Podczas posiedzenia Rady UE ds. Zatrudnienia i Polityki Społecznej (EPSCO) w dniu 19 czerwca 2025 r. ministrowie przeprowadzili debatę polityczną na temat projektu dyrektywy Rady w sprawie równego traktowania osób niezależnie od religii lub przekonań, niepełnosprawności, wieku lub orientacji seksualnej czyli tzw. dyrektywy o równości traktowania poza zatrudnieniem.
Projekt ten, złożony przez Komisję Europejską jeszcze 2 lipca 2008 r., ma na celu zakazanie dyskryminacji w takich obszarach jak ochrona socjalna, edukacja, opieka zdrowotna oraz dostęp do dóbr i usług (w tym mieszkań). Choć większość państw członkowskich od lat popiera jego przyjęcie, osiągnięcie jednomyślności wymaganej na mocy art. 19 Traktatu o funkcjonowaniu UE nadal pozostaje nieosiągnięte.
17 lat negocjacji i… nadal brak przełomu
Od momentu złożenia projektu dyrektywy, niemal każda kolejna prezydencja Rady UE podejmowała próby przełamania impasu. W ostatnich latach dokonano wielu zmian redakcyjnych mających na celu rozwianie wątpliwości niektórych państw m.in. poprzez usuniecie zapisów o dostępności, co ograniczyło potencjalne skutki finansowe. Tekst kompromisowy wypracowany pod przewodnictwem Belgii w 2024 r. uzyskał poparcie większości państw, jednak 3 delegacje nadal zgłaszały generalne zastrzeżenia – m.in. dotyczące zasady pomocniczości i podziału kompetencji.
Wobec braku zgody, Komisja Europejska w swoim programie prac z 11 lutego 2025 r. ogłosiła zamiar wycofania projektu dyrektywy. Spotkało się to jednak z wyraźnym sprzeciwem: 9 państw członkowskich podczas Rady ds. Ogólnych (GAC) i 13 podczas wcześniejszego EPSCO wezwało Komisję do zmiany decyzji i dalszych prac nad kompromisem.
Debata polityczna: co dalej?
W trakcie czerwcowego posiedzenia Rady, ministrowie byli pytani, czy ich zdaniem nadal możliwe jest osiągnięcie jednomyślności i czy należy kontynuować prace nad obecnym tekstem, czy raczej poprosić Komisję o przedstawienie nowego projektu dyrektywy, lepiej dostosowanego do obecnego kontekstu i bardziej spójnego z obowiązującym prawem antydyskryminacyjnym UE.
Choć kilka państw opowiedziało się za nową inicjatywą, to zdecydowana większość delegacji uznała, że warto nadal dążyć do kompromisu w oparciu o dotychczasowy projekt. Jak podkreślono, byłoby to ważne polityczne przesłanie, szczególnie w czasie, gdy prawa osób mniejszościowych są w wielu częściach świata ograniczane.
Polska prezydencja: próba domknięcia prac
Polska prezydencja w Radzie UE starała się nadać sprawie nowy impet. Na początku 2025 r. odbyły się trzy rundy dyskusji w COREPER oraz spotkania bilateralne z państwami zgłaszającymi zastrzeżenia. Pomimo intensywnych starań, na spotkaniu COREPER 28 maja potwierdzono brak szans na jednomyślność. Prezydencja nie przedstawiła nowego kompromisowego tekstu, ale zaproponowała debatę polityczną, która mimo braku przełomu – pozwoliła na ponowne sprecyzowanie stanowisk państw członkowskich.
Jednym z głównych powodów trwającego od 2008 r. impasu jest wymóg jednomyślności w Radzie UE przy przyjmowaniu aktów przeciwdziałających dyskryminacji poza zatrudnieniem co oznacza, że każde państwo członkowskie może zablokować postęp legislacyjny. Dodatkowo projekt dyrektywy obejmuje bardzo szeroki zakres tematyczny: zakaz dyskryminacji miałby obowiązywać nie tylko w miejscu pracy, lecz także w takich obszarach jak ochrona zdrowia, zabezpieczenie społeczne, edukacja oraz dostęp do dóbr i usług (w tym np. mieszkań, transportu czy bankowości). To rodziło od początku poważne obawy wielu państw o potencjalne konsekwencje finansowe i administracyjne. Przykładowo, pierwotne zapisy dotyczące dostępności usług i infrastruktury dla osób z niepełnosprawnościami mogłyby generować istotne koszty dla samorządów, instytucji publicznych i sektora prywatnego. Choć w toku negocjacji projekt był wielokrotnie upraszczany i zawężany, część delegacji nadal uznaje go za zbyt daleko idącą ingerencję w krajowe kompetencje i systemy prawne. Na dziś nie wiadomo, czy Komisja Europejska ostatecznie wycofa projekt, czy też ugnie się pod presją większości państw i pozostawi go w agendzie Rady.
bs