„Łapy precz od ZUZP” – Solidarność protestowała w obronie pracowników Enei
14 października 2025 roku w Warszawie przed Ministerstwem Aktywów Państwowych odbył się protest pracowników Grupy Kapitałowej Enea zrzeszonych w NSZZ Solidarność. Manifestacja była wyrazem sprzeciwu wobec decyzji Zarządu Enei, który jednostronnie wypowiedział Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy (ZUZP) w spółce oraz odwołał przedstawicieli pracowników z Zarządów i Rad Nadzorczych spółek zależnych. W demonstracji uczestniczyli przewodniczący Komisji Krajowej Solidarności Piotr Duda wraz ze swoimi zastępcami Bartłomiejem Mickiewiczem i Maciejem Kłosińskim. Region Zagłębie Miedziowe NSZZ „Solidarność” reprezentowała grupa związkowców z Tauron Oddział Legnica z przewodniczącym Bogdanem Kieleczawą.
Solidarność gotowa na konfrontację
Związkowcy podkreślają, że wypowiedzenie ZUZP i odstąpienie od Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy jest złamaniem umów społecznych oraz fundamentem dialogu społecznego, który został naruszony. Powstał Komitet Protestacyjno-Strajkowy, a wcześniej kilkaset osób uczestniczyło w proteście przed siedzibą Enei w Poznaniu. Piotr Duda podkreślił, że jeśli Zarząd Enei doprowadzi do likwidacji układów zbiorowych pracy, to grozi to destabilizacją w całej branży energetycznej i innych ważnych sektorach gospodarki, takich jak górnictwo. „Jeżeli Donald Tusk chce wojny, to my jesteśmy na taką konfrontację gotowi” – zaznaczył przewodniczący Solidarności.
Apel do rządu o dialog
Protestujący domagają się otwarcia dialogu społecznego i wycofania decyzji Zarządu Enei, które określają jako szkodliwe i naruszające gwarancje pracownicze. Piotr Duda zwrócił uwagę, że obecny rząd unika pokojowych negocjacji, co prowadzi do eskalacji protestów w różnych sektorach, m.in. u rolników, górników, hutników, nauczycieli oraz kolejarzy. „Jeżeli rząd nie otworzy nam drzwi do dialogu, to my te drzwi wyważymy sami” – mówił przewodniczący Solidarności, apelując o solidarność wszystkich związków zawodowych i pracowników w kraju.
Sytuacja w Enei to sygnał dla całej branży
Związkowcy przypominają, że Układ Zbiorowy Pracy to najwyższa forma dialogu społecznego i stabilności zatrudnienia, a jego wypowiedzenie może prowadzić do poważnych napięć i destabilizacji w całym sektorze energetycznym. Pracownicy NSZZ Solidarność podkreślają, że wspólnie muszą walczyć o swoje prawa, aby chronić nie tylko swoje miejsca pracy, ale także przyszłość całej polskiej gospodarki.
Źródło: Tysol, fot. Marcin Żegliński Tysol