Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Pożegnaliśmy Alojzego Szablewskiego

Pożegnaliśmy Alojzego Szablewskiego

Msza żałobna za śp. Alojzego Szablewskiego odbyła się 5 maja w kościele Matki Bożej Fatimskiej w Gdańsku pod przewodnictwem arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia, metropolity gdańskiego.

W uroczystości wziął udział wojewoda gdański Dariusz Drelich oraz posłowie na sejm RP, między innymi Janusz Śniadek. Byli też przedstawiciele Rady Miasta Gdańska i Urzędu Miejskiego oraz duże rzesze przyjaciół, a także stoczniowców ze Stoczni Gdańskiej. Msza odbyła się w asyście kompanii honorowej Marynarki Wojennej. Homilię wygłosił arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, który przypomniał zasługi Alojzego Szablewskiego dla odzyskania niepodległości przez Polskę. Przypomniał, że jego mottem były wiara i ojczyzna. Wspomniał o jego uczestnictwie w strajkach z roku 1970, 1980, w stanie wojennym oraz strajków z 1988 roku, a także o jego działalności już w wolnej Polsce, jako posła RP w latach 1991-1993. „Wiedział, że przyszłość Polski może być zbudowana tylko na fundamencie prawdy” – podkreślał.

Wojewoda pomorski Dariusz Drelich odczytał list od prezydenta RP Andrzeja Dudy, w którym to liście wspomniał o zasługach Alojzego Szablewskiego dla odzyskania niepodległości i suwerenności Polski i Polaków. „Żegnamy dzisiaj wielkiego patriotę, zasłużonego działacza społecznego i politycznego, człowieka, który ze wszystkich sił służył wolności Polski i Polaków” – pisał prezydent.

Alojzy Szablewski został pochowany na cmentarzu w Gdańsku-Oliwie.

Przeczytaj wywiad z Alojzym Szablewskim


Alojzy Szablewski (1925–2017) – żołnierz Armii Krajowej, absolwent Wydziału Budowy Okrętów Politechniki Gdańskiej, w l. 1952-1990 projektant w Biurze Projektowo-Konstrukcyjnym Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Uczestnik stoczniowych protestów w 1970 i 1976 r., współpracownik Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża, uczestnik strajku w sierpniu 1980 r. i w grudniu 1981 r., członek władz oficjalnych i tajnych organizacji „S” w stoczni. Przewodniczący komitetów strajkowych w Stoczni Gdańskiej w 1988 r. W latach 1991–1993 poseł na Sejm RP, wyróżniony m.in. odznaką Zasłużony dla Stoczni Gdańskiej, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyżem Wolności i Solidarności.


www.solidarnosc.gda.pl

    Klauzula Moliera dyskryminuje obcokrajowców

    Klauzula Moliera dyskryminuje obcokrajowców

    Firmy delegujące pracowników z Polski zwracają uwagę, że Francja wprowadza różnego rodzaju bariery w delegowaniu pracowników. Dotyczy to nadmiernych obowiązków administracyjno-prawnych, opłat związanych z delegowaniem czy kontroli na czym tracą polscy pracownicy. Jedno z ostatnich bardziej szokujących utrudnień dotyczyło tzw. klauzuli Moliera wprowadzanej lokalnie na budowach w niektórych rejonach Francji.

    Klauzula Moliera w przypadku zamówień publicznych w budownictwie wymaga znajomości i posługiwania się językiem francuskim. Obowiązek znajomości języka francuskiego przez pracowników uzasadnia się dobrem pracownika ze względu na zasady bhp. NSZZ „Solidarność” zaniepokoił ten wymóg ponieważ niewielu pracowników delegowanych zna język francuski i nowe przepisy znacznie ograniczają możliwości zarobkowe Polaków we Francji. Między innymi temu problemowi poświęcone było marcowe spotkanie ekspertów Komisji Krajowej z przedstawicielami Ambasady Francuskiej. Radca ds. Zrównoważonego Rozwoju Ambasady Francji w Polsce Adam Kapella odniósł się negatywnie do klauzuli Moliera i zadeklarował współpracę w wyjaśnieniu tego lokalnego problemu.

    Z informacji uzyskanych w tym tygodniu wynika, że we Francji podjęto działania przed sądem administracyjnym w celu zbadania zgodności klauzuli z francuskim prawem pracy. Instrukcja międzyresortowa dla prefektów uznaje nakaz posługiwania się językiem francuskim za działanie niezgodne z przepisami i praktykę dyskryminującą. Klauzula Moliera w sposób nieuzasadniony faworyzuje lokalnych pracowników zamykając dostęp do rynku obcokrajowcom i wygląda na to, że wprowadzana była lokalnie bez rządowych konsultacji. 

    Więcej na ten temat można dowiedzieć się z artykułu „L’Etat s’attaque aux « clauses Molière

     

    er

     

     

     

      Perspektywy, rozwój i dialog obywatelski studentów

      Perspektywy, rozwój i dialog obywatelski studentów

      23-25 maja na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie odbędzie się finał ogólnopolskiego projektu Niezależnego Zrzeszenia Studentów pt. „Nic o Nas bez Nas”.

      Projekt pracuje nad budową studenckiego społeczeństwa obywatelskiego. Organizatorzy dążą do współtworzenia procesu, w którym za cel obierają zwiększanie i wzmacnianie głosu społeczności studenckiej w dialogu obywatelskim, walkę z biernością społeczną, a także wspieranie edukacji przez promocję wartości debaty oraz konfrontacje przekonań studentów z osobami kształtującymi ich otoczenie. Poprzez organizowane wydarzenie zachęcają studentów do zainteresowania się sprawami społecznymi, własnymi prawami i obowiązkami oraz ogólną sytuacją Polski.

      Konferencja The Youth Voice stanowi finał i podsumowanie całorocznych rozważań. Jej motywem przewodnim jest „Perspektywy, rozwój i dialog obywatelski studentów”. Podczas trzydniowej konferencji zostanie poruszone szereg problemów w panelach dyskusyjnych, takich jak:  
      •    Charakterystyka rynku pracy w Polsce,
      •    Gospodarka, rynek – oczekiwania i zapotrzebowana na…?
      •    Warunki rozwoju – wzorowy model państwa,
      •    Poziom szkolnictwa wyższego na tle Europy,
      •    Działalność studencka jako szansa na sukces zawodowy?
      •    Wpływ polityki międzynarodowej na szanse młodych Polaków,
      •    Kultura polityczna i obywatelska w Polsce - świadomość społeczna, obywatelska i narodowa,
      •    Wpływ organizacji na podejmowanie decyzji: siła ruchów obywatelskich i społecznych.

      Wśród prelegentów konferencji znajdują się przedstawiciele Ministerstw Rozwoju, Spraw Zagranicznych, Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a także Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Przedstawiciele Rady Dialogu Społecznego, związków zawodowych, szeregu polskich think thanków i organizacji oraz reprezentanci władzy ustawodawczej.
      Projekt jest współfinansowany ze środków Fundacji PZU, a także został objęty honorowym patronatem Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, Rady Dialogu Społecznego, Business Centre Club oraz Komisji Europejskiej – Przedstawicielstwo w Polsce.

      Partnerem wydarzenia jest Krajowa Sekcja Młodych NSZZ „Solidarność"

      Program konferencji finałowej

      Tutaj więcej informacji _ strona projektu

       

       

       

       

       

        Gwarancja pracy dla uczniów w Jastrzębskiej Spółce Węglowej

        Gwarancja pracy dla uczniów w Jastrzębskiej Spółce Węglowej
        60 uczniów Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 w Knurowie otrzyma gwarancję pracy w Jastrzębskiej Spółce Węglowej po zakończeniu nauki. 19 kwietnia porozumienie w tej sprawie podpisali przedstawiciele zarządu spółki oraz władz powiatu gliwickiego.
         
        Zgodnie z zapisami umowy JSW zorganizuje praktyczną naukę zawodu 60 uczniom szkoły branżowej stanowiącej część knurowskiego zespołu szkół, a następnie zatrudni ich w swoich kopalniach. Gwarancję pracy otrzymają osoby, które z początkiem września rozpoczną edukację w klasach kształcących elektryków i ślusarzy. Z kolei powiat gliwicki zobowiązał się w porozumieniu do refundacji dodatku szkoleniowego dla instruktorów praktycznej nauki zawodu, prowadzących zajęcia z uczniami, a także innych kosztów związanych z ich kształceniem.
         
        Jak wskazuje pomysłodawca przedsięwzięcia Krzysztof Leśniowski, przewodniczący Solidarności w KWK Knurów-Szczygłowice oraz radny Rady Powiatu Gliwickiego porozumienie jest korzystne dla wszystkich uczestniczących w nim stron. – 60 uczniów będzie mieć gwarancje pracy. Dla nauczycieli też oznacza to swego rodzaju gwarancję zatrudnienia na najbliższe lata. Natomiast JSW już dziś ma pewność, że za kilka lat otrzyma kilkudziesięciu wysokiej klasy fachowców, którzy od początku byli kształceni pod kątem przyszłej pracy w kopalni. Zyskają wszyscy  – wskazuje Krzysztof Leśniowski.
         
        Przewodniczący podkreśla, że dzięki współpracy JSW z knurowską szkołą spółka uniknie kolejnej luki pokoleniowej, czyli sytuacji, w której doświadczeni pracownicy odchodzą z kopalń i nie mają komu przekazać zdobytej wiedzy praktycznej. W konsekwencji nawet, jeśli ta luka zostaje z czasem wypełniona, nowi pracownicy muszą uczyć się praktycznych umiejętności i dobrych nawyków od zera, co sprzyja wypadkom przy pracy. – Jeszcze nie tak dawno szkoły górnicze przeżywały oblężenie, bo kopalnie dawały pewne zatrudnienie, ale rozmaite sytuacje kryzysowe w sektorze wydobywczym zniechęciły młodzież, która zaczęła szukać pracy gdzie indziej – zaznacza Leśniowski.
         
        Daniel Ozon, pełniący obowiązki prezesa JSW powiedział po podpisaniu porozumienia, że dobrzy pracownicy to największy kapitał kierowanej przez niego spółki. –  Będziemy działać na Śląsku przez kolejne dziesięciolecia i będziemy potrzebować wykwalifikowanej kadry. Maszyny, nawet te najnowocześniejsze, można kupić, ale bez pracowników żadna firma sobie nie poradzi – stwierdził Ozon.
         
        Grupa kapitałowa JSW jest jednym z największych pracodawców w Polsce. Na koniec 2016 roku zatrudniała łącznie około 27,4 tys. osób, w tym ok. 21,2 tys. w samej Jastrzębskiej Spółce Węglowej SA.
         
         
         
         
         

          Zrewidowana Europejska Karta Społeczna: wnioski z seminarium

          • Kategoria: Kraj
          Zrewidowana Europejska Karta Społeczna: wnioski z seminarium

          21 kwietnia Komisja Krajowa NSZZ Solidarność przy współpracy z Zakładem Prawa Pracy i Prawa Socjalnego UAM zorganizowała seminarium zatytułowane: „Strategia ratyfikacji Zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej: błyskawiczna operacja czy długi marsz?” . Informowaliśmy o tym tutaj.

          – Referaty wygłoszone podczas seminarium pozwolą na dalszą dyskusję w Zespole Międzynarodowym RDS – komentuje Barbara Surdykowska, ekspert KK Solidarności. – Dyskusja pokazała, że równie problematyczne jak przyjęcie nowych zobowiązań zawartych w ZEKS jest respektowanie tych już przyjętych przez Polskę w ramach ratyfikacji Europejskiej Karty Społecznej. Wskazuje na to przykładowo wystąpienie dr Anny Redy- Ciszewskiej. Potrzebne są więc działania kompleksowe rządu i partnerów społecznych – dodaje ekspert.

          Europejska Karta Społeczna została uchwalona w 1961 r. jako podstawowy dokument Rady Europy, tworzący ramy systemu ochrony praw społeczno-ekonomicznych obywateli na naszym kontynencie. W 1996 r. osiągnięto porozumienie dotyczące uchwalenia Zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej, która - obok przeformułowania niektórych postanowień EKS wprowadziła 8 nowych postanowień w tym takie jak prawo do ochrony przed ubóstwem i marginalizacją społeczną czy prawo do mieszkania. ZEKS stanowi najbardziej postępową i nowoczesną umowę międzynarodową z zakresu praw człowieka drugiej generacji. Polska podpisała ZEKS w 2005 r., lecz wciąż nie zdecydowała się na jej ratyfikację.

          bs
           

          W załącznikach tezy wystąpień Prelegentów:

            Co się dzieje w służbie zdrowia? To wypada wiedzieć

            fotolia.pl

            Informacje dotyczące prawnych, a co za tym idzie i organizacyjnych zmian w naszej ochronie zdrowia dotyczą każdego. A że docierają do nas z różnych źródeł, należałoby je uporządkować.

            W czerwcu 2016 roku, a więc już prawie przed rokiem, weszła w życie ustawa w sprawie bezpłatnych leków dla seniorów, to jest osób, które ukończyły 75 rok życia. Jest to program Leki 75+ finansowany z budżetu państwa. Planuje się, że nakłady na jego realizację mają corocznie systematycznie rosnąć z około 560 milionów złotych w 2017 r., do ponad 1,2 miliarda w 2025.

            Leki dla seniorów
            Pierwszy wykaz leków dla seniorów został ogłoszony przez ministra zdrowia we wrześniu 2016 r. Jest on aktualizowany stosunkowo często, bo co dwa miesiące. Na obecnie obowiązującej liście znajduje się ponad 1200 pozycji. Są to leki stosowane w leczeniu schorzeń przewlekłych występujących głównie u osób w wieku podeszłym, a więc w przede wszystkim w chorobach układu sercowo-naczyniowego, chorobie Parkinsona czy osteoporozie, ale również i innych. Z przeprowadzonych analiz wynika, że w 2015 roku pacjenci, którzy przekroczyli 75 rok życia, wydali na leki refundowane około 860 milionów złotych. To dużo, uwzględniając średnią wysokość polskich emerytur. Aptekarze i lekarze sygnalizowali, że wielu seniorów rezygnowało z zakupu zaordynowanych leków lub wykupywało tylko te najbardziej niezbędne. Planuje się, że po wprowadzeniu programu Leki 75+ w 2017 roku rachunki za leki seniorów będą niższe aż o przeszło 60 procent.

            Szpitale w sieci
            Kolejny akt prawny dotyczący naszego zdrowia został uchwalony przez Sejm w marcu 2017 roku, a więc stosunkowo niedawno. Jest to ustawa, na podstawie której powstaje tzw. sieć szpitali. Szpitale, które spełniają określone w ustawie kryteria, stworzą tzw. system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (PSZ). Zakwalifikowanie szpitali do tej sieci będzie stanowiło dla nich gwarancję, że NFZ zawrze z nimi umowę na realizację świadczeń zdrowotnych. Na funkcjonowanie tego systemu przeznaczone będzie aż 91 procent środków NFZ-u, z których finansowane jest obecnie leczenia szpitalne. Umowy z tymi szpitalami będą zawierane teraz bez konieczności przeprowadzania konkursów, co było dotąd wymogiem obligatoryjnym. Jakie korzyści mają przynieść te zmiany? Proces leczenia ma zostać skoordynowany, czyli szpital ma zapewnić pacjentowi opiekę kompleksową, począwszy od specjalistycznej opieki ambulatoryjnej, poprzez diagnostykę, leczenie szpitalne aż po rehabilitację.


            Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (18/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj

             

             

              Święto strażaków i hutników

              Święto strażaków i hutników

              4 maja, we wspomnienie męczeńskiej śmierci swojego patrona – św. Floriana, święto obchodzą strażacy i hutnicy. Międzynarodowy Dzień Strażaka obchodzony jest oficjalnie od 1998 roku. W Polsce Dzień Strażaka został ustanowiony przez Sejm RP w 2002 roku, po nowelizacji ustawy o Państwowej Straży Pożarnej. Pełniący niebezpieczną i pełną wyrzeczeń służbę strażacy – zarówno zawodowi, jak i ochotnicy – to od lat najbardziej szanowana przez Polaków grupa zawodowa.

              Święty Florian, patron strażaków żył w latach 250–304. Jego życie przypadło na okres prześladowań chrześcijan. W młodym wieku został powołany do armii cesarza rzymskiego Dioklecjana. W roku 304 ujął się za prześladowanymi legionistami chrześcijańskimi, za co został skazany na śmierć. 4 maja 304 roku poniósł śmierć męczeńską w nurtach rzeki Enns na terenie dzisiejszej Austrii.

              -----------------------------
              Wszystkim strażakom i hutnikom, a także kominiarzom, garncarzom, piekarzom oraz mieszkańcom miasta Chorzowa z okazji Dnia Świętego Floriana składam w imieniu Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności i dumy z wykonywanego zawodu. Przede wszystkim bezpiecznej pracy, bo Św. Florian, to patron zawodów trudnych.

              Piotr Duda, przewodniczący KK NSZZ "Solidarność"

                Konkurs o „Solidarności”

                Konkurs o „Solidarności”

                Kamila Siejka, uczennica Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Jana Pawła II w Staszowie została zwyciężczynią Wojewódzkiego Konkursu Wiedzy o NSZZ „Solidarność”. W nagrodę za I miejsce, Kamila odebrała laptop ufundowany przez przewodniczącego „Solidarności” Piotra Dudę. Konkurs organizowany jest wspólnie przez Region Świętokrzyski NSZZ "Solidarność" i Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty.

                Patronat honorowy nad nim sprawuje przewodniczący KK - Piotra Duda, a patronat medialny „Tygodnik Solidarność”. Konkurs jest skierowany do uczniów szkół ponadgimnazjalnych województwa świętokrzyskiego, a jego tematykę stanowi historia „Solidarności” na tle najnowszej, powojennej historii Polski. Problematyka konkursu tyczy także historii i współczesności ruchu związkowego w Polsce i na świecie, oraz teoretycznych podstaw funkcjonowania związków zawodowych. Od uczniów wymagana jest jednocześnie podstawowa wiedza z zakresu prawa związkowego, pracy, BHP, czy Państwowej i Społecznej Inspekcji Pracy.

                W tegorocznej edycji uczestniczyło ponad 350 uczniów, którzy w drodze eliminacji (w 28 szkołach), wyłonili 63 finalistów szczebla wojewódzkiego. 11 kwietnia w WDK w Kielcach odbył się finał wojewódzki, który wykreował zwycięzców. Natomiast 25 kwietnia br. siedzibie świętokrzyskiej „Solidarności” w Kielcach odbyła się uroczystość wieńcząca jego tegoroczną - XV edycję, czyli ogłoszenie wyników i wręczenie nagród. W uroczystości, oprócz organizatorów, których reprezentowali członkowie Zarządu Regionu Świętokrzyskiej „Solidarności” z jej przewodniczącym Waldemarem Bartoszem, uczestniczyli także: poseł na sejm RP Bogdan Latosiński oraz historyk IPN w Kielcach, dr Ryszard Śmietanka – Kruszelnicki.

                Gościem była również, reprezentująca Świętokrzyskiego Kuratora Oświaty – dyr Justyna Horodyńska. Wracając jednak do wyników, to można śmiało powiedzieć, że tegoroczna edycja została zdominowana przez uczniów Zespołu Szkół Ekonomicznych w Staszowie, którzy zajęli trzy pierwsze miejsca. Oprócz pierwszej - Kamili Siejki, Karolina Kozoduj zdobyła miejsce drugie, a Marzena Brewińska trzecie. W nagrodę odebrały tablety. Okolicznościowym dyplomem, oraz publikacją o „Solidarności” za wkład w przygotowanie uczniów, została uhonorowana także ich opiekunka prof. Barbara Ciepiela. Jedną, jedyną na pudle spoza staszowskiej trójki, była Klaudia Kowalczyk - uczennica ZSP nr 2 im. Hetmana S. Czarnieckiego we Włoszczowie, która właśnie wespół z Marzeną Brewińską zajęła trzecie miejsce. Czwarty był Rafał Skrzypek z LO im. S. Wyszyńskiego w Staszowie, za co w nagrodę odebrał zegarek „smartwath”. Zaś na piątym miejscu uplasowało się ex aequo, aż czworo uczniów, tj. Paulina Czech, z ZSE im. Jana Pawła II w Staszowie, Katarzyna Jackowska z I LO im. Mikołaja Reja w Jędrzejowie, oraz Krzysztof Maciejewski z ZSP Nr 5 w Łopusznie i Katarzyna Prusek, uczennica ZSP Nr 3 im. S. Staszica we Włoszczowie. Nagrodami za 5 miejsce były: tablet, słuchawki bezprzewodowe, odtwarzacz mp 4, oraz mini wieża i głośniki komputerowe. Nagrody (książki, gry strategiczne i inne gadżety) odebrało jeszcze kolejnych sześcioro uczniów, którzy dostali wyróżnienia. W sumie nagrody rzeczowe otrzymało 15 najlepszych uczniów, którzy zajęli 10 pierwszych miejsc. Podobnie jak w latach ubiegłych, nie tylko laureaci, ale także wszyscy pozostali finaliści dostali okolicznościowe dyplomy.

                Sponsorami wszystkich nagród, oprócz Komisji Krajowej i Regionu Świętokrzyskiego, były nasze zakładowe i międzyzakładowe organizacje związkowe. Tradycyjnie nie zawiedli, sprawdzeni wcześniej sponsorzy z „Solidarności” w skarżyskim Mesko, Celsie – „Huta Ostrowiec”, w „Siarkopolu” Grzybów, Elektrowni Połaniec, oraz z ostrowieckiej oświaty. Swój wkład mają tu także kieleckie organizacje „Solidarności” z Delfo – SHL, MPK, Chemaru, NSK Bearings Polska, oraz z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i PM, i PKP Energetyka. Fundatorami nagród byli także: zarząd Grupy Azoty – „Siarkopol” Grzybów, oraz Delegatura IPN w Kielcach, Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty i zaprzyjaźnieni samorządowcy jak: Prezydent Kielc, Burmistrzowie Jędrzejowa i Staszowa a także Starostowie powiatu jędrzejowskiego i ostrowieckiego.

                Tegoroczny konkurs przeszedł do historii. Uczniom pozostaną dyplomy, nagrody i wspomnienia, ale pozostanie im też zdobyta przy tej okazji wiedza. Wiedza, dziś jeszcze tylko teoretyczna, ale już niebawem w dorosłym życiu zawodowym, mądrość jak najbardziej do wykorzystania w praktyce. Pomagająca nie tylko w lepszym rozumieniu świata, ale przydatna także w pracy, a może i w działalności w NSZZ „Solidarność”.

                Mieczysław Gójski

                 

                 

                  Pracodawcy muszą gonić zmieniający się rynek pracy

                  fotolia.pl

                  – Pracodawcy muszą gonić zmieniający się rynek pracy, jeżeli chcą pozyskać kandydatów – mówi w rozmowie z Maciejem Chudkiewiczem Justyna Piesiewicz, konsultantka i ekspertka branży HR, prezes Zarządu Międzynarodowego Stowarzyszenia Ekspertów Komunikacji i Przywództwa IACL.

                  – Zmiany na rynku pracy są bardzo poważne?
                  – Tak. Stale spada bezrobocie. Pracownicy zaczynają być bardzo ostrożni. Mają swoje oczekiwania, swoje potrzeby. Skończyły się czasy, gdy praca była dobrem luksusowym. Szukanie pracy można obecnie porównać do kupowania telewizora czy telefonu. Jak kupuję tv, to wiem czego chcę, jakie ma mieć parametry, wielkość itd. Tak samo jest z pracą. Chcę iść tam, gdzie będę szanowana, gdzie będę mogła się rozwijać, zarabiać odpowiednie pieniądze i mieć dodatkowe benefity.
                  Sytuacja będzie się zmieniać w tę stronę. Firmy chcą się rozwijać, szukają oszczędności, ale pracownicy wiedzą, ile są warci. Wiedzą, ile zarabia się na tym samym stanowisku w innych krajach Unii Europejskiej, jakie panują tam warunki pracy, jak szefowie traktują swój zespół. Potrzeby rosną. Dzięki otwarciu granic i dostępie do dalszej edukacji ludzie poznają inny świat biznesu, kończą kolejne szkoły, szkolenia i w związku z tym ich wartość rośnie. Cenią się wyżej na rynku pracy. Zdają sobie sprawę, że wiedza i doświadczenie są cenne.

                  – Mimo tego zarobki wciąż aż tak nie wystrzeliły.
                  – Wiele firm szuka wysokiej klasy ekspertów, osób z dużym doświadczeniem i proponuje np. 4 tysiące złotych. Potem są pretensje i żal: „Pani Justyno, my nie możemy znaleźć pracowników, a tak szukamy”. Wtedy zaczyna się dochodzenie do przyczyn takiej sytuacji. Okazuje się, praktycznie w każdym przypadku, że winne są zarobki i atmosfera wewnątrz organizacji. Dziś kandydaci potrafią być tak sprytni, że robią sobie odpowiednik „tajemniczego klienta”, tzn. incogito sprawdzają, jak działa firma, w której będą mieć rozmowę rekrutacyjną. Potrafią pójść do firmy, podając się np. za kuriera, rozglądają się i sprawdzają, jak wygląda, jak odnoszą się do siebie ludzie, jak są ubrani, jak reagują pracownicy recepcji i osoby przechodzące. Aczkolwiek zanim to zrobią, przeglądają fora i strony w internecie, poszukując opinii na temat organizacji.

                  Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (18/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj

                   

                    Subskrybuj to źródło RSS

                    Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.