Niemcy zwiększają zużycie węgla i budują nowe elektrownie gazowe

Niemcy forsują politykę Zielonego Ładu, ale sami zwiększają wydobycie węgla. Donosi o tym portal BitHub.pl.

Niemcy zwiększają produkcję energii elektrycznej z węgla kamiennego

Jednym ze sztandarowych haseł polityki tzw. Zielonego Ładu jest ograniczanie wykorzystania paliw kopalnych na rzecz energii odnawialnej. Dziennikarze BitHub.pl przypominają, że Komisja Europejska w przeszłości karała różne państwa, w tym m.in. Polskę za to iż w mniemaniu KE nie dostosowywaliśmy się do tej polityki.

„Tymczasem z najnowszych danych wynika, że Niemcy, które są jednym z liderów UE i forsują proekologiczne rozwiązania, w pierwszym półroczu 2025 roku znacznie zwiększyły produkcję energii elektrycznej z węgla kamiennego”

– czytamy w publikacji na ten temat.

„A może to wcale nie wspólna strategia państw UE, tylko sposób na zduszenie konkurencyjnych gospodarek? Takie zarzuty stawiają krytycy struktur unijnych i właśnie dostali silny argument, który może potwierdzać ich tezy”

– piszą dziennikarze BitHub.pl o ograniczeniach nakładanych na państwa członkowskie przez instytucje UE.

Portal podaje za publikacją na łamach Montel News, który zajmuje się branżą energetyczną, najnowsze dane dotyczące produkcji energii w Niemczech. Wynika z nich, że w pierwszym półroczu 2025 roku Niemcy zwiększyły produkcję energii z węgla kamiennego aż o 23,3% w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej.

„Dane pochodzą od firmy AGEB, która zajmuje się statystykami energetycznymi. Ponadto z danych AGEB wynika, że w omawianym okresie Niemcy zwiększyły o 4,7% zużycie gazu ziemnego. Dodatkowo o 18% wzrosło zużycie oleju opałowego. Raport wyjaśnia, że wzrosty wynikają ze specyficznych warunków pogodowych w tym okresie”

– przekazują dziennikarze.

„Niesprzyjające warunki pogodowe”

Jak piszą, wzrost zużycia węgla w elektrowniach był spowodowany spadkiem produkcji energii z elektrowni wiatrowych. Przyczyną takiego stanu rzeczy miałyby być niesprzyjające warunki pogodowe. 

Nie od dziś wiadomo, że Niemcy wcale nie odchodzą od wydobycia węgla. Dziennikarze BitHub.pl przypominają, że w sierpniu 2023 roku Niemcy rozpoczęli demontaż turbin wiatrowych na terenie kopalni węgla brunatnego Garzweiler w Erkelenz i zainicjowali rozbudowę kopalni węgla brunatnego. 

„Ówczesny kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapowiadał również, że rząd na okres grzewczy przywróci do działania rezerwowe elektrownie węglowe. Politycy argumentowali wówczas, że to zabezpieczenie przed ewentualnymi spadkami dostaw gazu w związku z konfliktem Rosji i Ukrainy”

– czytamy na BitHub.pl.

Nowe elektrownie gazowe

Co więcej, „Die Welt” donosi z kolei, że w maju minister spraw gospodarczych Katherina Reiche zorganizowała przetarg na nowe elektrownie gazowe, które mają łączną produkować 20 gigawatów energii. Odpowiada to 40 blokom elektrowni gazowych. Elektrownie te mają być budowane do 2030 r. i służyć jako rezerwa, jeśli energia wiatrowa i energia słoneczna dostarczą zbyt mało energii elektrycznej.

źródło: BitHub.pl/Die Welt/x.com