Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Premier: Polityka klimatyczna to instrument polityki Unii, nie można dać się zmanipulować

Premier: Polityka klimatyczna to instrument polityki Unii, nie można dać się zmanipulować

Podczas sobotniej Karczmy Piwnej Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność przemawiał premier Mateusz Morawiecki, który dziękował górnikom i Ślązakom za ich wkład w walkę o wolność naszego kraju.

Ludzie Solidarności to ludzie, dzięki którym mamy dzisiaj wolność. A ziemia śląska, jak mało która, jest tym miejscem z którego płynie piękne świadectwo solidarności, wolności, odpowiedzialności, czym jest polskość.
 

- powiedział Mateusz Morawiecki.
 

Polskość jest tak rozumianym kompleksem kilku naszych podstawowych wartości. Wartości, o które walczymy. Tu, na Śląsku, nawet ostatnie 100. lat pokazuje, jak Ślązacy walczą o te najwyższe wartości. Trzy powstania śląskie, trudny, morderczy bój z Niemcami hitlerowskimi, a potem walka z komuną. Kopalnia Wujek, Manifest Lipcowy, Staszic, to trudna droga Ślązaków do wolności. Cała Polska dziękuje ludziom Solidarności w tym roku 40. lecia

- podkreślił premier, zaznaczając, że odniesione przez Solidarność zwycięstwo nie było pełne z uwagi na pozaformalne układy zawiązane przeciwko Polsce.
 

Niezależnie od tego, że w latach 90. zostaliśmy ograni przez różne układy ludzi, którzy dokooptowali niewielką część Solidarności do układu władzy, dzięki Wam zaczęła się zmiana systemu i dziś żyjemy w lepszej Polsce, możemy kształtować lepsze życie dla wszystkich Polaków

- zaznaczył szef rządu.

Premier nawiązał również do polityki klimatycznej Unii Europejskiej:

Trzeba rozumieć, że polityka klimatyczna to podstawowy instrument realizacji polityki gospodarczej Unii Europejskiej, nie dać się w ten sposób zmanipulować, wiedzieć, że musimy się przekształcać, ale dbać o interesy Polski, o interesy Śląska. (…) Dbamy o interesy Śląska mając na uwadze nowe priorytety; to, że ten wyścig gospodarczy znaczony jest i rewolucją cyfrową, i klimatyczną, i w nich też bierzemy udział, nie zostajemy w tyle

- podkreślił.

Mateusz Morawiecki odniósł się do słów prezydenta Dudy dotyczących reformy wymiaru sprawiedliwości, podkreślając, że pewna grupa w Polsce „kładzie się Rejtanem w obronie przywilejów wąskiej grupy sędziów”.
 

Wolę, żebyśmy kładli się Rejtanem w interesie wszystkich Polaków, ludzi pracy, w interesie Solidarności

- zadeklarował.

 

 

    Newsletter 2019

    Rząd realizuje kolejny ważny postulat „Solidarności”

    • Kategoria: Kraj
    Rząd realizuje kolejny ważny postulat „Solidarności”

    Solidarność pozytywnie oceniła odmrożenie podstawy naliczania odpisu na ZFŚS w 2020 r. na poziomie drugiego półrocza 2018 r. To krok do całkowitego odmrożenia tego wskaźnika i pełnej realizacji ustawy o Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych – napisało w opinii do projektu ustawy o rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2020 Prezydium Komisji Krajowej. To realizacja ważnego postulatu „Solidarności”.
     

    - Prezydium Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” pozytywnie opiniuje decyzję rządu w zakresie odmrożenia podstawy odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych, który będzie w 2020 roku odnosił się do przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej w drugim półroczu 2018 ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Proponowane rozwiązanie jest zgodne z postulatami NSZZ „Solidarność”, który podkreśla, że wieloletnie zamrażanie podstawy odpisu miało niekorzystny wpływ na możliwości pomocowe z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Prezydium KK NSZZ „Solidarność” wyraża nadzieję, że w kolejnych latach nastąpi całkowite odmrożenie podstawy odpisu i pełna realizacja ustawy o Zakładowym Funduszu Świadczeń Socjalnych – czytamy w opinii Prezydium KK NSZZ „Solidarność”.


    Prezydium jednocześnie ostro ocenia brak konsultacji projektu z partnerami społecznymi, wskazując na bezpośrednie złamanie ustawy o związkach zawodowych oraz ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego.

    Prezydium KK negatywnie odniosło się również do trwającej od wielu lat niedopuszczalnej praktyki – jak to ujęto w opinii – sięgania do środków Funduszu Pracy niezgodnie z przeznaczeniem i sprzeczne z ustawowymi celami.
     

    - Zawarte w artykułach 7, 8, 40, 42 rozwiązania przewidują dalsze obciążanie Funduszu Pracy kosztami szkoleń lekarzy oraz lekarzy dentystów i pielęgniarek, a ponadto specjalizacją pielęgniarek i położnych – w łącznej kwocie 2.243,053 mln zł, co jest sprzeczne z celami, dla których Fundusz Pracy został powołany – w sposób szczegółowy wskazuje opinia.


    Niedopuszczalnym jest też ustanowienie Ministra Zdrowia, jako dysponenta Funduszu, a zdaniem Prezydium, które przytacza ustawę – powinien być w pełnym zakresie Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

    Niezgodnie z prawem ma być również wykorzystany Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, z którego mają być pokrywane koszty refundacji wynagrodzeń wypłacanych młodocianym pracownikom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę w celu przygotowania zawodowego oraz składek na ubezpieczenia społeczne od refundowanych wynagrodzeń – w łącznej kwocie 310 mln zł. Tymczasem fundusz ten został powołany do ochrony roszczeń pracowniczych w razie niemożności ich zaspokojenia z powodu niewypłacalności pracodawcy.

    Projekt ustawy planuje finansowanie leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia oraz wyrobów medycznych dla świadczeniobiorców po 75 r.ż. ze środków finansowych NFZ

    - Zaplanowane w tym zakresie koszty ponad 800 mln zł spowodują konieczność zmniejszenia wydatków NFZ na pozostałe świadczenia zdrowotne. Stanowi to kontynuację praktyki przenoszenia kolejnych wydatków budżetu państwa w koszty NFZ, w szczególności realizowane przez resort zdrowia poprzez przeniesienie finansowania części tzw. świadczeń kosztochłonnych do kosztów NFZ – czytamy w opinii.


    W swojej opinii Prezydium KK krytykuje również zamiar przekazania w zarządzanie Funduszu Rezerwy Demograficznej Polskiemu Funduszowi Rozwoju, co – zdaniem Prezydium – może podnieść ryzyko zarządzania środkami funduszu i rodzi obawy o realizację celów ustawowych określonych w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych.

    Całą opinię można przeczytać tutaj>>>

    ml

     

      Pracownicy Opla chcą gwarancji zatrudnienia

      Pracownicy Opla chcą gwarancji zatrudnienia
      Będą rozmowy dotyczące zasad transferu pracowników gliwickiego Opla do nowego zakładu, który ma produkować samochody dostawcze. To wynik spotkania przedstawicieli „Solidarności” z Carlosem Tavaresem z szefem Grupy PSA, właściciela marki Opel.  – Uzyskaliśmy od prezesa Tavaresa zapewnienie, że termin oraz formuła tych rozmów zostaną wyznaczone przez szefa grupy Opel/Vauxhall Michaela Lohschellera. Uważamy więc, że spotkanie było efektywne i czekamy na ciąg dalszy – powiedział Mariusz Król, przewodniczący „Solidarności” w gliwickim Oplu.
       
      Do spotkania przedstawicieli związków zawodowych z gliwickiej fabryki z Carlosem Tavaresem  doszło 15 stycznia z inicjatywy NSZZ „Solidarność”. Związkowcy od dłuższego czasu bezskutecznie próbowali skłonić polski zarząd fabryki do rozpoczęcia negocjacji na temat zasad przejścia pracowników do nowego zakładu. – Wreszcie coś się w tej sprawie ruszyło i to jest dobra wiadomość. Jednak obawy o przyszłość wśród pracowników znikną dopiero wówczas, gdy będziemy mieli spisane porozumienie. Do tego jeszcze daleka droga – podkreślił szef Solidarności w Opel Manufacturing Poland.
       
      Nowy zakład pod nazwą PSA Manufacturing Poland jest obecnie budowany w sąsiedztwie „starej” fabryki Opel Manufacturing Poland, która ma pracować tylko do zakończenia produkcji obecnej generacji Opla Astry. Produkcja aut dostawczych ma ruszyć w Gliwicach z końcem 2021 roku. Obie spółki należące do Grupy PSA mają ten sam adres i tego samego prezesa. Pracownicy Opla jak dotąd nie uzyskali żadnych gwarancji pracy w nowej fabryce, ani nawet informacji, ilu z nich znajdzie zatrudnienie przy produkcji aut dostawczych. Z kolei kilkudziesięciu pracowników OMP, których przyjęto już do nowej fabryki, musiało najpierw zwolnić się ze starego zakładu, tracąc ciągłość zatrudnienia oraz dotychczasowe warunki płacy i pracy.   
       
      13 grudnia ubiegłego roku „Solidarność” z Opla zorganizowała masówki informacyjne dla pracowników. Żądania związkowców dotyczące gwarancji pracy dla załogi gliwickiego zakładu poparła Europejska Rada Zakładowa Opel/Vauxhall. W przyjętej rezolucji Rada potępiła działania PSA oraz wezwała władze koncernu do podjęcia dialogu społecznego w polskim zakładzie. Od 9 grudnia w OMP trwa kontrola Państwowej Inspekcji Pracy.
       
      Gliwicka fabryka zatrudnia obecnie ponad 2 tys. pracowników. Od grudnia 2017 roku w wyniku programu dobrowolnych odejść w OMP zlikwidowanych zostało ok. 1000 miejsc pracy.

      www.solidarnosckatowice.pl / łk

        Rozpoczynają się prace nad europejską płacą minimalną!

        Rozpoczynają się prace nad europejską płacą minimalną!

        Komisja Europejska ogłosiła pierwszą fazę konsultacji z europejskimi partnerami społecznymi dotyczących sprawiedliwej płacy minimalnej. W ten sposób szefowa Komisji, Ursula von der Leyen, rozpoczyna realizację swej obietnicy złożonej jesienią ubiegłego roku.

        Konsultacje ogłoszone 14 stycznia 2020 r. (komunikat Komisji COM(2020)83 final) oparte są o art. 154 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Ich celem jest wysłuchanie opinii partnerów społecznych dotyczących inicjatywy wprowadzenia sprawiedliwego poziomu płacy minimalnej dla pracowników w całej UE. Nie oznacza to oczywiście dążenia do wprowadzeniajednej płacy minimalnej o jednakowej wysokości. Każda potencjalna propozycja będzie musiała odzwierciedlać krajowe uwarunkowania, układy zbiorowe lub przepisy prawne. W ocenie Komisji potrzeba działania na szczeblu UE wynika ze względu m.in. narosnącą liczbępracowników o niskich zarobkach (zdefiniowanych jako osoby zarabiające poniżej 2/3 krajowej mediany płac) których odsetek w 2014 r. wyniósł już 17,2%.  Generalną stagnację w wynagrodzeniach i pogłębiające się rozwarstwienie w tym obszarze Komisja łączy między innymi z rozwojem nietypowych form zatrudnienia, większą kreacją miejsc pracy w usługach (gdzie związki zawodowe są słabsze niż w produkcji) oraz postępującą zmianą technologiczną. Wielu pracowników nie ma możliwości korzystania z ochrony przed ubóstwem ze względu na nieadekwatność poziomu płac minimalnych w ich krajach.

        Planując działania legislacyjne w obszarze szeroko pojętej polityki społecznej Komisja Europejska zobowiązana jest do przeprowadzenia dwukrotnych konsultacji z europejskimi organizacjami partnerów społecznymi. W pierwszej fazie konsultacji formułuje się ogólne pytania dotyczące danego obszaru i potrzeby działań na poziomie unijnym. Pojawia się także zapytanie, czy partnerzy społeczni chcą rozpocząć negocjacje dwustronne dotyczące danego problemu w oparciu o art. 155 Traktatu. Tak jest także w tym przypadku.

        Pierwsze reakcje Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych są bardzo ostrożne. „Budujące jest to, że Komisja Europejska uznaje, iż sytuacja pracowników o niskich płacach pogorszyła się, a nierówności płacowe wzrosły. Ale działania mające na celu rozwiązanie problemu niskich płac w Europie są już mocno spóźnione, ponieważ w wielu państwach członkowskich realne płace są nadal niższe niż dziesięć lat temu, pomimo poprawy wyników gospodarczych” -komentuje Luca Visentini, sekretarz generalny EKZZ. Jego zastępczyni, Esther Lynch mówi wprost - "Niestety, dokument konsultacyjny jest rozczarowująco ogólnikowy jeżeli chodzi o kształt propozycji. Podniesienie ustawowych płac minimalnych do 60% mediany płac, czyli  progu zabezpieczenia przed ubóstwem, jest warunkiem wyjściowym, ale niewystarczającym. Pracownicy muszą mieć zagwarantowane prawo do prowadzenia negocjacji zbiorowych o sprawiedliwe płace.”

        – O zagadnieniu płacy minimalnej nie można mówić w oderwaniu od konieczności wzmocnienia systemu rokowań zbiorowych. Silna reprezentacja pracownicza, regularnie  i powszechnie negocjowane układy zbiorowe oraz efektywne prawo do strajku są najlepszą gwarancją prawidłowej dynamiki wzrostu płacy realnej dostosowanej do sytuacji branży czy przedsiębiorstwa. W ślad za tym powinien podążać płynnie wzrost płacy minimalnej – zwraca uwagę Sławomir Adamczyk, członek Komitetu Koordynacji Rokowań Zbiorowych i Płac EKZZ. – Aby to osiągnąć, konieczne są silne impulsy z poziomu UE stymulujące rozwój rokowań zbiorowych w państwach takich jak Polska, gdzie są z tym poważne problemy – dodaje ekspert.

        W listopadzie ubiegłego roku, z inicjatywy NSZZ „Solidarność”  24 największe centrale związkowe z Europy Centralnej i Bałkanów skierowały do EKZZ list popierający ideę dyrektywy dotyczącej europejskiej płacy minimalnej oraz wzmocnienia systemu rokowań zbiorowych. Można o tym przeczytać tutaj.

        – Komisja Europejska oczywiście nie planuje „zadekretowania” jednolitej  płacy minimalnej na poziomie UE, tylko proponuje wprowadzenie mechanizmu odnoszenia jej do mediany lub płacy średniej w danym państwie oraz objęcie nią możliwie szerokiego spektrum osób niezależnie od formy zatrudnienia.– komentuje Barbara Surdykowska, z Biura Eksperckiego KK NSZZ „Solidarność”.  – Te rozważania nad wspólną formułą są kluczowe z punktu widzenia każdego państwa członkowskiego. Weźmy przykład Polski – ważne jest, aby zakres płacy minimalnej dotyczył wszystkich wykonujących pracę w znaczeniu ekonomicznym. W naszym kraju wysokość świadczenia otrzymywanego przez osoby bezrobotne skierowane do prac interwencyjnych i robót publicznych oraz na staże jest rażąco niższa od ustawowej płacy minimalnej – mówi ekspertka.

        bs

          "Zachwyciliśmy się wolnością, zamiast dbać o najnowszą historię. Teraz nadrabiamy stracony czas"

          "Zachwyciliśmy się wolnością, zamiast dbać o najnowszą historię. Teraz nadrabiamy stracony czas"

          - To jest dla nas bardzo ważne, aby o tym wszystkim pamiętać i poprzez to wydarzenie, które będziemy organizować 29 sierpnia, które telewizja publiczna pokaże na cały świat, naprawiamy ten grzech zaniechania. Bo na początku lat 90-tych zachwyciliśmy się tą wolnością, zamiast dbać o najnowszą historię - mówił przewodniczący NSZZ Solidarność Piotr Duda, który był gościem Tadeusza Płużańskiego w programie "O co chodzi" na antenie TVP Info.
           

          Ta chwila, gdy podpisywaliśmy ten list intencyjny, dla mnie jako przewodniczącego Komisji Krajowej była szczególna. Pamiętam początek lat 90-tych, gdy byłem przewodniczącym organizacji zakładowej w hucie w Gliwicach, to te uroczystości rocznicowe, które chcieliśmy organizować czy to z samorządami, czy to z rządem, czy z prezydentem... byliśmy wtedy sami. Przez te wszystkie lata staraliśmy się jako Solidarność nie zapominać o tym w końcu radosnym święcie, bo to powstanie NSZZ Solidarność doprowadziło nas do wolności, do demontażu systemu komunistycznego. I to dla mnie jest takie wymowne, że po raz pierwszy w takim składzie, przedstawiciel polskiego rządu, telewizji publicznej, która spełnia swoją misję, mogliśmy podpisać ten list intencyjny, aby faktycznie nie tylko w naszym kraju, ale żeby to było pokazane całemu światu, że to nie aksamitna rewolucja w Czechosłowacji, nie Mur Berliński, ale tu, w naszym kraju rozpoczął się demontaż komunizmu

          - mówił Piotr Duda. 
           

          Wspominamy Sierpień 1980 roku, a właściwie to lipiec, bo musimy pamiętać także o lubelskim lipcu. Później były kolejne strajki. To jest dla nas bardzo ważne, aby o tym wszystkim pamiętać i poprzez to wydarzenie, które będziemy organizować 29 sierpnia, które telewizja publiczna pokaże na cały świat, naprawiamy ten grzech zaniechania. Bo na początku lat 90-tych zachwyciliśmy się tą wolnością, zamiast dbać o najnowszą historię, uczyliśmy się wszyscy kodeksu spółek handlowych, obrzydzono nam tę historię. Byliśmy zdziwieni, że to faktycznie Niemcy, czy Czesi mówią, że to oni doprowadzili to tej wolności. Dlatego nadrabiamy stracony czas, i ten 29 sierpnia będzie taką wigilią przed uroczystościami w Szczecinie, w Gdańsku, w Jastrzębiu, w Dąbrowie Górniczej, mówię o Porozumieniach Katowickich, które zamknęły w klamrę te wszystkie porozumienia

          - dodał przewodniczący NSZZ Solidarność. 
           

          My jako związkowcy "S" dbamy o to, by te marzenia robotników spisane w 21 postulatów były realizowane. Bo jeśli słyszę mojego pierwszego przewodniczącego Lecha Wałęsę, który twierdzi, że Postulaty Sierpniowe to był tylko straszak na komunistów, a dzisiaj są nic nie warte, to ja się z tym nie zgadzam. To nie jest tylko przedmiot wpisany na listę UNESCO. To są z serca pisane postulaty, żywa historia i realizowanie tych postulatów. Teraz dopiero od kilku miesięcy został zrealizowany pierwszy, najważniejszy postulat, mówiący o pluraliźmie związkowym. Dopiero teraz możemy jako związek zawodowy Solidarność zakładać organizacje w policji, w straży więziennej, straży granicznej... dotychczas to było zabronione. Także realizowany jest punkt po punkcie

          - powiedział Piotr Duda. 
           

          Solidarność rodziła się pod krzyżem. Powołaliśmy wspólnie razem z Uniwersytetem Jana Pawła II w Krakowie przy błogosławieństwie abp. Marka Jędraszewskiego wspólny Instytut - Międzynarodowe Centrum Badań nad Fenomenem Solidarności. O tym mówiłem także na prywatnej pielgrzymce do Ojca Świętego Franciszka, że mało już jest w Europie i świecie związków zawodowych, które mają wpisane w preambule wartości chrześcijańskie i naukę społeczną Kościoła. Z tej drogi nie zejdziemy

          - podsumował przewodniczący Komisji Krajowej.

           

           

           

            RDS przygląda się Semestrowi Europejskiemu

            RDS przygląda się Semestrowi Europejskiemu

            Z inicjatywy Grupy roboczej RDS ds. europejskiego dialogu społecznego (EDS) w  dniu 8 stycznia 2020 r. w CPS Dialog odbyło się szkolenie na temat Semestru Europejskiego.

             Było to  pierwsze działanie w ramach realizacji Rekomendacji dotyczących wzmocnienia zaangażowania Rady Dialogu Społecznego w proces Semestru Europejskiego, zaakceptowanych przez Prezydium RDS na posiedzeniu w dniu 18.09.2019 roku. Uczestnikami byli członkowie i eksperci RDS, zespołów problemowych Rady oraz trójstronnych zespołów branżowych, a moderatorem całości szkolenia była Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ „Solidarność”.

            Spotkanie otworzyli Zbigniew Żurek z BCC (dotychczasowy Przewodniczący Zespołu ds.  rozwoju dialogu społecznego) oraz Wojciech Ilnicki z NSZZ „Solidarność” (obecny Przewodniczący Zespołu). Obaj podkreślili znaczenie efektywnego włączenia się partnerów społecznych w nowe wyzwania w tym efektywny udział w procesie konsultacji i wdrażania Semestru Europejskiego.

            Następnie głos zabrała Edyta Doboszyńska z ZRP, moderator Grupy roboczej ds. EDS,wskazując na dynamikę procesu zmian w ramach Semestru Europejskiego.  Wskazała, że nastąpiła zasadnicza zmiana ukierunkowania Semestru Europejskiego, o czym świadczy  zmiana nazwy kluczowego dokumentu pakietu – zamiast Rocznej Analizy Wzrostu Gospodarczego (AGS) opublikowano Roczną Strategię Zrównoważonego Wzrostu Gospodarczego (ASGS).  Edyta Doboszyńska podkreśliła, że zmiana ta będzie widoczna w kolejnych fazach Semestru, w tym w sprawozdaniach krajowych oraz zaleceniach krajowych, gdzie pojawią się analiza i monitorowanie celów zrównoważonego rozwoju. Z treści ASGS wynika, że obecnie Semestr staje się mechanizmem realizacji Europejskiego Zielonego Ładu, a więc działań wspierających przejście gospodarki UE na neutralną dla klimatu i w pełni cyfrową. Jest to jednocześnie realizacja celów zrównoważonego rozwoju wyznaczonych przez ONZ.

            W ramach szkolenia prezentacje dotyczące różnych aspektów Semestru przedstawiali: Barbara Surdykowska z NSZZ „Solidarność”, dr Andrzej Rudka, doradca Zarządu Konfederacji Lewiatan, Aneta Piątkowska, z-ca dyrektora Departamentu Analiz Gospodarczych w Ministerstwie Rozwoju oraz Bartosz Otachel, doradca ds. ekonomicznych, w Przedstawicielstwie Komisji Europejskiej w Warszawie. Częścią szkolenia były warsztaty mające na celu przybliżenie uczestnikom aktualnego Raportu Krajowego oraz dotychczas otrzymanych przez Polskę Zaleceń Krajowych. Całe spotkanie zakończyło się dyskusją na temat możliwych działań partnerów społecznych w odniesieniu do otrzymywanych przez Polskę Zaleceń Krajowych.

            -Zwiększenie roli partnerów społecznych w Semestrze Europejskim stanowi duże wyzwanie – komentuje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ „Solidarność”. Semestr charakteryzuje się dużą dynamiką, więc poszczególne opinie i stanowiska muszą być przygotowywane sprawnie i bardzo szybko. Ważne jest umiejętne zaakcentowanie kwestii kluczowych we wstępnej fazie Semestru tak aby móc wywrzeć faktyczny wpływ na działania Komisji Europejskiej. Krok po kroku Rada Dialogu Społecznego będzie próbowała sprostać temu wyzwaniu – dodaje ekspertka.

            W załączniku podstawowe materiały dotyczące Semestru oraz tegoroczna Roczna Strategia Zrównoważonego Wzrostu Gospodarczego (ASGS).

            bs

              Jacek Kurski: Mieliśmy w historii kilka pięknych zrywów, ale to Solidarność jest ruchem zwycięskim

              • Kategoria: Kraj
              Jacek Kurski: Mieliśmy w historii kilka pięknych zrywów, ale to Solidarność jest ruchem zwycięskim

              - W 1000-letniej historii Polski nie było tak pięknego ruchu, który postawił w centrum swoich zadań odzyskania niepodległości Polski - podkreślał Jacek Kurski, prezes TVP, podczas uroczystości podpisania listu intencyjnego dot. organizacji koncertu na 40-lecie powstania "S".
               

              - W 1000-letniej historii Polski nie było tak pięknego ruchu, który postawił w centrum swoich zadań odzyskania niepodległości Polski. To było coś pięknego. Bez Solidarności nie byłoby upadku komunizmu. Ideologia komunistyczna została zakwestionowana w samym centrum, przez zorganizowanych robotników, którzy w czasie swoich strajków wystawiali portrety Jana Pawła II, organizowali msze święte i kwestionowali ideologię komunistyczną. Zwycięstwo miało początek w wolnych związkach zawodowych. Bez tego nie mielibyśmy wolnej wielkiej Polski, a także być może rozszerzonej Unii Europejskiej. Mieliśmy w historii kilka pięknych zrywów, ale Solidarność jest ruchem zwycięskim

              - mówił Jacek Kurski.

              - Naszą rolą, rolą telewizji jest, by pamięć o tych wydarzeniach wizualizować i pokazywać to dobro, jako rzecz piękną. Telewizja Polska tak właśnie postrzega swoją misję

              - dodał prezes TVP.

               

               

                Subskrybuj to źródło RSS

                Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.