Uchwała XXIV KZD nr 2/2010 o ustanowienie błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki patronem NSZZ „Solidarność”

Opierając swoje działania na gruncie etyki chrześcijańskiej i katolickiej nauki społecznej, w XXX rocznicę powstania NSZZ „Solidarność”, wyrażamy wdzięczność Bogu za odzyskaną wolność, a także wyniesienie do chwały ołtarzy błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki – męczennika za wiarę, kapelana „Solidarności”.

Wyrażamy wdzięczność papieżowi Benedyktowi XVI za decyzję, na mocy której dniem wspomnienia błogosławionego Jerzego Popiełuszki będzie 19 października – dzień jego porwania i męczeńskiej śmierci.

Wsłuchując się w słowa Ojca Świętego Benedykta XVI, który stwierdził, że ofiarna posługa i męczeństwo księdza Jerzego Popiełuszki są szczególnym znakiem zwycięstwa dobra nad złem, pragniemy w swoim codziennym działaniu na rzecz dobra wspólnego kierować się tą zasadą. Dlatego zwracamy się za pośrednictwem Episkopatu Polski do Stolicy Apostolskiej o oficjalne ustanowienie błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki Patronem Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”.

U Z A S A D N I E N I E

 

„Posyła mnie Bóg, abym głosił Ewangelię i leczył rany zbolałych serc”.

Motto z obrazka prymicyjnego ks. Jerzego Popiełuszki.

W nawiązaniu do przyjętej Uchwały nr 2 XXIV Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „Solidarność”, pragniemy uzasadnić naszą prośbę dotyczącą uznania Błogosławionego Księdza Jerzego Popiełuszki patronem Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”.

Ten skromny Kapłan – decyzją Władz Kościelnych – posłany do robotników, pozostał z nimi w chwilach radości i smutku, rodzącej się nadziei i grudniowej nocy zwątpienia. Pozostał z nimi w czasie okrutnych tortur, a w sposób szczególny po męczeńskiej śmierci. To w trakcie Jego pogrzebu, który stał się manifestem serc Polaków, manifestem miłości i wierności Bogu i Ojczyźnie, padły słowa Lecha Wałęsy – „Solidarność” żyje, bo Ty oddałeś za nią swoje życie!” Jego obecności wśród nas nadal jesteśmy pewni. Do grobu Błogosławionego Jerzego przynosimy nasze codzienne sprawy, wciąż szukając u Niego duchowego wsparcia i wstawiennictwa w tych tak trudnych dla świata pracy czasach.

Ksiądz Jerzy Popiełuszko, pracując w parafii p.w. Św. Stanisława Kostki na Żoliborzu, był kapelanem średniego personelu medycznego, a od 1980 r. wspierał środowiska robotnicze Warszawy i zaangażował się w powstanie Duszpasterstwa Ludzi Pracy. Podczas strajku w Hucie „Warszawa” przybył do protestujących robotników. W trakcie trwania strajku odprawiał dla nich Msze Święte. Otwartość na potrzeby człowieka i problemy robotników spowodowała, że zawiązana została niezwykła więź i przyjaźń pomiędzy robotnikami i ks. Jerzym, przynosząc owoce w postaci licznych nawróceń, spowiedzi, przyjęcia chrztu czy zawierania związków małżeńskich.

W 1980 r., po powstaniu NSZZ „Solidarność”, ks. Jerzy został ze środowiskiem pracowniczym jako jego pierwszy Duszpasterz. W swoich kazaniach wołał o miejsce dla Ewangelii w życiu społecznym. Stawał w obronie prawdy i sprawiedliwości. Podczas jednej z Mszy Świętych (28 lutego 1982 r.), w kazaniu stwierdził: Kościół zawsze staje po stronie prawdy. Kościół zawsze staje po stronie ludzi pokrzywdzonych. Dzisiaj Kościół staje po stronie tych, którym odebrano wolność, którym łamie się sumienie. Kościół staje dziś po stronie robotniczej „Solidarności”, po stronie ludzi pracy, którzy niejednokrotnie są stawiani w jednym szeregu z pospolitymi przestępcami. Zabierając głos w obronie internowanych, więzionych i prześladowanych stał się celem szykan, prowokacji i ataków ze strony władz PRL i służby bezpieczeństwa.

 W swoich homiliach upominał się także o wolność zrzeszania się. Podczas jednej z nich mówił: „Przywrócenie związkom zawodowym, zwłaszcza Związkowi Zawodowemu „Solidarność” zgodnego ze statutem działania; z tym łączy się umożliwienie swobodnego działania Przewodniczącemu i Prezydium Związku. Związek „Solidarność”, broniący praw ludzi pracy, jest konieczny do przywrócenia równowagi życia społecznego…”. Z niezwykłą odwagą i wiarą przekonywał, że nadzieje z Sierpnia 1980 roku żyją. Przypominał, że mamy moralny obowiązek pielęgnować je w sobie i z odwagą umacniać w naszych braciach. Nauczał, że trzeba wyzbyć się lęku, który paraliżuje i zniewala ludzkie serca i umysły. Do końca swoich dni towarzyszył robotnikom w procesach politycznych, wspierał ich duchowo i materialnie, organizując pomoc charytatywną. Czasami sam oddawał potrzebującym ostatnie pieniądze czy własną odzież.

Po męczeńskiej śmierci, w obawie wykradzenia zwłok przez służbę bezpieczeństwa, robotnicy podjęli decyzję, że w ramach działającej już Służby Porządkowej będą czuwać 24 godziny na dobę pilnując grobu ks. Jerzego Popiełuszki. Już w listopadzie 1984 r. w Jego mieszkaniu powstaje powołana przez członków NSZZ „Solidarność” Kościelna Służba Informacyjna. Jej założyciele nie mieli wątpliwości, że ks. Jerzy Popiełuszko jest męczennikiem za wiarę. Kościelna Służba Informacyjna zaczęła zbierać dokumentację, która została wykorzystana w procesie beatyfikacyjnym.

            Życie, a przede wszystkim męczeńska śmierć ks. Jerzego Popiełuszki pozostawiły w nas, ludziach „Solidarności”, pragnienie, aby Jego nauka – głoszona prostym i zrozumiałym dla tysięcy Polaków językiem – przyniosła upragnione owoce: wolność, miłość bliźniego, szacunek dla życia od momentu poczęcia, aż do naturalnej śmierci. W sierpniu 1983 r. w swoim kazaniu mówił: …Poprzez wieki historii naszego narodu Maryja, Matka Syna Bożego, była nierozdzielnym elementem jej dziejów. Obrała sobie tron królowania na Jasnej Górze i uczyniła, że w tym miejscu Polacy zawsze, a zwłaszcza w czasach największych zniewoleń narodu, czuli się prawdziwie wolni. Zarówno pod Grunwaldem, jak i w czasie szwedzkiego najazdu, pod Wiedniem i w 1920 roku, w czasie II wojny światowej, a zwłaszcza w czasach powojennych była Tą, która umacniała w narodzie polskim nadzieję.

Ks. Jerzy we wrześniu 1983 r. dla hutników Huty „Warszawa” zorganizował pielgrzymkę na Jasną Górę. Rok później pielgrzymowali już razem robotnicy z całej Polski. Dzisiaj NSZZ „Solidarność” kontynuuje dzieło swojego Kapelana. Tak więc idea księdza Jerzego przyniosła upragnione owoce – przeradzając się w coroczne pielgrzymowanie świata pracy, które gromadzi przed szczytem Jasnej Góry dziesiątki tysięcy pracowników polskich zakładów pracy. Ruch pielgrzymkowy świata pracy zapoczątkowany przez ks. Jerzego Popiełuszkę przynosi wielkie owoce także w dobie obecnych, jakże trudnych czasów dla katolików świeckich. W ciągu roku NSZZ „Solidarność” organizuje, poza pielgrzymką świata pracy na Jasną Górę, pielgrzymki ludzie pracy do Lichenia, a także ogólnopolską pielgrzymkę robotników do św. Józefa w Kaliszu. Co istotne, w tej ostatniej pielgrzymce od czterech lat uczestniczą wspólnie przedstawiciele pracodawców i przedsiębiorców.

Głoszone przez błogosławionego księdza Jerzego Słowo Boże umocniło nas w przekonaniu, że u podstaw, niejako w centrum ładu społecznego, musimy umieścić człowieka, będącego podmiotem pracy. Prymat człowieka, godność osoby ludzkiej – to fundament naszej działalności. Z godnością osoby ludzkiej związana jest, co często podkreślał ks. Jerzy, postawa solidarności, oznaczająca postawę moralną angażującą człowieka w budowanie dobra wspólnego.

Wsłuchując się w Jego nawoływanie, aby w przestrzeni życia publicznego znaleźć godne miejsce dla Ewangelii, kontynuujemy to, co zapisane zostało w preambule Statutu naszego Związku:  Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” opierając swoje działania na gruncie etyki chrześcijańskiej i katolickiej nauki społecznej, prowadzi działalność w zakresie obrony godności, praw i interesów pracowniczych członków Związku. 

W swoim życiu, pracy i działalności społecznej chcemy kierować się głoszoną przez Błogosławionego Księdza Jerzego zasadą, że najpierw w nas samych musi umacniać się nadzieja na zwycięstwo dobra nad złem, miłości nad przemocą i prawdy nad kłamstwem. 

Uchwała XXIV KZD nr 1/2010 O godność, o solidarność, o Polskę

30 lat temu polski świat pracy zorganizował się w Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”, dając nadzieję na godne życie w wolnej ojczyźnie. Ta nadzieja pozwoliła przetrwać noc stanu wojennego. Wspierani przez Ojca Świętego Jana Pawła II i duchowieństwo polskie, a także przez przyjaciół z niezależnych organizacji związkowych z całego świata pokonaliśmy zbrodniczy system, odzyskaliśmy wolność i suwerenność. Zwyciężyliśmy! Wielu ludzi zapłaciło za to często najwyższą cenę – cenę życia. W 30-tą rocznicę narodzin naszego Związku składamy im wszystkim hołd wdzięczności – bez tej ofiary nie byłoby dziś wolnej i niepodległej Ojczyzny.

O godność

NSZZ „Solidarność” zrodził się z potrzeby godności i poczucia wspólnoty. 30 lat temu pracownicy upomnieli się o swoje podstawowe prawa – prawo do bezpiecznej i godziwie wynagradzanej pracy, prawo do zrzeszania się w niezależne związki zawodowe, prawo do wolności słowa, do obecności Krzyża w życiu publicznym. Powołaliśmy „Solidarność”, aby wspólnie o te prawa zabiegać. Dzięki temu, że zawsze na pierwszym miejscu stawialiśmy godność człowieka, a swoją działalność opieraliśmy na etyce chrześcijańskiej – mogliśmy bez przemocy zwyciężyć.

W wolnej i niepodległej Polsce, dumni  z naszych dokonań, musimy działać na rzecz zmniejszenia przepaści, która dzieli biednych i bogatych, upominając się o prawo do godnej i twórczej pracy, która jest podstawą godnego życia i stanowi fundament realnej gospodarki. Zagrożeniem dla godności człowieka pozostaje bezrobocie i traktowanie pracy wyłącznie jako towaru na sprzedaż. Dlatego pełne zatrudnienie i podmiotowe traktowanie człowieka powinny być celem polityki gospodarczej i społecznej. Tego oczekujemy, tego będziemy żądać od polityków i pracodawców.

O solidarność

Zwyciężyliśmy komunizm, bo stanęliśmy razem – solidarni. Nie daliśmy się podzielić, ani zniszczyć! Tylko solidarni możemy właściwie zagospodarować wywalczoną wolność i zwyciężyć zagrożenia, które niesie współczesny globalny świat. Zorganizowani możemy skutecznie budować Polskę naszych marzeń! Nie bądźmy bierni! Korzystajmy z wywalczonych praw – prawa do zrzeszania się, do wolnych wyborów, do godnej pracy. Ale solidarność, to także zobowiązania. Jan Paweł II mówił do nas – solidarność to jeden i drugi; nigdy jeden przeciwko drugiemu. Solidarność to brzemię niesione razem. Pamiętajmy te słowa i stosujmy je w praktyce.

O Polskę

Patriotyzm to nie tylko postawa czasu próby i walki o wolność, to nie tylko kultywowanie tradycji, oddawanie czci bohaterom narodowym i pamięć o nich. To także działalność na rzecz społeczeństwa; uczestnictwo w wyborach, świadoma postawa obywatelska. To stawianie dobra kraju ponad interes polityczny i osobisty. Patriotyzm pozwala więc na mądre zagospodarowanie czasu pokoju, budowę silnego państwa oraz dobrobytu jego obywateli.

Od chwili powstania troska o Polskę to fundament naszego działania. 30 lat po podpisaniu porozumień w Gdańsku, Szczecinie i Jastrzębiu Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” jest potrzebny pracownikom i Polsce. Zachowujemy w naszych sercach słowa Jana Pawła II skierowane do nas w 2003 roku: „Władza przechodzi z rąk do rąk, a robotnicy, rolnicy, nauczyciele, służba zdrowia i wszyscy inni pracownicy, bez względu na to, kto sprawuje władzę w kraju, oczekują pomocy w obronie ich słusznych praw. Tu nie może zabraknąć „Solidarności”! I nie zabraknie!

O solidarną Europę

Nie ma zjednoczonej Europy bez niepodległej Polski – głosił transparent w stanie wojennym. Od kilku lat wspólnie budujemy naszą przyszłość w rodzinie narodów europejskich. W 20-tą rocznicę powstania NSZZ „Solidarność” podkreślaliśmy konieczność przeciwstawienia się dążeniom globalnego kapitału do maksymalizacji zysku poprzez redukcję zatrudnienia, lekceważenie norm bezpieczeństwa i higieny pracy oraz ochrony środowiska. Dziś, w czasie kryzysu, te słowa nabierają szczególnego znaczenia. Dlatego wymagane są solidarne działania europejskiego i światowego ruchu związkowego w obronie standardów pracy i płacy.

W trzydzieści lat po Sierpniu 1980 roku apelujemy do rządów i instytucji  europejskich, organizacji pracodawców i związków zawodowych o wspólne działanie na rzecz globalizacji praw pracowniczych i związkowych. Globalizacja tak rozumianej solidarności pomoże walczyć z biedą i wyzyskiem, ograniczy patologiczną konkurencję
i umożliwi zrównoważony rozwój.

NSZZ „Solidarność” zrodził się z podniesionych głów, a nie z zaciśniętych pięści. Dziś, w tak trudnych miesiącach dla naszej Ojczyzny, warto o tym pamiętać. Trzydzieści lat temu rozpoczęliśmy – zakończony sukcesem – marsz ku wolnej Polsce. Wyzwaniem pozostaje Polska sprawiedliwa i solidarna, Polska dialogu, szacunku dla drugiego człowieka i troski o rodzinę, równych praw i równych szans. To nasze najważniejsze zadania na najbliższe lata.