W niedzielę odbyły się główne uroczystości związane z 45. rocznicą Lubelskiego Lipca zorganizowane przez Zarząd Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność”, a także obchody zorganizowane przez Krajową Sekcję Kolejarzy NSZZ „Solidarność”, które miały na celu uczczenie 45. rocznicy strajku w lubelskim węźle kolejowym.
„Wielkie zwycięstwo”
Fala strajków w 1980 r. objęła cały region Lubelszczyzny, poprzedzając protesty na Wybrzeżu i powstanie Solidarności.
W niedzielnych obchodach 45. rocznicy strajku w lubelskim węźle kolejowym wzięli udział m.in. związkowcy, przedstawiciele władz, parlamentarzyści, samorządowcy. Uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty pod pomnikiem Doli Kolejarskiej w pobliżu dawnej lokomotywowni.
W swoim przemówieniu doradca prezydenta Polski Marek Rymsza zwrócił uwagę, że był to protest pokojowy, podczas którego załoga przedstawiła wspólne racje. Podkreślił również siłę strajku kolejarskiego sprzed 45 lat.
W trakcie lipca ’80 strajk kolejarzy nie był pierwszym w regionie, ale gdy stanęły pociągi, to nie dało się dłużej tych protestów ukryć. Wówczas nie było mediów społecznościowych, internetu, media były całkowicie podporządkowane, a jak zabrakło pociągów, to stało się to nie do ukrycia. Zaczęto pisać, pojawiły się materiały – to było wielkie zwycięstwo strajku kolejarskiego, że media piszą o tym, co jest ważne dla ludzi, a niekoniecznie dla władzy
– powiedział Rymsza.
„Oddajemy hołd wszystkim ludziom kolei, którzy mieli odwagę upomnieć się o prawdę i sprawiedliwość”
List do uczestników obchodów wystosował Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
Dziś, po 45 latach oddajemy hołd wszystkim ludziom kolei, którzy mieli odwagę upomnieć się o prawdę i sprawiedliwość. Ich postawa jest dla nas wzorem obywatelskiego zaangażowania. Z wdzięcznością i uznaniem dziękuję za ten niezwykły wkład w historię Polski
– przekazał przewodniczący.
Obchody Lubelskiego Lipca to jednak nie tylko wspomnienie historii. To także przypomnienie, jak ważna jest wspólnota, solidarność i odpowiedzialność za przyszłość naszego kraju. Jak ważna jest wolność i to, że wciąż wymaga troski, mądrości i zaangażowania kolejnych pokoleń
– dodał.
„Musimy stać na straży Ojczyzny”
Przedstawiciele NSZZ ”Solidarność” Regionu Środkowo-Wschodniego złożyli z kolei po południu kwiaty pod Pomnikiem Wdzięczności przy ul. Drogi Męczenników Majdanka oraz pod Pomnikiem Patrona Solidarności przy ul. Królewskiej. Po mszy o godz. 17.00 w archikatedrze lubelskiej odbyła się gala 45-lecia, podczas której wręczono odznaczenia państwowe zasłużonym dla NSZZ ”Solidarność”.
W liście do uczestników tego wydarzenia Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, napisał:
Robotnicy Lubelszczyzny, domagając się godnych warunków pracy i szacunku, wykazali się nie tylko odwagą, ale i niezwykłą odpowiedzialnością obywatelską. Ich protesty były pokojowe, lecz stanowcze, a ich głos nie mógł zostać zignorowany. To właśnie wtedy w Lublinie zaczęła kiełkować nadzieja na inną, lepszą Polskę.
Zaznaczył, że dziś również musimy dbać o wywalczoną m.in. przez uczestników Lubelskiego Lipca wolność i pilnować Polski.
Obchody Lubelskiego Lipca to jednak nie tylko wspomnienie historii. To także przypomnienie, jak ważna jest wspólnota, solidarność i odpowiedzialność za przyszłość naszego kraju. Jak ważna jest wolność. I jak istotne jest, byśmy wciąż dbali o wartości, które są naszym fundamentem. To one są drogowskazem dziś, gdy władza przestaje dbać o pracowników, o swoich obywateli. Wówczas to my musimy stanąć na straży Ojczyzny
– przekazał Piotr Duda i podkreślił:
Dlatego widząc proces radykalizacji środowisk skupionych wobec obecnej władzy i próby kwestionowania przez nich fundamentów demokracji, w tym wyniku wolnych wyborów prezydenckich, zaapelowałem: „Pokażmy swoją siłę i wsparcie dla Karola Nawrockiego, przybywając 6 sierpnia do Warszawy. Bądźmy obecni przy zaprzysiężeniu go na prezydenta Rzeczypospolitej”. Nie może nas tam zabraknąć.
źródło: tysol.pl