NSZZ „Solidarność” o nowelizacji Kodeksu pracy: Tak ważne sprawy powinny być skonsultowane z Radą Dialogu Społecznego
W piątek , 9 maja, Sejm przegłosował nowelizację Kodeksu pracy, która nakłada na pracodawców obowiązek przedstawienia w ogłoszeniach o pracę proponowanego wynagrodzenia. Sceptycznie do tej regulacji odniosły się związki zawodowe.Zdaniem Michała Ossowskiego z NSZZ „Solidarność” uchwalona w piątek nowelizacja Kodeksu pracy jest „w znacznym stopniu zawężona” i nie realizuje założeń unijnej dyrektywy w sprawie wzmocnienia zasady równości wynagrodzeń dla mężczyzn i kobiet.
Zmiany powinny być konsultowane z Radą Dialogu Społecznego
Zwrócił uwagę, że „tak ważne sprawy powinny być skonsultowane z Radą Dialogu Społecznego”.
„Nie będziemy szerzej komentować ustaw, które nie przechodzą przez pełen cykl konsultacyjny” – dodał Ossowski.
Zaznaczył, że ministerstwo pracy „powinno skupić się na implementacji dyrektywy o adekwatnych wynagrodzeniach minimalnych i rokowaniach zbiorowych, gdyż jej wprowadzenie daje szeroką możliwość do regulowania tego typu kwestii w układach zbiorowych pracy”.
Regulacja wyrwana z kontekstu
O zmiany PAP zapytał także Piotra Ostrowskiego. Przewodniczący OPZZ stwierdził, że jawność płac jest jednym z elementów dyrektywy unijnej w sprawie wzmocnienia zasady równości wynagrodzeń dla mężczyzn i kobiet za taką samą pracę lub pracę o takiej samej wartości. To tzw. dyrektywa gender pay gap. Kraje UE, w tym Polska, powinny ją wdrożyć do 7 czerwca 2026 r.
„To jest projekt poselski i tu jest jedno zastrzeżenie – tego typu rozwiązania powinny być raczej rozpatrywane kompleksowo. Pracę nad tym toczą się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i uważamy, że jednak powinien być to projekt rządowy, bo to państwo polskie ma obowiązek implementacji dyrektyw unijnych” – zauważył Ostrowski.
Dodał, że taka regulacja „nie powinna być wyrwana z kontekstu”, ale kompleksowo przeanalizowana i skonsultowana z partnerami społecznymi, ale też z innymi ministerstwami.
„Oczekiwałbym, żeby Koalicja Obywatelska nie wychodziła przed szereg, mamy jeszcze czas, nie musimy się spieszyć” – stwierdził szef OPZZ.
Zaznaczył jednocześnie, że sam pomysł jest krokiem w dobrym kierunku, ale powinien być on elementem kompleksowych rozwiązań przygotowywanych w ministerstwie pracy.
Nowelizacja Kodeksu pracy
Przypomnijmy, wczoraj Sejm przegłosował nowelizację Kodeksu pracy, która nakłada na pracodawców obowiązek przedstawienia w ogłoszeniach o pracę proponowanego wynagrodzenia. Projekt w tym zakresie złożyła w Sejmie Koalicja Obywatelska.
Nowela Kodeksu pracy przewiduje, że pracodawca, który publikuje informację o możliwości zatrudnienia pracownika na danym stanowisku pracy, musi uwzględnić kwotę proponowanego poziomu wynagrodzenia wskazując jego minimalną i maksymalną wysokość. Informacja może zawierać wzmiankę, że kwota ta podlega negocjacji. Ponadto – według noweli – pracodawca nie może zakazać lub uniemożliwiać pracownikowi ujawniania informacji o jego wynagrodzeniu. Pracownicy będą też mieli prawo wystąpić do pracodawcy z wnioskiem o udzielenie informacji dotyczącej ich indywidualnego poziomu wynagrodzenia oraz średnich poziomów wynagrodzenia w podziale na płeć, która odnosi się do kategorii pracowników wykonujących taką samą pracę lub o takiej samej wartości.
Regulacją zajmie się teraz Senat.
- Autor: PAP,oprac. Barbara Michałowska
- Źródło: PAP