Przejdź do treści Wyszukiwarka

Henryk Grymel: Ktoś założył, że zlikwiduje PKP Cargo, i powoli, krok po kroku to realizuje

  • środa, 11 Czerwca 2025
  • W mediach
  • Autor: Admin

Henryk Grymel / fot. M. Żegliński


– Kondycja PKP Cargo jest fatalna. Zwolniono już prawie cztery tysiące osób i zarząd ogłosił kolejne zwolnienia. Nikt nie wie, w którym kierunku ma iść firma. Według nas celem rządzących jest zlikwidowanie polskiej firmy, w której miejsce pojawią się spółki z Ukrainy oraz Niemiec – przekonywał Henryk Grymel, przewodniczący Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ ”Solidarność”, na antenie „Radia Maryja”.

Przypomnijmy, kilka dni temu Zarząd PKP CARGO SA w restrukturyzacji ogłosił, że zamierza przeprowadzić zwolnienia grupowe. Jak poinformowano, miałyby one objąć do 1041 pracowników w 2025 roku oraz do 1388 w 2026 roku w różnych grupach zawodowych.

„Kondycja PKP Cargo jest fatalna”

Henryk Grymel, przewodniczący Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ „Solidarność”, skomentował na antenie Radia Maryja działania Spółki. 

Kondycja PKP Cargo jest fatalna. Zwolniono już prawie cztery tysiące osób i zarząd ogłosił kolejne zwolnienia. Nikt nie wie, w którym kierunku ma iść firma. Według nas celem rządzących jest zlikwidowanie polskiej firmy, w której miejsce pojawią się spółki z Ukrainy oraz Niemiec

– powiedział.

Mówił także o ubiegłorocznych zwolnieniach niemal 4 tys. pracowników. 

Z PKP Cargo nagle zwolniono 30 proc. załogi, nie mając żadnego planu restrukturyzacji. Jedynym celem było zniszczenie Solidarności, bo osobie pełniącej obowiązki prezesa związek źle się kojarzył. (…) W efekcie pociągi stoją albo są opóźnione, bo nie ma rewidenta, ustawiacza czy maszynisty. Najgorsze jest to, że zarząd ogłosił kolejne zwolnienia. Nikt nie wie, w którym kierunku ma iść Cargo, a zwolniono już prawie cztery tysiące osób. Połowę załogi się zwolni! To zwijanie Cargo

– zaznaczył Henryk Grymel.

„Zachodzi obawa, że nie będzie miał kto pracować”

Przewodniczący Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ ”Solidarność” przekonywał, że działania spółki prowadzą do tego, iż „Cargo nie będzie w stanie realizować swoich zadań”.

Powstała ukraińska firma i w 2024 roku dostała licencję przewozową. Jest też niemieckie Cargo. Według nas celem rządzących jest zlikwidowanie polskiej firmy. A w międzyczasie dogadają się ze sobą pozostałe dwie firmy, które będą przewozić cały towar przeznaczony na odbudowę Ukrainy. PKP Cargo nie będzie miało zdolności przewozowych i wyleci z rynku, a ludzie stracą pracę. Będziemy patrzeć, jak inni zarabiają na odbudowie Ukrainy, gdzie Cargo miałoby ogromną szansę

– powiedział Henryk Grymel.

Zachodzi obawa, że nie będzie miał kto pracować. Żaden klient nie przyjdzie do Cargo, bo powie, że nie jesteśmy rzetelni, bo nie potrafimy zabezpieczyć właściwej usługi, za którą on by zapłacił. I pójdzie do innych firm. (…) Kwestia wyjścia na zero, no to (tak będzie – przyp. red.), jak wszystko się wyprzeda – wagony, lokomotywy, nieruchomości. Weźmy Szczecinek. Miejsce o strategicznej wartości dla wojska. Tam pracują ludzie. Nagle ogłasza się, że cały teren jest do wyprzedania. Takich miejsc jest wiele. Ktoś założył, że zlikwiduje Cargo, i powoli, krok po kroku to realizuje

– ocenił przewodniczący Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ ”Solidarność”.

źródło: Radio Maryja