Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Spór zbiorowy w DCT po jednostronnej zmianie systemu motywacyjnego

Spór zbiorowy w DCT po jednostronnej zmianie systemu motywacyjnego

Gdy po żmudnych, trwających ponad rok negocjacjach, związkowcy i zarząd DCT Gdańsk doszli do porozumienia i podpisali w kwietniu ub.r.  układ zbiorowy pracy wydawało się, że wzajemne relacje pracowników i zarządu terminala będą układały się co najmniej poprawnie. Jednak nowy zarząd postanowił jednostronnie, bez uzgodnienia z organizacją związkową, o likwidacji jednego z  elementów motywacyjnych, czyli współczynnika korygującego w systemie premiowym. Związkowcy więc zareagowali: nic o nas bez nas.

Przypomnijmy, że zawarty w ramach UZP pakiet gwarancji pracowniczych obowiązuje przez trzy lata. Oprócz wynegocjowanych podwyżek uległ też modyfikacji system premiowy.   Przewidziany został tez dodatek za pracę w dniach świątecznych.

– Mamy poczucie, że zarząd chce nas ograć. Oczekiwaliśmy, że podpisanie układu zakończy etap negocjacji i był wówczas pewien rodzaj satysfakcji. Dzisiaj musimy tę optymistyczną opinię skorygować. System motywacyjny po naszych postulatach został uzupełniony o współczynnik korygujący. Komisja Zakładowa nie wnosiła wówczas sprzeciwu do aneksowania układu. Tymczasem od lipca tego roku zarząd jednostronnie zlikwidował współczynnik korygujący bez uzgodnienia z organizacją związkową. Takie działanie spowoduje nawet utratę premii – mówi Adam Piotrowski, przewodniczący KZ NSZZ „Solidarność” w DCT Gdańsk SA.

Czym jest ów współczynnik korygujący? Jest to wprowadzony od września ub.r. w DCT dodatek procentowy za przeładowanie kontenerów na zmianie ponad ustalone minimum. Ma on wpływ na wysokość otrzymywanego przez pracownika świadczenia.

Zdaniem szefa działu prawnego ZRG NSZZ „S” dr Waldemara Uziaka, pracownika naukowo-dydaktycznego UG, skoro zasady zostały uzgodnione z organizacja zakładowa, to ich modyfikacja, np. w drodze powtórnego przyjęcia wcześniej obowiązujących rozwiązań (i to mniej korzystnych dla pracowników) jest możliwa jedynie w wyniku uzyskania zgody organizacji. Knieczne jest też dokonanie wypowiedzenia warunków pracy pracownikom, czyli wypowiedzenie zmieniające. Wypowiedzenie zmieniające musi opierać się na legalnie wprowadzonych rozwiązaniach w regulaminie wynagrodzeń.

W związku z tym KZ NSZZ „Solidarność” w DCT 21 lipca br. zażądała uzgodnienia zasad przyznawania premii miesięcznej. Tydzień później związkowcy ogłosili wejście w spór zbiorowy z zarządem DCT.

Zarząd terminalu kontenerowego w korespondencji e-meilowej 21 lipca br. po godz. 16 podtrzymał decyzję o zmianie zasad premiowania bez współczynnika korygującego. Jednocześnie obiecując „pogłębiony przegląd” systemu motywacyjnego.

Czym zatem jest układ zbiorowy pracy i jakie ma znaczenie? Jest to rodzaj prawa wewnątrzzakładowego. Jest zawierany przez reprezentację pracowników i pracodawcę. W sposób kompleksowy określa warunki wynagradzania za pracę i przyznawania innych świadczeń związanych z pracą.

Nim doszło do podpisania układu w DCT Gdańsk związkowcy upominali się o swoje prawa w licznych pikietach. Także przy wsparciu związkowców z ITF i niemieckiego Ver.di.


więcej na www.solidarnosc.gda.pl

 

ASG

 

 

 

 

    Prezydent podpisał dwie ważne ustawy dla pracowników

    • Kategoria: Kraj
    Prezydent podpisał dwie ważne ustawy dla pracowników

    1 sierpnia 2017 r. Prezydent RP Andrzej Duda złożył podpisy pod dwiema ustawami, które są ważne dla pracowników w Polsce. Pierwszą z nich jest ustawa z dnia 20 lipca 2017 r. o zmianie ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

    Celem ustawy jest rozszerzenie ochrony roszczeń pracowników, którzy z powodu niewypłacalności pracodawcy zostali pozbawieni zatrudnienia oraz przysługujących im z tego tytułu świadczeń, a także przyspieszenie udzielania pomocy finansowej w związku z faktycznym zaprzestaniem działalności przez pracodawcę. Ustawa wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

    NSZZ „Solidarność” zgłosiła uwagi szczegółowe do projektu na etapie prac rządowych nad projektem. Można je znaleźć tutaj. Zostały one częściowo uwzględnione.

    Drugą z podpisanych ustaw jest ustawa z dnia 20 lipca 2017 r. o zmianie ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Projekt dotyczy określenia nowych zasad przyjmowania cudzoziemców w celu wykonywania pracy sezonowej i krótkookresowej na terytorium RP. Najważniejsza zmiana dotyczy wprowadzenia nowego rodzaju zezwolenia -  w sprawie wykonywania przez cudzoziemców prac sezonowych. Ustawa, poza nielicznymi wyjątkami, wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2018 r.

    Prezydium Komisji Krajowej przedstawiło opinię do projektu. Była pozytywna. Można ją znaleźć tutaj.

    Projekt został rozpatrzony także przez stronę społeczną Rady Dialogu Społecznego. Uchwałę można znaleźć tutaj.


    msz

      Postawili na NSZZ Solidarność

      Postawili na NSZZ Solidarność
      W sosnowieckiej firmie Grammer Interior Components Polska powstała Tymczasowa Komisja Zakładowa NSZZ Solidarność. W założeniu związku pracownikom firmy pomogła Solidarność z Bitron Poland.
       
      Zorganizowaliśmy się po to, aby uczciwie reprezentować interesy wszystkich pracowników. W naszym zakładzie funkcjonuje już jeden związek zawodowy, ale z jego działalności ludzie nie są zadowoleni. Ta organizacja m.in. nie konsultuje z nimi ważnych decyzji pracodawcy w sprawach pracowniczych. Dlatego postanowiliśmy utworzyć konkurencyjny związek  – wyjaśnia Marta Strączek, przewodnicząca TKZ.
       
      Pracownicy z Grammera postawili na Solidarność. W ich ocenie to nie tylko największa w Polsce, ale również najbardziej profesjonalna organizacja związkowa, z silnym zapleczem prawnym i eksperckim. O merytoryczną pomoc w utworzeniu związku zwrócili się do międzyzakładowej Solidarności ze spółki Bitron Poland, sąsiadującej z ich zakładem. Jej przewodnicząca Izabela Będkowska podczas spotkań informowała ich m.in. o działalności i możliwościach NSZZ Solidarność w zakresie obrony praw pracowniczych.
       
      – Już na pierwszym spotkaniu pracownicy byli bardzo pozytywnie nastawieni do naszego związku. Jak najszybciej chcieli utworzyć Solidarność. Na przykładach z działalności naszej komisji zakładowej, mającej na swoim koncie sporo sukcesów negocjacyjnych, przekonywałam ich, że również mogą je wypracowywać pod warunkiem, że się zorganizują. Podkreślałam też, że jeśli chcą być poważnie traktowani przez pracodawcę muszą mieć silne „wojsko”. Bez niego nawet najlepszy lider nie jest w stanie nic zrobić – zaznacza Izabela Będkowska.
       
      To właśnie rozwój związku jest jednym z najważniejszych wyzwań Solidarności z Grammera. Jak informują związkowcy, do TKZ zarejestrowanej 14 lipca w Zarządzie Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność, zapisało się już ponad 30 osób. – Stawiamy na rozwój, bo wiemy, że duża liczebność będzie naszą siłą. Cieszy, że przyłączają się do nas wciąż nowi ludzie – zapewnia Marta Strączek.
       
      Podkreśla też, że pilną do uregulowania kwestią jest wprowadzenie poprawek do porozumienia o systemie premiowania pracowników. Ta umowa zawarta została pomiędzy pracodawcą a drugim związkiem zawodowym, jeszcze zanim w zakładzie powstała Solidarność. Zdaniem związkowców z Solidarności jej zapisy są dwuznaczne i niesprawiedliwe dla pracowników. Konieczność nawiązania dialogu z zarządem spółki w sprawach pracowniczych związkowcy zasygnalizowali pracodawcy 31 lipca, przy okazji przekazania mu oficjalnej informacji o utworzeniu w zakładzie Solidarności.
       
      Jak podkreśla Izabela Będkowska, pracownicy z Grammera bardzo sprawnie uczą się działalności związkowej – Sądzę, że jeszcze tylko przez jakiś czas będą potrzebowali pomocy, a później już sami będą wiedzieli, co mają robić. Najważniejsze, że zdali sobie sprawę, że silna organizacja związkowa jest im potrzebna. Bardzo im kibicuję – podkreśla Będkowska. 
       
      Sosnowiecka spółka Grammer Interior Components Polska zatrudnia ponad 200 pracowników. Produkuje podzespoły dla przemysłu motoryzacyjnego.
       
       
      www.solidarnosckatowice.pl
      Beata Gajdziszewska
       
       
       
       

        Ostrożnie z outsourcingiem

        Ostrożnie z outsourcingiem

        „Ograniczenie kosztów zatrudnienia o 40 procent bez ryzyka”, „Bierzemy na siebie wszystkie obowiązki pracodawcy” – to tylko niektóre z ogłoszeń firm outsourcingowych, jakie możemy znaleźć w intrenecie. Przedsiębiorcy planujący skorzystać z outsourcingu powinni zachować czujność i zwracać uwagę na skutki zawieranych umów.

        Na podstawie umowy outsourcingu nie zawsze dochodzi do faktycznego przejęcia pracowników, tak jak opisano to w art. 23¹ Kodeksu pracy. Firmy oferujące tego typu usługi przejmują jedynie obsługę w zakresie dokumentacji pracowniczej i płacowej, a ich rola sprowadza się wyłącznie do wypłacania pracownikom wynagrodzenia. Nie dochodzi natomiast do przejęcia majątku i kadr poprzedniego przedsiębiorstwa. Sytuacja pracowników pozostaje bez zmian. Takie same są ich warunki zatrudnienia i miejsce świadczenia pracy. Ten sam jest zakład pracy i kierownictwo. To oznacza, że płatnikiem składek pozostaje dotychczasowy pracodawca, który zawarł umowę z firmą oferującą przejęcie pracowników.

        Gdy ZUS po przeprowadzonej kontroli lub postępowaniu wyjaśniającym ustali, że płatnikiem składek powinien pozostać dotychczasowy pracodawca to wyda decyzję ustalającą płatnika składek. Jej adresatem będzie na podmiot, który dokonał zgłoszenia „przejętych” pracowników do ubezpieczeń społecznych oraz dotychczasowy pracodawca, zaś pracownicy, w razie potrzeby będą brać udział  w postępowaniu. Uprawomocnienie się decyzji może spowodować, że na koncie podmiotu, który nie był uprawniony do bycia płatnikiem, powstanie nadpłata z tytułu nienależnie opłaconych składek, a na koncie właściwego płatnika powstanie zadłużenie, które będzie musiał spłacić. Aby zmniejszyć obciążenia przedsiębiorców, którzy skorzystali z takiej nieuczciwej oferty ZUS  z urzędu sporządzi dokumenty związane z ubezpieczeniami społecznymi i przeksięguje wpłaty dokonane przez nieuprawniony podmiot, na konto właściwego płatnika składek.

        Firma, która na skutek przeprowadzonego postępowania zobowiązana została do opłacenia należności z tytułu składek, może złożyć wniosek o rozłożenie należności na raty.

        Regionalny Rzecznik Prasowy województwa pomorskiego
        Krzysztof Cieszyński
        ZUS Oddział w Gdańsku

         

         

          Ministerstwo proponuje korektę w górę pensji minimalnej – ciągle poniżej oczekiwań NSZZ „S”

          • Kategoria: Kraj
          Ministerstwo proponuje korektę w górę pensji minimalnej – ciągle poniżej oczekiwań NSZZ „S”

          Podniesienie minimalnego wynagrodzenia w 2018 r. do 2.100 zł brutto i stawki godzinowej do 13,70 zł proponuje w projekcie rozporządzenia Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Rząd wcześniej godził się na korektę w górę pensji minimalnej do 2080 zł. Podniesienie płacy minimalnej do poziomu 2160 zł domaga się NSZZ „Solidarność”, co oznaczałoby, że „minimalna” osiągnęłaby pułap blisko 48 proc. przeciętnego wynagrodzenia.

          Przypomnijmy, że 6 czerwca br. rząd zarekomendował podwyższenie płacy minimalnej w 2018 r. do poziomu 2080 zł brutto, czyli o 80 zł, a minimalnej stawki godzinowej z 13 do 13,50 zł. Już na ówczesnym etapie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej proponowało w czasie konsultacji, żeby minimalne wynagrodzenie wynosiło 2.100 zł.  Z kolei pracodawcy w Radzie Dialogu Społecznego proponowali, by płaca minimalna wzrosła jedynie o ustawowy wskaźnik – do 2.050 zł.

          Kwestia ustalenia minimalnej stawki jest wciąż procedowana. Ostateczną decyzję ws. minimalnej stawki godzinowej Rada Ministrów podejmie do 15 września br.

          - Od samego początku mówiliśmy, że w sytuacji wzrostu gospodarczego, bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy, dynamicznego wzrostu wynagrodzeń chcemy utrzymać relację minimalnego wynagrodzenia do przeciętnego wynagrodzenia na tym poziomie, jaka była w tym roku, żeby ta relacja wynosiła ponad 47 proc. – wyjaśniała minister Elżbieta Rafalska, argumentując, że w obecnym otoczeniu gospodarczym są przesłanki do tego, aby podnieść minimalną płacę do 2100 zł.

          Wydajność pracy w Polsce rośnie szybciej niż wynagrodzenia.

          Ministerstwo przewiduje, że w wyniku wzrostu płacy minimalnej zwiększą się wpływy do sektora finansów publicznych z tytułu podatku dochodowego oraz składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne i fundusze. W efekcie wzrostu płacy minimalnej wzrosną dochody rozporządzalne gospodarstw domowych.

          Według GUS, liczba pracowników otrzymujących wynagrodzenie w wysokości obowiązującej w 2017 r. płacy minimalnej wynosi ok. 1,4 mln. W swoich badaniach GUS nie bierze pod uwagę firm zatrudniających mniej niż 10 pracowników. A to głównie w małych przedsiębiorstwach zarobki są najniższe, co oznacza, że liczba osób z minimalnym wynagrodzeniem może być znacznie większa.

          Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2017 roku minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 2 tys. zł brutto. a minimalna stawka godzinowa to 13 zł. Minimalna stawka godzinowa obejmuje nie tylko osoby na umowach zlecenia, ale też samozatrudnionych, którzy jednoosobowo świadczą usługi dla firm.

          Propozycja MRPiPS oznacza wzrost płacy minimalnej o 100 zł. Jeżeli tak się stanie, podwyżka najniższego wynagrodzenia za pracę będzie mniejsza niż w zeszłym roku, gdy wzrosło ono o 150 zł.

          To, o ile wzrośnie płaca minimalna w przyszłym roku, będzie zależało od tego, czy strona społeczna wypracuje wspólne stanowisko. Jeśli Rada Dialogu Społecznego nie dojdzie do porozumienia w tej sprawie, wówczas wysokość płacy minimalnej zostanie ustalona przez rząd w drodze rozporządzenia.

          Podniesienie płacy minimalnej do poziomu 2160 zł, czego domaga się Solidarność, oznaczałoby, że wzrośnie ona o 8 proc. i osiągnie pułap blisko 48 proc. przeciętnego wynagrodzenia.

          Byłby to kolejny, istotny krok w stronę realizacji jednego z najważniejszych postulatów związku, jakim jest podniesienie płacy minimalnej do poziomu 50 proc. średniego wynagrodzenia. Postulat ten znalazł się w obywatelskim projekcie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu, przygotowanym przez Solidarność w 2012 roku. Algorytm zawarty w tym dokumencie zakłada uzależnienie podwyższania płacy minimalnej od wzrostu PKB.

          Wzrost płacy minimalnej oznacza także automatyczne podwyższenie innych świadczeń, takich jak odprawa przy zwolnieniu grupowym, wynosząca do 15-krotności płacy minimalnej, dodatek za pracę w porze nocnej, wynagrodzenie za czas przestoju. Od wysokości płacy minimalnej ustalana jest także podstawa wymiaru zasiłku chorobowego i macierzyńskiego. Na podniesieniu płacy minimalnej skorzystają także pracownicy zatrudnieni na stawce godzinowej, która jest waloryzowana wraz ze wzrostem najniższej pensji.
           

          ASG

          www.solidarnosc.gda.pl

           

            Solidarność pyta KE: Czy kobiety mają pracować do 65 lat?

            • Kategoria: Kraj
            Solidarność pyta KE: Czy kobiety mają pracować do 65 lat?

            Jest reakcja Solidarności po słowach wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa kwestionujących zróżnicowanie wieku emerytalnego w Polsce. Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” wysłała pismo do szefa KE Jeana-Claude Junckera.

            – Czy słowa wiceprzewodniczącego Timmermansa rzeczywiście kwestionują wprowadzenie zróżnicowanego wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn, a jeśli tak, to czy są one oficjalnym stanowiskiem Komisji Europejskiej – Solidarność pyta w oficjalnym piśmie KE i prosi o szybką odpowiedź, bo zmiany przywracające poprzedni wiek emerytalny wchodzą w życie już 1 października.

            Przypomnijmy. Podczas słynnej już konferencji prasowej z 26 lipca, Frans Timmermans w imieniu Kolegium Komisarzy stwierdził:

            „Jedną z kwestii wzbudzających nasze obawy jest dyskryminacja ze względu na płeć poprzez wprowadzenie innego wieku emerytalnego dla sędziów kobiet i mężczyzn. Teraz wiek emerytalny jest taki sam, 67 lat, a wprowadzany jest różny wiek emerytalny, zależny od płci. To, naszym zdaniem, narusza art. 157 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz Dyrektywę 2006/54 w sprawie równości płci w zatrudnieniu”.

            Zdaniem Solidarności takie postawienie sprawy de facto kwestionuje przywrócenie wieku emerytalnego oraz oznacza oczekiwanie KE wydłużenia wieku emerytalnego kobiet do 65 roku życia. Byłoby też zakwestionowaniem polskiej konstytucji, która dopuszcza zróżnicowany wiek emerytalny kobiet i mężczyzn.

            Pismo do KE w sprawie wieku emerytalnego

            ml

              Apel o reformę wymiaru sprawiedliwości

              Apel o reformę wymiaru sprawiedliwości

              Komitet "Żądamy Reform Sądów" apeluje do Prezydenta RP Andrzeja Dudy, Premier Beaty Szydło, Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro oraz do posłów i senatorów RP w sprawie szybkich reform wymiaru sprawiedliwości.

              Na stronie petycjeonline.com dostępny jest już apel Komitetu Społecznego „Żądamy Reform Sądów”. Swoje poparcie dla idei reformy sądownictwa w Polsce można wyrazić podpisując petycję TUTAJ.

              UWAGA. Aby podpis był widoczny, należy pozostawić zaznaczone pole: „Pokazuj użytkownikom mój podpis” - po prawej stronie, tuż pod formularzem podpisu.

              "Naszym apelem chcemy powiedzieć, że zdecydowana większość Polaków domaga się dokończenia tych reform w jak najkrótszym czasie. Niech sądy służą obywatelom i naszemu państwu. Niech strzegą prawa i wyznaczają wysokie standardy życia publicznego. Niech „Sprawiedliwość jest ostoją mocy i trwałości Rzeczypospolitej”. Żadne spory polityczne nie mogą zatrzymać tych zmian. Zwracamy się z tym apelem o szybkie reformy wymiaru sprawiedliwości. Na Was ciąży historyczna odpowiedzialność za faktyczne zakończenie postkomunizmu w Polsce i przywrócenie obywatelom wiary w sprawiedliwość." - czytamy w treści apelu o reformę wymiaru sprawiedliwości

              Apel o reformę wymiaru sprawiedliwości

               

                Dziś 73. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego

                • Kategoria: Kraj
                Dziś 73. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego

                1 sierpnia 1944 r. w Warszawie wybuchło powstanie. Rozkaz o wybuchu walk wydał 31 lipca 1944 r. dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski. Bezpośrednim powodem podjęcia tej decyzji był meldunek informujący o tym, iż sowieckie czołgi są już na przedmieściach Pragi. Powstanie planowane początkowo na kilka dni zakończyło się 2 października 1944 r.

                W leżącym na południu Warszawy Wilanowie jeszcze w latach 90. rozciągały się połacie truskawek, porzeczek i kukurydzy. Wśród łąk pasły się konie i krowy, a szeroka dziś ulica Franciszka Klimczaka była zwykłą asfaltową drogą prowadzącą w pole.

                Dziś okolice pałacu Jana III Sobieskiego to jeden wielki plac budowy, na którym wyrosło Miasteczko Wilanów, a Pola Wilanowskie zmieniły nazwę na Błonia Wilanowskie. Są jednak miejsca, do których jeszcze nie dotarli deweloperzy. Rzadko też zaglądają tu i mieszkańcy Wilanowa.

                W takim miejscu, w cieniu dwustuletniej wierzby kryje się mogiła. A przy niej wyryty w drewnie wymowny, lecz słabo już widoczny, napis: „Dopóki czerni się ścieżka ku tej krzywej wierzbie, pod którą za Polskę oddaliście życie, dopóty ten naród godzien jest wolności”. W tym miejscu 2 sierpnia 1944 roku zostało straconych przez Niemców pięciu żołnierzy batalionu „Parasol”. Tylko dwóch z nich znamy z imienia i nazwiska: to podchorąży Ludwik Michałowski ps. „Wańka” (ur. 11.08.1922 roku w Warszawie) i kapral podchorąży Andrzej Klawer ps. „Pedro” (ur. 1923). Obaj służyli w oddziale „Pegaz” Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej, który w lecie 1944 roku został przekształcony w batalion „Parasol”. Mieli przydział do jednostki organizacyjnej na etacie kompanii batalionu „Moto”. Trzech pozostałych powstańców nie udało się zidentyfikować.

                Dokładne okoliczności ich śmierci do dziś nie są znane. Z relacji szefa służby „Moto” podchorążego Wojciecha Świątkowskiego ps. „Korczak” wiemy natomiast, co wydarzyło się, zanim powstańcy znaleźli się w okolicach wsi Wolica. „Służba motoryzacyjna nie miała od razu zadania brania bezpośredniego udziału w akcji powstańczej. Poza 3 wozami wysłanymi z obsługą do oddziału szturmowego, pozostałe 10 wozów i motocykli umieszczono w dwóch punktach miasta: na Czerniakowskiej i Stępińskiej (...) 1 sierpnia o godzinie 16 byłem na swoim punkcie alarmowym przy ulicy Zgoda 4. (...) Drużyna «Moto» 1. kompanii miała być skoncentrowana w Alejach Jerozolimskich 86, naprzeciw Dworca Głównego, 2. kompania przy ulicy Wilanowskiej 18/20 w pobliżu garaży na Czerniakowskiej, 3. kompania na Powiślu. Grupa mechaników zbierała się w garażu przy ulicy Stępińskiej. O godzinie 16 wszyscy byli na miejscu. Od razu wysłałem pchor. «Pedro» i «Wańkę» do garażu na Stępińską”. Powstańcy mieli za zadanie przywiezienie samochodu do Śródmieścia. Nie wiadomo, czy dotarli do celu.

                Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (31/2017) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


                kd

                 

                 

                 

                  Kolejne porozumienie w ZUS

                  Kolejne porozumienie w ZUS
                  Wynagrodzenia zasadnicze wszystkich pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wzrosną o 150 zł brutto – wynika z porozumienia podpisanego 27 lipca przez pracodawcę i organizacje związkowe. To już drugie podwyżki wynegocjowane w lipcu przez związkowców z ZUS.
                   
                  Podwyżki wejdą w życie 1 sierpnia. Jak informuje Damian Eksterowicz, przewodniczący Solidarności w ZUS w Chorzowie część pracowników otrzyma także podwyżki uznaniowe, o przyznaniu których zdecydują dyrektorzy poszczególnych oddziałów wspólnie z przedstawicielami związków zawodowych. Na ten cel przeznaczone zostaną środki w wysokości 50 zł brutto w przeliczeniu na etat.
                   
                  Porozumienie płacowe nie oznacza zakończenia sporu zbiorowego, który związki zawodowe działające w tej instytucji prowadzą z pracodawcą od czerwca tego roku. Strona związkowa domaga się m.in. podwyżek wynagrodzeń w łącznej wysokości 700 zł brutto dla każdego pracownika. Damian Eksterowicz podkreśla, że postulat ten w dalszym ciągu jest aktualny.
                   
                  17 lipca reprezentanci związków zawodowych podpisali z pracodawcą porozumienie, które zagwarantowało pracownikom ZUS podwyższenie płac zasadniczych o 150 zł brutto od 1 lipca. To oznacza, że łącznie, na mocy obu zawartych porozumień, wynagrodzenia w tej instytucji wzrosną o 300 zł brutto, a część pracowników dostanie także podwyżki uznaniowe. - Pracownicy widzą, że coś zaczęło się dziać, ale ich oczekiwania są większe. W Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych nie było podwyżek od 2009 roku – podkreśla Damian Eksterowicz. Dodaje, że wynagrodzenia wielu pracowników ZUS są zbliżone do poziomu płacy minimalnej.
                   
                  Dalsze rozmowy przedstawicieli organizacji związkowych i pracodawcy będą prowadzone z udziałem mediatora wskazanego przez resort pracy. Oprócz wzrostu płac związkowcy domagają się m.in. utrzymania obecnego poziomu zatrudnienia do końca marca przyszłego roku, niewprowadzania zmian do zasad funkcjonowania terenowych jednostek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz respektowania zapisów regulaminu pracy dotyczących czasu pracy.
                   
                   
                  www.solidarnosckatowice.pl
                   
                   

                    Czy Timmermans chce wydłużyć wiek emerytalny kobiet do 65 lat?

                    Czy Timmermans chce wydłużyć wiek emerytalny kobiet do 65 lat?

                    Solidarność zapyta Komisję Europejską, czy wypowiedź wiceprzewodniczącego KE Fransa Timmermansa w sprawie zróżnicowanego wieku emerytalnego, to oficjalne stanowisko Komisji, czy tylko luźna wypowiedź wiceprzewodniczącego. Jego zdaniem, różny wiek emerytalny kobiet i mężczyzn to pogwałcenie dwóch zapisów traktatowych, o funkcjonowaniu UE i równości płac i zatrudnienia.

                    Więcej w materiale Panoramy TVP

                      Subskrybuj to źródło RSS

                      Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.