Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Uzwiązkowienie a wysokość płac. W Polsce najsłabiej

Uzwiązkowienie a wysokość płac. W Polsce najsłabiej

W „nowych” krajach UE tylko w Słowenii więcej niż połowa pracowników ma w swoim zakładzie związek zawodowy lub radę pracowniczą. Pozostałe kraje naszego regionu mają wskaźnik poniżej 50 proc. przy czym Polska ma najniższy, 27-procentowy.

Na znaczącą lukę płacową wpływa brak uzwiązkowienia w Europie Środkowo-Wschodniej,  mało porozumień sektorowych i tych zawieranych na poziomie zakładu pracy.

Ostatnio eksperci ETUI, instytutu badawczego afiliowanego przy europejskiej centrali związków zawodowych, potwierdzili istotną lukę w płacach między Europą Wschodnią a Zachodnią, Warto więc przypomnieć inne badanie.

Co pięć lat jest przygotowywane przez unijną agencję Eurofound Badanie Warunków Pracy EWCS. Wynika z niego, że jest zauważalna różnica w reprezentacji pracowniczej między starymi a nowymi krajami UE. Potwierdza to ostatnie badanie z 2015 roku.

Od 1990 r., kiedy to rozpoczęto badania warunków pracy w Europie, dostarczają one podstawowych informacji na temat warunków pracy w tej części świata w celu oceny i ilościowego ujęcia w sposób zharmonizowany warunków pracy zarówno pracowników, jak i osób pracujących na własny rachunek w całej Europie.

Dane z Europejskiego Badania Warunków Pracy pokazują różnice w reprezentacji pracowniczej między starymi i nowymi państwami UE. W „nowych” krajach UE tylko w Słowenii więcej niż połowa pracowników ma w swoim zakładzie związek zawodowy lub radę pracowniczą. Pozostałe kraje naszego regionu mają wskaźnik poniżej 50 proc. przy czym Polska ma najniższy – tylko 27 proc.

Z drugiej strony cała Europa Zachodnia, z wyjątkiem Portugalii, znalazła się powyżej 50 proc. (co jest unijną średnią), a najwyższy wskaźnik jest w krajach nordyckich: Szwecji, Finlandii i Danii.

Eksperci ETUI nie zgadzają się z tezą, że podwyższenie płac zniszczy konkurencyjność polskiej gospodarki.

– Niemcy dalej są konkurencyjne, ale nie niskimi płacami, tylko wartością dodaną. Udowodniony jest wpływ wyższych płac na innowacyjność, bo pracodawcom opłaca się inwestować w pracowników. Co gorsza w Polsce ten model niskiej płacy obejmuje wszystkie sektory – uważa Agnieszka Piasana, ekspertka ETUI.

Zwraca też uwagę, że płace nie wyrównają się w sposób naturalny.

- Po 27 latach transformacji płace się nie wyrównały. Potrzebna jest interwencja, a w szczególności wzrost reprezentacji pracowniczej – uważa ekspertka, współautorka badania w rozmowie z Rzeczpospolitą tłumacząc, że warunki pracowników znacznie poprawiły by się gdyby nastąpiło uzwiązkowienie w Europie Środkowo-Wschodniej.

- Bardzo mało jest tam porozumień sektorowych czy na poziomie zakładu pracy – zauważa ekspertka.

Komisja Europejska w ostatnich ocenach polskiej gospodarki zwracała uwagę, że wyczerpują się proste rezerwy wzrostu poprzez konkurencyjność opartą na niskich płacach. W jednym z raportów na temat Polski wskazywała na zgubny wpływ rozpowszechnionych kontraktów czasowych. Firmy używające ich częściej (w Polsce ten wskaźnik jest najwyższy w UE) mniej inwestują w badania i rozwój.


www.solidarnosc.gda.pl

 

    Solidarność ocenia projekt przyszłorocznego budżetu państwa

    • Kategoria: Kraj
    Solidarność ocenia projekt przyszłorocznego budżetu państwa

    Sytuacja budżetu państwa jest bardzo dobra więc można przeznaczać znacznie kwoty na cele społeczne. Jednak nie ze wszystkiego jesteśmy zadowoleni. Nie akceptujemy np.mrożenia funduszu płac w sferze budżetowej, już ósmy rok z rzędu - mówiła na antenie Polskiego Radia 24, w audycji "Kapitał i praca" ekspertka NSZZ "Solidarność" Katarzyna Zimmer-Drabczyk.

    Wicepremier Mateusz Morawiecki poinformował, że nadwyżka w budżecie po sierpniu wyniosła 4 miliardy 900 milionów złotych. Według Katarzyny Zimmer-Drabczyk sytuacja po stronie dochodów w budżecie jest bardzo dobra.

    Jak zaznaczyła ekspertka, udało się ją wypracować, dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego. Jeśli chodzi o wzrost gospodarczy, to agencje ratingowe podnoszą prognozy. Obserwujemy dobrą sytuację na rynku pracy. Nie możemy też zapominać o zmniejszeniu deficytu budżetowego. Uważamy, że ten budżet jest ostrożny w szacunkach.

    Nie rozumiemy dlaczego zamraża się wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej – mówiła przedstawicielka „Solidarności”.


    tysol.pl

      XXVII Walne Zebranie Delegatów Regionu Wielkopolska NSZZ „Solidarność”

      XXVII Walne Zebranie Delegatów Regionu Wielkopolska NSZZ „Solidarność”

      22 września br. odbyło się Walne Zebranie Delegatów Regionu Wielkopolska NSZZ „Solidarność”. Poprzedziła je Msza św. odprawiona pod przewodnictwem kapelana wielkopolskiej „S” ks. kan. Tadeusza Magasa w kościele p.w. Matki Boskiej Bolesnej. Obrady odbywały się na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Gośćmi WZD byli Okręgowy Inspektor Pracy Stanisława Ziółkowska, rzecznik prasowy OIP Jacek Strzyżewski, oraz ks. kan. Tadeusz Magas.

      Podczas obrad odbyła się podniosła uroczystość. W dowód uznania „za krzewienie idei pracy organicznej” sztandar wielkopolskiej „Solidarności” został uhonorowany Medalem Hipolita Cegielskiego „Labor Omnia Vincit”. „Jest to wyrazem uznania dla promowania etosu patriotyzmu i wartości prospołecznych w dziejach budowania naszej narodowej tożsamości i w Polsce współczesnej” – napisano w laudacji.

      Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego wyróżniło również Członków wielkopolskiej „Solidarności” przyznając Statuetką Hipolita „za dbałość o Ludzi Pracy oraz kształtowanie postaw patriotycznych, narodowych i krzewienie idei pracy organicznej.”

      Dekoracji sztandaru oraz wręczenie statuetki dokonali dr Marian Król prezydent Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego oraz członek Zarządu Dominik Górny.

      Prace Zarządu Regionu w minionym roku podsumował przewodniczący Jarosław Lange.  

      - Liczba osób zrzeszonych w wielkopolskiej „S” ustabilizowała się na poziomie 33 tys. Wielkopolska jest jednym z trzech regionów, w których liczba członków nie spada, ale ma tendencję wzrostową. To wymaga dużego wysiłku zarówno na poziomie organizacji zakładowych jak i zarządu regionu. Jesteśmy zdecydowanymi liderami jeśli chodzi o liczbę członków pracujących. To bardzo ważne w kontekście skuteczności Związku mierzonej liczebnością organizacji – mówił J. Lange.

      Przewodniczący podkreślił dużą aktywność Regionalnej Sekcji Młodych. - To z naszego regionu pojawił się zaczyn tworzenia struktur młodzieżowych w regionach. Na tle innych regionów wielkopolska „S” pod tym względem „błyszczy”. U nas nie hamuje się młodych, wręcz odwrotnie mówimy - oby wam się jak najwięcej i jak najdłużej chciało. Aby było komu przekazać pałeczkę w sytuacji naturalnej zmiany pokoleniowej nieuchronnie zachodzącej w Związku.

      W ostatnim roku Wielkopolska jako jeden z dwóch regionów przystąpiła do pilotażowego wdrażania Elektronicznej Legitymacji Członkowskiej. Obecnie program ten jest rozszerzony na pozostałe regiony. Jesteśmy liderem jeśli chodzi o liczbę wydanych legitymacji. Celem tego programu jest przede wszystkim identyfikacja członków. W przyszłości jednak będzie poszerzony o powiązania jej z „kartą profitów” dla członków „Solidarności”, np. możliwością zakupów określonych towarów czy usług po promocyjnych cenach.

      Na rangę i siłę Związku w kontaktach z pracodawcami oraz różnymi instytucjami, z którymi „S” współpracuje, duży wpływ ma profesjonalizm działaczy.

      - Temu celowi podporządkowane są stojące na wysokim poziomie szkolenia związkowe. Zarząd Regionu kieruje do działaczy szeroką ofertę edukacyjną, z której korzysta coraz więcej uczestników różnych branż, zakładów pracy i instytucji. Oprócz zdobycia niezbędnej wiedzy potrzebnej do profesjonalnego funkcjonowania Związku spotkania te są okazją do integracji środowiska, dają możliwość wzajemnego poznania i wymiany doświadczeń.

      O wysokim profesjonalizmie świadczy również silne zaplecze prawne, jakim dysponuje wielkopolska „S”, świadczące pomoc dla organizacji zakładowych oraz indywidualnych członków związku – mówił przewodniczący.

      J. Lange zwrócił uwagę na znaczenie kontaktów ze związkami zawodowymi innych krajów UE.

      - Wielkopolska „S” od wielu lat współpracuje z regionalnymi centralami związkowymi Hiszpanii, Niemiec, Włoch i Francji, uczestnicząc w realizacji programów europejskich, organizując wspólne akcje związkowe. Udział w tych przedsięwzięciach daje nam możliwość poznania problemów ludzi pracy w innych krajach, postrzegania polskiej sytuacji przez pryzmat europejskich doświadczeń, i wspólnego kreowania rzeczywistości na poziomie UE.

      Jednym z efektów tej współpracy jest możliwość bezpłatnych studiów wielkopolskich związkowców na Akademii der Arbeit we Framkfurcie nad Menem.

      W swoim wystąpieniu J. Lange przypomniał, że było to ostatnie zebranie delegatów przed przyszłorocznymi wyborami, które rozpoczynają się na poziomie zakładowym już w listopadzie br. W czerwcu 2018 r. odbędą się wybory na szczeblu regionalnym.

      - Będzie to czas na podejmowanie poważnych decyzji, od tego bowiem kogo związkowcy wybiorą na swoich liderów w dużej mierze zależeć będzie jakość i skuteczność działania Związku na najbliższe cztery lata.

      O tym jaka jest wiedza o związkach zawodowych wśród młodego pokolenia delegaci mogli się przekonać podczas wystąpienia Patryka Trząsalskiego, który zaprezentował wyniki badań przeprowadzonych wśród studentów pierwszego i drugiego roku studiów magisterskich na kierunkach: polityka społeczna, finanse, zarządzanie, prawo. Wyniki pokazują nie tylko ogromny brak informacji o tym, czym jest i czym zajmuje się związek zawodowy, ale też niechęć do zrzeszania się w formalnych strukturach. Problem ten dotyczy nie tylko związków zawodowych, ale aktywności społecznej w ogóle.

      Zdaniem wielu delegatów jest to początek dyskusji o promocji „Solidarności”, która powinna odbyć się wewnątrz Związku.

      Podczas WZD przyjęte zostały dwa stanowiska. W pierwszym z nich delegaci domagają się „nowelizacji Ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w służbie zdrowia tak, by pracownicy niemedyczni byli potraktowani tak samo jak pracownicy medyczni, to jest dla których zapisy Ustawy określą minimalny poziom wynagrodzenia. Obecne rozwiązanie jest sprzeczne z zasadą równego traktowania pracowników, deprecjonuje bowiem pracowników niemedycznych, szargając jednocześnie ich godność. Co gorsze, prowadzi po raz kolejny (po znanym i krytykowanym przez NSZZ „Solidarność” rozporządzeniu Ministra Zębali) do skłócenia poszczególnych grup pracowniczych w placówkach służby zdrowia.”

      Drugie stanowisko odnosi się do ochrony majątku rolników przed egzekucją komorniczą.

      „Dostrzegając problemy związane z ochroną majątku rolnika indywidualnego przed egzekucją wykonywaną przez komornika, wnosimy do Ministra Sprawiedliwości o przeprowadzenie korekty rozporządzenia w sposób umożliwiający zaciąganie kredytów w bankach. Postępowania egzekucyjne prowadzone przez komorników sądowych często w minionym okresie rażąco naruszały przepisy prawa stając się przyczyna tragedii rolników prowadzących gospodarstwa rolne – napisano w przyjętym dokumencie.

      Po zakończeniu obrad przewodniczący ZR Jarosław Lange złożył kwiaty przy pomniku Poznańskiego Czerwca 1956 r.


      Barbara Napieralska

       

       

        Będzie strajk w Bałtyckim Terminalu Zbożowym w Gdyni?

        Będzie strajk w Bałtyckim Terminalu Zbożowym w Gdyni?

        Od wyniku zapowiedzianych na czwartek 28 września br. negocjacji miedzy związkowcami a nowym zarządem Bałtyckiego Terminala Zbożowego sp. z o.o. w Gdyni zależy, czy załoga sięgnie w sporze z właścicielem po broń strajkową. W piątek wieczorem w Bałtyckim Terminalu Zbożowym w Gdyni zakończyło się referendum strajkowe, w którym większość załogi opowiedziało się za strajkiem.

        Spośród 78 pracowników spółki BTŻ w referendum uczestniczyło 69. Wynik 58:11 za akcją strajkową.

        W BTŻ spór zbiorowy trwa od 2012roku. Chodzi głównie o uznanie żądań płacowych wynikających z trudnych warunków pracy i o podpisania nowego, zbiorowego układu pracy. Negocjacje prowadzone przez NSZZ „Solidarność” i Wolny Związek Zawodowy Pracowników Gospodarki Morskiej Portu Gdynia z zarządem terminala zbożowego prowadzone są od maja br.

        - Załoga domaga się podwyżek od pięciu lat. Jest determinacja, a cierpliwość się skończyła. W czwartek siadamy do rozmów ostatniej szansy – zapowiada Zenon Wiszowaty, przewodniczący KM NSZZ „Solidarność” Portu Gdynia. Przypomnijmy, że BTŻ podlegał do 2005 roku pod Zarząd Morskiego Portu Gdynia. Teraz to spółka z o.o. należąca do Konsorcjum Wielkopolskich Zakładów Tłuszczowych ADM i Ceferta B.V. z Rotterdamu.

        Na nabrzeżach Indyjskim i Norweskim poczynione zostały inwestycje. Dzisiaj Bałtycki Terminal Zbożowy Sp. z o. o. to najnowocześniejszy w Polsce terminal przeznaczony do obsługi wszelkiego rodzaju ładunków zbożowych i paszowych takich jak pszenica, jęczmień, żyto, nasiona rzepaku, bobik; pasze: śruta sojowa, rzepak, wysłodki

        Jednak poziom przeładunków produktów zbożowych zaczął przed dwoma laty spadać. Na politykę zarządu spółki ma też wpływ budowa największego na Bałtyku terminalu przeładunków agro, realizowana przez OT Logistics.

        Czy zarząd BTŻ będzie w stanie porozumieć się z reprezentantami załogi. Przekonamy się za trzy dni.


        ASG / www.solidarnosc.gda.pl

         

         

          Dzisiaj Dzień Pamięci Anny Solidarność

          • Kategoria: Kraj
          Dzisiaj Dzień Pamięci Anny Solidarność

          - Dr Jarosław Szarek – prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr hab. Sławomir Cenckiewicz – dyrektor Wojskowego Biura Historycznego im. gen. broni Kazimierza Sosnkowskiego oraz Jacek Pawłowicz – dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL zapraszają we wtorek, 26 września 2017 r. na dzień poświęcony pamięci Anny Walentynowicz - czytamy na stronie ipn.gov.pl. Tygodnik Solidarność jest patronem medialnym wydarzenia. O godz. 11 w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, przy ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie, odbędzie się uroczyste przekazanie pamiątek po Annie Walentynowicz przez jej syna – Janusza Walentynowicza.

          Tego dnia o godz. 11.00 w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, przy ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie, odbędzie się uroczyste przekazanie pamiątek po Annie Walentynowicz przez jej syna – Janusza Walentynowicza. Uroczystości towarzyszyć będzie projekcja filmu Jędrzeja Lipskiego i Piotra Mielecha „Doceniałam każdy przeżyty dzień”.

          Na godz. 18.00 zapraszamy do Centrum Edukacyjnego IPN im. Janusza Kurtyki „Przystanek Historia”, przy ul. Marszałkowskiej 21/25, na promocję albumu Anna Walentynowicz 1929–2010 z udziałem Janusza Walentynowicza, prezesa IPN dr. Jarosława Szarka oraz autorów albumu – dr. hab. Sławomira Cenckiewicza i Adama Chmieleckiego. Spotkanie poprowadzi Adam Hlebowicz, wicedyrektor Biura Edukacji Narodowej IPN. Wiersz „Pani Cogito” pamięci Anny Walentynowicz, poległej 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, wyrecytuje autor – Wojciech Wencel.


          - czytamy na stronie IPN

           

          www.tysol.pl

           

           

           

            Ogromna dysproporcja płac między Wschodem i Zachodem musi zniknąć

            Ogromna dysproporcja płac między Wschodem i Zachodem musi zniknąć

            Dlaczego tylko komisarze i europarlamentarzyści niezależnie od narodowości mają prawo do takich samych płac w poszerzonej UE? To pytanie postawione przez Josefa Stredulę, szefa Czesko-Morawskiej Konfederacji Związkowej, można uznać za motto spotkania które odbyło się 22 września w Bratysławie.

            Organizatorem była Europejska Konfederacja Związków Zawodowych EKZZ w ramach prowadzonej wspólnie z organizacjami krajowymi ogólnoeuropejskiej kampanii na rzecz wzrostu płac „Europe Needs a Pay Rise”.

            Wśród przedstawicieli pracowników którzy dzielili się swymi refleksjami dotyczącymi efektów negocjacji płacowych był Paweł Dziwosz, przewodniczący NSZZ Solidarność w polskiej filii globalnej korporacji Federal Mogul.

            Analiza przedstawiona na spotkaniu przez ekspertów Europejskiego Instytutu Związkowego ETUI była porażająca. Wynika z niej, że pracownicy 11 krajów Europy Środkowo-Wschodniej zarabiają aż do 944 euro miesięcznie mniej niż ich koledzy w Niemczech, i to przy uwzględnieniu różnicy w kosztach utrzymania. Ogromna przepaść w wynagrodzeniach nie wynika tylko z różnic produktywności lecz przede wszystkim z korporacyjnej chciwości, podkreślała Esther Lynch, sekretarz konfederalny EKZZ. Co ważne, problem  zauważają także politycy z naszego regionu. Obecny na spotkaniu minister pracy Słowacji poinformował, że widzi coraz mniej uzasadnienia do tak znaczącego różnicowania płac, m.in. dlatego jego rząd rozważa wycofanie się z blokowania zmian w dyrektywie o pracownikach delegowanych.

            – Dla nas ważne jest, że liderzy związkowi z Europy Zachodniej zaczynają uznawać, iż zasada tej samej płacy za tą samą pracę powinna dotyczyć nie tylko pracowników delegowanych, lecz również pracowników korporacji ponadnarodowych – zwraca uwagę Sławomir Adamczyk szef działu Branżowo-Konsultacyjnego NSZZ Solidarność, który także brał udział w spotkaniu. – Otwiera to zupełnie nową perspektywę przed możliwością transgranicznych negocjacji płacowych, choć droga do tego jest wciąż jeszcze daleka – dodaje ekspert.

            Z punktu widzenia interesu polskich kierowców transportu międzynarodowego istotne jest, że w trakcie dyskusji pojawił się wątek europejskiej płacy minimalnej dla tego sektora, co mogłoby skutecznie przeciwdziałać dumpingowi socjalnemu. Za szukaniem takiego rozwiązania wypowiedział się m.in. Luca Visentini, sekretarz generalny EKZZ.

            dbk

              V Bieg Sierpniowy w Żyrardowie

              V Bieg Sierpniowy w Żyrardowie

              W sobotę, 23 września odbył się V Bieg Sierpniowy w ramach 37. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”. Mimo niepogody, uczestnicy biegu wystartowali spod Bramy Solidarności (dzielnica loftów), nazwanej tak dla upamiętnienia strajków robotniczych w Żyrardowie, z których pierwszy – który jednocześnie był pierwszym strajkiem w Polsce – odbył się w 1883 roku.

              Trasa biegu, licząca 2 km, prowadziła dalej ul. Okrzei, Wyspiańskiego, a następnie przez Park Dittricha do kortów tenisowych przy ul. Żeromskiego. W biegu uczestniczyli uczniowie żyrardowskich szkół, nauczyciele, mieszkańcy miasta i okolic, oraz oczywiście członkowie NSZZ Solidarność. Wszyscy uczestnicy biegu otrzymali pamiątkowe medale, koszulki, zaś zwycięzcy w swoich kategoriach – puchary.

              Lista zwycięzców poszczególnych kategorii:

              1. Najszybszy mężczyzna - Marcin Siedlecki
              2. Najszybsza kobieta - Martyna Sadowska
              3. Najszybszy mężczyzna z niepełnosprawnością - Krzysztof Matusiak
              4. Najszybsza kobieta z niepełnosprawnością ( bieg integracyjny ) - Danuta Litewnicka
              5. Najmłodszy uczestnik - Piotr Bogucki
              6. Najstarsza uczestniczka - Aneta Andrychowicz
              7. Najstarszy uczestnik - Mirosław Krejner
              8. Najszybszy chłopiec z niepełnosprawnością - Kuba Woźniak
              9. Najszybsza dziewczynka z niepełnosprawnością - Anna Łubnicka
              10. Najszybsza dziewczyna do lat 14 - Oliwia Woźniak
              11. Najszybszy chłopiec do lat 14 - Łukasz Cetkowski
              12. Wyróznienie - nagroda specjalna - Andrzej Wójtowicz

              Nagrodę rzeczową dla najszybszego chłopca do lat 14 - tablet , ufundowany przez prezesa PGK. Puchary dla zwycięzców ufundowali : Poseł na Sejm RP - Maciej Małecki ; Region Mazowsze NSZZ Solidarność ; Rada Oddziału Nszz Solidarność w Żyrardowie ; Przewodniczący Rady Oddziału NSZZ Solidarność w Żyrardowie - Bogdan Zieliński ; Prezes Stowarzyszenia Wspólnota Żyrardowa-Krystyna Lenarczyk ; Prezes Stowarzyszenia Odnowy Sochaczewa Zamek - Michał Orzeszek;Przewodniczący Komisji Zakładowej przy PGK - Grzegorz Słomiński ; Starosta Powiatu Żyrardowskiego - Wojciech Szustakiewicz ; Prezydent Miasta Żyrardowa - Wojciech Jasiński.

              Wśród sponsorów bez których V Bieg Soidarności by się nie odbył znaleźli się : Geotermia Mazowiecka - Marek Balcer , Przesiębiorstwo Kamieniarskie I-Mar -Antoni Młynarski , Przedsiębiorstwo Pogrzebowe-Łukasz i Janina Koperscy ,Stowarzyszenie Wspólnota Żyrardowa , Spółka PEC, Spółka PGK ,Firma Mondi w Mszczonowie , Firma Emka , Prezydent Miasta Żyrardowa.

              Organizatorzy składają podziękowania również firmom zabezpieczajacym bieg : Policji Powiatowej w Żyrardowie, Straży Miejskiej w Żyrardowie , Ochotniczej Strazy Pożarnej w Żyrardowie oraz Panu Piotrowi Błażejewskiemu-Stara Przędzalnia a także słuzbie porzadkowej (członkom Solidarności). Dziękują również mediom: Tygodnikowi Solidarność , lokalnym mediom: Życie Żyrardowa, Głos Żyrardowa i okolic, Telewizji Żyrardowskiej , TV TJN, p. Grzegorzowi Nowakowskiemu.

               

                Solidarność pracowników sądownictwa chce spotkania z wicepremierem Morawieckim

                • Kategoria: Kraj
                Solidarność pracowników sądownictwa chce spotkania z wicepremierem Morawieckim

                Solidarność pracowników sądownictwa zwróciła się z wnioskiem o spotkanie do ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego. Związkowcy domagają się uwzględnienia zmian w przyszłorocznym budżecie w zakresie środków na wynagrodzenia dla tej grupy zawodowej zaproponowanych przez resort sprawiedliwości. Zapowiadają, że jeśli do rozmów nie dojdzie, zorganizują ogólnopolską akcję protestacyjną.

                - Z nieoficjalnych informacji wiemy, że resort sprawiedliwości podjął kroki w celu zapewnienia dodatkowych środków na ten cel w przyszłorocznym budżecie. Jednak ostateczna decyzja będzie należeć do resortu finansów. Od wielu tygodni bezskutecznie zabiegamy o spotkanie z panem premierem Morawieckim w tej sprawie. Jeśli i tym razem resort finansów nie zacznie z nami rozmawiać, wyjdziemy na ulicę – mówi Edyta Odyjas, przewodnicząca Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność Pracowników Sądownictwa. 
                 
                Jak wskazała Solidarność pracowników sądownictwa w piśmie do wicepremiera Morawieckiego, informacje dotyczące zarobków w polskich sądach publikowane w mediach i powtarzane przez najwyższych urzędników państwowych znacznie różnią się od stanu faktycznego. - Dla krótkiego porównania należy zauważyć, że przeciętne uposażenie sędziego liczone średnio z wysokości uposażenia sędziego sądu rejonowego, okręgowego i apelacyjnego przekracza jednostkowo kwotę 10 tys. zł i stale wzrasta. Zatem przeciętne wynagrodzenie asystenta sędziego w tej chwili stanowi mniej niż 1/3 przeciętnego wynagrodzenia sędziego, wynagrodzenie urzędnika mniej niż 1/4, pracownika obsługi zaś mniej niż 1/5. Różnice te będą się dalej pogłębiać. - czytamy w dokumencie. - Według oficjalnych statystyk średnia zarobków w sądach oscyluje w granicach kwoty 4,5 tys. zł brutto, jednak na takie lub wyższe wynagrodzenie może liczyć zaledwie kilka proc. osób zatrudnionych w sądownictwie. Naszym zamiarem nie jest kwestionowanie wysokości wynagrodzeń sędziów. Jednak uważamy, że sytuacja, w której inni pracownicy sądów, również  wykonujący  bardzo ciężką i odpowiedzialną pracę wymagającą wysokich kwalifikacji, zarabiają nawet pięciokrotnie mniej, jest niedopuszczalna  – podkreśla Edyta Odyjas.
                 
                Wynagrodzenia pracowników sądów były zamrożone przez 8 kolejnych lat od 2008 roku. W 2016 i 2017 roku zwiększono co prawda fundusz płac w sądownictwie, ale jak podkreśla Odyjas, nie oznacza to, że wszyscy pracownicy dostali podwyżki. - Te środki zostały przeznaczone głównie na niwelowanie dysproporcji płacowych pomiędzy pracownikami zatrudnionymi na takich samych stanowiskach. Ok. 40 proc. pracowników nie zobaczyło z tych dodatkowych środków ani złotówki, a to oznacza, że ich wynagrodzenia stoją w miejscu już od 10 lat - zaznacza przewodnicząca. 
                 
                Związkowcy wskazują że, niskie wynagrodzenia w sądownictwie powodują ogromną rotację kadr i odpływ doświadczonych pracowników. – Sytuacja na rynku pracy jest dobra, więc ludzie zwalniają się z sądów i szukają lepiej płatnego zajęcia. Jeśli nic w tej sprawie się nie zmieni prędzej czy później sądy czeka paraliż – alarmuje Edyta Odyjas. 
                 
                Treść pisma MOZ NSZZ Solidarność Pracowników Sądownictwa do wicepremiera Morawieckiego można pobrać tutaj.
                 
                 
                www.tysol.pl
                 
                 

                  Seminarium pracowników sektora produkcji czekolady i wyrobów cukierniczych

                  Seminarium pracowników sektora produkcji czekolady i wyrobów cukierniczych

                  19 i 20 września w Warszawie odbyło się seminarium pracowników sektora produkcji czekolady i wyrobów cukierniczych.

                  EFFAT (Europejska Federacja Związków Zawodowych Żywności, Rolnictwa i Turystyki) poprzez komitet sterujący ds. kakao zorganizował sympozjum w którym udział wzięli przedstawiciele krajowej sekcji z sektora słodyczy, a także przedstawiciele z Francji, Belgii, Holandii, Austrii i Niemiec. Polbisco (stronę pracodawców) reprezentował Pan Marek Przeździak Prezes Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych. Krajowy Sekretariat Przemysłu Spożywczego reprezentował Przewodniczący Mirosław Nowicki. Koordynatorem spotkania był Artur Krasiński członek komitetu sterującego ds. kakao. Patron medialny objął Tygodnik Solidarność.

                  Przez dwa dni ponad 50 delegatów z różnych firm i krajów Europy za pośrednictwem tłumaczenia symultanicznego zdobywali lepsze zrozumienie problemów zrównoważonej produkcji kakao. Zapoznali się ze specyfiką problemów jakie mają pracownicy poprzez wymianę wzajemnych doświadczeń w sektorze produkcji czekolady i wyrobów cukierniczych.

                  Delegaci przedstawiali propozycje które przyczynią się do wzmocnienia solidarności w Europie i w skali całego świata za pośrednictwem struktur związkowych EFFAT i IUF. Jednym z owoców tego spotkania było podpisanie porozumienia o współpracy pomiędzy polskimi i francuskimi związkami z firmy Mondelez (światowego potentata w produkcji czekolady i wyrobów cukierniczych).


                  tysol.pl

                    Rekordowy wzrost płac w polskiej gospodarce

                    • Kategoria: Kraj
                    Rekordowy wzrost płac w polskiej gospodarce

                    Główny Urząd Statystyczny (GUS) w tych dniach poinformował, że średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2017 roku wzrosło aż o 6,6% w stosunku do sierpnia roku ubiegłego i jest najwyższy od wielu lat wzrost płac w polskiej gospodarce.

                    Oczywiście trzeba zdawać sobie sprawę, że średnie wynagrodzenie, które w sierpniu wyniosło 4 492,63 zł nie daje pełnego obrazu wysokości płac w gospodarce (większość płac pracowniczych mieści się niestety w przedziale poniżej średniej), ale jego tak wyraźny wzrost pokazuje tendencję w tym zakresie.

                    Ta tendencja jest na tyle wyraźna, że można sformułować tezę, że w polskiej gospodarce właśnie kończy okres konkurowania przez przedsiębiorców niskimi kosztami wytwarzania produktów i usług, w tym w szczególności niskim poziomem płac.

                    2. Wzrost płac w gospodarce, został wywołany z jednej strony zdecydowanymi działaniami rządu w odniesieniu do płacy minimalnej, z drugiej sytuacją na rynku pracy, który coraz bardziej staje się rynkiem pracownika, a nie pracodawcy.

                    Przypomnijmy tylko, że we wrześniu 2016 roku weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów o podwyżce „etatowej” płacy minimalnej na rok 2017 z 1850 zł do 2000 zł brutto, czyli aż 150 zł i w związku z tym konieczna była waloryzacja płacy godzinowej minimalnej z 12 zł na 13 zł od 1 stycznia tego roku.

                    Podniesienie stawki godzinowej do 13 zł za godzinę brutto, było konieczne, ponieważ przy ustawowych 168 godzinach pracy miesięcznie daje wynagrodzenie w wysokości 2184 zł brutto miesięcznie i w związku z tym jest o 184 zł wyższe od minimalnego wynagrodzenia na podstawie umowy o pracę (ustalonego na rok 2017 w wysokości 2000 zł brutto).

                    Natomiast taka relacja pomiędzy tymi minimalnymi wynagrodzeniami (niższa płaca etatowa, wyższa godzinowa), zdaniem minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej, będzie zachęcała pracodawców zarówno publicznych jak i prywatnych do zatrudniania na podstawie umów o pracę, a nie umów zlecenia czy samozatrudnienia, bo te pierwsze będą jednak wyraźnie „tańsze”.

                    W ten sposób rząd premier Beaty Szydło zakończył z dotychczasową ponad 26- letnią praktyką konkurowania przez Polskę tanią siłą roboczą i przy pomocy poziomu płacy minimalnej (etatowej i godzinowej), rozpoczął proces wymuszania podwyżek płac zarówno w gospodarce jak i w sektorze budżetowym.

                    3. Przypomnijmy także, że w nowym rozporządzeniu Rady Ministrów dotyczącym płacy minimalnej, ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej proponuje od 1 stycznia 2018 płacę minimalną (etatową) na poziomie 2,1 tys. zł i płacę minimalną (godzinową) na 13,7 zł, czyli wzrost minimalnego wynagrodzenia o 5%.

                    Związkowcy z OPZZ i FZZ wprawdzie proponowali, aby płaca minimalna wynosiła 2220 zł, z kolei pracodawcy na poziomie 2050 zł, rządowi natomiast chodziło o to, aby poziom płacy minimalnej w stosunku do średniego wynagrodzenia wyniósł w roku 2018 około 47%, podobnie jak w roku obecnym.

                    W ten sposób rząd premier Beaty Szydło, chce także w roku 2018 realizować strategię wymuszania wzrostu płac w polskiej gospodarce, zapoczątkowaną tak wyraźną podwyżką płacy minimalnej (etatowej i godzinowej) zapoczątkowaną w roku 2017.

                    Rządowe decyzje dotyczące wyraźnych podwyżek płacy minimalnej jak widać przekładają się na decyzje większości przedsiębiorców, którzy chcąc utrzymać pracowników, wyraźnie podwyższają im wynagrodzenia, co przekłada się na blisko 7% wzrost płac w polskiej gospodarce.


                    www.tysol.pl

                     

                     

                      Subskrybuj to źródło RSS

                      Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.