Dzisiaj w Białymstoku leśnicy przyszli na protest z hasłami: „Las potrzebuje mądrego wsparcia. Nie zgadzamy się na eksperyment kosztem Podlasia! Polska i Podlasie mówią: stop degradacji! Las rośnie dzięki naturze, ale trwa dzięki naszej odpowiedzialności”, „Leśnicy nie są waszym wrogiem – wykażcie się dialogiem”. Protest zorganizowała Krajowa Sekcja Pracowników Leśnictwa NSZZ Solidarność, wsparły ją także inne związki zawodowe działające w leśnictwie.
Protest leśników
Leśnicy, myśliwi i pracownicy branży drzewnej przyjechali dzisiaj do Białegostoku, by wspólnie zaprotestować przeciwko działaniom Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku. Związkowcy zarzucają decydentom, że hamują rozwój Podlasia i innych regionów kraju.
Radio Białystok powołując się na informacje od Policji podało, że w proteście wzięło udział ok. tysiąc osób.
Demonstranci zgromadzili się przed budynkiem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku i przemaszerowali pod siedzibę Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
W proteście wzięli udział m.in. Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” oraz Józef Mozolewski, przewodniczący Zarządu Regionu Podlaskiego NSZZ „S”.
Protestujący przyszli na protest z hasłami: „Las potrzebuje mądrego wsparcia. Nie zgadzamy się na eksperyment kosztem Podlasia! Polska i Podlasie mówią: stop degradacji! Las rośnie dzięki naturze, ale trwa dzięki naszej odpowiedzialności”, „Leśnicy nie są waszym wrogiem – wykażcie się dialogiem”.
Postulaty protestujących
W trakcie protestu, leśnicy złożyli na ręce dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku 10 postulatów wyrytych na sklejce.
Znalazły się wśród nich takie żądania jak: natychmiastowe wstrzymanie decyzji prowadzących do likwidacji jednostek Lasów Państwowych, rzetelny przegląd zasad wyznaczania starolasów i rezerwatów, zawieszenia moratorium na pozyskiwanie drewna ze stycznia 2024 roku, realnego dialogu z rządem RP w sprawie reform LP, uznania drewna za surowiec strategiczny oraz zagwarantowania jego podaży na poziomie minimum 40 milionów metrów sześciennych czy prowadzenia odpowiedzialnej polityki opartej na danych, a nie na ideologii.
W ostatnim punkcie protestujący domagają się wstrzymania działań dotyczących łączenia Nadleśnictw Browsk i Białowieża do czasu przedstawienia pełnej, jawnej i zgodnej z prawem oceny ryzyka.

źródło: tysol.pl / radio.bialystok.pl / wspolczesna.pl/wnp.pl