Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

"Odrzucamy zewnętrzną ingerencję w bezpieczeństwo energetyczne Polski". Jednogłośne stanowisko KK w sprawie Turowa

"Odrzucamy zewnętrzną ingerencję w bezpieczeństwo energetyczne Polski". Jednogłośne stanowisko KK w sprawie Turowa

W trakcie wczorajszego posiedzenia Komisji Krajowej jednogłośnie uchwalona zostało stanowisko KK w sprawie kompleksu wydobywczo-energetycznego Turów.

Całe stanowisko Komisji Krajowej: 

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” z niepokojem obserwuje bieżącą sytuację kompleksu wydobywczo-energetycznego Turów wynikającą z działań Republiki Czeskiej i instytucji unijnych oraz popiera wszelkie działania Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność” w obronie kopalni i tysięcy miejsc pracy.

Decyzje Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, z 21 maja 2021 roku o natychmiastowym wstrzymaniu wydobycia w Kopalni Węgla Brunatnego Turów oraz z 20 września 2021 roku o nałożeniu na Polskę wielomilionowych kar finansowych naruszają bezpieczeństwo energetyczne i suwerenność naszej Ojczyzny. Szczególnie skandaliczne jednoosobowe postanowienie Wiceprzewodniczącej TSUE sędzi Rosarii Silvy de Lapuerta podważa jeden z filarów Wspólnoty Europejskiej – wspólnotę bezpieczeństwa.

Realizacja takiej decyzji stanowi bezpośrednie, rzeczywiste zagrożenie dla życia i zdrowia poprzez utratę źródła dostaw wody i ciepła dla mieszkańców Bogatyni oraz odebranie źródła utrzymania tysięcy rodzin z całego regionu, skazując ich na głód i ubóstwo. Stanowi też dla całego kraju - w następstwie niedoborów energii w Krajowym Systemie Energetycznym – zagrożenie drastycznego wzrostu cen oraz ryzyka występowania przerw w dostawach.
Polacy wciąż mają w pamięci okupację sowiecką wraz z narzuconym, niewydolnym gospodarczo systemem komunistycznym, będącym źródłem biedy i zacofania. Praktyki ograniczania możliwości rozwoju, których doświadczał nasz naród w przeszłości, dzisiaj stosowane są przez brukselskich urzędników. Skutki takiej polityki odczuliśmy już wielokrotnie, czego wymownym przykładem jest zamknięcie przez Komisję Europejską polskich stoczni. Mądrzejsi o te doświadczenia sprzeciwiamy się ustanowienia naszego kraju skansenem minionych epok i źródłem taniej siły roboczej, bez własnego przemysłu i bez własnego zdania.

Nie zgadzamy się na taką wizję wspólnoty europejskiej, gdzie występuje bezprawie sędziów, niszczenie polskiej gospodarki oraz polskiego społeczeństwa. Odmawiamy narzucaniu ideologii, które pod hasłami ochrony środowiska, wolności i demokracji dążą do dominacji finansowej i politycznej nad naszym narodem. 

Żądamy zaprzestania działań prowadzących do upadku gospodarczego regionu związanego z kopalnią i elektrownią Turów oraz tworzenia fałszywych sporów między żyjącymi dotychczas w przyjaźni mieszkańcami Polski i Czech.

Nie zgadzamy się na dyskryminację nowoczesnego i ekologicznego przedsiębiorstwa górniczego, które przez lata reagowało na wszelkie zastrzeżenia zgłaszane przez czeskich i niemieckich sąsiadów. Przedsiębiorstwa, które w poczuciu wspólnej odpowiedzialności za dobro i zdrowie otaczającego środowiska zawsze działało w koncepcji społecznej odpowiedzialności biznesu. Nie zgadzamy się na zamknięcie kompleksu Turów.
Odrzucamy zewnętrzną ingerencję w bezpieczeństwo energetyczne Polski. Kraju, który zapoczątkował przemiany w całej Europie, który zapewnił, że poczucie wspólnoty to nie tylko puste słowa, ale rzeczywista wiarygodność, sprawiedliwość i patriotyzm.

Wzywamy wszystkich polskich europarlamentarzystów do jedności w obronie polskiego pracownika i polskiej gospodarki, do jedności w obronie Turowa.

Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” podejmie wszelkie możliwe działania w obronie kompleksu Turów, w obronie polskiej energetyki i sprawiedliwej transformacji energetycznej. W obronie Polski, jej niezależności i dalszego rozwoju.
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

    „Solidarność to nasza chluba i duma”. KK dziękuje za lata pracy Zdzisławowi Nowakowskiemu

    „Solidarność to nasza chluba i duma”. KK dziękuje za lata pracy Zdzisławowi Nowakowskiemu

    W trakcie rozpoczętego dzisiaj dwudniowego posiedzenia Komisji Krajowej przewodniczący Piotr Duda podziękował za lata pracy Zdzisławowi Nowakowskiemu, wieloletniemu przewodniczącemu Regionu Konińskiego i członkowi Komisji Krajowej.

    To miłe i wzruszające chwile. Dlatego chciałbym Ci podziękować za lata pracy na rzecz członków związku. Zasiadałeś w Komisji Krajowej jako przewodniczący Regionu Konińskiego od 2004 r., Bardzo Ci dziękuję za całe dobro, które uczyniłeś na poziomie przewodniczącego zarządu regionu, ale także na poziomie członka Komisji Krajowej. Dziękujemy za zaangażowanie we wspaniałe dzieło jakim jest NSZZ Solidarność.  

     - zaznaczył Piotr Duda. 

     Dziękuję serdecznie. Te lata z Tobą Piotrze jako szefa Komisji Krajowej to był honor i zaszczyt. Przyszedł już czas ten czas, że postanowiłem się zatrzymać, wiele różnych rzeczy na to wpłynęło, w tym COVID-owe. Nigdy nie traktowałem tej pracy jako zawód, to była moja pasja, to był mój żywioł. Teraz może ktoś inny dalej będzie to kontynuował. Mam dobrą wiadomość – ponownie hutnik został wybrany szefem regionu. Tradycja jest podtrzymana – na pięciu byłych szefów regionu czterech jest hutnikami. Przede wszystkim dziękuję prezydium, wszystkim członkom Komisji za współpracę, za dobre słowo, uśmiech i wiele rzeczy, które z Wami przeżyłem. Będąc z Wami przez 17 lat jako członek Komisji Krajowej przeżyłem wiele wspaniałych chwil. A tak naprawdę od 1980 r. zawsze mówiłem i będę to powtarzał - Solidarność to nasza chluba i duma. To zawsze nadzieja na lepszą przyszłość. Życzę Państwu dobrego zdrowia i wiary w to co robimy

    - mówił Zdzisław Nowakowski. 

     Pamiętaj, że drzwi Komisji Krajowej są zawsze dla Ciebie otwarte. Jeśli będziesz chciał kiedyś skorzystać z naszego zaproszenia to te drzwi, jak na każdego byłego członka Komisji Krajowej, czekają  

    - dodał Piotr Duda.

    Jak czytamy w Encyklopedii Solidarność: 

    Zdzisław Nowakowski, ur. 19 IV 1952 w Koninie. Ukończył Technikum Hutnicze tamże (1988).

    1971–1972 pracownik Rejonu Dróg Publicznych w Koninie, 1971–1973 górnik KWK Makoszowy w Zabrzu; od 1973 mechanik w Hucie Aluminium Konin.

    1977–1980 kolporter niezależnego pisma „Robotnik” (z Andrzejem Krzyżańskim).

    Od IX 1980 w „S”; od 10 X członek KZ HAK.

    13 XII 1981 uczestnik strajku, za co przeniesiony karnie do Wydz. Elektrolizy, po 1,5 mies. przywrócono go do pracy na poprzednim stanowisku ze wzgl. na stan zdrowia. Uczestnik zbierania funduszy na pomoc internowanym, aresztowanym i ich rodzinom, nieformalny skarbnik; kolporter podziemnych wydawnictw: pism (m.in. „Solidarni Konin”, „Tygodnik Mazowsze”), książek, ulotek, znaczków poczt podziemnych oraz tzw. cegiełek (w specjalnie uszytych kamizelkach wnosił je do zakładu). 14 XII 1982 uczestnik strajku w hucie w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, nast. zatrzymany i pobity podczas przesłuchania w KW MO w Koninie.

    1988–1992 uczestnik spotkań w ramach Klubu Ład i Wolność w Koninie. W 1989 członek Miejskiego KO i Wojewódzkiego KO. Od 12 V 1989 z-ca przew. KZ w HAK; delegat na WZD Regionu Konin. Od 1992 pracownik ZR tamże. 1998–2002 radny Rady Miasta Konina, przew. klubu AWS tamże. 2004–2006 członek zarządu Klubu Sportowego Aluminium Konin. Od 23 IV 2004 przew. KZ w HAK, od VI 2004 przew. ZR Konin, delegat na KZD, członek KK.


    www.tysol.pl

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

      Ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym do Trybunału Konstytucyjnego!

      • Kategoria: Kraj
      Ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym do Trybunału Konstytucyjnego!

      Obradująca dzisiaj w Jarnołtówku Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” podjęła decyzję o skierowaniu do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie zgodności z Konstytucją ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym Policji, ABW, AW, SKW, SWW, CBA, SG, SM, SOP, PSP, SC-S i SW.

      Główne zarzuty dot. m.in. nie zaliczenia do okresów służby i pracy, które - w uproszczeniu - nie były wliczane do wysługi emerytalnej, a które były zbliżone do służby policji. Zdaniem członków KK ustawa narusza konstytucyjną zasadę równego traktowania i niedyskryminacji wobec osób znajdujących się w sytuacji relewantnej (chodzi o jednakowe warunki pracy i służby) i powinny one być traktowane tak samo. Ponadto naruszona została zasada tzw. obywatelskiego prawa do zabezpieczenia emerytalnego, który pośrednio wynika z zasady równego traktowania.

      Wniosek został złożony z inicjatywy Krajowego Sekretariat Służb Publicznych NSZZ „Solidarność”. KK upoważniła do reprezentowania wniosku prof. Marcina Zielenieckiego oraz dr Jakuba Szmita.

      ml

       

        Dlaczego młodzi ludzie powinni poprzeć emerytury stażowe? Odpowiada prof. Zieleniecki

        Dlaczego młodzi ludzie powinni poprzeć emerytury stażowe? Odpowiada prof. Zieleniecki

        - Młodych warto uświadamiać, że regularne opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne, przekłada się także na wysokość świadczenia emerytalnego. Jeżeli chcemy pobierać w przyszłości odpowiednio wysokie świadczenie myślmy o tym od samego początku naszej kariery zawodowej - powiedział współautor projektu ustawy o emeryturach stażowych złożonej w Sejmie przez NSZZ “Solidarność”, profesor Uniwersytetu Gdańskiego, Marcin Zieleniecki w rozmowie z Tysol.pl.

        - Jak zwiększyć atrakcyjność umowy o prace w oczach młodych ludzi?

        - Przede wszystkim trzeba uświadamiać młodym ludziom, jakie są różnice pomiędzy zatrudnieniem w ramach stosunku pracy, a wykonywaniem pracy np. w ramach umowy cywilnoprawnej. Osoba, która decyduje się na wykonywanie pracy na podstawie umowy cywilnoprawnej powinna mieć świadomość konsekwencji takiego kroku. To jest brak urlopu wypoczynkowego, niestosowanie norm czasu pracy, brak jakiejkolwiek stabilizacji zatrudnienia oraz ograniczona ochrona ubezpieczeniowa przed niektórymi ryzykami, na które narażamy się wykonując pracę zarobkową. Jest szereg korzyści, które daje stosunek pracy, a jedną z nich jest oczywiście wypracowywanie sobie emerytury od najmłodszych lat. Od samego początku przygody z rynkiem pracy.

        - Z emeryturą jest tak, że te korzyści niestety doceniamy dopiero wtedy, gdy kończymy naszą aktywność zawodową. Dopiero wówczas uświadamiamy sobie, jakie są negatywne konsekwencje tego, że składki na ubezpieczenie emerytalne zaczęliśmy płacić późno albo czyniliśmy to nieregularnie.

        - Młodych warto uświadamiać, że regularne opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne, przekłada się także na wysokość świadczenia emerytalnego. Jeżeli chcemy pobierać w przyszłości odpowiednio wysokie świadczenie myślmy o tym od samego początku naszej kariery zawodowej.

        - Często mówi się o kapitale gromadzonym przez ubezpieczonego na koncie w ZUS, ale realnie tych pieniędzy tam nie ma, gdyż są one wypłacane na bieżąco. Jak działa ten system?

        - Polski system emerytalny ma charakter repartycyjny. Opiera się on na finansowaniu świadczeń emerytalnych z bieżących przychodów ze składek osób obecnie podlegających ubezpieczeniu. Krótko mówiąc, pokolenie osób aktywnych zawodowo finansuje emerytury osób w wieku poprodukcyjnym.

        - Można powiedzieć, że każda składka wniesiona do systemu jest ewidencjonowana na indywidualnym koncie ubezpieczonego w ZUS, ale to nie oznacza, że ZUS przechowuje środki przeznaczone na finansowanie naszej indywidualnej emerytury. Dlatego, że środki które wpłacamy są wydatkowane na bieżąco na finansowanie obecnych emerytur.

        - Z tym zapisem księgowym na koncie wiążą się różne korzyści, przede wszystkim takie, że nasz wkład emerytalny jest waloryzowany. 1 czerwca każdego roku kalendarzowego wartość naszych składek zaewidencjonowanych na indywidualnym koncie ubezpieczonego w ZUS wzrasta o wskaźnik waloryzacji. Zależy on przede wszystkim od sytuacji na rynku pracy. Od tego, w jaki sposób wzrasta z roku na rok przypis składek na ubezpieczenie emerytalne, a to jest pochodna sytuacji na rynku pracy. Po drugie, zależny jest on od czynnika inflacyjnego, ale ten czynnik w ostatnich latach miał mniejszy wpływ na wysokość wskaźnika waloryzacji. Wskaźniki waloryzacji, jakie były stosowane w ostatnich latach, mieściły się w granicach od 6 do 10 % i były bardzo korzystne dla ubezpieczonych bo w sposób znaczący przekraczały np. poziom oprocentowania lokat bankowych.

        - Dlaczego młodzi ludzie powinni poprzeć emerytury stażowe?

        - Dlatego, że służą one uelastycznieniu przejścia na emeryturę. Dlatego że dają im swobodę decydowania w kwestii momentu zakończenia swojej aktywności zawodowej i realizowania swoich planów i zamierzeń po zakończeniu okresu pracy. Dlatego, że stanowią premię dla osób przezornych dbających o regularne i uczciwe opłacanie składek na ubezpieczenie emerytalne. Dlatego, że gwarantują dochód osobom, które wypracowały sobie emeryturę i nie mają już sił na kontynuowanie zatrudnienia do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego. Tych powodów jest wiele.

        www.tysol.pl

         

         

         

         

         

          Oświatowa "S" odrzuca projekt MEiN dotyczący statusu zawodowego nauczyciela

          Oświatowa "S" odrzuca projekt MEiN dotyczący statusu zawodowego nauczyciela

          Rada Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" odrzuca projekt zmian dotyczący statusu zawodowego nauczyciela przedstawiony przez Ministerstwo Edukacji i Nauki – poinformowano w poniedziałkowym komunikacie.

          "Z oburzeniem przyjmujemy fakt niezrealizowania porozumienia zawartego pomiędzy NSZZ +Solidarność+ a Rządem RP w dniu 7 kwietnia 2019 r., a w szczególności braku powiązania wynagrodzenia nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej. Rząd w ten sposób podważa swoją wiarygodność oraz społeczne zaufanie co do celowości prowadzenia negocjacji" – podkreślono w stanowisku opublikowanym po obradach Rady Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność".

          Rada uznała, że "rząd w ten sposób podważa swoją wiarygodność oraz społeczne zaufanie co do celowości prowadzenia negocjacji".

          "Zaproponowane +nowe+ stawki wynagrodzenia nauczycieli okazały się proponowanymi wiele lat temu i zdecydowanie odrzuconymi przez stronę społeczną postulatami. NSZZ +Solidarność+ przedstawił podczas spotkania zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty swoją propozycję powiązania płacy nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej w lipcu br. Nieprawdziwe jest twierdzenie MEiN, że nikt nie zgłosił żadnych propozycji do dyskusji" – zaznaczono.

          W komunikacie wskazano, że "pomimo galopującej inflacji nauczyciele po styczniu 2020 r. nie otrzymali waloryzacji płacy, a kuriozalna propozycja rządu podnosi płacę o zwiększony czas pracy nauczyciela i zwielokrotnienie tzw. godzin karcianych".

          "Rząd oszukuje społeczeństwo, informując o kilkudziesięcioprocentowym podwyższeniu wynagrodzeń" – podkreśla oświatowa "S".

          W komunikacie przekazano, że w związku z niezrealizowaniem porozumienia podjęto uchwałę "o powołaniu sztabu protestacyjnego, który niezwłocznie podejmie działanie". (PAP)

          źródło: PAP

           

            Międzynarodowa konferencja na temat strategii bioróżnorodności 2030

            Międzynarodowa konferencja na temat strategii bioróżnorodności 2030

            8 października w Warszawie odbędzie się międzynarodowa konferencja online na temat strategii bioróżnorodności 2030. To pomysł i propozycja Krajowego Sekretariatu Zasobów Naturalnych, Ochrony Środowiska i Leśnictwa NSZZ Solidarność. Spotkał się on z wsparciem Ministra Klimatu i Środowiska, a także Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych, a Prezydent RP Andrzej Duda objął nad tym wydarzeniem honorowy patronat.

            W maju roku ubiegłego Komisja Europejska ogłosiła komunikat o przyjęciu Strategii na rzecz bioróżnorodności 2030. Zdaniem Komisji dokument ten stanowiący zasadniczy element Europejskiego Zielonego Ładu „jest wszechstronnym, ambitnym i długoterminowym planem mającym na celu ochronę przyrody i odwrócenie procesu degradacji ekosystemów. Celem strategii jest odbudowa bioróżnorodności w Europie do 2030r., poprzez zastosowanie konkretnych działań i wypełnienie zobowiązań”.

            Konsekwencją jej zapisów, jest ogłoszona w lipcu bieżącego roku Strategia leśna 2030. Komisja zaproponowała „nową strategię ochrony i odbudowy lasów w UE. Przewiduje ona m.in. ścisłą ochronę lasów pierwotnych i starodrzewów, odbudowę zdegradowanych drzewostanów i zapewnienie zrównoważonej gospodarki nimi”.

            Oba dokumenty wywołały w Europie dyskusję, czy zaproponowane rozwiązania i ścieżki dojścia do nich są właściwe? Czy przyniosą Unii Europejskiej i jej mieszkańcom bezpieczną przyszłość? Czy pomogą w rozwiązywaniu problemów środowiskowych i klimatycznych? Wielu polityków z całej Europy, przeróżnych opcji, wyrażało i wyraża różne, czasami skrajne opinie. Świat nauki przedstawia oceny tych dokumentów. Swoje obawy wyraża przemysł drzewny. Również ekolodzy, w tym leśnicy zastanawiają się, jak będzie wyglądała ochrona ekosystemów leśnych, po wdrożeniu zapisów obu strategii i czy przyniesie ona zamierzony efekt?

            Solidarność chce na te tematy podyskutować i w naszym kraju. Stąd pomysł i propozycja Krajowego Sekretariatu Zasobów Naturalnych, Ochrony Środowiska i Leśnictwa NSZZ Solidarność, aby zorganizować w Warszawie międzynarodową konferencję. Spotkał się on z życzliwą akceptacją i wsparciem Ministra Klimatu i Środowiska, a także Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych, a Prezydent RP Pan Andrzej Duda objął nad tym wydarzeniem honorowy patronat.

            Zaproszenie na nią przyjęli goście z Brukseli, Estonii, Niemiec i Włoch. Naukowcy, politycy, przedsiębiorcy, urzędnicy i leśnicy.

            Ze względów organizacyjnych, a także sanitarnych ilość miejsc jest limitowana, a bezpośrednie uczestnictwo w konferencji możliwe jest tylko za zaproszeniem. Konferencja będzie jednak transmitowana online w języku polskim i angielskim.

             

             

             

             

             

             

              Dwa miliony pracowników na świecie umiera rocznie z powodu czynników związanych z pracą!

              Dwa miliony pracowników na świecie umiera rocznie z powodu czynników związanych z pracą!

               

              Jak wynika z niedawno opublikowanego, wspólnego raportu Międzynarodowej Organizacji Pracy i Światowej Organizacji Zdrowia w 2016 roku 1,9 miliona osób zmarło z powodu czynników ryzyka występujących w miejscu pracy na całym świecie. Czynnikiem odpowiedzialnym za największą liczbę zgonów (40%) było narażenie na długie godziny pracy, którego następstwem była śmierć spowodowana udarem mózgu lub chorobą niedokrwienną serca. Choroby te stanowiły drugą i trzecią najczęstszą przyczynę śmierci związanej z czynnikami zawodowymi, zaś pierwszą - przewlekła obturacyjna choroba płuc, spowodowana narażeniem na cząstki stałe, gazy i dymy w miejscu pracy.

              17 września 2021 roku ukazał się wspólny raport Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) i Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczący globalnego, regionalnego i krajowego „obciążenia chorobami” związanymi z pracą w latach 2000-2016. Dokument jest wynikiem analizy danych gromadzonych przez obie organizacje na przestrzeni lat w zakresie czynników narażenia zawodowego i ich wpływu na zdrowie pracowników. Analizy te pozwoliły na opracowanie wspólnych szacunkowych danych dotyczących „obciążenia chorobami” związanymi ze środowiskiem pracy. Obciążenie jest rozumiane jako połączone obciążenia wynikające z trzech rodzajów skutków zdrowotnych, a mianowicie chorób zakaźnych, chorób niezakaźnych i urazów.

              Eksperci poddali analizie dane w zakresie 19 czynników narażenia zawodowego, pochodzące z 183 krajów na świecie, zestawiając każdy czynnik w parze z jego skutkiem zdrowotnym:

              1.    narażenie na azbest àrak tchawicy, oskrzeli i płuc; rak jajnika; rak krtani; międzybłoniak

              2.    narażenie na arsen àrak tchawicy, oskrzeli i płuc

              3.    narażenie na benzen àbiałaczka

              4.    narażenie na beryl àrak tchawicy, oskrzeli i płuc

              5.    narażenie na kadm àrak tchawicy, oskrzeli i płuc

              6.    narażenie na chrom àrak tchawicy, oskrzeli i płuc

              7.    narażenie na spaliny silników Diesla àrak tchawicy, oskrzeli i płuc

              8.    narażenie na formaldehyd àrak jamy nosowo-gardłowej; białaczka

              9.    narażenie na nikiel àrak tchawicy, oskrzeli i płuc

              10.   narażenie na wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne àrak tchawicy, oskrzeli i płuc

              11.   narażenie na krzemionkę àrak tchawicy, oskrzeli i płuc

              12.   narażenie na kwas siarkowy àrak krtani

              13.   narażenie na trichloroetylen àrak nerki

              14.   narażenie na czynniki astmatyczne àastma

              15.   narażenie na cząstki stałe, gazy i dymy àprzewlekła obturacyjna choroba płuc

              16.   narażenia na hałas àutrata słuchu

              17.   urazy związane z pracą àurazy w ruchu pieszym i drogowym; zatrucia; upadki; poparzenia; utonięcia; użycie broni palnej, połknięcie ciała obcego; narażenie na siły mechaniczne; kontakt ze zwierzętami

              18.   czynniki ergonomiczne w miejscu pracy àchoroby układu mięśniowo szkieletowego

              19.   narażenie na długie godziny pracy àudar mózgu; choroba niedokrwienna serca

              Wyniki analiz wykazały, że czynnikami odpowiedzialnymi za największą liczbę zgonów w 2016 roku na świecie było narażenie na długie godziny pracy (55 godzin/tydzień) (745 tys. – 40% ogółu zgonów spowodowanych czynnikami zawodowymi) oraz narażenie na cząstki stałe, gazy i dymy (450 tys. – 24% ogółu zgonów spowodowanych czynnikami zawodowym). Na trzecim, niechlubnym miejscu uplasowały się zgony spowodowane urazami podczas pracy (360 tys. – 19% ogółu zgonów spowodowanych czynnikami zawodowym), które były jednocześnie czynnikiem najczęściej przyczyniającym się do przedwczesnej śmierci związanej z niepełnosprawnością (26,44 mln; 29.5% ogółu). Zaś drugim najczęstszym czynnikiem w tym zakresie znów okazało się narażenie na długie godziny pracy (23,26 mln; 25.9% ogółu) oraz nieodpowiednia ergonomia pracy (12,27 mln; 13,7%) – trzeci najczęstszy czynnik.

              Z analiz wynika, że liczba osób narażonych na długie godziny pracy wzrosła od 2000 r., narażając coraz więcej pracowników na ryzyko niepełnosprawności związanej z pracą i śmierci z powodu chorób układu krążenia. Długie godziny pracy (≥55 godzin/tydzień) doprowadziły do 745 000 zgonów z powodu choroby niedokrwiennej serca i udaru mózgu w 2016 roku - co stanowi wzrost o 29% od 2000 roku. Od 2000 do 2016 r. liczba zgonów z powodu choroby niedokrwiennej serca spowodowanej długim czasem pracy wzrosła o 42%, a liczba zgonów z powodu udaru mózgu o 19%. Obciążenie chorobami związane z długimi godzinami pracy jest szczególnie duże w przypadku mężczyzn, osób mieszkających w regionach zachodniego Pacyfiku i Azji Południowo-Wschodniej oraz pracowników w średnim wieku lub starszych. 

              „Jednak Polska na tle państw rozwiniętych od wielu lat znajduje się na czele krajów z wydłużonymi godzinami pracy. Jak wskazuje raport OECD z 2019 r. podsumowujący dane na temat średniego czasu pracy w krajach OECD, polscy pracownicy byli drugim najbardziej zapracowanym po Grekach narodem.  W świetle raportu MOP i WHO jest to stan dający poważne powody do niepokoju o zdrowie polskich pracowników” - podkreśla Paulina Barańska, Pełnomocnik ds. BHP, Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.

              Tymczasem, jak wskazują liczne analizy, czas pandemii COVID – 19 tylko wydłużył już długi czas pracy tak w Polsce jak i w Europie.  Ponadto badania nad dynamicznie rozwijającą się gospodarką usług na wezwanie wskazują, że nowe formy pracy, takie jak praca platformowa, czy też freelancing, również przyczyniają się do wydłużonych godzin pracy. Jest to spowodowane brakiem regularności w świadczeniu pracy, a także jej niepewnym charakterem.

              Jednak, jak wskazuje Paulina Barańska, „czynniki psychospołeczne, do których zaliczany jest czas pracy, nie są uznane za czynniki ryzyka zawodowego. Strona społeczna od lat zabiega o uregulowanie w europejskim i polskim prawie zagrożenia tymi czynnikami. Ten wspólny raport MOP i WHO powinien dać wyraźny sygnał pracodawcom i ustawodawcy: nie można lekceważyć zagrożenia czynnikami psychospołecznymi, a w szczególności narażenia pracowników na długi czas pracy” – alarmuje ekspertka. Raport jest dostępny pod adresem: https://www.who.int/publications/i/item/9789240034945

               

               

               

                Inspektorzy skontrolowali pracę na budowach. Posypały się kary!

                Inspektorzy skontrolowali pracę na budowach. Posypały się kary!

                Pojedyncza deska zamiast podestu roboczego, brak balustrad ochronnych na rusztowaniach i wzdłuż krawędzi stropów, dekarze montujący strome dachy bez zabezpieczenia przed upadkiem z wysokości – oto podstawowe uchybienia spośród całej gamy nieprawidłowości, z jakimi zetknęli się inspektorzy pracy podczas akcji „Kontrole na małych budowach”.

                Jeszcze przed wakacjami 2021 roku inspektorzy Państwowej Inspekcji Pracy przeprowadzili zintensyfikowane kontrole na małych placach budów. Podmiotami kontrolowanymi były firmy wykonujące różnego rodzaju prace budowlane na małych budowach, zdefiniowanych na potrzeby akcji jako miejsca prowadzenia prac budowlanych, na którym pracę co do zasady wykonuje w tym samym czasie do 20 osób. Na 438 budowach inspektorzy pracy przeprowadzili 648 kontroli u 643 przedsiębiorców.

                Najwięcej nieprawidłowości inspektorzy pracy stwierdzili przy pracach na wysokości bez zabezpieczenia przed możliwością upadku z wysokości – 61% kontroli potwierdziło zagrożenia dla zdrowia i życia osób pracujących. Kolejną dominującą nieprawidłowością była eksploatacja niekompletnych i zmontowanych niezgodnie z instrukcją rusztowań roboczych (57% kontroli). W zakresie organizacji robót zastrzeżenia dotyczyły braku bądź  nieprawidłowego wygrodzenia i oznakowania stref i miejsc niebezpiecznych, czyli miejsc wykonywania prac ziemnych, stref pracy maszyn budowlanych, prac w wykopach, na dachach czy też na rusztowaniach, gdzie występuje zagrożenie spadaniem przedmiotów z wysokości (34% kontroli).Inspektorzy pracy wielokrotnie stwierdzali także brak zabezpieczenia przewodów elektrycznych przed uszkodzeniem mechanicznym, które pozostawiane na ciągach komunikacyjnych stwarzały ryzyko potknięcia i upadku, a w przypadku ich uszkodzenia – porażenia prądem. Dotyczyło to co czwartej skontrolowanej budowy.

                Dlatego inspektorzy pracy wydali 356 decyzji wstrzymania prac, które dotyczyły 827 osób i 258 decyzji wstrzymania eksploatacji maszyn stwarzających zagrożenie dla obsługujących. Ponadto były to 202 decyzje skierowania do innych prac 445 osób, z uwagi na brak środków ochrony indywidualnej lub nieposiadanie odpowiednich kwalifikacji do obsługi maszyn i urządzeń, a także 54 decyzje zakazania wykonywania prac, które dotyczyły 178 osób – w sytuacjach wyjątkowego zagrożenia zdrowia i życia.

                www.tysol.pl

                 

                  Subskrybuj to źródło RSS

                  Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.