Przejdź do treści Wyszukiwarka

Solidarność i jej sympatycy to nawet 2,5 mln wyborców. Kto nas ignoruje, jest politycznym samobójcą

  • piątek, 01 Września 2023
  • W mediach
  • Autor: Admin


– Prawo i Sprawiedliwość jest jedyną partią w Polsce, która wsłuchuje się w nasze postulaty, wkłada je do swoich programów wyborczych, a potem – lepiej lub gorzej – realizuje. Żadna inna partia polityczna w Polsce się nie komunikuje się z nami. To jest głupota polityczna, bo członkowie NSZZ „S”, sympatycy i ich rodziny, to jest około 1,5 do 2,5 mln wyborców. Ktoś kto ignoruje ten fakt, jest politycznym samobójcą – mówił Marek Lewandowski na antenie Polskiego Radia 24.

Rzecznik Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Marek Lewandowski był wczoraj gościem Polskiego Radia 24. Tematem rozmowy była między innymi prezentacja „jedynek” na listach wyborczych PiS.

– Dla związku zawodowego Solidarność narzędzie polityczne jest niezwykle istotne dla realizacji naszych postulatów, co pokazały ostatnie lata. Dlatego bardzo ważne jest, jacy ludzie zasiadają w parlamencie i potem podejmują decyzje. To są też kwestie interpersonalne, bo prowadzi się później negocjacje – mówił Marek Lewandowski.

– Prawo i Sprawiedliwość jest jedyną partią w Polsce, która wsłuchuje się w nasze postulaty, wkłada je do swoich programów wyborczych, a potem – lepiej lub gorzej – realizuje. Żadna inna partia polityczna w Polsce się nie komunikuje się z nami. To jest głupota polityczna, bo członkowie NSZZ „S”, sympatycy i ich rodziny, to jest około 1,5 do 2,5 mln wyborców. Ktoś kto ignoruje ten fakt, jest politycznym samobójcą – mówił Marek Lewandowski.

Rzecznik „S” odniósł się również do zarzutów mówiących o tym, że Związek jest „PiSowski”.

– Jeżeli udało się przywrócić wiek emerytalny, wprowadzić minimalną stawkę godzinową, lepszą ochronę kobiet w ciąży, ograniczenie handlu w niedziele, zniesienie syndromu pierwszej dniówki, radykalny wzrost płacy minimalnej, to niech sobie nazywają nas jak chcą. To my wykorzystujemy polityków do realizacji naszych postulatów, bo wiele rzeczy, które wprowadziła Zjednoczona Prawica nigdy by się w ich programach nie znalazło, gdyby nie było Solidarności – skwitował Marek Lewandowski.

źródło: tysol.pl / PR24