Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Umowa-zlecenie i umowa o dzieło - co powinniśmy o niej wiedzieć?

  • Kategoria: Kraj
Umowa-zlecenie i umowa o dzieło - co powinniśmy o niej wiedzieć?

Świadczenie pracy, rozumianej jako wykonywanie określonych czynności podejmowanych w celu uzyskania danego efektu, może być realizowane w ramach różnych podstaw prawnych. Do najpopularniejszych należy bez wątpienia stosunek pracy, ale w polskich realiach dużą rolę odgrywają też stosunki cywilnoprawne – w szczególności stosunek zlecenia i dzieła.

W pierwszym rzędzie należy podkreślić, że każda z form zatrudnienia charakteryzuje się określonymi cechami, których spełnienie przesądza, że w danej (konkretnej) relacji między zatrudnionym a zatrudniającym powinien znaleźć zastosowanie konkretny rodzaj umowy. Przykładowo podporządkowanie (wyrażające się m.in. możliwością wydawania wiążących poleceń co do sposobu wykonywania pracy czy czynności, które należy wykonywać), dobrowolność, wymóg osobistego świadczenia pracy, ryzyko po stronie podmiotu zatrudniającego (np. ekonomiczne, przejawiające się w tym, że nawet w razie braku zakładanego efektu ekonomicznego istnieje obowiązek wypłaty wynagrodzenia osobie pracującej) czy obligatoryjność wypłaty wynagrodzenia świadczą o tym, że mamy do czynienia ze stosunkiem pracy.

Podobnie swoiste cechy ma zatrudnienie cywilnoprawne. Jedną z istotniejszych jest przy tym równorzędność stron, z czego wynika brak podporządkowania i brak kierownictwa (skoro obie strony są formalnie równe, to żadna nie może drugiej wydawać poleceń). W tym wypadku warto jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że w ramach zatrudnienia cywilnoprawnego można dokonać dalszego rozróżnienia na poszczególne typy umów. W praktyce najważniejszą rolę odgrywają umowy-zlecenia, o których mowa w art. 734 i następnych Kodeksu cywilnego. Doprecyzowując, najczęściej stosuje się umowy o świadczenie usług, do których to umów stosuje się przepisy o zleceniu – art. 750 Kodeksu cywilnego (formalnie rzecz biorąc, zlecenie polega na wykonywaniu czynności prawnych dla dającego zlecenie, czyli np. podpisywanie umów), podczas gdy wykonywanie czynności faktycznych (np. związanych z usługami budowalnymi) jest przedmiotem właśnie umów o świadczenie usług. Ze względu na powszechny sposób nazewnictwa w dalszej części używane będą sformułowania „umowa zlecenia” czy „zlecenie”, jednak będą się one odnosiły także do świadczenia usług.

Obok umowy-zlecenia funkcjonuje także umowa o dzieło (art. 627 i następne Kodeksu cywilnego). Najważniejszą różnicą pomiędzy zleceniem a dziełem jest fakt, że w pierwszym przypadku strony umawiają się na uzyskanie konkretnego rezultatu (np. namalowanego obrazu), podczas gdy w drugim przypadku przedmiotem umowy jest to, że zleceniobiorca będzie w sposób staranny wykonywał zlecone czynności (które oczywiście w założeniu powinny doprowadzić do uzyskania określonego efektu, ale ten element nie jest przedmiotem umowy). Warto zresztą zauważyć, że umowa o pracę także jest umową starannego działania (a nie rezultatu) – pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy (art. 22 § 1 Kodeksu pracy), a nie uzyskania określonego celu. Z tego powodu w praktyce najczęściej umowa o pracę jest zastępowana właśnie zleceniem.

Tygodnik Solidarność
dr Jakub Szmit, starszy specjalista w Zespole Prawnym KK NSZZ „Solidarność”

 

    Porozumienie płacowe w rybnickich wodociągach

    Porozumienie płacowe w rybnickich wodociągach

    Gwarancje corocznego wzrostu wynagrodzeń do 2024 roku oraz jednorazowa nagroda w wysokości 1500 zł brutto – to najważniejsze zapisy porozumienia podpisanego z pracodawcą przez „Solidarność” działającą w Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Rybniku.

    Dokument został podpisany 21 września. Jeden z jego zapisów zapewnia pracownikom spółki minimalne wskaźniki wzrostu wynagrodzeń przez 3 najbliższe lata. Od 2022 roku do 2024 roku mają one rosnąć corocznie co najmniej o 2,2-2,5 proc. – Do 30 września każdego roku będziemy się spotykać z pracodawcą i negocjować wysokość podwyżek, wychodząc od wskaźników zapisanych w porozumieniu – informuje Marek Frelich, przewodniczący „Solidarności” w rybnickich wodociągach.

    Jak podkreśla, w kwietniu tego roku pracodawca podniósł fundusz wynagrodzeń o 2,66 proc. i przyznał pracownikom podwyżki. – Domagaliśmy się prawie dwukrotnie wyższego zwiększenia funduszu wynagrodzeń, ale nie było na to szans. Podczas rozmów pracodawca podkreślał, że nie ma środków – mówi przewodniczący zakładowej „S”. Ostatecznie strona związkowa przystała na podniesienie stawek zasadniczych o 50 zł brutto dla wszystkich pracowników z wyrównaniem od 1 lipca tego roku i jednorazową nagrodę w wysokości 1500 zł brutto. Podwyżki zostaną wypłacone wraz z wynagrodzeniem za listopad, natomiast nagroda wpłynie na konta pracowników do 10 października. – Mamy nadzieję, że ta nagroda przynajmniej częściowo zrekompensuje pracownikom brak większych podwyżek – dodaje.

    Zgodnie z zapisami porozumienia, w spółce rozpoczną się także rozmowy dotyczące zmian w regulaminie wynagradzania. – Domagamy się wprowadzenia dodatków za pracę w soboty, niedziele i święta – informuje przewodniczący zakładowej „Solidarności”.

    W rybnickich wodociągach zatrudnionych jest ok. 260 osób.

    aga

     

      Solidarność złożyła w Sejmie podpisy pod projektem ustawy #EmeryturaZaStaż

      • Kategoria: Kraj
      Solidarność złożyła w Sejmie podpisy pod projektem ustawy #EmeryturaZaStaż

      – Emerytury stażowe są dopełnieniem całego systemu emerytalnego w Polsce – stwierdził Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowe NSZZ „S”. 30 września w Sejmie Solidarność złożyła zebrane podpisy pod projektem ustawy o emeryturach stażowych.

      – Solidarność, jako związek zawodowy, nie boi się trudnych wyzwań. A dla nas było to trudne wyzwanie z powodu pandemii koronawirusa. Z kolei jeśli chodzi o zebranie odpowiedniej liczby podpisów, to do tego nie mieliśmy żadnych obaw. Ta inicjatywa jest bardzo ważna dla polskich pracowników, którzy ciężko pracują, którzy od początku swojej kariery zawodowej opłacają składki na fundusz ubezpieczeń społecznych i mają uzbierany kapitał emerytalny. To dla nas bardzo ważne, dlatego z satysfakcją mogę dziś powiedzieć, że przywozimy do Sejmu 235 tys. podpisów. Podpisy są nadal zbierane w całej Polsce, ale dziś mija termin na złożenie wymaganej liczby w Sejmie. Zgodnie z wymogami formalnymi wystarczyło zebrać 100 tys., ale nas to nie zadowalało. Dlatego chcemy zbierać dalej. Złożone dziś podpisy pozwalają nam na to, żeby procedura w Sejmie mogła się rozpocząć – powiedział Piotr Duda na konferencji prasowej przed budynkiem Sejmu RP.

      Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” podkreślił, że emerytury stażowe powinny być elementem Polskiego Ładu. – Niestety tak się nie stało. A emerytury stażowe są niezwykle ważne dla nas, dla Solidarności, stąd nasza inicjatywa obywatelska. Emerytury stażowe są dopełnieniem całego systemu emerytalnego w Polsce. Dajemy pracownikowi wybór. Wiemy, że w Sejmie będzie złożony też prezydencki projekt o emeryturach stażowych. Mam nadzieje, że oba projekty będą w Sejmie szybko procedowane. Tak jak cieszymy się z emerytur stażowych dla górników, policjantów, czy strażaków, tak chcemy emerytur stażowych dla wszystkich pracowników, którzy mają wypracowany odpowiedni kapitał i staż pracy – wyjaśniał Piotr Duda.

      Czy Solidarność prowadziła już rozmowy z parlamentarzystami? – Te rozmowy prowadzone są od kilku lat. W 2015 roku, gdy podpisaliśmy umowę programową z ówczesnym kandydatem PiS-u na prezydenta – Andrzejem Dudą, to wtedy zawarte już w niej były emerytury stażowe. Ale potem politykom PiS-u coś się zmieniło. Dlatego my ego tematu nie odpuszczamy. Jeśli nie chcą zrobić tego politycy, to musi to zrobić Solidarność. Uczestniczyliśmy już w inicjatywach dotyczących wolnego w Święto Trzech Króli, czy handlu w niedziele. I wówczas zostało to przeprocedowane w stu procentach. Dzisiaj te ustawy obowiązują w naszym kraju, z lepszym lub gorszym skutkiem. Jestem przekonany, że ta inicjatywa także zostanie dopełniona do końca i politycy pochylą się nad tym, jakże ważnym problemem – dodał przewodniczący Komisji Krajowej.

      Projekt ustawy dotyczący emerytur stażowych został złożony 18 czerwca u Marszałek Sejmu Elżbiety Witek. Na zebranie 100 tys. podpisów Komitet Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej miał czas do 30 września. Projekt obywatelski zakłada, że jedynym progiem, by przejść na emeryturę, jest uzbieranie minimalnego kapitału, a minimalny kapitał będzie oscylował na poziomie minimalnej emerytury w danym roku.

      www.tysol.pl

       

       

        Wojciech Ilnicki: Jedziemy do Luksemburga zamknąć Trybunał

        Wojciech Ilnicki: Jedziemy do Luksemburga zamknąć Trybunał

        - 22 października jedziemy do Luksemburga, żeby zamknąć Trybunał. TSUE chce zamknąć Turów, chce skazać na śmierć ludzi, mieszkańców Bogatyni. My się z tym absolutnie nie zgadzamy. Nie może być naszej zgody na skierowanie na biedę tysięcy ludzi z tego regionu - mówi Wojciech Ilnicki, przewodniczący KM NSZZ „Solidarność” KWB „Turów”, w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.

        - Co jest planowane na 22 października?

        - Jak zapowiedział już Piotr Duda, 22 października jedziemy do Luksemburga, żeby zamknąć Trybunał. TSUE chce zamknąć Turów, chce skazać na śmierć ludzi, mieszkańców Bogatyni. My się z tym absolutnie nie zgadzamy. Nie może być naszej zgody na skierowanie na biedę tysięcy ludzi z tego regionu. Dlatego cała Polska i pracownicy kompleksu Turów jadą pod Trybunał, bo chcą pokazać, że chcą godnie żyć.

        - Kto pojedzie do Luksemburga?

        - Napływają do nas informację z całej Polski o chętnych do wyjazdu. Cała Polska się z nami solidaryzuje. Oczywiście jadą pracownicy kopalni, pracownicy elektrowni - związkowcy z Solidarności. Ale mamy sygnały, że chce jechać cała Polska. Organizuje to Solidarność, która zaprasza wszystkich chętnych na przeciwstawienie się ciemiężcy.

        - Czy myśli Pan, że jest szansa na zmianę decyzji TSUE?

        - Nie wiem, czy to poskutkuje, ale wiem, że jak nic się nie będzie robiło, to na pewno nic z tego nie będzie. Dosyć nic nie robienia. Bierzemy się do roboty i ani kroku w tył!


        www.tysol.pl

         

         

         

          Międzynarodowe szkolenie polsko-macedońskie dot. międzypokoleniowego rynku pracy

          Z niemal rocznym opóźnieniem spowodowanym pandemią odbywa się w Macedonii Północnej bilateralne szkolenie w ramach projektu VS/2019/0007 „Inicjowanie działań wdrażających autonomiczne porozumienie ramowe europejskich partnerów społecznych dotyczące aktywnego starzenia i podejścia międzypokoleniowego”. W 2,5-dniowym szkoleniu uczestniczy 26 przedstawicieli NSZZ „Solidarność” i macedońskiego związku zawodowego KSS. Jest to ostatnie szkolenie i zarazem ostatnie wydarzenie w projekcie finansowym ze środków UE oraz Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.


          Uczestnicy szkolenia mają możliwość zapoznania się z zasadami kształtowania bezpiecznych i ergonomicznych warunków pracy, a także biorą udział w zajęciach warsztatowych dotyczących kształtowania oceny ryzyka zawodowego według modułu opracowanego przez ekspertów CIOP – PIB (Centralny Instytut Ochrony Pracy- Państwowy Instytut Badawczy). Moduł szkoleniowy dostępny jest dla wszystkich do pobrania pod tym LINKIEM.

          Podczas szkolenia szczególny nacisk położono na skutki długotrwałego oddziaływania czynników ryzyka i dyskomfortu dla przebiegu kariery zawodowej pracownika. Pogarszający się stan zdrowia pracowników i wynikająca z tej przyczyny absencja chorobowa stanowi jeden z istotniejszych elementów stereotypu jakim często kierują się pracodawcy kształtując strategie kadrowe firm. Stąd też, budowanie zarówno świadomości partnerów społecznych co do czynników obniżających dobrostan pracownika, jak i umiejętności projektowania komfortowego środowiska pracy należy uznać za fundament strategii wydłużania okresu aktywności zawodowej pracowników.

          Drugiego dnia szkolenia swoją obecnością zaszczycił uczestników Ambasador RP w Macedonii Płn. Pan Wojciech Tyciński, który opowiedział o sytuacji na rynku pracy oraz współpracy polsko-macedońskiej w aspekcie gospodarczym i turystycznym, podkreślając bardzo dobre stosunki pomiędzy naszymi krajami.

          Finalnym produktem projektu jest także dwujęzyczny Raport podsumowujący pracę ekspercką poszczególnych krajów partnerskich projektu tj. Włoch, Belgii, Łotwy, Rumunii i Macedonii Północnej, w której znaleźć można m.in. konkretne, przykładowe zapisy porozumień autonomicznych partnerów społecznych w obszarze aktywnego starzenia się i podejścia międzypokoleniowego. Raport dostępny jest TUTAJ.

          Projekt przygotował i zrealizował zespół projektowy Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”: Maria Żytko i Karol Nosal pod nadzorem Jerzego Jaworskiego przy merytorycznym wsparciu Barbary Surdykowskiej oraz Agnieszki Kuraś-Steczyńskiej.

          kn

          Moduł Szkoleniowy - "Autonomiczne porozumienie ramowe europejskich partnerów społecznych dotyczące aktywnego starzenia i podejścia międzypokoleniowego jako narzędzie dialogu społecznego w zakładzie pracy"

          Raport: "Inicjowanie działań wdrażających autonomiczne porozumienie ramowe europejskich partnerów społęcznych w sprawie aktywnego starzenia się i podejścia międzypokoleniowego"

            Międzynarodowe szkolenie polsko-macedońskie dot. międzypokoleniowego rynku pracy

            Ewa Zydorek, sekretarz KK i Ambasador RP w Macedonii, Wojciech Tyciński

            Z niemal rocznym opóźnieniem spowodowanym pandemią odbywa się w Macedonii Północnej bilateralne szkolenie w ramach projektu VS/2019/0007 „Inicjowanie działań wdrażających autonomiczne porozumienie ramowe europejskich partnerów społecznych dotyczące aktywnego starzenia i podejścia międzypokoleniowego”. W 2,5-dniowym szkoleniu uczestniczy 26 przedstawicieli NSZZ „Solidarność” i macedońskiego związku zawodowego KSS. Jest to ostatnie szkolenie i zarazem ostatnie wydarzenie w projekcie finansowym ze środków UE oraz Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.

            Uczestnicy szkolenia mają możliwość zapoznania się z zasadami kształtowania bezpiecznych i ergonomicznych warunków pracy, a także biorą udział w zajęciach warsztatowych dotyczących kształtowania oceny ryzyka zawodowego według modułu opracowanego przez ekspertów CIOP – PIB (Centralny Instytut Ochrony Pracy- Państwowy Instytut Badawczy). Moduł szkoleniowy dostępny jest dla wszystkich do pobrania pod tym LINKIEM.

            Podczas szkolenia szczególny nacisk położono na skutki długotrwałego oddziaływania czynników ryzyka i dyskomfortu dla przebiegu kariery zawodowej pracownika. Pogarszający się stan zdrowia pracowników i wynikająca z tej przyczyny absencja chorobowa stanowi jeden z istotniejszych elementów stereotypu jakim często kierują się pracodawcy kształtując strategie kadrowe firm. Stąd też, budowanie zarówno świadomości partnerów społecznych co do czynników obniżających dobrostan pracownika, jak i umiejętności projektowania komfortowego środowiska pracy należy uznać za fundament strategii wydłużania okresu aktywności zawodowej pracowników.

            Drugiego dnia szkolenia swoją obecnością zaszczycił uczestników Ambasador RP w Macedonii Płn. Pan Wojciech Tyciński, który opowiedział o sytuacji na rynku pracy oraz współpracy polsko-macedońskiej w aspekcie gospodarczym i turystycznym, podkreślając bardzo dobre stosunki pomiędzy naszymi krajami.

            Finalnym produktem projektu jest także dwujęzyczny Raport podsumowujący pracę ekspercką poszczególnych krajów partnerskich projektu tj. Włoch, Belgii, Łotwy, Rumunii i Macedonii Północnej, w której znaleźć można m.in. konkretne, przykładowe zapisy porozumień autonomicznych partnerów społecznych w obszarze aktywnego starzenia się i podejścia międzypokoleniowego. Raport dostępny jest TUTAJ.

            Projekt przygotował i zrealizował zespół projektowy Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”: Maria Żytko i Karol Nosal pod nadzorem Jerzego Jaworskiego przy merytorycznym wsparciu Barbary Surdykowskiej oraz Agnieszki Kuraś-Steczyńskiej.

            kn

            Moduł Szkoleniowy - "Autonomiczne porozumienie ramowe europejskich partnerów społecznych dotyczące aktywnego starzenia i podejścia międzypokoleniowego jako narzędzie dialogu społecznego w zakładzie pracy"

            Raport: "Inicjowanie działań wdrażających autonomiczne porozumienie ramowe europejskich partnerów społęcznych w sprawie aktywnego starzenia się i podejścia międzypokoleniowego"

             

             

             

              W Płocku podpisano porozumienie dla dialogu społecznego!

              W Płocku podpisano porozumienie dla dialogu społecznego!

              W płockim ratuszu 28 września podpisano porozumienie dotyczące wprowadzenia standardów współpracy i dialogu społecznego. Porozumienie jest efektem pilotażowych trójstronnych negocjacji prowadzonych w ramach projektu „Schematy Dialogu Społecznego dla Godnej Pracy w sektorze publicznym na poziomie samorządów”.

              – Kilkanaście miesięcy temu do mojego gabinetu przyszedł przewodniczący płockiej Solidarności Andrzej Burnat z pewną propozycją. Mówił, że chce dalej kontynuować współpracę i w związku z tym zaprasza miasto do udziału w projekcie, który ma na celu wzmocnienie dialogu między samorządem, a związkami zawodowymi – mówił podczas uroczystości Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka. – Definicją samorządu jest przede wszystkim współpraca, dlatego nie mogłem inaczej, niż pozytywnie odpowiedzieć na zaproszenie Pana przewodniczącego. Od tego momentu minęło kilkanaście miesięcy, za nami wiele spotkań, a efektem tego jest dzisiejsze podpisanie porozumienia o współpracy partnerskiej – mówił prezydent Płocka.

              – Cieszę się, że Pan prezydent zgodził się na udział w tym projekcie. Nasza współpraca układa się bardzo dobrze – podkreślił Andrzej Burnat, przewodniczący Zarządu Regionu Płockiego NSZZ „Solidarność”, A Stanisław Szkopek, zastępca przewodniczącego ZR i lokalny koordynator pilotażu w Płocku przyznał, że Solidarność szczególne wsparcie otrzymała ze strony Związku Miast Polskich. – To projekt wyjątkowy. Angażując się w jego realizację, musieliśmy mieć do siebie wzajemne zaufanie. Chcieliśmy dialog postawić na wyższym poziomie, ożywić go i wspólnie wypracować takie rozwiązania, z których zadowolone byłyby obie strony – dodał Szkopek.

              Projekt „Schematy Dialogu Społecznego dla Godnej Pracy w sektorze publicznym na poziomie samorządów” realizowany jest przez Komisję Krajową NSZZ „Solidarność” w partnerstwie ze Związkiem Miast Polskich oraz norweskimi partnerami: Norweskim Związkiem Pracowników Komunalnych i Powszechnych „Fagforbundet” oraz Norweskim Stowarzyszeniem Władz Lokalnych i Regionalnych „KS”. Przedsięwzięcie otrzymało dofinansowanie z Grantów Norweskich 2014-2021 poprzez program Dialog Społeczny – Godna Praca.

              Jak napisano w porozumieniu, ma ono na celu „wzrost jakości dialogu społecznego w sektorze publicznym, w tym rozwój efektywnej komunikacji i współpracy pomiędzy partnerami społecznymi i władzami lokalnymi”. Do projektu w Płocku przystąpiły następujące podmioty: Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Płocku, Płocki Ośrodek Kultury i Sztuki im. Themersonów, Książnica Płocka, Komunikacja Miejska Płock Sp. z o.o. oraz Miejski Urząd Pracy. Pilotaż prowadzony jest w dwóch miastach: w Jaworznie i w Płocku. Porozumienie w Jaworznie podpisano już 14 lipca.

              – Inne miasta powinny wziąć z nas wzór, bo oszczędzamy czas swój i władzy samorządowej. Dlaczego? Bo jeśli rozmawiamy o podwyżkach, to załatwiamy je dla wszystkich organizacji, które podpisały porozumienie. Podmioty, które przystąpiły do projektu zostały przez nas szczegółowo wytypowane, ponieważ panują w nich problemy, a pracownicy zarabiają minimalnie. Do tego doszedł Urząd Pracy, gdzie właśnie powstaje organizacja związkowa. Oczywiście do udziału w projekcie zapraszamy także inne jednostki. Są już firmy, które chętnie już teraz by do niego przystąpiły – zdradził w rozmowie z „TS” Andrzej Burnat.

              www.tysol.pl

               

                Tadeusz Majchrowicz o kopalni w Turowie: "Gdyby doszło do zamknięcia, prąd musielibyśmy kupić z Niemiec albo Czech"

                Tadeusz Majchrowicz o kopalni w Turowie: "Gdyby doszło do zamknięcia, prąd musielibyśmy kupić z Niemiec albo Czech"

                NSZZ Solidarność musi bronić miejsc pracy w kopalni Turów - mówił w Radiu Gdańsk Tadeusz Majchrowicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej Związku. Dlatego organizowany jest protest przed siedzibą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ze względu na niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego, Polska została zobowiązana do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 500 tysięcy euro dziennie.

                Tadeusz Majchrowicz podkreślał na naszej antenie, że to nie kwestia ekologiczna, a sprawa pieniędzy. - Gdyby doszło do zamknięcia kopani w Turowie, prąd musielibyśmy kupić z Niemiec albo Czech. Chodzi tutaj o ogromny biznes, o ogromne pieniądze. Poruszenie w całym kraju jest potężne. My nie mamy innego wyjścia, jak bronić miejsc pracy, bronić rodzin, które teraz są przerażone - mówił Tadeusz Majchrowicz.

                Wiceprzewodniczący Solidarności mówił także o zaplanowanym na 22 października proteście przed siedzibą TSUE. - Jestem ogromnie zaskoczony, bo dostałem mnóstwo telefonów od ludzi, którzy są gotowi z całej Polski przyjechać na protest pełnymi autokarami. Nawet Robert Bąkiewicz, organizator Marszu Niepodległości, zapowiedział, że także będą przed siedzibą TSUE - podkreślał gość Radia Gdańsk. - Nie możemy powtórzyć błędu z przeszłości. Pozwoliliśmy sobie na to, żeby rozgrabiono stocznie w Szczecinie, w Gdańsku, w Gdyni. Jesteśmy wolnym, suwerennym krajem i nikt nam nie może nic dyktować. To jest tak przerażające, że przestało być śmieszne - dodawał zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność".

                Radio Gdańsk

                  Warto rozważyć podjęcie prac nad ustawą o zawodzie pracownika socjalnego!

                  Warto rozważyć podjęcie prac nad ustawą o zawodzie pracownika socjalnego!

                  23 września 2021r. odbyło się spotkanie Krajowej Sekcji Pracowników Pomocy Społecznej NSZZ „Solidarność” z Sekretarzem Stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej.

                  Na spotkaniu poruszono następujące kwestie dotyczące pracowników pomocy społecznej:

                  - spłaszczenie wynagrodzeń; od lat ta grupa zawodowa domaga się podwyżek, ale nadal większość pracowników w tej branży osiąga wynagrodzenia na poziomie płacy minimalnej. Nadal są jednostki pomocy społecznej, które dodatki wliczają do płacy zasadniczej, co skutkuje zaniżeniem tychże wynagrodzeń. Jednocześnie dochodzi do sytuacji, gdzie różnica w wynagrodzeniu dla pracowników zatrudnionych powyżej 10 lat wynosi jedynie 200 zł w stosunku do pracowników, którzy zaczynają dopiero swoją karierę zawodową.

                  Minister Stanisław Szwed przypomniał, że od kilku lat płaca minimalna systematycznie rośnie i pozostaje na poziomie ponad 50% w relacji do średniego wynagrodzenia. Korzystają z tego wszyscy pracownicy.

                  - dodatki za pracę w święta lub za pracę w godzinach nocnych dla pracowników DPS-ów;

                  - dysproporcje w wynagrodzeniach między opiekunami, a pielęgniarkami; Jak poinformował minister Szwed rozmowy MRiPS z MZ nie przyniosły dotychczas konsensusu. MZ jest zdania, że pielęgniarki w DPS są niepotrzebne, a z takim stanowiskiem nie zgadza się MRiPS. Rozmowy nadal trwają.

                  - wraca kwestia bezpieczeństwa pracowników socjalnych, którzy pracują przede wszystkim w terenie.

                  - trudne warunki lokalowe w samych jednostkach pomocy społecznej; biura są ciasne i nie gwarantują zachowania warunków BHP, odpowiedniej intymności, a co gorsze, nawet ochrony danych osobowych. KSPPS zaproponowała opracowanie standardów w tym zakresie dla pomocy społecznej. Resort rozważy takie rozwiązania, choć minister Szwed zwrócił uwagę, że zasady te są uregulowane w Kodeksie Pracy.

                  - dodatki za pracę w terenie oraz dodatkowy urlop wypoczynkowy dla asystentów rodziny;

                  - wywiady środowiskowe przeprowadzanie dla celów medycznych, gdyż na ich podstawie podopieczni są kwalifikowani do różnych form terapii. Pracownicy socjalni nie posiadają przygotowania medycznego i z tego względu nie powinni wykonywać tych czynności.

                  - kwestie administracyjne związane z osiedlaniem się uchodźców czy repatriantów. Bardziej odpowiednim byłoby przydzielanie tym osobom asystentów, którzy by przeprowadzali taką rodzinę przez wszystkie procedury z tym związane.

                  - środki finansowe na odprawy dla pracowników pomocy społecznej, którzy dotychczas obsługiwali program Rodzina 500+. Nie wszyscy będą mogli pozostać w jednostkach OPS.

                  - dodatkowe środki na wypłatę tzw. 13-tek w przyszłym roku dla tych pracowników, którzy po nowych roku będą zwalniani w związku z wprowadzaną właśnie reformą wypłaty tego świadczenia.

                  - możliwość przejęcia pracowników przez ZUS, który stanie się operatorem wypłaty świadczenia 500+. Niestety, minister Szwed nie pozostawił żadnych złudzeń. Takich planów nie ma, gdyż świadczenie ma być obsługiwane przez system elektroniczny.

                  - za 2 lata będziemy obchodzić 100-lecie ustawy o pomocy społecznej; warto rozważyć podjęcie prac nad ustawą o zawodzie pracownika socjalnego. Ustawa mogłaby uwzględniać wszystkie zawody w pomocy społecznej, również asystentów rodziny czy opiekunów, którzy przecież wykonują te zadania w ramach tych samych jednostek organizacyjnych pomocy społecznej.

                  Na zakończenie KSPPS NSZZ „Solidarność” przekazała swoje postulaty na piśmie. 

                  ak

                   

                    Subskrybuj to źródło RSS

                    Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.