Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Praktiker nie płaci wynagrodzeń!

Praktiker nie płaci wynagrodzeń!

Solidarność z Praktiker Polska zaapelowała do minister rodziny pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej o interwencje w sprawie dramatycznej sytuacji w firmie. Pracownicy nie otrzymali wynagrodzeń za kwiecień. Nie dostali też wypowiedzeń czy świadectw pracy, co pozwoliłoby im szukać nowego zatrudnienia. Z zarządem  firmy nie mają żadnego kontaktu.

– Żyjemy w ciągłej niepewności. Nie wiemy czy w ogóle dostaniemy zaległe pensje. Nie możemy szukać nowej pracy. Sprawa dotyczy ponad 500 pracowników. W wielu przypadkach są to jedyni żywiciele rodziny, matki samotnie wychowujące dzieci – mówi Mariusz Włodarczyk, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność Pracowników Praktiker Polska.

Pracownicy liczą, że zaangażowanie resortu pracy pozwoli jak najszybciej wyjaśnić ich sytuację - Apelujemy do Pani  Minister o objęcie specjalnym nadzorem przez podległe Pani instytucje sytuacji w Praktiker Polska. Zaangażowanie Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej byłoby dla pracowników Praktiker Polska i ich rodzin gwarancją tego, że ich prawa będą respektowane oraz pozwoliłoby uniknąć eskalacji niepokojów społecznych w spółce – czytamy w piśmie skierowanym przez Solidarność z Praktiker Polska do minister Rafalskiej.

Kłopoty Praktiker Polska trwają od wielu miesięcy. Do marca 2013 r. sieć była własnością niemieckiej firmy Praktiker A.G., należącej do koncernu Metro. Następnie trafił w ręce nowego inwestora. Od listopada 2016 roku spółka znajdowała się w postępowaniu sanacyjnym. Rozpoczęto restrukturyzację, w wyniku której zamknięto część marketów.

W październiku zeszłego roku Spółka Metro Properties, właściciel centrów M1 z powodu długów wypowiedziała Praktikerowi umowy najmu. W lutym 2017 roku powierzchnie handlową większości sklepów należących do sieci zajęli komornicy. Obecnie działalność prowadzi już tylko kilka marketów m.in. w Gdańsku, Grudziądzu i Nowym Sączu. W pozostałych placówkach pracownicy codziennie rano meldują się w pracy tylko po to, aby podpisać listę obecności. 

14 kwietnia Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, X Wydział Gospodarczy dla spraw Upadłościowych i Restrukturyzacyjnych umorzył postępowanie sanacyjne prowadzone wobec Praktiker Polska. W ocenie związkowców fakt ten ostatecznie przekreśla szanse spółki na dalsze funkcjonowanie i sprawia, że ogłoszenie przez Praktiker Polska upadłości wydaje się być już tylko formalnością. W ostatnim czasie siedzibę spółki przeniesiono z Warszawy do Dąbrowy Górniczej. Jednak pod wskazanym w firmowych dokumentach adresem jest tylko skrzynka z nazwą firmy. – Nikt nie jest w stanie udzielić nam jakichkolwiek konkretnych informacji. 8 maja na nasz wniosek w firmie zjawili się inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy. Jednak im również nie udało się skontaktować z przedstawicielami zarządu. PIP będzie prowadzić dalsze czynności, ale to potrwa kolejne tygodnie – tłumaczy przewodniczący.


Krajowy Sekretariat Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ "Solidarność"

 

    Elektroniczna Legitymacja Członkowska na Mazowszu

    Elektroniczna Legitymacja Członkowska na Mazowszu

    Realizując Uchwałę programową przyjętą przez Krajowy Zjazd Delegatów w 2014 r., Region Mazowsze NSZZ „Solidarność” przystąpił do realizacji wdrożenia Elektronicznej Legitymacji Członkowskiej (ELC).

    To nowoczesne rozwiązanie, dzięki któremu powstanie baza danych członków Związku. Najważniejsze informacje zapisane będą w kodzie kreskowym, a użytkownicy legitymacji będą korzystać z bonusów i pewnych przywilejów.

    W przyszłości legitymacja elektroniczna wyprze kartę Grosik, dzięki której w tej chwili można korzystać z punktów rabatowych w pewnych placówkach usługowych i handlowych. Aktualnie toczą się rozmowy z ogólnopolską siecią handlową na temat rabatów dla użytkowników nowej elektronicznej legitymacji związkowej. W Regionie Mazowsze podjęto natomiast decyzję, że członkowie NSZZ „Solidarność” - użytkownicy legitymacji - będą mogli korzystać z bezpłatnych porad prawnych z zakresu prawa pracy, bez dodatkowych zaświadczeń, a działacze z dodatkowych szkoleń.

    Zgromadzone dane ułatwią szybsze docieranie z informacjami do wszystkich członków "Solidarności". Możliwe będzie m.in. bezpośrednie przesyłanie „Tygodnika Solidarność”.

    Zwracamy się więc do wszystkich członków Związku o wykonanie postanowień uchwały poprzez wypełnienie wniosków o wydanie Elektronicznej Legitymacji Członkowskiej, które organizacja zakładowa/międzyzakładowa jest zobowiązana dostarczyć do siedziby właściwego Oddziału lub w przypadku organizacji warszawskich bezpośrednio do siedziby Zarządu Regionu w Warszawie.

    Aby wprowadzanie danych przebiegło sprawnie, każde pola we wniosku powinny być wypełnione czytelnie. Do uzyskania legitymacji niezbędne jest podanie imienia i nazwiska oraz numeru pesel. Obowiązkowe jest także złożenie pod wnioskiem własnoręcznego podpisu.

     Pola dotyczące miejsca zamieszkania są polami nieobowiązkowymi. Legitymacja będzie ważna przez rok. Po upływie tego czasu zostanie automatycznie przedłużona po potwierdzeniu przez przewodniczącego przynależności do Związku członków swojej organizacji. Wnioski dostępne są w siedzibie Zarządu Regionu Mazowsze, a także na stronie internetowej Regionu.

    Informacji szczegółowych udziela Aneta Zbrzeźniak koordynator ELC Regionu Mazowsze NSZZ „Solidarność” tel. (22) 314 80 23, e–mail: elegitymacja.mazowsze@solidarnosc.org.pl


    Region Mazowsze

     

      Już czas, byśmy wzięli na siebie zobowiązania lepiej chroniące pracowników

      Już czas, byśmy wzięli na siebie zobowiązania lepiej chroniące pracowników

      Prawie 26 lat temu Polska została członkiem Rady Europy. Lecz nadal pozostajemy w niewielkim gronie jej członków, którzy wciąż nie ratyfikowali Zrewidowanej Europejskiej Karty Społecznej.

      Podpisana, nie obowiązuje

      25 października 2005 r. w imieniu polskiego rządu ambasador RP Piotr Świtalski podpisał w siedzibie Rady Europy w Strasburgu Zrewidowaną Europejską Kartę Społeczną, (tzw. ZEKS). Karta została uchwalona w 1996 r. i jest jednym z podstawowych dokumentów Rady Europy, następczynią Europejskiej Karty Społecznej z 1961 r. „Zgodnie z Kartą, wszyscy Europejczycy korzystają z takich samych praw, a prawa te mają wpływ na wszystkie aspekty ich codziennego życia, włącznie z mieszkaniem, zdrowiem, edukacją, zatrudnieniem, zabezpieczeniem społecznym, indywidualnymi podróżami i niedyskryminacją. Znaczna część postanowień Karty została jednak stosunkowo ogólnie sformułowana, a nawet ma charakter programowy. Wiele jej postanowień dopiero zobowiązuje do stopniowego zaspokojenia praw lub do stworzenia warunków do ich realizacji. Jest równocześnie jedyną konwencją Rady Europy w dziedzinie praw człowieka, przewidującą systematyczną kontrolę wszystkich zobowiązań przyjętych przez państwa-strony” – czytamy w opinii o ZEKS autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. ZEKS weszła w życie 1 lipca 1999 r. Do tej pory nie jest ratyfikowana przez Polskę, Chorwację, Czechy, Danię, Niemcy, Grecję, Luksemburg, Hiszpanię i Wielką Brytanię.

      Integracja nie tylko finansowa
      Unia Europejska dość mocno postawiła na integrację gospodarczą, finansową i ekonomiczną. Wspólny rynek, Europejski Bank Centralny, waluta i otwarty rynek pracy to tylko niektóre przykłady. Istnieje jednak poważny deficyt tzw. społecznego wymiaru integracji. Na to wszystko nakłada się ogólny spadek zaufania do Unii Europejskiej. Kryzys UE ma nie tylko wymiar polityczny. Ludzie przestali w nią wierzyć m.in. dlatego, że obecność w Unii nie daje im więcej bezpieczeństwa.

      Maciej Chudkiewicz

      Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (19/2017) dostępnym w wersji cyfrowej tutaj

        Podwyżki w Denso Thermal Systems

        Podwyżki w Denso Thermal Systems
        150 zł brutto podwyżki dla wszystkich pracowników oraz indywidualny wzrost wynagrodzeń, który obejmie nawet 20 proc. załogi – to najważniejsze zapisy porozumienia płacowego zawartego przez pracodawcę i związki zawodowe w tyskiej spółce  Denso Thermal Systems Polska. Wyższe pensje wpłyną na konta pracowników 10 maja. 
         
        – Jesteśmy zadowoleni z tych podwyżek. To już kolejne porozumienie płacowe w naszej firmie w ostatnich latach, a to oznacza, że wynagrodzenia pracowników systematycznie rosną – mówi Mateusz Gruźla z Solidarności w Denso Thermal Systems Polska. 
         
        Dotychczas indywidualnymi podwyżkami w średniej wysokości 180 zł od stycznia do marca 2017 roku objętych zostało 45 pracowników. Docelowo ma to być nawet jedna piąta zatrudnionych. – Ich wynagrodzenia łącznie z podwyżką zbiorową, którą dostali wszyscy pracownicy, wzrosną więc o ponad 300 zł. Co ważne, indywidualne podwyżki dostają przede wszystkim ludzie z dłuższym stażem pracy. To dobre rozwiązanie pozwalające docenić doświadczonych pracowników – wskazuje Mateusz Gruźla. 
         
        Podczas negocjacji płacowych w tyskiej spółce Solidarność wystąpiła również z propozycją utworzenia w Denso dodatku stażowego. Przedstawiciele zarządu firmy zadeklarowali wolę prowadzenia rozmów nad wprowadzeniem tego składnika wynagrodzeń. Zarząd zapowiedział również możliwość włączenia do stawki zasadniczej obowiązującej w spółce premii efektywnościowej oraz premii za wyniki. Te kwestie będą jednak przedmiotem odrębnych negocjacji.
         
        Denso Thermal Systems Polska produkuje deski rozdzielcze, klimatyzatory samochodowe oraz komponenty z tworzyw sztucznych dla przemysłu motoryzacyjnego. Głównym odbiorcą produktów spółki jest koncern Fiat Chrysler Automotive. Tyski zakład zatrudnia ok. 500 pracowników.
         
         
        www.solidarnosckatowice.pl

          W 2018 roku płaca minimalna pójdzie w górę

          • Kategoria: Kraj
          W 2018 roku płaca minimalna pójdzie w górę

          Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna w tym tygodniu ruszają prace nad ustaleniem przyszłorocznego wynagrodzenia minimalnego.

          Najpierw rząd przedstawi partnerom społecznym prognozy makroekonomiczne, które umożliwią ustalenie minimalnej, wymaganej przepisami podwyżki najniższej płacy (do 10 maja). Jeśli będą zbieżne z tymi zawartymi w aktualizacji programu konwergencji na lata 2017–2020, to minimalna płaca dla pracowników będzie musiała wzrosnąć co najmniej o 49 zł (do 2049 zł), a dla zleceniobiorców i samozatrudnionych – o 30 gr na godzinę (do 13,30 zł; w praktyce w skali miesiąca podwyżka ta też będzie wynosić ok. 50 zł przy pracy w pełnym wymiarze godzin).

            Transport międzynarodowy w Debacie TVP Info

            Transport międzynarodowy w Debacie TVP Info

            Polscy kierowcy nie mogą odbierać wypoczynku w kabinach, mieć minimalnej pensji uzupełnianej jedynie dietami i ryczałtami. Pracują de facto za granicą, więc powinni mieć zagraniczne zarobki. Nie można ich porównywać np. do nauczycieli pracujących w Polsce – mówił w sobotniej Debacie TVP Info Tadeusz Kucharski, przewodniczący Krajowej Sekcji Transportu Drogowego NSZZ “Solidarność”.

            W Debacie poruszone zostały tematy podjęte w tzw. Deklaracji Warszawskiej w sprawie transportu międzynarodowego. Padają w niej słowa o „uczciwym Transporcie dla wszystkich, równej płacy za równą pracę, godnych warunkach pracy”.

            Związki ostrzegają przed przyjęciem tzw. Inicjatywy Drogowej Komisji Europejskiej, że będzie to dumping socjalny i nieuczciwa konkurencja. Podkreślają też, że Komisja dąży to drastycznego pogorszenia standardów wypoczynku kierowców w transporcie międzynarodowym, co jest niebezpieczne.

             Natomiast firmy transportowe ubolewają nad tzw. „Sojuszem Drogowym” 9-u państw starej Unii, które chcą wymusić, by kierowcy mieli zapewniony wypoczynek w domach, po tygodniu pracy. I twierdzą, że to jest wymierzone głównie w polskie firmy.

            Tutaj cała debata w TVP Info

             

             

              Stanowcza reakcja ZUS na żółtą kartkę

              Stanowcza reakcja ZUS na żółtą kartkę

              W odpowiedzi na naszą żółtą kartkę dla płockiego oddziału ZUS otrzymaliśmy odpowiedź od Pani Prezes Gertrudy Uścińskiej.

              W liście tym Pani Prezes potwierdza przedstawione przez Solidarność i partnerów zarzuty oraz informuje o rozwiązaniu umów z wykonawcami oraz wyciągnięciu konsekwencji służbowych wobec pracowników odpowiedzialnych za zawarcie umów. Tego typu reakcja jest jak najbardziej właściwa i pożądana w przypadku instytucji zajmującej się między innymi kontrolą legalności zatrudnienia.

              Również w przypadku Urzędu Miejskiego w Ornecie otrzymaliśmy szybką i rzeczową odpowiedź na naszą żółtą kartkę. Pan Burmistrz Ornety poinformował nas o modyfikacji warunków przetargowych zgodnie z postulatami zawartymi w naszej żółtej kartce.

              Tutaj znajdziecie wszystkie nasze żółte kartki

               

              ssz

                Wreszcie! Skuteczna weryfikacja umów o pracę w zamówieniach publicznych

                • Kategoria: Kraj
                Wreszcie! Skuteczna weryfikacja umów o pracę w zamówieniach publicznych

                28 kwietnia 2017 roku ukazało się wspólne stanowisko  Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych oraz Generalnego Inspektora Danych Osobowych z dnia 28 kwietnia 2017 roku.

                Stanowisko to jest odpowiedzią na zgłaszany przez partnerów społecznych od października 2016 roku postulat dotyczący wypracowania sposobu skutecznej weryfikacji wymogu zatrudnienia pracowników na podstawie umowy o pracę w zamówieniach publicznych. Przypomnijmy, iż 23 września 2016 roku ukazała się opinia GIODO, mówiąca iż przy żądaniu kopii umów o pracę przy zamówieniach publicznych zamawiający może otrzymać jedynie zanonimizowane umowy o pracę, czyli takie które pozbawione są wszystkich wrażliwych informacji, również imienia i nazwiska pracownika, którego dotyczą. Taka interpretacja ochrony danych osobowych spowodowała, iż weryfikacja, czy wykonawca faktycznie zatrudnia pracowników na umowę o pracę była wręcz niemożliwa. Niejednokrotnie Zespół doraźny ds. zamówień publicznych RDS zapraszał Panią Inspektor na merytoryczne debaty na ten temat. Jednak GIODO z nich nie korzystał. Dopiero w czasie plenarnego posiedzenia RDS 13 kwietnia 2017 r. odbyła się pogłębiona dyskusja z GIODO, co zaowocowało pojawieniem się już 28 kwietnia wspólnego stanowiska z Panią Prezes UZP. 

                W efekcie ponownej analizy regulacji wypracowane zostało stanowisko, zgodnie z którym dla realizacji celów określonych w art. 29 ust. 3a i  art. 36 ust. 2 pkt 8a ustawy Pzp zamawiający jest uprawniony do żądania od wykonawców lub podwykonawców oświadczeń i dokumentów potwierdzających zatrudnienie na podstawie umowy o pracę. Dla skutecznej weryfikacji obowiązku określonego we wskazanych wyżej przepisach, zamawiający może pozyskiwać takie dane osobowe pracowników, jak: imię i nazwisko, data zawarcia umowy, rodzaj umowy o pracę oraz wymiar etatu. Przyjęcie powyższego rozwiązania zapewni realną i efektywną kontrolę spełniania wymogu zatrudnienia przez wykonawcę lub podwykonawcę na podstawie umowy o pracę osób wykonujących wskazane przez zamawiającego czynności w zakresie realizacji zamówienia polegające na wykonywaniu pracy w rozumieniu art. 22 § 1 Kodeksu pracy.


                ssz

                  Europa Środkowa potrzebuje wzrostu płac

                  Europa Środkowa potrzebuje wzrostu płac

                  W ramach kampanii EKZZ “Europa potrzebuje wzrostu płac” wydany został komunikat dotyczący regionu Europy Środkowej, z którego dowiadujemy się, że dzisiaj różnice w płacach pracowników z Polski, Czech i Węgier w porównaniu do pracowników niemieckich są większe niż w 2008r. Niemcy zostały wybrane jako podstawa porównania, gdyż jest to najważniejszy partner handlowy naszego regionu.

                  Jak czytamy w analizie „Dlaczego Europa Środkowa potrzebuje wzrostu płac” opublikowanej przez Europejski Instytut Związkowy (ETUI)

                  • w 2008 przeciętna płaca brutto w Polsce wynosiła 33% średniej płacy brutto w Niemczech, zaś w 2015 ten współczynnik spadł do 29,3%;
                  • ten sam współczynnik na Węgrzech spadł z 31,9% w 2008 do jedynie 25% w 2015;
                  • w Czechach w 2008 wynosił on 34,9%, i spadł w 2015 do 30,9%.

                  Wszystkie pozytywne zmiany w relacjach poziomu płac między Niemcami a Europą Środkową z lat 1990-2008 zostały zaprzepaszczone. „Pracownicy z Polski, Czech i Węgier są wykorzystywania jako tania siła robocza”, mówi Esther Lynch, Sekretarz Konfederalna EKZZ odpowiedzialna za kampanię, i dodaje „różnica płac między tymi regionami powinna się zmniejszać, a jest odwrotnie. Pracownicy z Europy Środkowej zasługują na większe płace, na zmniejszanie różnic między zachodem a wschodem. Jedną z przyczyn tej rosnącej nierówności jest osłabienie procesu rokowań zbiorowych w Europie Środkowej, podczas gdy w Niemczech jest to proces silny. Unia Europejska i krajowa polityka gospodarcza powinny ułatwiać i wzmacniać rokowania zbiorowe i traktować płace nie tylko jako koszt ale też metodę na wzmacnianie popytu wewnętrznego. Wyższe płace pracowników są dobre dla biznesu, handlu i usług, i tworzą miejsca pracy.”

                  Autor raportu, Bela Galgoczi, dodaje „niskie płace stały się cechą charakterystyczną Europy Środkowo-wschodniej, i region ten stoi przez ryzykiem pułapki niskich płac jeśli rządy i UE nie podejmą skutecznych działań na rzecz wyłamania się z tego trendu”.

                  Raport ETUI obejmuje również inne kraje regionu, i wykazuje, iż produktywność w okresie 2008-15 w Polsce, na Słowacji i w Czechach, na Łotwie, w Słowenii i Estonii wzrosła bardziej niż płace rzeczywiste (po uwzględnieniu inflacji), płace rzeczywiste spadły w Rumunii i Chorwacji mimo wzrostu produktywności, a na Węgrzech spadły bardziej niż produktywność.

                  Tutaj link do publikacji

                   

                   

                    Pan da wyższe wynagrodzenie!

                    Pan da wyższe wynagrodzenie!
                    2 maja pracownicy sieci handlowych przeprowadzili ogólnopolską akcję protestacyjną, której celem było zwrócenie uwagi pracodawców i opinii publicznej na niskie płace i trudne warunki pracy w tym sektorze. – Zainteresowanie akcją przerosło nasze oczekiwania. Pracownicy różnych sieci pokazali, że łączą ich te same problemy i ogromne niezadowolenie – powiedział podumowując protest Alfred Bujara, szef handlowej Solidarności
                     
                    – Według wstępnych szacunków sporządzonych na podstawie informacji przesyłanych przez organizacje związkowe z poszczególnych sieci, w akcji aktywnie uczestniczyło w różnej formie kilkanaście tysięcy pracowników z ok. 500 sklepów – poinformował  przewodniczący handlowej Solidarności. – Te liczby świadczą o determinacji ludzi, którzy zdecydowali się na udział w proteście, mimo prób zniechęcania i zastraszania przez pracodawców. W wielu sklepach przełożeni robili zdjęcia pracownikom, zabierali im materiały związane z akcją lub straszyli negatywnymi konsekwencjami – podkreślił Alfred Bujara.
                     
                    Akcja zorganizowana przez handlową Solidarność miała różnych przebieg w poszczególnych miastach i sieciach handlowych. Uczestniczyli w niej m.in. pracownicy sieci Auchan, Biedronka, Tesco, Carrefour, Decathlon, Dino i Arel. W części sklepów pracownicy rozdawali klientom ulotki informujące o przyczynach protestu oraz przykleili do ubrań specjalne naklejki z logo akcji - pandą wyciągającą łapkę i podpisem: „Pan da wyższe wynagrodzenie, większe zatrudnienie”. W innych placówkach handlowych pracownicy zgodnie z zapowiedziami handlowej „S” wykonywali swoje obowiązki z wyjątkową dokładnością oraz skrupulatnie przestrzegali obowiązujących  w danym sklepie procedur. – W jednej z sieci nasz happening spowodował nieoczekiwany skutek. Obsadzono pracownikami wszystkie kasy, aby zaplanowana akcja nie była widoczna dla klientów. Zazwyczaj pełna obsada kas w sklepach zdarza się co najwyżej w trakcie największego szczytu przed Bożym Narodzeniem – dodał szef handlowej „S”. 
                     
                    Powodem protestu zorganizowanego 2 maja są niskie wynagrodzenia oraz fatalne warunki pracy w handlu. Pracownicy skarżą się przede wszystkim na przeciążenie pracą wynikające ze zbyt małej liczby pracowników zatrudnionych w poszczególnych sklepach.
                     

                    Przedstawiciele handlowej Solidarności zapowiedzieli, że jeśli pracodawcy nie rozpoczną konstruktywnego dialogu ze stroną społeczną, organizowane będą kolejne, bardziej radykalne protesty. W kwietniu Krajowy Sekretariat Banków, Handlu i Ubezpieczeń NSZZ „S” wystosował list otwarty do Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji zrzeszającej największe zagraniczne sieci handlowe, w którym zaapelował o podjęcie dialogu społecznego na poziomie całej branży. Związkowcy wskazują, że w zachodnich krajach Unii Europejskiej, skąd pochodzą największe sieci handlowe działające w Polsce, właśnie w ramach negocjacji na poziomie branżowym reguluje się najważniejsze dla pracowników kwestie. Z kolei w Polsce pracodawcy nie są skorzy do rozpoczęcia tego typu rozmów. – Akcja 2 maja w dużej mierze była inicjatywą oddolną. Miała głównie charakter informacyjny. Chcieliśmy uzmysłowić pracodawcom problem, który trzeba rozwiązać. Jeśli nie doczekamy się odpowiedniej reakcji z ich strony, kolejne kroki będą znacznie bardziej radykalne. W części sieci handlowych organizacje związkowe już przygotowują się do rozpoczęcia sporów zbiorowych. To z kolei otwiera możliwość organizacji akcji protestacyjnych do strajku włącznie – powiedział Bujara.


                    www.solidarnosckatowice.pl

                     

                      Subskrybuj to źródło RSS

                      Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.