Koniec wojny początkiem nowego zniewolenia

80 lat temu dla milionów ludzi na całym świecie skończył się największy koszmar w historii. Wyszli na ulice, by dzielić się radością i ulgą. Dzień wcześniej we francuskim Reims Niemcy podpisały bezwarunkową kapitulację. Polakom i innym narodom z Europy Środkowo-Wschodniej nie było dane w pełni cieszyć się ze zwycięstwa.

II wojna światowa kosztowała życie dziesiątki milionów ludzi. Do dzisiaj nie można ustalić dokładnej liczby ofiar. Polska straciła co najmniej 5,7 mln swoich obywateli. Ponieśliśmy straty terytorialne na wschodzie, tylko częściowo zrekompensowane na zachodzie. Przede wszystkim jednak – w wyniku porozumień Wielkiej Trójki Polska znalazła się w sowieckiej strefie wpływów. Obietnice o wolnych wyborach i systemie demokratycznym szybko okazały się być mrzonkami. Komuniści żelazną ręką wprowadzali swoje porządki. Byliśmy oddzieleni od wolnego świata, od ludzi, którzy 8 maja 1945 roku mogli się cieszyć z zakończenia wojny. Na wolność musieliśmy czekać prawie pół wieku!

Symbolem podziału świata była również data zakończenia wojny. 7 maja 1945 r. w kwaterze głównej Naczelnego Dowództwa Alianckich Sił Ekspedycyjnych – sztabie generała Dwighta Eisenhowera w miejscowości Reims we Francji – podpisany został akt bezwarunkowej kapitulacji III Rzeszy Niemieckiej. Dokument podpisał gen. Alfred Jodl w obecności przedstawicieli mocarstw antyhitlerowskiej koalicji: generałów Waltera Bedella Smitha, Iwana Susłoparowa i François Seveza. Zgodnie z postanowieniami dokumentu Niemcy miały zaprzestać jakichkolwiek działań wojennych do 8 maja, do godziny 23.01.

8 maja o 22.30 w Karlshorst na przedmieściach Berlina marszałek Gieorgij Żukow przyjął bezwarunkową kapitulację Niemiec z rąk feldmarszałka Wilhelma Keitela. Oprócz Żukowa swoje podpisy pod kapitulacją złożyli generałowie Arthur Tedder, Jean de Lattre de Tassigny oraz Carl Spaatz. Ze strony Niemiec Keitelowi towarzyszyli generałowie Hans-Georg von Friedeburg i Hans Jürgen-Stumpff. W Moskwie, ze względu na różnicę czasu 2 godzin, było już po północy, a więc 9 maja.

Często mówimy o „wyzwoleniu” przez Armię Czerwoną – czasem tylko ujmując to słowo w cudzysłów. Zachód nie może tego zrozumieć. Konsekwentnie trzeba mówić wprost, że Sowieci w latach 1939–1940 i potem ponownie w latach 1944–1945 zawłaszczyli część Europy.

Źródło: Instytut Pamięci Narodowej