Redukcja zatrudnienia ma nastąpić do końca sierpnia i objąć niemal całą załogę Chemaru.
Zwolnienia grupowe
Jak donosi ”Gazeta Wyborcza”, syndyk masy upadłościowej Chemaru pod koniec maja poinformował Miejski Urząd Pracy w Kielcach o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych. Z zawiadomienia wynika, że zwolnienia mają dotyczyć 78 z 88 pracowników, z czego większość, bo aż 45 osób, to pracownicy produkcji odlewniczej.
Redukcja zatrudnienia ma nastąpić do końca sierpnia 2025 roku. Z firmą ma pożegnać się także: 12 pracowników nadzoru produkcji, 11 pracowników kontroli, 8 pracowników administracji biurowej oraz dwie osoby zajmujące się utrzymaniem produkcji.
Chemar działa na rynku od ponad 70 lat. W czasach swojej świetności, w 1973 roku, kielecki Chemar zatrudniał aż 5,4 tysięcy pracowników. Obecnie firma przeżywa poważne problemy finansowe. Przedsiębiorstwo ma ponad 20 milionów złotych długu i grozi mu likwidacja. 17 kwietnia Sąd Rejonowy w Kielcach ogłosił upadłość Chemaru.
Odrzucenie oferty inwestora
Właścicielem kieleckiej odlewni staliw jest od 2019 roku Agencja Rozwoju Przemysłu. Rządowa agencja kilka miesięcy temu odrzuciła ofertę pochodzącego z Jordanii inwestora, który chciał przejąć zakład i zainwestować w niego 3 miliony złotych. Mahmoud Othman posiada fabrykę części aluminiowych Alu Tech Global w Jędrzejowie, a surowiec do niej miał dostarczać właśnie Chemar.
Informacja o odrzuceniu propozycji inwestora przez ARP zbulwersowała świętokrzyską Solidarność. Tym bardziej że nie była to pierwsza oferta zakupu Chemaru. Wcześniej przejęciem udziałów w firmie zainteresowane było konsorcjum inwestorów na czele z kielecką firmą Monpay.
źródło: kielce.wyborcza.pl