Międzynarodowa Konfederacja Związków Zawodowych (MKZZ) opublikowała najnowszą edycję corocznego Global Rights Index 2025, który dokumentuje stan przestrzegania podstawowych praw pracowniczych w 151 krajach. Choć Europa przez wiele lat uchodziła za światowy wzorzec dialogu społecznego, ochrony układów zbiorowych i przestrzegania prawa do zrzeszania się, najnowszy raport pokazuje wyraźnie, że także na tym kontynencie sytuacja ulega systematycznemu pogorszeniu.
Z danych przedstawionych przez MKZZ wynika, że 53% państw europejskich narusza dziś prawo do strajku, a 65% podważa lub ogranicza prawo do rokowań zbiorowych. Co istotne, pogorszenie nie dotyczy już tylko państw spoza Unii Europejskiej w coraz większym stopniu obejmuje także kraje członkowskie, w których związkowcy zmagają się z marginalizacją, osłabieniem pozycji w dialogu instytucjonalnym, a nierzadko także z rosnącą wrogością polityczną i medialną.
Najpoważniejsze naruszenia w Europie wciąż odnotowywane są w Białorusi, gdzie władze de facto zdelegalizowały wszystkie niezależne związki zawodowe, a działaczy skazano na wieloletnie wyroki więzienia. Represje mają charakter systemowy związki określane są jako organizacje „ekstremistyczne”, a kontakt z organizacjami międzynarodowymi traktowany bywa jako przestępstwo.
Turcja, która również znalazła się wśród dziesięciu najgorszych krajów na świecie w klasyfikacji MKZZ, pozostaje regionem silnych represji wobec świata pracy. Władze brutalnie tłumią protesty, a niezależne związki zawodowe są rugowane z przestrzeni publicznej i zastępowane przez organizacje kontrolowane przez państwo. Aresztowania, procesy karne i masowe zwolnienia działaczy są tam niestety codziennością.
Niepokojące zjawiska dotyczą również krajów należących do UE. Na Węgrzech władze regularnie obchodzą mechanizmy dialogu społecznego, a pracodawcy coraz częściej otrzymują narzędzia do obchodzenia układów zbiorowych. Francja od lat znajduje się w strefie napięć związkowcy zwracają uwagę na nadmierną brutalność policji wobec demonstrantów i osłabianie realnego wpływu reprezentacji pracowników na polityki rządowe. We Włoszech obserwuje się rosnącą presję na związki działające w sektorach publicznych i infrastrukturze krytycznej rząd coraz chętniej ogranicza prawo do strajku z powołaniem się na interes publiczny.
Polska, mimo formalnych gwarancji konstytucyjnych i członkostwa w UE, nadal klasyfikowana jest jako kraj z „regularnymi naruszeniami” (kategoria 3). Problemy dotyczą m.in. słabo rozwiniętej siatki układów zbiorowych, wyłączenia wielu grup z prawa do strajku (zwłaszcza w sektorze publicznym), a także niewystarczającego udziału partnerów społecznych w procesie legislacyjnym. Związkowcy podnoszą również problem rosnącej prekaryzacji zatrudnienia, która skutecznie utrudnia zrzeszanie się i negocjacje zbiorowe.
W szerszej perspektywie MKZZ zwraca uwagę, że w Europie narasta zjawisko obchodzenia prawa pracy poprzez deregulację, elastyczne formy zatrudnienia, outsourcing i platformizację usług. Te zmiany prowadzą do rozmywania odpowiedzialności pracodawców i zanikania klasycznych form przedstawicielstwa pracowników, co z kolei osłabia siłę rokowań i możliwości obrony interesów pracowniczych.
Raport wskazuje także na niepokojący trend formalnego zachowania dialogu społecznego, który jednak coraz częściej pełni funkcję czysto dekoracyjną partnerzy społeczni są zapraszani do konsultacji, ale ich głos nie ma realnego wpływu na decyzje rządowe.
MKZZ apeluje do instytucji europejskich, by nie traktowały praw pracowniczych jako zastępowalnego elementu unijnego porządku prawnego. Wolność zrzeszania się, prawo do rokowań zbiorowych i strajku są nie tylko fundamentem demokracji społecznej, ale także kluczowym warunkiem społecznej odporności w czasach kryzysu.
W kolejnej, ostatniej już notce z serii, przedstawimy kluczowe przesłania raportu Global Rights 2025 i apel MKZZ do rządów oraz organizacji międzynarodowych o rzeczywiste działanie na rzecz ochrony demokracji i wolności związkowej na świecie.
bs