Nie żyje Ewa Widuch, działaczka Społecznego Komitetu Pamięci Górników KWK „Wujek” w Katowicach

3 lipca w wieku 88 lat odeszła Ewa Widuch, działaczka Społecznego Komitetu Pamięci Górników KWK „Wujek” w Katowicach Poległych 16 grudnia 1981 r. Była jedną z osób, które najbardziej przyczyniły się do upamiętnienia tragicznych wydarzeń, do jakich doszło w katowickiej kopalni po wprowadzeniu stanu wojennego. 10 lipca Ewa Widuch spoczęła na cmentarzu parafii św. Józefa w Katowicach Załężu.

Ewa Widuch pracowała w kopalni „Wujek” jako laborantka.

– Gdy dowiedziała się, że padły strzały, że są zabici i ranni przybiegła pod kopalnię i od tego momentu, myślę, że można tak powiedzieć, była przy niej już zawsze

– wspomina Krzysztof Pluszczyk, wieloletni przewodniczący Społecznego Komitetu Pamięci Górników KWK „Wujek” w Katowicach Poległych 16 grudnia 1981 r.

„Troszczyła się o krzyż”

– Troszczyła się o krzyż postawiony przez górników przed bramą kopalni już w dniu pacyfikacji. Ten krzyż był wielokrotnie niszczony i podpalany, ale ona zawsze przychodziła i sprzątała. Później przystąpiła do Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Górników, którzy zginęli w KWK „Wujek” 16 grudnia 1981 r. i aktywnie zaangażowała się w jego działalność. Przez kilkanaście lat systematycznie przychodziło na procesy przeciwko zomowcom biorącym udział w pacyfikacji kopalni „Wujek”

– mówi Krzysztof Pluszczyk.

„Mocno angażowała się w pomoc rodzinom zamordowanych górników”

Jak podkreśla Krzysztof Pluszczyk, Ewa Widuch mocno angażowała się w pomoc rodzinom zamordowanych górników. Jako jedna z pierwszych nawiązała z nimi kontakt. Później, gdy tylko słyszała, że któraś boryka się z problemami, szukała sposobu, jak ją wesprzeć. W pomoc rodzinom i w działalność Społecznego Komitetu była zaangażowana dopóki pozwalały jej na to siły. W ostatnich latach ze względu na stan zdrowia musiała się wycofać, ale kopalnia „Wujek” nigdy nie przestała być dla niej ważna.

Uroczystości pogrzebowe

Uroczystości pogrzebowe Ewy Widuch odbyły się 10 lipca w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach-Brynowie. Mszę poprowadził ks. Ireneusz Tatura, proboszcz parafii przy kopalni „Wujek” i duszpasterz ludzi pracy w archidiecezji katowickiej. W ostatniej drodze obok rodziny i bliskich Ewie Widuch towarzyszyli przyjaciele ze Społecznego Komitetu Pamięci Górników KWK „Wujek” w Katowicach Poległych 16 grudnia 1981 r., przedstawiciele śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” i górnicze poczty sztandarowe. Ewa Widuch spoczęła na cmentarzu przy parafii św. Józefa na Załężu.