„S” na Mszy Świętej w intencji bohaterskich obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku

Jednym z pierwszych miejsc, gdzie doszło do zbrojnego starcia z niemieckim najeźdźcą 1 września 1939 roku, był gmach Poczty Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku.  Wczoraj w Eucharystii w intencji poległych pocztowców – sprawowanej co roku od 45 lat – wzięli udział członkowie NSZZ „Solidarność”.

Msza Święta

Pod Pomnikiem Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku odprawiona została uroczysta Msza Święta w intencji poległych pocztowców, na której obecni byli przedstawiciele NSZZ ”Solidarność”, Stowarzyszenia „Godność”, Federacji Młodzieży Walczącej, a nawet osoby ze Stanów Zjednoczonych.

Msza Święta przy gdańskiej Poczcie Polskiej jest odprawiana od 45 lat, a więc od 1980 roku. 

– Tradycyjnie od 45 lat w tym miejscu modlą się ludzie, uczestnicząc w Najświętszej Ofierze. Ofiarują ją w intencji pocztowców polskich, którzy ginęli w tym miejscu, walcząc o ten skrawek polskiej ziemi, ale większość z nich została rozstrzelana na gdańskiej Zaspie. Te wszystkie osoby mamy w swojej ludzkiej pamięci, modlimy się za nie, ale także o to, czego one by sobie życzyły. A pewnie życzyłyby sobie, aby Polacy żyli w wolnym kraju, aby Polacy żyli w bezpiecznym kraju, w swojej Ojczyźnie, podtrzymując tradycje, zwyczaje, łącząc się na modlitwie, bo przecież to lud chrześcijański, katolicki – mówił ks. Ludwik Kowalski, proboszcz parafii św. Brygidy w Gdańsku.

Przed Eucharystią na placu Obrońców Poczty Polskiej odbyły się uroczystości w asyście żołnierzy Wojska Polskiego, podczas których delegacje oddały hołd poległym i złożyły wieńce pod pomnikiem.

Obrona Poczty Polskiej w Gdańsku

Atak na gmach Poczty Polskiej w Gdańsku rozpoczął się z samego rana o godzinie 4:45 równocześnie z ostrzałem Westerplatte przez pancernik „Schleswig-Holstein”. Pocztowcy bronili się dzielnie aż do godziny 19:00 wieczorem, a więc ponad 14 godzin, choć według założeń opracowanych przez Sztab Główny Wojska Polskiego mieli utrzymać placówkę przez około 6 godzin. 

Jedynie 57 Polaków, mających do dyspozycji trzy lekkie karabiny maszynowe, pistolety i granaty ręczne, z wielką odwagą stawiło opór niemal dwustu Niemcom. 

Po kapitulacji władze Trzeciej Rzeszy oskarżyły polskich obrońców Poczty o działalność partyzancką i skazali ich na śmierć.  

5 października 1939 roku Niemcy rozstrzelali 38 obrońców Poczty Polskiej. Ich zbiorową mogiłę odnaleźli przypadkowo w sierpniu 1991 roku robotnicy prowadzący prace ziemne przy budowie garaży banku na gdańskiej Zaspie. 

Po przeprowadzeniu ekshumacji ich szczątki zostały pochowane na pobliskim Cmentarzu – Pomniku Bohaterów ”Zaspa”. 

źródło: tysol.pl