Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Od 1 lutego hipermarket przestaje być pocztą działającą w niedzielę!

Od 1 lutego hipermarket przestaje być pocztą działającą w niedzielę!

Od wtorku 1 lutego 2022 r. wchodzą w życie zaostrzone przepisy uszczelniające ograniczenia handlu w niedzielę i niektóre święta. Przewidziano tylko kilka wyjątków. Sieci handlowe nie pohandlują już w niedziele korzystając z wyjątku – z patentu „na placówkę pocztową”. Ustawodawca doprecyzował, że w niedziele będą mogły być otwarte placówki, w których przeważająca działalność (ponad 40 proc. przychodów), polega na świadczeniu usług pocztowych.

Znika luka, którą wykorzystywały sieci handlowe. Pisząc przepisy ustawy należało to przewidzieć. Widząc lukę nie tylko kupiec, ale i lider wielkiej sieci handlowej myśli: „żal nie skorzystać”. I korzysta.
Sklepy spożywcze będą czynne w niedziele, gdy za ladą stanie właściciel sklepu, któremu będą mogły pomagać tylko osoby wyszczególnione w nowelizacji: małżonka, dzieci własne, dzieci małżonka, dzieci przysposobione, rodzice, macocha, ojczym, rodzeństwo, wnuki lub dziadkowie – i to nieodpłatnie. Osoby te nie mogą być pracownikami lub zatrudnionymi w placówce handlowej u przedsiębiorcy.
Od lutego 2022 r. nie wystarczy odpowiedni wpis w PKD, aby korzystać z wyjątków powiązanych z przeważającą działalnością. W znowelizowanej ustawie zapisano, że placówki handlowe korzystające z wyłączeń, są obowiązane do prowadzenia ewidencji miesięcznego przychodu ze sprzedaży, z podziałem na przychód z działalności pocztowej, dzięki której mają prawo handlować w niedziele oraz na przychód z pozostałej działalności.

Niemal od początku wychwycenia luki to Krajowy Sekretariat Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność” domagał się przyspieszenia prac nad nowelizacja ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę. Powodem są pierwsze wygrane sprawy przed sądami przez jedną z sieci. Placówki tej sieci działają w niedzielę, jako placówki pocztowe. Sieć umowy z operatorami pocztowymi ma od 2012 r. Tym samym placówki tej sieci w momencie wejścia ograniczeń realizowały usługi związane z odbiorem paczek. Stopniowo patent był wykorzystywany przez kolejne sieci handlowe, czyniąc z zakazu handlu fikcję. Największa z sieci, należąca do właściciela z Portugalii, miała nawet umowę ze Spółką Skarbu Państwa Poczta Polska SA.

Lukę uszczelniono. Eskalacja placówek handlowych zmieniających działalność lub rozszerzających ją w PKD o usługi pocztowe stanowiła próbę obejścia prawa. Należało doprecyzować art. 6 ust.1 pkt 7 ustawy: „w placówkach pocztowych w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe, w których przeważająca działalność polega na świadczeniu usług pocztowych”.
Największe sieci handlowe najpewniej dostosują się do nowych przepisów i od 1 lutego nie będą otwierać sklepów w niedzielę. Nie oznacza to jednak, że nowe przepisy zamkną wszystkie sklepy. Otwarte pozostaną sklepy te działają na zasadach franczyzy, gdy w niedziele za kasą stanie franczyzobiorca, czyli jego właściciel oraz wybrani członkowie rodziny o czym wyżej.
W 2022 r. będzie siedem niedziel handlowych: dwie niedziele poprzedzające święta Bożego Narodzenia, jedna przed Wielkanocą i ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia.

www.solidarnosc.gda.pl

    Średnia płaca 6221 zł – dla mniejszości rodaków

    • Kategoria: Kraj
    Średnia płaca 6221 zł – dla mniejszości rodaków

    Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, włącznie z wypłatami z zysku, w czwartym kwartale w 2021 r. wyniosło 6221,04 zł. O takiej wypłacie większość rodaków może pomarzyć. Wyliczenie GUS dotyczy bowiem firm zatrudniających 10 i więcej osób. Nie zawiera danych ze sfery budżetowej i mikroprzedsiębiorstw.

    Główny Urząd Statystyczny 21 stycznia 2022 r. wydał komunikat w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, włącznie z wypłatami z zysku, w czwartym kwartale 2021 r. Przeciętne wynagrodzenie rośnie, jednak większość Polaków zarabia poniżej tej kwoty.

    Rośnie też inflacja (powszechny wzrost cen, nie mylić z drożyzną, dotyczącą niektórych towarów i usług). Z danych GUS wynika, że inflacja w grudniu ub.r. wynosiła 8,6 proc. Polski Instytut Ekonomiczny szacuje, że średnio w tym roku wynosić będzie 7,3 proc. Wysoki wzrost cen będzie dotyczyć żywności, rachunków za prąd i ciepło i usług.

    Miarodajna dla dochodów pracowników jest mediana wynagrodzeń. Bardziej odwierciedla sytuację niż średnia. Główny Urząd Statystyczny dane dotyczące mediany wynagrodzeń publikuje z pewnym opóźnieniem i tylko raz na dwa lata. Najnowsze dane dotyczą sytuacji na rynku pracy pochodzą z października 2020 roku, ale to mediana wynagrodzeń dużo lepiej odzwierciedla sytuację na ryku pracy niż przeciętne wynagrodzenie. Mediana to inaczej wartość środkowa płac – połowa pracujących zarabia mniej, a połowa więcej od podanej wyliczonej kwoty.

    W październiku 2020 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie ogółem brutto dla osób zatrudnionych w podmiotach gospodarki narodowej o liczbie pracujących 10 i więcej osób wyniosło 5748,24 zł. Było ono o 22,2 proc. wyższe od mediany wynagrodzeń, która w październiku 2020 r. wynosiła 4702,66 zł.

    W porównaniu z październikiem 2018 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto wzrosło o 14,9 proc., ale grupa osób, której dochody są niższe od średniej nie zmienia się i około dwie trzecie Polaków o średniej krajowej może pomarzyć. W październiku 2020 r. wynagrodzenia w wysokości mniejszej lub równej przeciętnemu miesięcznemu wynagrodzeniu brutto otrzymywało 69 proc. kobiet i 62,5 proc. mężczyzn.

    Zwiększa się luka między przeciętnym wynagrodzeniem a medianą. W październiku 2018 r. przeciętne wynagrodzenie było wyższe od mediany wynagrodzeń o 908,8 zł, w 2020 roku różnica to 1045,58 zł.  Dane pochodzą z reprezentacyjnego badania GUS „Struktura wynagrodzeń za październik 2020 r.”.

    www.solidarnosc.gda.pl

     

     

      „Solidarność” w Sandviku coraz silniejsza

      „Solidarność” w Sandviku coraz silniejsza

      Zakładowa Organizacja Związkowa NSZZ „Solidarność” Sandvik Polska w Katowicach objęła zasięgiem swojego działania spółkę Sandvik Mining & Rock Solutions w Tychach. Do związku zapisała się większość pracowników tyskiej firmy.

      – Od listopada zeszłego roku jesteśmy organizacją międzyzakładową – informuje Rafał Mikołajczyk, przewodniczący „Solidarności” w Sandvik Polska w Katowicach. W jego ocenie rozszerzenie działalności „S” na tyski zakład jest rozwiązaniem korzystnym dla zatrudnionych w nim pracowników. Do tej pory w spółce działała tylko rada pracowników, która posiada znacznie mniejsze uprawnienia od związku zawodowego, np. w kontekście prowadzenia negocjacji z pracodawcą. – Dlatego zwrócili się do nas z prośbą o objęcie ich naszą działalnością. Jest to zapewne związane z coraz trudniejszą sytuacją górnictwa i lękiem o miejsca pracy. Uznali, że mamy doświadczenie w działalności związkowej i jesteśmy w stanie przypilnować ich interesów. Gdyby założyli osobną organizację, byłoby im trudniej przebić się i wypracować dialog z pracodawcą – mówi przewodniczący „S” w Sandvik Polska w Katowicach.

      Związkowcy z Katowic już kilka lat temu próbowali zorganizować w „Solidarności” pracowników tyskiej spółki. – Spotykaliśmy się z nimi, więc nas znali. Z drugiej strony, jako przedstawiciel pracowników w Europejskiej Radzie Zakładowej, byłem zobowiązany do utrzymywania z nimi kontaktu i przekazywania im informacji dotyczących m.in. zmian w koncernie. Wybór „Solidarności” był więc dla nich zupełnie naturalny – dodaje Rafał Mikołajczyk.

      Powstanie „Solidarności” w spółce w Tychach zostało pozytywnie odebrane przez zarząd firmy. Jeden z zapisów wewnętrznego kodeksu postępowania obowiązującego w Sandviku, stanowi, że pracodawca ma ułatwiać działalność związkowa, a praktyki antyzwiązkowe są w koncernie zakazane.

      Rafał Mikołajczyk zaznacza, że „S” zamierza nawiązać współpracę z pracownikami pozostałych firm należących do Grupy Sandvik. Znajdują się one w Mikołowie i w Stalowej Woli.

      Szwedzka Grupa Sandvik zatrudnia w Polsce blisko 500 pracowników. W Katowicach, gdzie produkowane są narzędzie do obróbki skrawaniem, pracuje 175 osób. Z kolei spółka Sandvik Mining & Rock Solutions w Tychach zajmuje się sprzedażą i serwisem maszyn górniczych.

      www.solidarnosckatowice.pl

       

       

        Plenarna sesja EKES o Europejskim Roku Młodzieży i francuskiej prezydencji w Radzie UE

        Plenarna sesja EKES o Europejskim Roku Młodzieży i francuskiej prezydencji w Radzie UE

        Europejski Rok Młodzieży i priorytety prezydencji francuskiej w Radzie UE to główne tematy dyskusji w czasie styczniowej sesji plenarnej Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego.

        Uznanie roku 2022 za rok młodzieży zostało przyjęte przez EKES pozytywnie. Podkreślano jednak, że powinien on wykraczać poza zwykłe działania promocyjne. Podkreślano, że konieczne są konkretne działania, które poprawią jakość życia wszystkich młodych Europejczyków. W dyskusji wzięli udział: Anne Kjær Bathel, reprezentująca program Europejskich Młodych Liderów, Joe Elborn, Sekretarz Generalny Europejskiego Forum Młodzieży, oraz Miriam Teuma, Przewodnicząca Europejskiego Komitetu Sterującego ds. Młodzieży Rady Europy.

        Głos w tej dyskusji zabrał Mateusz Szymański z NSZZ „Solidarność”. „Potraktujmy ten rok  jako czas  ambitnych działań próbując widzieć młodych jako zróżnicowaną grupę na różnych etapach życia. Realnie poprawmy jakość praktyk i staży, w tym przede wszystkim wprowadźmy zakaz organizacji bezpłatnych  staży.  Wdrażajmy  Gwarancje  dla  młodzieży  tak,  by  młodym oferowano  jedynie  przewidywalne  i  godne  warunki  pracy.  Eliminujmy nieuczciwe  praktyki  na  rynku  pracy.  Wzmacniajmy  instytucje  kontroli  jakości zatrudnienia. Jednocześnie twórzmy warunki do tego, by młodzi mogli myśleć o założeniu rodziny i kontynuacji edukacji bez obaw o swoją karierę” – przekonywał w czasie dyskusji.

        Sesja plenarna została również poświęcona dyskusji na temat programu francuskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Program ten koncentruje się na następujących hasłach: "Europa odporna, silna, zrównoważona i sprzyjająca włączeniu społecznemu". Spotkał się z aprobatą członków EKES. W dyskusji udział wziął francuski sekretarz stanu ds. europejskich Clément Beaune, który podkreślił, że prezydencja francuska koncentruje się na przyszłości i ma ambicje położenia podwalin pod daleko idące zmiany w zakresie wartości, inwestycji, młodzieży, kultury i zdrowia.

        Program francuskiej prezydencji będzie miał trzy ambicje: Europa bardziej suwerenna, z nowym modelem wzrostu i bardziej ludzka. W związku z tym prezydencja zwróciła się do EKES o opracowanie kilku opinii rozpoznawczych.

        Oliver Röpke, przewodniczący Grupy Pracowników w EKES-ie, odniósł się do przebiegu Konferencji ws. Przyszłości Europy i podkreślił, że konferencja musi dotrzymać złożonych obietnic, przynieść konkretne rezultaty odzwierciedlające żądania obywateli i zorganizowanego społeczeństwa obywatelskiego oraz musi być kontynuowana, ponieważ Europa społeczna nie może pozostać jedynie sloganem.

        W czasie posiedzenia przyjęto szereg opinii. Kontrowersje wzbudził dokument pt. “dialog społeczny jako narzędzie promowania bezpieczeństwa i higieny w pracy” opracowany przez EKES na wniosek prezydencji francuskiej. Szereg poprawek zgłoszonych przez przedstawicieli Grupy pracodawców zostało odrzuconych przez większość członków EKES. Celem opracowania opinii było: wskazanie, w jaki sposób dialog społeczny wysokiej jakości mógłby wzmocnić zapobieganie wypadkom przy pracy i chorobom zawodowym, określenie konkretnych działań, które należy podjąć, aby zapewnić skuteczne wdrażanie środków w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, opisanie warunków konkretnego zaangażowania partnerów społecznych w działania na rzecz BHP, zapewnienie narzędzi wspierających osoby zaangażowane w dialog społeczny w celu poprawy zarządzania kwestiami zdrowia w miejscu pracy w regionach i przedsiębiorstwach, zapewnienie środków służących odpowiedniemu wzmocnieniu dialogu społecznego w ramach polityki BHP.

        msz


         

          RDS: apelujemy do Polek i Polaków o korzystanie z bezpłatnych szczepień. Jest też wezwanie do rządu o wprowadzenie obowiązkowych szczepień

          • Kategoria: Kraj
          RDS: apelujemy do Polek i Polaków o korzystanie z bezpłatnych szczepień. Jest też wezwanie do rządu o wprowadzenie obowiązkowych szczepień
          „Jako partnerzy społeczni, reprezentowani w Radzie Dialogu Społecznego apelujemy do Polek i Polaków o korzystanie z bezpłatnych szczepień przeciwko COVID-19” – wezwały wszystkie reprezentatywne organizacje pracodawców i związków zawodowych zasiadające w RDS. Zwróciły się również do rządu o wprowadzenie obowiązkowych i powszechnych szczepień.

          Zdaniem partnerów społecznych zasiadających w Radzie Dialogu Społecznego szczepienia są najskuteczniejszą formą walki z chorobami zakaźnymi, w tym z pandemią COVID-19. Stąd wspólny apel do polskiego społeczeństwa o szczepienia.

           „Statystyki są bezwzględne. Wśród hospitalizowanych i umierających 90 proc. to osoby niezaszczepione” – czytamy w apelu.

          Zdaniem sygnatariuszy nie ma dzisiaj jeszcze skutecznych leków.

          Apel podpisali przedstawiciele wszystkich reprezentatywnych central związkowych i organizacji pracodawców.

          ml

            Dramatyczny rekordy zakażeń. W administracji publicznej będzie obowiązek pracy zdalnej!

            Dramatyczny rekordy zakażeń. W administracji publicznej będzie obowiązek pracy zdalnej!

            W ciągu najbliższych dni wydane zostanie rozporządzenie epidemiczne, które nałoży obowiązek pracy zdalnej w administracji publicznej – zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. Powodem tej decyzji jest rekordowa dynamika wzrostu zakażeń.

            – Zdecydowaliśmy o obowiązkowym przejściu na pracę zdalną w administracji publicznej, oczywiście z wyjątkiem tych zadań, które muszą być realizowane na rzecz obywateli w takim tradycyjnym modelu pracy – powiedział minister. – Chciałem również zaapelować do wszystkich pracodawców w Polsce o to, żeby w miarę możliwości ta praca zdalna znowu stała się standardem – dodał.

            Powodem tej decyzji jest rekordowa, sięgająca 37 tys., liczba nowych zakażeń odnotowanych 20 stycznia. Jeżeli trendy by się utrzymały, to w przyszłym tygodniu będziemy mieli już powyżej 50 tys. zakażeń. To sytuacja, która stanowi ogromne ryzyko dla wydolności systemu opieki zdrowotnej – podkreślił Adam Niedzielski.

            – Jeśli chodzi o pracowników Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, byłoby to dobre rozwiązanie. 23 grudnia zeszłego roku wszystkie związki zawodowe działające w urzędzie skierowały pismo do dyrektora generalnego, w którym wskazały na konieczność wprowadzenia pracy zdalnej i przydzielenie pracownikom sprzętu. Niestety, otrzymaliśmy jedynie wymijającą odpowiedź, z której wynika, że pracodawca nie jest przychylny takiej formy pracy – mówi Iwona Korlacka, przewodnicząca „Solidarności” w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim.

            W jej ocenie, wprowadzenie pracy zdalnej, na większości stanowisk nie zaburzyłoby funkcjonowania tej instytucji. – Większość pracowników mogłaby pracować zdalnie, ponieważ wykonanie wielu zadań wiąże się z pracą na komputerze i korzystaniem z komunikacji elektronicznej. Natomiast np. w biurze, w którym wydawane są paszporty, czy obsługuje się cudzoziemców, można wprowadzić dyżury. Wprowadzenie pracy zdalnej na pewno zmniejszy ryzyko zakażenia koronawirusem i zwiększy poczucie bezpieczeństwa pracowników – podkreśla.

            źródło foto: Ministerstwo Zdrowia/tt

              Umów dotrzymujemy, nie kombinujemy! - protest kolejarzy LHS w Lublinie

              Umów dotrzymujemy, nie kombinujemy! - protest kolejarzy LHS w Lublinie

              ,,Umów dotrzymujemy, nie kombinujemy'' - to jedno z haseł pikiety zorganizowanej przez związkowców z NSZZ „Solidarność” PKP Linii Hutniczej Szerokotorowej w Zamościu oraz Związek Zawodowy Pracowników Warsztatowych. Protestujący domagali się, by Koleje Ukraińskie (UZ) wycofały się z zakazu załadunków wagonów kolejowych z przesyłkami kierowanymi w imporcie do Polski. PKP LHS organizuje takie usługi spedycyjne na trasie z Europy do Azji z wykorzystaniem Międzynarodowej Transkaspijskiej Trasy Transportowej. Od 30 listopada Koleje Ukraińskie blokują przesyłki tranzytowe nadawane do naszego kraju m.in. z Rosji i Chin. Towary nie mogą przejechać przez polsko-ukraińską granicę także w drugą stronę.

               – Przyjechaliśmy pod konsulat ze względu na dziwne zachowania władz Kolei Ukraińskich i władz państwowych blokujących przepływ towarów do Polski. Chcemy wręczyć panu konsulowi petycję do pana premiera Ukrainy z prośbą o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji i jak najszybsze rozwiązanie tego konfliktu – mówił Piotr Kobylarz, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” PKP LHS w Zamościu. – Ta sytuacja jest zagrożeniem dla utrzymania miejsc pracy, grozi nam tym samym redukcja etatów – dodał.

              Na ręce Konsula Generalnego Ukrainy w Lublinie złożone zostało pismo zaadresowane do premiera Ukrainy, w którym czytamy m.in., że pracownicy PKP Linii Hutniczej Szerokotorowej sp. z o.o., domagają się podjęcia jak najszybszych działań zmierzających do zniesienia wprowadzonego bezprawnie przez Kolej Ukraińską ograniczenia na kolejowe przewozy tranzytowe przez terytorium Ukrainy, kierowane do Polski na przejście graniczne lzov/Hrubieszów i linię LHS.

              „Żądamy również wycofania się Kolei Ukraińskiej z wprowadzenia zakazu załadunków wagonów kolejowych z przesyłkami kierowanymi w imporcie do Polski. Działania Zarządu Kolei Ukraińskiej już teraz doprowadziły do zachwiania łańcuchów dostaw kierowanych szlakiem kolejowym przez Ukrainę oraz problemów polskich oraz ukraińskich importerów i eksporterów. Tym samym nastąpiło zakłócenie wymiany handlowej między naszymi krajami, co przekłada się na wyniki finansowe zarówno Kolei Ukraińskiej jak i naszej firmy.

              Zachowanie przedstawicieli Kolei Ukraińskiej jest całkowicie niezrozumiałe, zwłaszcza dla nas jako kolejarzy polskich – pracowników PKP LHS, którzy widzą, że wprowadzane zakazy i ograniczenia nie mają jakiegokolwiek uzasadnienia w pracy eksploatacyjnej tras kolejowych i naszego wspólnego przejścia granicznego Izov/Hrubieszów. Obserwujemy z przerażeniem poczynania Zarządu Kolei Ukraińskiej oraz już następujące konsekwencje ekonomiczne tego zachowania, które dla nas, pracowników PKP LHS, mogą oznaczać utratę miejsc pracy. Niewątpliwie obecne działania Kolei Ukraińskiej zmierzają do zakłócenia dotychczasowych wzajemnych relacji między kolejarzami polskimi i ukraińskimi. Sytuacja ta, obserwowana z zewnątrz może wywołać poczucie konfliktu między interesami obu państw, a tym samym działa na rzecz krajów takich jak Białoruś czy Rosja” – piszą w liście organizacje związkowe PKP.

              Jak mówią kolejarze, zdarzenia te pokazują, że wspierane są interesy innych podmiotów i krajów, które czerpią korzyści z przekierowywania transportu towarów przez Białoruś i Obwód Kaliningradzki.

              „Apelujemy do Pana Premiera o pilne podjęcie działań, przywrócenie normalnego ruchu kolejowego na trasach prowadzących do naszego kraju i rezygnację z jakichkolwiek ograniczeń czy zakazów rujnujących obraz Kolej Ukraińskiej, jako stabilnego partnera” – czytamy w liście.

              Przewodniczący Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ Marian Król podkreślał, że Ukraina nie ma większego sprzymierzeńca od Polskie w Europie i bardzo dziwnym jest wchodzenie w konflikt właśnie z nami. – Ale my się tak łatwo nie poddamy. Zawsze broniliśmy pracowników i tym razem też tak będzie. Jeśli zajdzie taka potrzeba to będziemy protestować do skutku, nie tylko tu  w Lublinie – podkreślał przewodniczący lubelskiej „Solidarności”.

              - To jest ważna sprawa, jesteśmy tutaj w konkretnym celu, który dotyka pracowników LHS-u i całej kolei – mówił Marek Walewander, przewodniczący NSZZ „Solidarność” Oddział Zamość. – Potrafiliśmy pojechać do Brukseli, pojedziemy też i w inne miejsca. Proszę zwrócić uwagę, że nasz sąsiad oczekuje od nas pomocy, a sam wywołuje sytuacje, które godzą w interesy obu krajów, nie tylko pracowników. Dość upokorzenia, znosiliśmy bardzo wiele, teraz mówimy: dosyć.

              Z dniem 30.11.2021 r. Koleje Ukraińskie (UZ) wprowadziły zakaz przyjmowania do przewozu wszystkich przesyłek nadawanych do Polski tranzytem przez terytorium Ukrainy z i do: Azerbejdżanu, Armenii, Białorusi, Gruzji, Chin, Kazachstanu, Kirgistanu, Łotwy, Litwy, Federacji Rosyjskiej, Tadżykistanu, Turkmenistanu, Uzbekistanu, Mołdawii i Estonii. Jednocześnie w wykazie ograniczeń przewozowych UZ wprowadzono zapowiedź całkowitego ograniczenia eksportu z Ukrainy do Polski w wagonach własności UZ, z terminem obowiązywania od 1 stycznia br. (przesuniętego następnie na 20 stycznia 2022 r.)

              Początkowo, obok ww. ograniczenia „tranzytowego”, Koleje Ukraińskie wprowadziły również ograniczenie tranzytu do Słowacji, Czech i Austrii, jednak po kilku dniach ograniczenia te zostały zniesione. Oznacza to, że ograniczenie dotyczą wyłącznie Polski – największego europejskiego partnera handlowego Ukrainy. Jako przyczynę wprowadzanych ograniczeń przewozowych wymierzonych w Polskę podawano początkowo ograniczoną okresowo przepustowość ukraińskiej sieci kolejowej i nagromadzenie przesyłek oczekujących przekazania z UZ na PKP. W toku podjętych konsultacji prezesa zarządu  PKP S.A. z UZ okazało się, że takie przeszkody nie mają faktycznie miejsca, a stronę polską poinformowano, że odwołanie wprowadzonych ograniczeń leży poza kompetencjami ukraińskiej administracji kolejowej.

              Polska jest drugim partnerem handlowym Ukrainy, ustępując pod względem wartości wymiany handlowej jedynie Chinom.  Pozycja Polski jako największego europejskiego importera ukraińskich towarów stale rośnie. W ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2021 roku wartość polskiego importu wzrosła o 68%, osiągając wartość 4,4 mld dolarów. Przekracza to blisko dwukrotnie eksport Ukrainy do Rosji, a trzykrotnie eksport do innych sąsiadów Ukrainy takich jak Węgry i Słowacja.

              Ciężarowy transport samochodowy generuje znacznie więcej zanieczyszczeń powietrza, hałasu oraz zagrożeń dla bezpieczeństwa w porównaniu do transportu kolejowego.

              W świetle ww. przesłanek ograniczenia wprowadzone przez stronę ukraińską pozbawiają nie tylko przychodów same koleje, paraliżują realizację kontraktów handlowych, ale szkodzą również rozwojowi przewozów kolejowych jako ekologicznego rodzaju transportu w ogóle. Z tych powodów oczekujemy niezwłocznego wycofania się przez Koleje Ukraińskie ze szkodliwych działań i odwołania wprowadzonych ograniczeń przewozowych.

              Region Środkowo-Wschodni

               

                Solidarność o prezydenckim projekcie emerytur stażowych – to pusty akt

                • Kategoria: Kraj
                Solidarność o prezydenckim projekcie emerytur stażowych – to pusty akt
                Jako spóźnioną próbę realizacji porozumienia z Solidarnością Prezydium KK oceniło prezydencki projekt wprowadzenia „emerytur stażowych”, który trafił do Sejmu. W swojej negatywnej opinii do projektu Związek stwierdził: „Szkoda, że nastąpiła ona dopiero po rozpoczęciu procedowania w Sejmie RP obywatelskiego projektu Solidarności w tej sprawie”.
                 

                Prezydencka ustawa przewiduje okresy składkowe i nieskładkowe – wynoszące dla kobiet 39 lat, dla mężczyzn 44 lat – które uprawniałyby do skorzystania z tzw. emerytury stażowej. Drugim warunkiem jest zgromadzenie kapitału pozwalającego na wypłatę co najmniej minimalnej emerytury. To zdaniem Solidarności zbyt długie okresy.

                Prezydium KK negatywnie ocenia zaproponowane okresy składkowe i nieskładkowe, od posiadania których uzależnione jest prawo do potencjalnego przejścia na emeryturę stażową. Zastosowanie tak długich okresów, mając na uwadze wiek rozpoczynania aktywności zawodowej (szczególnie u kobiet), spowoduje, że rozwiązanie będzie pustym aktem – czytamy w opinii.

                Członkowie Prezydium pozostają na stanowisku zawartym w obywatelskim projekcie Solidarności, iż okresy te powinny wynosić 35 i 40 lat zależnie od płci ubezpieczonego.

                Związek krytykuje też zawarte w projekcie prezydenckim kwestie dalszego łączenia pracy zarobkowej z pobieraniem emerytury.

                Właściwym rozwiązaniem jest propozycja wskazująca, że emerytura stażowa przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na dochody państwa.

                W tym drugim przypadku środki ubezpieczonego zewidencjonowane na jego koncie zwiększą się poprzez pomnożenie wskaźnikiem korygującym 19, 52/12, 22.

                ml

                  Lech Majchrzak nowym przewodniczącym w ArcelorMittal Poland S.A. – Dąbrowa Górnicza

                  Lech Majchrzak nowym przewodniczącym w ArcelorMittal Poland S.A. – Dąbrowa Górnicza

                  WZD zwołano 19 stycznia br., po niespodziewanej śmierci śp. Jerzego Goińskiego, zasłużonego i wieloletniego przewodniczącego NSZZ „Solidarność” ArcelorMittal Poland S.A. – Dąbrowa Górnicza.

                  Międzyzakładowe Zebranie Delegatów MOZ NSZZ „Solidarność” AMP SA - DG dokonało również wyborów uzupełniających na funkcję Delegata na Zakładowe Zebranie Koordynacyjne Delegatów Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność” ArcelorMittal Poland S.A., którym został Janusz Woźniak oraz na funkcję Delegata na Walne Zebranie Regionu Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności, którym został Mariusz Pietruszka.

                  W części oficjalnej, po modlitwie MZD  podziękowała za dotychczasową współpracę i wręczyła symboliczne kordziki księdzu kanonikowi Andrzejowi Stasiakowi – Duszpasterzowi Ludzi Pracy diecezji sosnowieckiej oraz Pani Agnieszce Lenartowicz Łysik – Społecznemu Doradcy Prezydenta RP.

                  Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” - Piotr Duda mówił o emeryturach stażowych, problemach w hutnictwie i wyzwaniach związanych z dekarbonizacją. Przedstawił działania Związku dot. Europejskiego Systemu Handlu Emisjami (ETS), które w szczególności dla Polski są niekorzystne oraz niebezpieczeństwo przyspieszenia tych prac przez Unię Europejską, w tym w ramach programu Fit for 55 zakładającego zmniejszenie do 2030 r. emisji gazów cieplarnianych o 55% względem roku 1990. 

                  www.tysol.pl / kar

                   

                    Prezydium RDS o szczepieniach przeciw COVID-19

                    • Kategoria: Kraj
                    Prezydium RDS o szczepieniach przeciw COVID-19

                    Bez rozstrzygnięcia wczoraj zakończyło się nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Rady Dialogu Społecznego w sprawie działań przeciwko pandemii COVID-19, podczas którego m.in. miało zostać przyjęte stanowisko w sprawie szczepień. Dyskusja będzie kontynuowana na kolejnym posiedzeniu.

                    Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią (pisaliśmy o tym tutaj>>>) Prezydium RDS podczas dzisiejszego spotkania miała odbyć dyskusję dot. działań przeciwko rozprzestrzenianiu się zakażeń koronawirusem COVID-19. Zarówno w kontekście projektu poselskiego dopuszczającego możliwość testowania pracowników pod kątem zakażenia przez pracodawców, jak i przyjęcia stanowiska/apelu dot. konieczności szczepień.

                    Dyskusja będzie kontynuowana.

                    ml

                     

                      Subskrybuj to źródło RSS

                      Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.