7 sierpnia związki zawodowe działające w ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej zawarły z zarządem spółki porozumienie dotyczące zabezpieczenia pracowników na okres tymczasowego wyłączenia wielkiego pieca nr 3. Związkowy sztab protestacyjno-strajkowy nie przerywa jednak działalności.
Żaden pracownik nie straci pracy
Zgodnie z zapisami porozumienia żaden pracownik nie straci pracy. Wynagrodzenia też zostaną utrzymane na dotychczasowym poziomie. W okresie przerwy w pracy wielkiego pieca pracownicy w pierwszej kolejności będą wykorzystywać zaległe urlopy oraz będą kierowani na szkolenia. Ich zadaniem będzie również utrzymywanie urządzeń w gotowości do ponownego uruchomienia
– mówi Mirosław Nowak, przewodniczący Solidarności w AMP.
Jak podkreśla przewodniczący, związkom zawodowym nie udało się skłonić pracodawcy do zapisania w porozumieniu wiążącej daty ponownego uruchomienia wielkiego pieca.
Zdołaliśmy zabezpieczyć bieżące interesy pracowników. Wciąż jednak stanowczo sprzeciwiamy się decyzji o wyłączeniu wielkiego pieca nr 3. Sztab protestatycyjno-strajkowy działa nadal. Zakład pozostaje oflagowany. Nie wykluczamy podjęcia akcji protestacyjnych
– zaznacza Mirosław Nowak.
AMP zatrzyma wielki piec
ArcelorMittal Poland poinformował o zamiarze tymczasowego zatrzymania jednego z dwóch wielkich pieców w dąbrowskiej hucie 24 lipca. Jako powód decyzji wskazano m.in. bardzo wysokie ceny energii, rosnące koszty polityki klimatyczno-energetycznej Unii Europejskiej oraz zalew europejskiego rynku przez stal pochodzącą spoza UE.
Zatrzymanie wielkiego pieca nr 3 nastąpi 13 września i ma potrwać – wedle informacji przekazanych przez AMP – od 6 do 9 miesięcy. Pracownicy dąbrowskiej huty obawiają się jednak, że jest to wstęp do trwałej likwidacji wielkiego pieca. Wskazują, że tak właśnie stało się kilka lat temu w hucie AMP w Krakowie, gdzie bezpowrotnie utracono kilka tysięcy miejsc pracy.