Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

XXVIII Pielgrzymka Górników na Jasną Górę

XXVIII Pielgrzymka Górników na Jasną Górę

Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność jest organizatorem XXVIII Pielgrzymki Górników na Jasną Górę.

Pielgrzymka rozpoczęła się od wyjścia sprzed kościoła św. Barbary, patronki górników, by przejść do jasnogórskiego sanktuarium. Przy pomniku Prymasa Tysiąclecia, przed wejściem do Jasnogórskiego Sanktuarium górnicy złożyli wieńce. Następnie rozpoczęto Drogę Krzyżową.
 

Na pielgrzymce spotykamy wielu zaangażowanych w jej organizację górników. Jednym z nich jest p. Mariusz Kardas z kopalni Bytom - na Drodze Krzyżowej, która odbywa się tradycyjnie na jasnogórskich wałach niósł dziś krzyż. Jako górnik pracuje już 7 lat, na Pielgrzymkę Górników przyjechał po raz trzeci. Jest tu, by modlić o bezpieczną pracę i zdrowie oraz w intencji całej górniczej braci.

 

Kolejną osobą, z którą rozmawiamy jest p.Krzysztof Kozieł z Lubina:
 

Pielgrzymka dopisała, jest piękna pogoda. Przyjechałem z rodziną. Jestem pierwszy raz, a już niosłem sztandar Solidarności. To duże wyróżnienie dla mnie

- mówi mężczyzna.

 
Grzegorz Tobiszowski sekretarz stanu w Ministerstwie Energii i Pełnomocnik Rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego cieszy się, że do Częstochowy zawitało tak dużo ludzi - cała branża energetyczna - i delegacja z PGE i kopalnie siarki, cynku i ołowiu i ropy naftowej.

 

Przyjechaliśmy zawierzyć Matce Bożej i prosić o łaski.
Mamy duże wyzwania w branży czekają nas trudne tematy dlatego to zawierzenie i opieka są nam potrzebne

- podkreśla.

Po zakończeniu Drogi Krzyżowej rozpoczyna się Msza Św. pod przewodnictwem metropolity opolskiego biskupa Andrzeja Czai. Obecni są także Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski; Jakub Chełstowski, marszałek woj. śląskiego; Jacek Strączyński, przewodniczący Zarządu Regionu Częstochowskiej Solidarności; Piotr Wojtacha, prezes Wyższego Urzędu Górniczego; Bogdan Biś, pierwszy zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność; Bogusław Hutek, przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność.

Należycie do branż, które w sposób wyjątkowy zamierzają Bogu

– powiedział bp Czaja podczas homilii.
 

Bardzo na was liczy naród. Tak jak przez wieki przekazywaliście wiarę dzieciom, tak liczymy, że teraz będziecie przekazywać wiarę

- dodał.

Po uroczystej Mszy Świętej, na której grała Górnicza Orkiestra Dęta Bytom, Przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność, Jarosław Grzesik zawierzył Brać Górniczą oraz ich rodziny Matce Najświętszej w Kaplicy Cudownego Obrazu.

Następnie górnicy wraz z bp. Czają złożyli kwiaty przed tablicą Solidarności w Kaplicy Cudownego Obrazu.

- Jesteśmy tutaj jak co roku i w przyszłych latach też będziemy, by za pośrednictwem Matki Bożej modlić się i zawierzyć swój los Bogu. Jak mówił w homilii biskup Czaja kopalnia to miejsce, gdzie rządzą żywioły, dlatego górnicy zawierzają swój los Panu Bogu – mówił Tygodnikowi Solidarność, Jarosław Grzesik.

 

www.tysol.pl

 

 

    Wzrost płac w administracji skarbowej

    Wzrost płac w administracji skarbowej
    Wynagrodzenia pracowników Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) wzrosną od 1 stycznia przyszłego roku o 655 zł brutto – to najważniejszy zapis porozumienia podpisanego 21 listopada przez reprezentantów związków zawodowych i Mariana Banasia, wiceministra finansów, a zarazem szefa KAS.
     
    – To będzie pierwsza tak znacząca podwyżka od wielu lat, a w zasadzie pierwsza tak duża w całej historii skarbowości. Wynagrodzenia w administracji skarbowej były zamrożone przez 8 lat. Rząd PO-PSL nawet ich nie waloryzował o wskaźnik inflacji. W tym czasie wielokrotnie zmieniały się przepisy podatkowe, w wyniku czego na pracowników nakładano coraz więcej obowiązków – mówi Dominik Lach, szef Zakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność Pracowników Administracji Podatkowej Województwa Śląskiego, który jest też wiceprzewodniczącym krajowych struktur „S” administracji skarbowej.
     
    Przewodniczący podkreśla, że równocześnie zablokowane zostały etaty. W miejsca osób przechodzących na emerytury i tych, które zwolniły się same, nie zatrudniano nowych pracowników. W wyjątkowych sytuacjach dodatkowa osoba musiała zastąpić dwie odchodzące. – Zadań było coraz więcej, ludzi coraz mniej. Normą stała się praca po godzinach, za które pracownicy skarbówki nie dostają wynagrodzenia. Od dziesięciu lat walczymy o płatne nadgodziny – dodaje szef Solidarności skarbowców w województwie śląskim.
     
    Krajowa Administracja Skarbowa powstała w 2016 roku w wyniku połączenia: izb skarbowych wraz z podległymi urzędami skarbowymi, izb celnych wraz z podległymi urzędami i oddziałami celnymi oraz urzędów kontroli skarbowej. Tylko w województwie śląskim w Izbie Administracji Skarbowej w Katowicach zatrudnionych jest przeszło 5,5 tys. pracowników i funkcjonariuszy. Zgodnie z zapisami porozumienia podpisanego 21 listopada podwyżki wejdą w życie 1 stycznia przyszłego roku, ale maksymalny czas na ich wypłatę wraz z wyrównaniami wyznaczony został na koniec III kwartału 2019 roku. 
     
    Porozumienie płacowe z wiceministrem finansów podpisali przedstawiciele 10 organizacji związkowych działających w Krajowej Administracji Skarbowej, m.in. Sekcji Krajowej Pracowników Skarbowych NSZZ Solidarność. – Porozumienie zawarte z Szefem KAS to efekt pracy wszystkich związków zawodowych. Gdyby nie ich współpraca, na pewno nie udałoby się wynegocjować tak dobrego porozumienia – zaznacza Dominik Lach.
     
    Przed podpisaniem dokumentu Marian Banaś zapewnił przedstawicieli organizacji związkowych, że kolejne podwyżki pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej otrzymają w 2020 roku. Kwestią wzrostu płac ma się zająć zespół ds. modernizacji KAS powołany przez wiceministra Banasia. – Będziemy zabiegali o to, by w skład tego zespołu weszli przedstawiciele strony społecznej, to dla nas priorytet – zapowiada przewodniczący.
     
    www.solidarnosckatowice.pl
     
     

      Raport z najnowszego projektu nt. TCA już dostępny po polsku!

      Raport z najnowszego projektu nt. TCA już dostępny po polsku!

      Jest to pokłosie wspólnego projektu EKZZ oraz unijnej konfederacji pracodawców BusinessEurope, zatytułowanego „Bazując na doświadczeniach: obustronnie korzystne podejście do ponadnarodowych stosunków pracy w przedsiębiorstwach międzynarodowych”.

      Pod tą skomplikowaną nazwą kryje się poradnik dotyczący etapów negocjowania ponadnarodowych układów ramowych ((transnational collective agreements, TCA), oraz analiza wybranych tekstów podpisanych w korporacjach: Barilla, Engie, Safran, Schneider Electric, Suez, Enel oraz Metro. Projekt współfinansowany był przez Komisję Europejską.

      Przypomnijmy, że związki zawodowe z Europy Centralnej łączą z rozwojem negocjowania TCA spore nadzieje. Aczkolwiek  większość z dotychczas zawartych  porozumień dotyczy kwestii miękkich i nie dotyczy klasycznego obszaru rokowań (czas pracy czy wynagrodzenia), to TCA stanowią potencjalne narzędzie ujednolicania standardów zatrudnienia wewnątrz korporacji. NSZZ Solidarność w ramach EKZZ oręduje za wprowadzeniem opcjonalnych ram prawnych dla  ponadnarodowych układów ramowych zawieranych na obszarze UE, co dawałoby większą pewność prawną w odniesieniu do możliwości egzekwowania podpisywanych uzgodnień.

      Polska wersja językowa raportu dostępna jest tutaj.

      Baza danych porozumień zawieranych z zarządami korporacji ponadnarodowych prowadzona jest przez Komisję Europejską i można ją znaleźć tutaj

      sa

        Parlament Europejski pracuje nad wymiarem społecznym UE

        Parlament Europejski pracuje nad wymiarem społecznym UE

        21 listopada 2018 parlamentarna komisja ds. zatrudnienia i spraw socjalnych przegłosowała m.in. raport ws. modernizacji zasad koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego.

        Zgodnie z poprawkę francuskiego europosła socjalistów Guillaume'a Balasa, składki na ubezpieczenie społeczne miałyby być płacone tam, gdzie pracownik wykonuje największą część swej pracy. W trakcie posiedzenia przegłosowano także raportu ws. utworzenia Europejskiego Urzędu ds. Pracy (ELA).

        – ELA i lepsza koordynacja zabezpieczenia społecznego, są teraz o krok bliżej – skomentowała Lina Carr, sekretarz konfederalna EKZZ. Wzywamy ministrów do zatwierdzenia ogólnego podejścia podczas grudniowej Rady ds. Zatrudnienia. Negocjacje międzyinstytucjonalne muszą rozpocząć się jak najszybciej, aby zapewnić szybkie przyjęcie ambitnego rozporządzenia.

        Aktywność Parlamentu kontrastuje z narastającymi rozbieżnościami poglądów pomiędzy państwami członkowskimi co do działań mających na celu zwiększenie wymiaru społecznego UE, takich jak projekt dyrektywy o przejrzystych i przewidywalnych warunkach pracy. Polski rząd generalnie z nieufnością podchodzi do wszelkich tego typu inicjatyw - krytycznie ocenił projekt dyrektywy dotyczącej godzenia życia osobistego z życiem zawodowym, a razem z rządem węgierskim zaskarżył do Trybunału Europejskiego zmodyfikowaną dyrektywę o pracownikach delegowanych.

        – Przy rosnących kontrowersjach na poziomie unijnym oczekiwalibyśmy od naszego rządu, aby przed prezentowaniem własnych stanowisk wobec legislacji społecznej UE, postarał się poznać pogląd reprezentacji pracowniczej. Niestety nic takiego się nie dzieje. Najlepszym przykładem jest Pakiet Mobilności gdzie Ministerstwo Infrastruktury na forum unijnym jest w zasadzie wyłącznie lobbystą interesów biznesu  – komentuje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ Solidarność

        bs

          PPK nie pojawi się tam gdzie istnieją Pracownicze Programy Emerytalne spełniające odpowiednie kryteria

          • Kategoria: Kraj
          PPK nie pojawi się tam gdzie istnieją Pracownicze Programy Emerytalne spełniające odpowiednie kryteria

          Z powodu licznych pytań od struktur NSZZ Solidarność wyjaśniamy, że zgodnie z art. 133  ust. 1ustawy z 4 października 2018 r. o pracowniczych planach kapitałowych, przepisów ustawy nie stosuje się do podmiotu zatrudniającego, który w terminie wskazanym w art. 134 ust. 1 prowadzi PPE oraz nalicza i odprowadza składki podstawowe w rozumieniu ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o pracowniczych programach emerytalnych do PPE w wysokości co najmniej 3,5% wynagrodzenia w rozumieniu art. 2 pkt 15 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o pracowniczych programach emerytalnych, jeżeli do PPE przystąpiło co najmniej 25% osób zatrudnionych w danym podmiocie zatrudniającym.

          Termin o którym mowa powyżej uzależniony jest od wielkości podmiotu zatrudniającego i wynosi w:

          - podmiotach, które zatrudniają co najmniej 250 osób zatrudnionych według stanu na dzień 31 grudnia 2018 r. -  1 lipca 2019 r.;

          - podmiotach, które zatrudniają co najmniej 50 osób zatrudnionych według stanu na dzień 30 czerwca 2019 r. -  1 stycznia 2020 r.;

          - podmiotach, które zatrudniają co najmniej 20 osób zatrudnionych według stanu na dzień 31 grudnia 2019 r. - 1 lipca 2020 r.;

          - pozostałych podmiotach zatrudniających - od dnia 1 stycznia 2021 r.

          – Mówiąc najprościej, jeżeli u dużych  pracodawców zatrudniających powyżej 250 pracowników w dniu wejścia w życie ustawy (1 lipca 2019 r.) będzie działał PPE który spełnia wskazane cechy (obejmuje co najmniej 25% załogi oraz składka wynosi co najmniej 3,5% wynagrodzenia) nie ma możliwości tworzenia pracowniczych planów kapitałowych – komentuje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ Solidarność.

          Należy jednak również pamiętać o treści art. 13 ust. 2  ustawy o pracowniczych planach kapitałowych. Wskazuje on, że podmiot zatrudniający, który zawarł umowę o zarządzanie PPK oraz umowy o prowadzenie PPK, a następnie utworzył PPE i odprowadza składki podstawowe do PPE w wysokości co najmniej 3,5% wynagrodzenia w rozumieniu art. 2 pkt 15 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o pracowniczych programach emerytalnych, może, w porozumieniu z zakładową organizacją związkową działającą w podmiocie zatrudniającym, nie finansować, od miesiąca następującego po miesiącu, w którym PPE został zarejestrowany przez organ nadzoru, wpłat podstawowych i wpłat dodatkowych do PPK za osoby zatrudnione, które przystąpiły do PPE, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o pracowniczych programach emerytalnych.

          – Oznacza to, że także po wejściu w życie ustawy o pracowniczych planach kapitałowych można wynegocjować PPE i  fakt ten wpłynie na wysokość składki – podkreśla ekspertka.


          bs

           

           

            Dialog przestaje być skuteczną metodą rozstrzygania spraw pracowniczych

            • Kategoria: Kraj
            Dialog przestaje być skuteczną metodą rozstrzygania spraw pracowniczych

            24 listopada senat przyjął bez poprawek projekt budżetu na rok 2019. Oznacza to, że kwota bazowa naliczania zakładowego funduszu świadczeń socjalnych pozostanie na poziomie roku 2013. Poniżej publikujemy oświadczenie przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy.

            Decyzja Senatu utrzymująca wzrost wskaźnika naliczania zakładowego funduszu socjalnego jedynie na poziomie roku 2013, jest niedopuszczalna i zaprzecza deklarowanej przez rząd polityce zrównoważonego rozwoju. Pozbawia pracowników dodatkowych środków, z których finansowane są w zakładach pracy ważne cele socjalno-bytowe. Co ważne środków, które nie obciążają, ale wspierają budżet państwa.

            W praktyce to kontynuacja prowadzonej przez PO-PSL polityki mrożenia wzrostu kluczowych z punktu widzenia pracowników, środków finansowych, którą to politykę tak zdecydowanie krytykowała Zjednoczona Prawica w kampanii wyborczej. Dzisiaj zaczyna postępować w ten sam sposób. Może to skutkować takim samym finałem.

            Takie postępowanie to również sygnał, że dialog przestaje być skuteczną metodą rozstrzygania spraw pracowniczych i będzie skutkował w przyszłości radykalizacją naszych działań. Dość nierównego traktowania pracowników.

            Piotr Duda

              Referendum w Aweco zawieszone

              Referendum w Aweco zawieszone

              W tyskiej spółce Aweco Polska Appliance 22 listopada miało rozpocząć się referendum strajkowe, jednak decyzja o jego rozpoczęciu została zawieszona. W ocenie związkowców pracodawca celowo utrudnia przeprowadzenie głosowania. Zamierzają  powiadomić o tej sprawie prokuraturę.

              Referendum strajkowe miało rozpocząć się o godz. 9.00.  Urny do głosowania miały znajdować się w zakładowych stołówkach, aby zapewnić wszystkim pracownikom swobodną możliwość udziału w referendum. – Jednak dziś rano otrzymaliśmy od pracodawcy pismo, w którym poinformował, że  nie wyraża zgody na zorganizowanie referendum na stołówkach i wyznaczył nam pomieszczenie sąsiadujące z biurem dyrektora. W tej sytuacji podjęliśmy decyzję o wstrzymaniu rozpoczęcia referendum – mówi Grzegorz Zmuda, przewodniczący międzyzakładowej Solidarności w Nexteer Automotive Poland, która zakresem działalności obejmuje spółkę Aweco Polska Appliance. - W naszej ocenie postępowanie pracodawcy to celowe utrudnianie prowadzenia sporu zbiorowego, którego jednym z elementów jest referendum strajkowe. Jeszcze dziś powiadomimy o tej sprawie Prokuraturę Rejonową w Tychach – podkreśla przewodniczący.

              Aby referendum strajkowe było ważne, musi w nim wziąć udział co najmniej połowa uprawnionych pracowników. Zdaniem związkowców pracodawca zmieniając w ostatniej chwili miejsce głosowania, próbuje wpłynąć na obniżenie frekwencji. - Nieprzypadkowo też miejsce głosowania zostało wyznaczone obok biura dyrektora, co może dodatkowo zniechęcić pracowników do udziału w referendum – wskazuje Grzegorz Zmuda.

              Solidarność w  Aweco domaga się podwyżek płac zasadniczych wszystkich pracowników firmy o 500 zł. Jak wskazują związkowcy, zarobki w tyskiej spółce są bardzo niskie. Wynagrodzenia zasadnicze wszystkich pracowników działów produkcyjnych są równe płacy minimalnej i wynoszą 2100 zł brutto.

              Oprócz wzrostu płac Solidarność domaga się m.in. zwiększenia dodatku za pracę w godzinach nocnych, wprowadzenia jednomiesięcznego okresu rozliczeniowego czasu pracy, ograniczenia możliwości dokonywania zmian w harmonogramach czasu pracy oraz zmiany zapisów w regulaminie Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych.

              Spór zbiorowy w tyskim Aweco Polska Appliance trwa od zeszłego roku. Dotychczasowe negocjacje pomiędzy Solidarnością i zarządem firmy oraz mediacje z udziałem mediatora wyznaczonego przez resort pracy, nie przyniosły porozumienia.

              Spółka Aweco Polska Appliance zajmuje się produkcją komponentów do samochodów i sprzętu AGD. Firma zatrudnia ok. 800 pracowników.

              www.solidarnosckatowice.pl

               

               

                Co należy się pracownikowi w zimie?

                Co należy się pracownikowi w zimie?
                Utrzymanie odpowiedniej temperatury w biurach i w pomieszczeniach produkcyjnych, a także zapewnienie ciepłej odzieży i gorących napojów osobom pracującym na zewnątrz – to najważniejsze, ale nie jedyne obowiązki pracodawcy w okresie zimowym. Ich lista jest znacznie dłuższa. 
                 
                Przepisy dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy nakładają na pracodawców szereg obowiązków związanych z pracą w okresie od 1 listopada do 31 marca. Jedną z korzyści zrzeszania się w związkach zawodowych jest możliwość powołania Społecznej Inspekcji Pracy, która pilnuje, by wszystkie normy związane z pracą w niskich temperaturach zostały przez pracodawcę spełnione. W firmach wodociągowych, ciepłowniczych czy budowlanych rola SIP jest nie do przecenienia. – Jeżeli coś jest nie tak, pracownicy do nas dzwonią, a my natychmiast interweniujemy u pracodawcy. Dzięki temu na bieżąco udaje nam się rozwiązać wiele problemów i uniknąć niebezpiecznych sytuacji – mówi Tadeusz Stokłosa, przewodniczący Solidarności w katowickiej Elektrobudowie.
                 
                Odzież, gorące napoje
                Jednym z obowiązków pracodawcy jest zapewnieniem ciepłej odzieży osobom pracującym na zewnątrz. Zimowe ubrania są wydawane na podstawie taryfikatorów. Część osób otrzymuje je raz na 12 miesięcy, inne raz na dwa lata. Z informacji przekazywanych przez przedstawicieli Solidarności wynika, że w firmach, w których działa organizacja związkowa, nie ma problemów z zimową odzieżą. – Pracownicy korzystają z ciepłych ubrań nie tylko w zimie, ale także np. jesienią, gdy na dworze zrobi się zimno – mówi Adam Musiał, zakładowy społeczny inspektor pracy w spółce Wodociągi Jaworzno. W okresie zimowym osoby pracujące na zewnątrz mają również prawo do gorących napojów. Pracodawca powinien je dostarczyć, gdy temperatura spadnie poniżej 10 stopni Celsjusza. W jaworznickich wodociągach gorąca herbata jest zapewniona przez całą zimę. Dodatkowo wszystkie osoby pracujące na zewnątrz w nadgodzinach otrzymują posiłki regeneracyjne. Podczas pracy mogą się także ogrzać w pojazdach pogotowia technicznego, które zostały wyposażone w tzw. ogrzewanie postojowe niezależne od pracy silnika.
                 
                Zaniżone normy?
                Kwestią wzbudzającą spore kontrowersje są natomiast posiłki regeneracyjne, które pracownicy powinni otrzymywać w zależności od wysiłku energetycznego podczas zmiany roboczej. Dla mężczyzn norma ta została ustalona na poziomie 1500 kcal, dla kobiet jest to 1000 kcal. – Te normy są zaniżone. W naszej spółce zamiast posiłków pracownicy dostają bony regeneracyjne. Kilka lat temu chcieliśmy doprowadzić do tego, żeby wszystkie osoby pracujące w terenie je otrzymywały, ale to się nie udało – mówi Tadeusz Nowak, przewodniczący Solidarności w Tauron Ciepło. Dodaje, że gdy w okresie zimowym dojdzie do awarii, nierzadko problemem jest zapewnienie pracownikom możliwości ogrzania się. – Jeśli nie ma innego sposobu, stawiane są namioty, w których mogą schronić się od wiatru i śniegu – mówi Tadeusz Nowak.
                 
                Temperatura w biurach i na halach
                Z przepisów BHP wynika, że temperatura w biurach i w pomieszczeniach, w których wykonywana jest lżejsza praca fizyczna, nie może być niższa niż 18 stopni Celsjusza. Natomiast w halach, w których wykonywana jest ciężka praca fizyczna, słupek rtęci nie może spaść poniżej 14 stopni Celsjusza. – Podczas ostatniej zimy kilkakrotnie musieliśmy zgłaszać pracodawcy, że jedna z hal, w której montowane są konstrukcje stalowe, jest niedogrzana – mówi Andrzej Talaga, przewodniczący Solidarności w spółce Mostostal Zabrze. Podobna sytuacja w ostatnich latach miała miejsce także w spółce Bitron Poland w Sosnowcu. Na dwóch halach produkcyjnych należących do tej spółki często było zimno, na co związkowcy zwracali uwagę. W wyniku tych interwencji zakupione zostały nagrzewnice, a między jedną z hal i otwartym magazynem zamontowana została kotara. – To były nasze drobne, ale ważne sukcesy. Mamy nadzieję, że dzięki nim nadchodząca zima będzie pierwszą od kilku lat, podczas której na halach będzie ciepło – mówi Michał Imiołek, zakładowy społeczny inspektor pracy w Bitron Poland.
                 
                www.solidarnosckatowice.pl
                 
                 
                 

                  Komisja Europejska: jakość procesu legislacyjnego w Polsce się pogarsza

                  • Kategoria: Kraj
                  Komisja Europejska: jakość procesu legislacyjnego w Polsce się pogarsza

                  22 listopada  w Przedstawicielstwie Komisji Europejskiej odbyło się spotkanie Valdisa Dombrovskisa, wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej z partnerami społecznymi. NSZZ Solidarność reprezentowała Barbara Surdykowska.

                  Motywem przewodnim spotkania była wydana 21 września przez Komisję  tzw. roczna analiza wzrostu (AGR), co stanowi pierwszy etap w ramach Semestru europejskiego 2019. Dombrovskis podkreślił, że wyjście UE z kryzysu gospodarczego  opierało  się na trzech filarach: dążeniu do zwiększenie poziomu inwestycji, reformach strukturalnych oraz odpowiedzialnej polityce budżetowej państw członkowskich.  Sytuacja w UE jest dobra,  szósty rok z rzędu  trwa wzrost gospodarczy; odnotowuje się najwyższy ,historycznie patrząc, poziom zatrudnienia, a system bankowy jest o wiele silniejszy i bezpieczniejszy w porównaniu z okresem przed 2008 r.

                  Dla Komisji istotnej jest obecnie zwiększenie wymiaru socjalnego integracji europejskiej i powiązanie Semestru Europejskiego z Europejskim filarem praw socjalnych.

                  Pytania uczestników dotyczyły dwóch kwestii międzynarodowych: konsekwencji Brexitu oraz napięcia związanego z projektem budżetu Włoch (Komisja Europejska oczekiwała ograniczenia deficytu w tym kraju o równowartość 0,6% PKB, natomiast rząd włoski planuje jego zwiększenie o 0,8% PKB).

                  Odnosząc się do sytuacji w Polsce przewodniczący wskazał, że Polska odnotowuje imponujący wzrost gospodarczy i charakteryzuje się bardzo niską stopa bezrobocia. Brakuje natomiast wystarczających działań mających na celu podniesienie poziomi kwalifikacji i kształcenia ustawicznego na rynku pracy w obliczu nadciągającej zmiany technologicznej. Także stopa aktywności zawodowej kobiet i osób starszych nadal odbiega na niekorzyść na tle wielu państw członkowskich. Niepokojący jest także niski poziom inwestycji sektora prywatnego w Polsce (poniżej średniej unijnej). Zdaniem Dombrovskisa wynika to między innymi z braku stabilności stanu prawnego.

                  Szczególny niepokój Komisji wzbudza zauważa pogarszająca się jakość procesu legislacyjnego w Polsce który staje się nadmiernie szybki, pozbawiony konsultacji i niezbędnych  ocen skutków ekonomicznych i społecznych przyjmowanych ustaw. Dodatkowo, rząd zbyt często opiera swoje działanie na szybkiej ścieżce legislacyjnej projektów poselskich, co ogranicza możliwość wpływu partnerów społecznych.

                  Strona związkowa podniosła kwestię konieczności wzrostu wynagrodzeń w Polsce, tak aby uniknąć pułapki rozwojowej państwa o średnim dochodzi.  Przewodniczący Dombrovskis całkowicie podzielał te obawy wskazując w szczególności na niepokojącą sytuację w korporacjach ponadnarodowych, gdzie często wydajność pracowników w Europie Centralnej osiąga już około 80% wydajności w państwach starej Unii a płace nie przekraczają 30% porównywalnych wynagrodzeń.

                  – Podkreśliłam znaczenie i wagę istnienia dobrej polityki migracyjnej gwarantującej aby obywatele państw trzecich pracujący w Polsce byli równo traktowani w obszarze wynagradzania  i nie stawali się źródłem dumpingu socjalnego. Niestety rząd nie podjął jak na razie konsultacji przygotowywanej od wielu miesięcy  Strategii Migracyjnej z partnerami społecznymi, a niektóre działania w tym obszarze – jak na przykład wprowadzenie do obrotu prawnego umowy o pomocy przy zbiorach- wzbudzają poważny protest NSZZ Solidarność. NSZZ Solidarność złożyła skargę do Komisji Europejskiej dotyczącą naruszenia przez tą regulację prawa do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy i oczekujemy że Komisja ją sprawnie rozpatrzy – komentuje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK.

                  bs

                   

                   

                    Czarny Tydzień w Pomocy Społecznej

                    Czarny Tydzień w Pomocy Społecznej

                    Większego bezpieczeństwa, wyższych zarobków, w tym przejrzystej ścieżki awansów oraz dodatkowego dzisięciodniowego urlopu co roku, a nie jak obecnie co dwa lata – domagają się m.in. pracownicy pomocy społecznej. Czarny tydzień, to kolejny etap ich protestu. Szykują kolejne. Z Jakubem Zdunkiem z Krajowej Sekcji Pracowników Pomocy Społecznej NSZZ „Solidarność” dla portalu Tysol.pl rozmawia Marek Lewandowski.

                    „Czarny tydzień pomocy społecznej” to smutny sposób świętowania. Dlaczego zdecydowaliście się na taki protest?

                    Sytuacja pracowników pomocy społecznej, a także asystentów rodziny, o których też nie wolno zapominać, systematycznie się pogarsza. Wielu zarabia w okolicach minimalnego wynagrodzenia, codziennie narażając się na zagrożenie ze strony agresywnych podopiecznych. Niewielu zdaje sobie sprawę jak niebezpieczna jest praca pracowników socjalnych. Alarmujemy o tym od lat, ale nasz głos jest ignorowany.

                    To brzmi dość nieprawdopodobnie. Nie przesadza pan?

                    W ośrodkach nie ma żadnych zabezpieczeń. Na przykład bramek do kontroli jak są w sądach. Nie wiemy z czym przychodzą. A potrafią przyjść z nożem, siekierą. Były przypadki uszkodzenia ciała, dźgnięcia nożem. Był przypadek podpalenia biura. Agresja słowna, groźby i nękanie, to najmniejsze z nich. Oczywiście mówię o niektórych naszych klientach, ale tych przypadków jest na tyle dużo, że poważnie obawiamy o nasze bezpieczeństwo.

                    Bramki kontrolne by pomogły? Tym bardziej, że wyposażenie ośrodków w taki sprzęt jest kosztowne.

                    Ale to jednorazowy wydatek, który miałby długofalowe skutki. Ponadto potrafimy sobie wyobrazić, że możliwe jest pozyskanie np. wsparcia unijnego na taka inwestycję. Po za tym proszę pamiętać, że w ogromnej większości pracownikami pomocy społecznej są kobiety. A na pytanie czy bramki by pomogły? To odpowiadam tak. Nie rozwiążą problemu, ale przynajmniej będziemy wiedzieli z czym do biura się w chodzi.

                    Domagacie się podwyżek, choć te w większości to domena samorządów.

                    Nie do końca. Jest część przynależna samorządom, jest część do realizacji przez władze centralne. Ministerstwo pracy może znowelizować swoje rozporządzenie o zatrudnianiu pracowników samorządowych wprowadzając wyższe standardy. Dam przykład: dodatek terenowy w wysokości 250 zł nie był nowelizowanych od 20 lat. Nie ma też przejrzystej ścieżki awansu. No i kwestia dodatkowego 10-dniowego urlopu. Teraz nabywa się to uprawnienie dopiero po 5 latach pracy i jest należny co dwa lata nieprzerwanej pracy. Wystarczy iść na urlop bezpłatny i traci się to uprawnienie. Chcemy aby był należny po 3 latach pracy i przysługiwał bezwarunkowo co roku.

                    Związki zawodowe działające wśród pracowników socjalnych – nazywacie je „Piątką” - coraz ostrzej domagają się spełnienia swoich postulatów.

                    Na przełomie sierpnia i września pięć działających w pomocy społecznej związków zawodowych podjęło wspólne działania. Zorganizowaliśmy pikietę w Warszawie, gdzie było ponad 2,5 tys. pracowników socjalnych i asystentów rodziny. To jak na nasze możliwości duży protest. Ślemy pisma, petycje, domagamy się spotkań. Ale to wszystko bez żadnego skutku. Czarny tydzień to kolejna akcja. Ale będziemy zaostrzać nasze działania.
                     
                    Ale minister Elżbieta Rafalska spotkała się z Wami.

                    Tak, ale bez żadnych skutków praktycznych. Deklaracje okazały się puste. Widzieliśmy raczej zrzucanie odpowiedzialności na samorządy, niż chęć rozwiązywania naszych problemów. Jesteśmy tym zawiedzeni. Wokół pracowników socjalnych i asystentów rodziny potrzebna jest poważna dyskusja. Dialog. Za nim będzie za późno. Dlatego nie będziemy biernie czekać. Będą kolejne akcje.

                     

                     

                     

                      Subskrybuj to źródło RSS

                      Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.