Menu
  • Polski (PL)

Czytelnia akt w archiwum KK będzie czasowo zamknięta

  • Kategoria: Branże
Czytelnia akt w archiwum KK będzie czasowo zamknięta
Uprzejmie informujemy, że od 6 do 9 września 2022 roku Czytelnia akt Archiwum Historycznego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” będzie zamknięta w związku z udziałem archiwistów w VIII Powszechnym Zjeździe Archiwistów Polskich w Łodzi.
 
Za utrudnienia przepraszamy. 
 
kk
Czytaj całość...

Solidarność była zawsze wierna Bogu i Maryi

  • Kategoria: Kraj
fot. K. Kubacka
"Solidarność", która zrodziła się pod znakiem Maryi, w swoim DNA ma zakodowane naturalne pragnienie, aby z Nią stawać w obronie dobra i prawdziwej wolności Polski i Polaków. Maryja jest bramą tej wolności – powiedział gospodarz miejsca Metropolita Gdański Ksiądz Arcybiskup Tadeusz Wojda w homilii wygłoszonej podczas uroczystej mszy świętej w bazylice pw. św. Brygidy w Gdańsku.
 
Mszą świętą zamknięto główne uroczystości organizowane w Gdańsku przez Komisję Krajową NSZZ „Solidarność” i Zarząd Regionu Gdańskiego z okazji obchodów rocznicy Sierpnia 1980 i powstania "Solidarności".
 
We mszy świętej udział wzięli przedstawiciele władz państwowych, historyczni przewodniczący NSZZ „Solidarność”, parlamentarzyści Sejmu i Senatu, Parlamentu Europejskiego, władz samorządowych, dyrektorzy wyższych uczelni, prezesi spółek państwowych, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej.
 
Podczas homilii Ksiądz Arcybiskup Tadeusz Wojda podkreślił, że: „do umocnienia więzi Polaków z Bogiem i z Maryją przyczyniała się również „Solidarność”. Członkowie Solidarności żarliwie modlili się do Maryi, wznosili krzyże wszędzie tam, gdzie odbywały się strajki czy patriotyczne demonstracje. 
Tę więź z Maryją umacniali kapelani. A w sposób szczególny umacniał ją ks. Jerzy Popiełuszko, dzisiaj błogosławiony, który całym sobą służył „Solidarności”. I podobnie inny, wielki nasz patriota, nasz rodak, św. Jan Paweł II ze swoim Totus Tuus, całkowitym oddaniem się Maryi. To on był duchowym inspiratorem „Solidarności” i dokonujących się później przemian w Polsce" – przypomniał ksiądz arcybiskup.
 
"Dzisiaj, ponad 40 lat od wydarzeń, gdy nasze społeczeństwo jest tak mocno podzielone, warto się zastanowić, co jeszcze zostało z tamtych przekonań. Warto zapytać się, czy pozostajemy wierni tamtym ideałom jako naród, jako społeczeństwo, związek zawodowy? Czy pozostajemy wierni tym wartościom sprzed lat? Czy staramy się dotrzymać słowa, które dawaliśmy Bogu i sobie nawzajem powtarzając przed wizerunkiem Czarnej Madonny, czy na sztandarach związkowych – ślubujemy. Czy jesteśmy wierni tym ślubowaniom?" - odwołał się do sumień zgromadzonych wiernych ksiądz arcybiskup.
 
"Wszyscy jesteśmy świadkami wielkich przeobrażeń społecznych, religijnych materialnych i kulturowych, jakie dokonują się w Polsce. Mówimy o laicyzacji wkradającej się do naszego życia, o walce z wartościami chrześcijańskimi, o próbach zmian antropologii chrześcijańskiej, o propozycji życia bez większych zasad moralnych, czy też o promowaniu kultury śmierci. Za przykładem tych co podejmowali walkę o wolną Polskę, trzeba sobie stawiać pytania, o kształt tej dzisiejszej Polski? Czy mamy podążać za wiarą, za wartościami, czy za tymi, którzy się jej przeciwstawiają? Za kim mamy podążać?" – pytał ksiądz arcybiskup.
 
""Solidarność" była zawsze wierna Bogu i Maryi. Dzisiaj potrzebujemy tego świadectwa i przykładu, aby nadal pozostawać wiernym zasadom, wartościom i symbolom, na których budowana była przeszłość naszej Ojczyzny. Potrzeba obronnej walki i nieustającej troski, by pogłębiać swą religijną i narodową świadomość. Nie dawać się prowokować, nie ulegać manipulacjom, zabezpieczać interes rodziny, konsekwentnie dbać o Polską tożsamość" – mówił ksiądz arcybiskup.
 
Na koniec homilii ksiądz arcybiskup zwrócił uwagę, że również błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński zachęcał, abyśmy w obronie naszych wartości chrześcijańskich i narodowych bratali się z Maryją, naszą Królową. Pisał, że: "potrzebujemy Jej i nie wstydźmy się tego. Potrzebujemy Jej jak płuca potrzebują powietrza, jak serce krwi i miłości, stopy oparcia, oczy światła, usta pokarmu. Potrzebujemy Matki Bożej. Przecież nawet Bóg jej potrzebował. Zacznijmy więc od Niej". 
 
kk
 
Czytaj całość...

Został nam jeden postulat - emerytury stażowe. My tego nie odpuścimy!

  • Kategoria: Kraj
Został nam jeden postulat - emerytury stażowe. My tego nie odpuścimy!
– Został nam jeden postulat, czternasty - emerytury stażowe. Panie Premierze, my tego nie odpuścimy – zwrócił się do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego szef "Solidarności" Piotr Duda podczas uroczystości upamiętniających 42. rocznicę powstania NSZZ "S", które odbywają się w Gdańsku.
 
31 sierpnia w historycznej Sali BHP w Gdańsku odbywają się obchody 42. rocznicy Sierpnia 1980 i powstania NSZZ „Solidarność” oraz 34. rocznicy strajków z maja i sierpnia 1988 r. Przemawiając podczas uroczystości, Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" Piotr Duda przypomniał szefowi rządu Mateuszowi Morawieckiego o obywatelskim projekcie emerytur stażowych, którzy złożyła w Sejmie Solidarność.
 
Został nam jeden postulat, czternasty - emerytury stażowe. Panie Premierze, my tego nie odpuścimy. Nie powiem, że skandalem, ale jest nie fair wobec Pana Prezydenta, że projekt prezydencki dotyczący emerytur stażowych, który wpłynął w grudniu ubiegłego roku do Sejmu nie doczekał się pierwszego czytania – mówił Piotr Duda.
 
– Projekt obywatelski, który inicjowała Solidarność jest zamrożony w komisji sejmowej, a prezes Kaczyński mówił, że jeszcze musimy poczekać. Dialog w tej sprawie nie będzie się toczył na forum dyskusji partyjnych, tylko w komisji sejmowej i tego oczekujemy. Bo taka była umowa między szefem Solidarności a Prawem i Sprawiedliwością w 2015 roku, gdy kandydatem na prezydenta był Andrzej Duda. Wówczas podpisaliśmy porozumienie i na to porozumienie wyraziło zgodę także szefostwo PiS. My tego nie odpuścimy – podkreślił szef "S".
 
– Jeżeli chcecie mówić o wiarygodności to spełnijcie ten postulat, wtedy będziemy mówić, że jesteście wiarygodni. Naprawdę robicie wspaniałą robotę i nie pozwólcie na to, by przez jeden postulat, do którego się zobowiązaliście zepsuły się nasze stosunki. My jesteśmy po to, aby dbać o interes pracowniczy – dodał Piotr Duda.
 
www.tysol.pl
Czytaj całość...

Piotr Duda: Komuniści zdelegalizowali Solidarność, ale robotnicy, którzy mieli ją w sercu, się na to nie zgodzili

  • Kategoria: Regiony
Piotr Duda: Komuniści zdelegalizowali Solidarność, ale robotnicy, którzy mieli ją w sercu, się na to nie zgodzili
– Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” powstał w wyniku protestu robotniczego. To słowa z preambuły statutu NSZZ „Solidarność”. Dlatego, gdy zbliżają się dni rocznic, my, ludzie Solidarności, niezależnie od tego, czy świeci słońce, czy pada deszcz, niezależnie od tego, czy są wybory parlamentarne, czy samorządowe, zawsze jesteśmy w tych miejscach, gdzie rodziła się Solidarność – mówił w trakcie wczorajszych obchodów wydarzeń sierpnia 1982 r. w Gorzowie Wielkopolskim Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej.
 
Po to, aby dać świadectwo, ale też powiedzieć – pamiętamy i będziemy realizować Wasz testament bohaterowie z 1980 r. To dla nas ważne, że dziś jesteśmy w Gorzowie Wielkopolskim, gdzie także rodziła się Solidarność. Wiemy także o tym, że ta droga ku wolności nie była krótka i nie była usłana tylko różami, była zbrukana krwią polskich robotników. Zawsze podczas naszych uroczystości narodzin Solidarności pamiętamy o poznańskim czerwcu 1956 r., gdzie ludzie w buncie wyszli na ulice, domagając się chleba, ale i Boga, bo to było dla nich bardzo ważne. Minęło kolejne 20 lat, aby w 1976 r. w Radomiu, Płocku i Ursusie ludzie wyszli na ulice. Ale to także rok 1970, wydarzenia na Wybrzeżu i mordy na niewinnych robotnikach. To także dwie daty: 1978 r. – pontyfikat kardynała Karola Wojtyły, a także 1979 r., o którym wspominał pan prezydent Andrzej Duda, 2 czerwca, wówczas plac Zwycięstwa, tam Polacy się policzyli, tam faktycznie powstała Solidarność w naszych sercach. Wszystkie strajki, które zaczęły się w sierpniu 1980 r., były dopełnieniem słów duchowego przywódcy Solidarności Jana Pawła II – zaznaczył Piotr Duda.
 
Radość sierpnia 1980 r. trwała krótko. Po listopadowej rejestracji Solidarności i dialogu z komunistami, chociaż to trudno przechodzi przez usta, myśleliśmy, że pójdziemy w dobrym kierunku – niestety to były przygotowania do najgorszego, do stanu wojennego. Wówczas wiedzieliśmy, że „S” zostanie zdelegalizowana, ale robotnicy, którzy mieli ją w sercu, się na to nie zgodzili. Stąd tutaj w Gorzowie największa demonstracja w naszym kraju na obecne czasy w 1982 r. Ludzie wyszli na ulicę, by pokazać, że Solidarność żyje, również w naszych sercach, i nie pozwolimy na jej delegalizację. Gorzowianie pokazali prawdziwy charakter, że mimo zniewolenia można walczyć o swoje marzenia. Za to w imieniu NSZZ „Solidarność” bardzo dziękuję – i dzisiaj odznaczonym i bezimiennym, którzy walczyli o realizację przyjętych porozumień sierpniowych – gdańskich, szczecińskich, jastrzębskich i dąbrowskich. To do dzisiaj źródło wiedzy i testament dla młodych związkowców, którzy starają się realizować te postulaty sierpnia 1980 r. Wiemy doskonale, że kolejne lata podziemnej Solidarności były także trudne dla nasz wszystkich, dopiero strajki 1988 r. w maju i sierpniu pod pięknym zawołaniem „Nie ma wolności bez Solidarności” pozwolił na to, że w kwietniu 1989 r. powtórnie została zarejestrowana NSZZ „Solidarność”. To był wielki sukces robotników, którzy dążyli do tego, by mieć swoją organizację związkową, dzięki której będą bronić godności pracowniczej – dodał przewodniczący Komisji Krajowej. 
 
31 sierpnia 1982 r. od godzin popołudniowych wokół gorzowskiej katedry zaczęli gromadzić się mieszkańcy Gorzowa, ok. 6–10 tys. osób. Protestowano przeciw stanowi wojennemu. Była to największa demonstracja polityczna w historii Ziemi Lubuskiej. Komunistyczne władze represjonowały uczestników Gorzowskiego Sierpnia. Milicja zatrzymała łącznie 202 osoby, 26 osób skazano na karę kilku lat więzienia.
 
www.tysol.pl
Czytaj całość...

Bez wsparcia państwa przedsiębiorstwa z branży energochłonnej będą upadać!

  • Kategoria: W mediach
Bez wsparcia państwa przedsiębiorstwa z branży energochłonnej będą upadać!
Rzecznik prasowy Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, z którym we wtorek w porannym „Studiu Bałtyk” rozmawiała Aleksandra Kupczyk, skomentował spotkanie związkowców z przedstawicielami rządu w sprawie wsparcia finansowego dla firm energochłonnych. Przypomniał także o rocznicy porozumień sierpniowych, która przypada w środę.
 
Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda, po poniedziałkowym spotkaniu związkowców z przedstawicielami rządu - m.in. z wiceministrem rozwoju i technologii Waldemarem Budą, poprosił o pilne spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim na temat pomocy dla firm energochłonnych. Podkreślił, że potrzeba w związku z tym nie tylko decyzji merytorycznych, ale także - politycznych.
Stwierdził, że ceny energii elektrycznej i gazu nie są rynkowe, a spekulacyjne. Zaznaczył, że wzrost kosztów jest tak duży, że produkcja w wielu branżach przestaje być opłacalna.
 
- Ministrowie spotkali się z reprezentatywną stroną z branży energochłonnej. To początek dialogu. Wszyscy mają świadomość powagi sytuacji. W październiku czy listopadzie takie firmy jak m.in. huty aluminium, cynku, czy miedzi będą upadać. Są to podmioty, dla których energia jest głównym kosztem. Te firmy nie poradzą sobie, jeśli nie otrzymają dofinansowania. Zależy nam na jak najszybszym spotkaniu z panem premierem - powiedział Marek Lewandowski.
 
W środę przypada 42. rocznica porozumień sierpniowych, zawartych przez rząd PRL z komitetami strajkowymi powstałymi w 1980. Rzecznik „Solidarności” odniósł się do znaczenia tego święta: - „Solidarność” rodziła się w całej Polsce. Jest największą, najsilniejszą i najbardziej zorganizowaną grupą społeczną. Od lat 80. to się nie zmieniło. Problemem jest polskie społeczeństwo, które ma małą skłonność do wspólnego działania. Jednoczymy się przy zrywach, takich jak np. pomoc Ukrainie, ale w codziennej pracy niekoniecznie.
 

Tutaj zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

 
źródło: Polskie Radio Koszalin 
Czytaj całość...

Porozumienia Szczecińskie

  • Kategoria: Regiony
fot. PAP/CAF
42 lata temu podpisano porozumienie kończące strajki na Pomorzu Zachodnim.
 
Było to pierwsze z tzw. porozumień społecznych, do których doszło wskutek fali strajków. Dzień później podpisano porozumienie w Gdańsku oraz 3 września w Jastrzębiu. Zakończyły one niemal dwumiesięczne strajki w całej Polsce.
 
Przedstawiamy poniżej program tegorocznych obchodów 42. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w Szczecinie.
 
30 sierpnia 2022r. godz. 10.00 Msza Św. w kościele pw. św. Stanisława Kostki, pl. Matki Teresy z Kalkuty 5 w Szczecinie.
 
Godz. 11.40   Brama Stoczni Szczecińskiej, ul. Antosiewicza 1 w Szczecinie.
- wręczenie stypendiów im. Longina Komołowskiego
- sygnał syreny stoczniowej
- hymn
- przemówienia okolicznościowe
- modlitwa „Anioł Pański”
- złożenie kwiatów i wieńców
 
kk
Czytaj całość...

Polskie szkoły na Litwie są zagrożone!

  • Kategoria: W mediach
Polskie szkoły na Litwie są zagrożone!
– Niewątpliwie mamy tu do czynienia z antypolonizmem. Niestety na poziomie samorządów relacje polsko-litewskie nie wyglądają już tak obiecująco, jak widzimy to w relacjach prezydentów czy ministrów – powiedział w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Tadeusz Majchrowicz, alarmując o trudnej sytuacji polskich szkół na Litwie.
 
– Polskie szkoły na Litwie na razie działają, niemniej szczególnie w samorządach, gdzie sprawuje władzę opcja liberalna, nie są traktowane na równi ze szkołami litewskimi – informuje Tadeusz Majchrowicz i podkreśla, że są zakusy, aby najpierw zredukować rolę i wartość tych placówek, a w konsekwencji je zlikwidować, przedstawiając zafałszowane wyniki dotyczące na przykład niskiego poziomu nauczania. Przykładem takiej szkoły jest Gimnazjum im. Longina Komołowskiego w Połukniu.
 
– Goszcząc tam, mogliśmy zauważyć, że placówka ta prezentuje wysoki poziom. (…) Uczniowie tej szkoły zdobywają, i to właściwie we wszystkich dziedzinach, czołowe miejsca w konkursach i olimpiadach, odbierają nagrody ministerialne, są także wśród nagrodzonych podczas uroczystości w pałacu prezydenta Litwy. Dlatego wskazywanie na niski poziom nauczania tych szkół jest nieprawdą – podkreślił Tadeusz Majchrowicz. 
 
„Mamy tu do czynienia z antypolonizmem”
– Niewątpliwie mamy tu do czynienia z antypolonizmem. Niestety na poziomie samorządów relacje polsko-litewskie nie wyglądają już tak obiecująco, jak widzimy to w relacjach prezydentów czy ministrów – wskazał przewodniczący. Zapytany, jak na ten stan wpłynęła uchwała w sprawie zmian dotyczących reorganizacji sieci szkół, odparł, że polskie placówki oświatowe odwołały się do sądu, który wstrzymał decyzję. 
 
– Nie oznacza to jednak że zagrożenie minęło. To raczej odsunięcie w czasie wyroku. Polskie szkoły się jednak nie poddają, będą dalej robiły swoje, a przy tym są bardzo aktywne. Mimo trwających wakacji w mediach społecznościowych można zobaczyć, że są to placówki świetnie zorganizowane pod względem wypoczynku dzieci i młodzieży, pozwalające aktywnie i mądrze spędzić czas – podkreślił Tadeusz Majchrowicz. 
 
Co oznacza pozbawienie statusu prawnego dla takiej placówki?
– Można to porównać do reformy samorządowej w Polsce, gdzie następuje powolna degradacja miast, które wprawdzie mają status powiatów, ale nie są województwami. To powoduje, że młodzież ucieka z nich do większych aglomeracji i tutaj jest podobnie. Jeżeli szkoła z tradycjami i osiągnięciami będzie degradowana i jej ranga będzie obniżana do małej szkółki, to jej przyszłość jest poważnie zagrożona (…). Polskie placówki są ostoją polskości, uczą, wychowują, co więcej, organizowane są patriotyczne uroczystości, dlatego śmiało można brać z nich przykład, a nie próbować likwidować – podkreślił przewodniczący i zaznaczył, że Solidarność wykorzystuje każdą okazję do tego, by w relacjach przewodniczącego Piotra Dudy z prezydentem Andrzejem Dudą, czy premierem Mateuszem Morawieckim, poruszać te tematy. Stanie się to także podczas nadchodzących uroczystości sierpniowych.
 
– Pomysłów, jak załatwić tę sprawę, jest wiele, a jak to się zakończy, zobaczymy. Nie zapominamy o polskich szkołach na Litwie i każdą okazję będziemy wykorzystywać do tego, żeby gimnazjum w Połukniu, a także szkoła podstawowa w Starych Trokach nadal istniały w dotychczasowej formule. Miecz nad nimi został odsunięty, ale cały czas monitorujemy sprawę – podsumował Tadeusz Majchrowicz. 
 
źródło: "Nasz Dziennik"
 
Czytaj całość...

Piotr Duda: musimy zrobić wszystko, żeby zachować polskie firmy energochłonne

  • Kategoria: Branże
fot. Polskie Radio24
- Po poniedziałkowym spotkaniu związkowców firm energochłonnych m.in. z ministrem Waldemarem Budą niestety potrzeba nie tylko decyzji merytorycznych, ale też decyzji politycznych - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda.
 
Jak mówił wcześniej w Polskim Radiu Gdańsk Krzysztof Dośla, przewodniczący Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność", "wojna na Ukrainie pokazuje, że Europa nie wyciągnęła żadnych wniosków z wydarzeń sprzed kilkudziesięciu lat, które działy się między innymi w Polsce". 
 
"Wszystko ma związek z wojną"
Zdaniem Krzysztofa Dośli konflikt na Ukrainie pokazuje, że idee Solidarności są wciąż ważne, szczególnie w przededniu rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Jednak inne kraje też muszą zrozumieć, że wolność nie jest dana raz na zawsze.
 
Gość Polskiego Radia powiedział, że "to nie nie są miłe chwile zarówno dla niego, jak i dla wielu pracowników zakładów energochłonnych". - Nie spodziewałem się, że takie trudne tematy będziemy musieli poruszać w przededniu uroczystości - jutro przypada rocznica podpisania porozumień szczecińskich, w środę gdańskich, powstania NSZZ "Solidarność" - ale to wszystko ma związek z wojną na Ukrainie - ocenił Piotr Duda. 
 
"Nie wolno dopuścić do upadłości tych zakładów"
Przewodniczący Solidarności podkreślił, że "jak tylko premier Mateusz Morawiecki wróci z Francji", będzie chciał "doprowadzić do spotkania w sprawie zakładów energochłonnych, których za miesiąc, dwa lub trzy może nie być". - Różne propozycje są na stole, chociażby przedstawione w poniedziałek przez ministra Waldemara Budę - mówił gość audycji. 
 
Zaznaczył, że "musimy zrobić wszystko, żeby te firmy energochłonne zachować". - W związku z tym, że huta ołowiu i cynku (Huta Cynku "Miasteczko Śląskie" - przyp. red.) jest druga w Europie. Ona faktycznie wykonuje bardzo ważną pracę i produkuje bardzo ważne komponenty, czyli cynk i ołów. Nie wolno dopuścić do upadłości tych zakładów - przyznał Piotr Duda. 
 
PolskieRadio24.pl / kk
Czytaj całość...

W kwestii ratowania zakładów energochłonnych potrzebne jest spotkanie z Panem Premierem

  • Kategoria: Branże
W kwestii ratowania zakładów energochłonnych potrzebne jest spotkanie z Panem Premierem
Wczoraj w warszawskim budynku Komisji Krajowej odbyło się spotkanie związkowców z NSZZ „Solidarność” z przedstawicielami administracji rządowej w sprawie problemów tzw. branży energochłonnej.  W spotkaniu ze strony rządowej uczestniczyli Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii,  Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, wiceminister Klimatu i Środowiska i Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Fundusz Rozwoju. O ocenę spotkania poprosiliśmy przewodniczącego Piotra Dudę. 
 
– To spotkanie potrzebna, ale o wiele spóźnione, z winy polskiego rządu. Na pewno będzie potrzebne spotkanie na najwyższym szczeblu – z Panem Premierem. Wnioski po tym spotkaniu są takie, że trzeba ratować te zakłady energochłonne, które są w sytuacji dramatycznej. Należy podzielić zakłady na te, które nie wytrzymają miesiąca lub dwóch i na pozostałe. Program pomocowy musi zostać jak najszybciej przygotowany. Do tego trzeba zgody na najwyższym szczeblu – Pana Premiera, dlatego będziemy prosić o jak najszybciej o spotkanie. Przypominam, że zakłady energochłonne to miejsca pracy, a miejsca pracy to żywotny interes każdego związku zawodowego, a szczególnie NSZZ „Solidarność”. Zrobimy wszystko żeby nie powróciły lata dziewięćdziesiąte, gdy codziennie były zamykane zakłady pracy i były ogłaszane upadłości. To sytuacji nie do przyjęcia i musimy stanąć na głowie aby tę sytuację w miarę unormować. Wiem, że sytuacja gospodarcza w kraju jest postawiona na głowie – jak mówiłem na dzisiejszym spotkaniu ceny energii, czy gazu nie są cenami rynkowymi – to ceny spekulacyjne. Podobnie jak opłata za tonę emisji CO2 – to też scena spekulacyjna – spotkanie z przedstawicielami administracji rządowej ocenił Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. 
 
www.tysol.pl
Czytaj całość...

MF-projekt rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie ws. deklaracji o rezygnacji z dokonywania wpłat do PPK oraz MF-projekt rozporządzenia zmieniającego rozporządzenie ws. sporządzania i przekazywania przez wybraną instytucję finansową informacji..

Dodatkowe informacje

  • Data wpływu piątek, 26 sierpnia 2022
  • Data zgłaszania uwag poniedziałek, 26 września 2022
  • Zgłaszanie uwag 16.09.2022
  • Biuro Biuro Polityki Społecznej
  • Osoba odpowiedzialna A. Baranowska- Grycuk
  • Rodzaj aktu prawnego Rozporządzenie
Subskrybuj to źródło RSS

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.