Papieskie Marsze także w Białymstoku i Lublinie
- Kategoria: Regiony

W Belaruskali największym przedsiębiorstwie potasowym na Białorusi coraz częściej dochodzi do ukrytych zwolnień. Wiadomo o dziesiątkach przypadków nieprzedłużania lub rozwiązania umów z pracownikami oddziałów wydobywczych przedsiębiorstwa
Biełaruśkalij to białoruskie przedsiębiorstwo przemysłowe specjalizujące się w produkcji nawozów potasowych. Przedsiębiorstwo zatrudnia około 16 tyś. pracowników. W ostatnim okresie wzrosła liczba przypadków nieprzedłużenia krótkoterminowych umów o pracę, zwłaszcza z byłymi działaczami niezależnych związków zawodowych lub osobami, które były widoczne podczas protestów w 2020 roku. Przedstawiciele służby bezpieczeństwa przekazali do działów personalnych listy pracowników przedsiębiorstwa, z którymi należy rozwiązać umowy o pracę.
Wcześniej pracownicy zrzeszeni w niezależnym związku zawodowym mogli wysuwać żądania wobec pracodawcy czy negocjować układ zbiorowy przez co wywierali wpływ na warunki pracy i płacy. Obecnie w przedsiębiorstwie działa jedynie związek zawodowy całkowicie podporządkowany pracodawcy.
W ramach komentarza należy podkreślić, że obecnej wszystkie dostawy nawozów potasowych z Białorusi przez porty europejskie zostały wstrzymane. Białoruskie nawozy są sprzedawane przez Rosję pod przykrywką rosyjskich, a także przemycane na rynki UE, jednak ich ilość jest znacznie mniejsza niż przed wprowadzeniem sankcji. Sprzedaż nawozów potasowych stanowi strategiczny obszar dla reżimu Łukaszenki. Stąd kluczowe znaczenie sankcji.
Wszyscy powinniśmy uświadamiać całemu światu skalę łamania praw związkowych i pracowniczych na Białorusi- komentują polscy liderzy związkowi.
Pamiętajmy trwa akacja wysyłania pocztówek do ambasady Białorusi w RP. Białoruscy związkowcy potrzebują naszego wsparcia!
źródło: https://www.salidarnast.info/post/at-belaruskali-dozens-of-workers-are-being-laid-off
bs
Przez cztery dni od 10 do 15 marca w Barcelonie odbywał się II Kongres Międzynarodowej Ligi Socjalistycznej (LIS), w którym uczestniczyli przedstawiciele Białoruskiego Niezależnego Związku Zawodowego, w tym jego lider Maksim Pazniakou. Białoruski lider związkowy relacjonował przedstawicielom związków zawodowych i organizacji politycznych z 30 krajów o trwającym terrorze wobec pracowników na Białorusi.
Wystąpienie Maksima Pozniakowa było szczególnie ważne w kontekście dyskusji o rosyjskiej agresji na Ukrainie. Temat ten był centralnym punktem kongresu i ujawnił wiele opinii. Stanowisko białoruskiego lidera związkowego wyjaśniło wiele na temat rosyjskiej agresji delegatom z Ameryki, Azji i Afryki, gdzie rosyjskie narracje propagandowe są dość silne.
Maksima Pozniakowa skomentował, że wielu ludzi w Ameryce, Afryce i Azji nadal postrzega Łukaszenkę i jego reżim jako antykapitalistyczny i antyimperialistyczny. W rzeczywistości dzięki Łukaszence Białoruś zamieniła się w satelitę rosyjskiego i chińskiego imperializmu, gdzie nie przestrzega się elementarnych norm praw pracowniczych, nie mówiąc już o ich interesach.
Na podstawie stanowiska białoruskich gości oraz opinii delegatów Międzynarodowej Ligi Socjalistycznej przyjęto rezolucję w sprawie Białorusi, która wzmacnia międzynarodowe stanowisko w "kwestii białoruskiej" i domaga się uwolnienia więźniów politycznych oraz zaprzestania represji.
Pamiętajmy, że trwa akcja wsparcia i wysyłania pocztówek do Ambasady Białorusi. Na zdjęciu będącym tłem dla tej notki związkowcy (w tym przedstawiciele europejskich rada zakładowych) zgromadzenia na corocznej konferencji dotyczącej partycypacji organizowanej przez Europejski Instytut Związkowy (ETUI)– komentuje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ Solidarność.
Wszystkie działania, które powodują, że świat dowiaduje się o sytuacji na Białorusi i represjach wobec niezależnego ruchu związkowego są na wagę złota – dodaje ekspertka.
bs
14 marca w Połocku zatrzymano znanego związkowca Wolnego Związku Zawodowego Białorusi (SPB) Viktara Stukaua. Wiadomo, że przeszukano jego dom i skonfiskowano sprzęt komputerowy.
Kilka tygodni temu jego żona Swiatłana została aresztowana za subskrybowanie strony BySol na Facebooku. Żona działacza związkowego została zatrzymana na 72 godziny.
1 marca sędzia połockiego i polatowskiego sądu rejonowego Yanina Martsulevich uznała Sviatlanę Stukova za winną i skazała ją na 15 dni aresztu. Pisaliśmy o tym tutaj.
Victar Stukaua był niejednokrotnie zatrzymywany za działalność publiczną. Ostatni raz został zatrzymany 12 września ubiegłego roku na dworcu kolejowym w Połocku.
Najpierw został wysłany do odbycia kary aresztu nałożonego na niego jeszcze w 2021 roku za udostępnianie materiałów z zasobu informacyjnego, uznanego później za ekstremistyczny. Gdy Stukau był już za kratami, został ponownie skazany - tym razem za nieuprawnioną pikietę. Policja znalazła w jego telefonie zdjęcia z protestów z 2020 roku.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zatrzymania.
Viktar Stukau
Kolejne represje wobec niezależnego ruchu związkowego, członków związków i ich liderów winny wywoływać na całym świecie sprzeciw wobec działań reżimu Łukaszenki. Prawo do tworzenia niezależnych i samorządnych związków zawodowych jest fundamentalnym prawem człowieka- komentuje Stanisław Szwed, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej.
Trwa akcja wysyłania pocztówek do Ambasady Białorusi w RP. Białoruscy związkowcy potrzebują naszej solidarności- przypomina Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ Solidarność.
źródło: https://www.salidarnast.info/post/spb-activist-viktar-stukau-detained-in-polatsk
bs