Warto przypomnieć informację z dnia 14 pażdziernik 2009r.
Premier Donald Tusk podczas środowej uroczystości z okazji Dnia Edukacji powiedział, że zdaje się sobie, iż nauczyciele oczekują od niego nie tylko słów uznania i odznaczeń, ale też decyzji, które stwarzają lepsze warunki do nauczania i wychowywania dzieci.
"Jeśli będziemy przymuszani okolicznościami kryzysowymi do cięć, to ta dziedzina będzie chroniona ze szczególną determinacją" - mówił premier.
Dodał, że na przełomie 2007-2008 rząd i środowisko nauczycielskie umówili się, że realne zarobki nauczycieli wzrosną do końca 2011 r. o 50 proc.
"Wielkie zadanie. Ono jest możliwe do zrealizowania. I te decyzje, które wspólnie staraliśmy się podjąć w stosunku do tego krytycznego roku 2010, o podwyżce 7-proc. we wrześniu, nie zmieniają mojego przekonania, że ten 2011 jest możliwy" - powiedział premier.