„Jako Zarząd Regionu NSZZ „Solidarność” nie możemy pozostać obojętni wobec działań, które naruszają prawa pracownicze i podważają wiarygodność instytucji publicznych. Najbardziej bulwersującym faktem jest zwolnienie z pracy działaczki związkowej objętej szczególną ochroną prawną, pod zarzutem rzekomego mobbingu” – napisali przedstawiciele koszalińskiej Solidarności w liście do Olgierda Geblewicza, Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego ws. ośrodka terapii uzależnień w Stanominie.
„Poważne wątpliwości”
„Z ogromnym niepokojem Zarząd Regionu Koszalińskiego „Pobrzeże” NSZZ. ,,Solidarność” przyjął informacje napływające z Wojewódzkiego Ośrodka Terapii Uzależnienia od Alkoholu i Współuzależnienia w Stanominie, jednostki organizacyjnej samorządu województwa. Z ustnych relacji przedstawicieli organizacji związkowej działającej w tej placówce oraz z dostępnych dokumentów wynika, że w ostatnich miesiącach doszło tam do szeregu działań budzących poważne wątpliwości natury prawnej i etycznej”
– napisano w liście podpisanym przez Wiesława Królikowskiego, przewodniczącego Zarządu Regionu Koszalińskiego „Pobrzeże” NSZZ „S”.
„Najbardziej bulwersującym faktem jest zwolnienie z pracy działaczki związkowej objętej szczególną ochroną prawną, pod zarzutem rzekomego mobbingu”
– dodali autorzy. Jak poinformowali, w tej sprawie sąd pracy uznał za zasadne zastosowanie środka zabezpieczającego do czasu wydania wyroku, „co samo w sobie świadczy o istnieniu poważnych wątpliwości co do zasadności decyzji pracodawcy”.
„Próby wywierania presji”
„Z przykrością stwierdzamy, że w ślad za tym zdarzeniem pojawiły się kolejne działania, które mogą być postrzegane jako próby wywierania presji lub zastraszania środowiska pracowniczego. Do organizacji związkowej kierowane są pisma i zapytania, które w naszej ocenie nie służą rzeczowemu dialogowi społecznemu, lecz mogą być interpretowane jako forma nacisku na osoby broniące praw pracowników”
– zaalarmowali przedstawiciele koszalińskiej Solidarności.
Przekazali, że Państwowa Inspekcja Pracy stwierdziła już wcześniej nieprawidłowości w zakresie organizacji czasu pracy w tej jednostce, w tym bezprawne wprowadzenie 12-miesięcznego okresu rozliczeniowego.
„Z sygnałów napływających do naszego Związku wynika, że także inne procedury i decyzje podejmowane przez kierownictwo placówki odbiegają od standardów zarządzania właściwych dla publicznej jednostki ochrony zdrowia. Na szczególne potępienie zasługuje informacja, iż na miejsce zwolnionej działaczki związkowej została zatrudniona osoba spokrewniona z Dyrektorem Ośrodka”
– czytamy w liście.
„Jeżeli te informacje znajdą potwierdzenie, będziemy mieli do czynienia z sytuacją rażąco sprzeczną z zasadami bezstronności, etyki i rzetelności w instytucjach publicznych”
– dodali autorzy.
„Nie możemy pozostać obojętni”
„Jako Zarząd Regionu NSZZ „Solidarność” nie możemy pozostać obojętni wobec działań, które naruszają prawa pracownicze i podważają wiarygodność instytucji publicznych. Dlatego wnosimy o pilne podjęcie przez Zarząd Województwa czynności wyjaśniających oraz rozważenie zasadności dalszego pełnienia funkcji Dyrektora przez osobę odpowiedzialną za tę sytuację”
– zaapelowali autorzy pisma.
Wyrazili także przekonanie, że samorząd województwa nie będzie tolerował praktyk, „które godzą w godność pracowników, osłabiają zaufanie społeczne do publicznych placówek ochrony zdrowia i zagrażają stabilności tak ważnej misji, jaką jest terapia i pomoc osobom uzależnionym”.
Zwróciliśmy się do SPZOZ Wojewódzkim Ośrodku Terapii Uzależnienia od Alkoholu i Współuzależnienia w Stanominie z prośbą o odpowiedzi na pytania związane z kwestiami poruszonymi w liście. Gdy otrzymamy odpowiedź, natychmiast ją opublikujemy.
źródło: NSZZ „S” Region Koszaliński Pobrzeże