Wojewódzka RDS w Katowicach
- Kategoria: Regiony
Polska plasuje się na trzecim miejscu pod względem oczekiwań wzrostu wynagrodzeń w tym roku wśród krajów Europy – 51 proc. pracowników oczekuje podwyżek – informuje
portal w gospodarce.pl publikując badania przeprowadzone przez Instytut Badawczy Randstad.
W swoich oczekiwaniach wyprzedzają nas Szwedzi – 65 proc. i Brytyjczycy – 59 proc. Z kolei ponad 56 proc. pracowników w Polsce w tym roku spodziewa się premii. Przed nami są
jedynie Węgrzy – 57 proc.
Wyniki raportu są zaskakujące. Aż 83 proc. Polaków uważa, że jest w stanie znaleźć pracę w ciągu pół roku. Największymi optymistami są pracownicy w wieku 25-34 lat, aż 92 proc. z
nich uważa, że w razie utraty pracy, mogą znaleźć jakiekolwiek zatrudnienie. Im osoby starsze tym odsetek ten spada. Wśród osób po 55 roku życia wielkość ta wynosi 62 proc. W
krajach europejskich jesteśmy na pierwszym miejscu w ocenach szansy na znalezienie nowej pracy.
Jednocześnie aż 32 proc. Polaków obawia się utraty pracy. To powyżej średniej w Europie., wynoszącej 28 proc. Największy poziom obaw zanotowano w Grecji – 40 proc., Włoszech 35
proc., w Wlk. Brytanii i Hiszpanii po 33 proc.
Kolejny "obrońca demokracji" przeprasza Piotra Dudę za kłamstwa na temat jego rzekomej służby w ZOMO
- Przepraszam pana Piotra Dudę za opublikowanie w dniu 7 grudnia 2016 roku na stronie http://kodolsztyn.blogspot.com/ zdjęcia, sugerującego iż Piotr Duda był członkiem ZOMO -
napisał na stronie olsztyńskiego KOD jego aktywny działacz prof. Stanisław Czachorowski
- Zdjęcie to zostało opublikowane bez należytego sprawdzenia jego autentyczności. Jako twórca i administrator strony przepraszam za zaistniałą sytuację - pisze Czachorowski
Nie jest to pierwszy przypadek przeprosin za kłamliwe pomówienie przewodniczącego Dudy o rzekomą służbę z ZOMO. Niedawno za słowa wypowiedziane w programie "Kropka nad i"
przepraszała Monika Olejnik. Trwa wymiana korespondencji z kolejnymi oszczercami
źródło: kodolsztyn.blogspot.com
W 2017 roku wynagrodzenia zasadnicze pracowników Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu wzrosną o ok. 200 zł. Podwyżka jest efektem negocjacji płacowych
przeprowadzonych z pracodawcą przez zakładowe organizacje NSZZ Solidarność i OPZZ.
Jak informuje Andrzej Badura, przewodniczący Solidarności w firmie, od 1 stycznia wynagrodzenia zasadnicze pracowników umysłowych zostały podniesione o 117 zł, a zasadnicze stawki
godzinowe kierowców i pracowników zaplecza technicznego są wyższe o 70 gr. Kolejna podwyżka wejdzie w życie w czerwcu. Od tego miesiąca pracownicy umysłowi będą zarabiać o 84 zł
więcej. Stawki godzinowe kierowców i pracowników zaplecza technicznego wzrosną o 50 gr. – Podwyższenie stawek zasadniczych oznacza wzrost pozostałych wskaźników wynagrodzeń, m.in.
premii – zaznacza Andrzej Badura.
Związkowiec podkreśla, że rozmowy z pracodawcą były bardzo trudne. – Staraliśmy się wynegocjować jak najwyższe podwyżki, ale musieliśmy brać pod uwagę sytuację finansową spółki,
która nie jest najlepsza. Firma planuje zakup ponad 80 autobusów. Część pieniędzy na nowy tabor będzie pochodziła z Unii Europejskiej, ale musimy mieć także wkład własny. Ta
inwestycja jest niezbędna, jeśli w dalszym ciągu chcemy świadczyć usługi dla KZK GOP. Jeżeli nie kupimy nowych autobusów, będziemy musieli zrezygnować z obsługi niektórych
połączeń, a to może się wiązać z redukcjami etatów – dodaje.
W PKM Sosnowiec zatrudnionych jest 865 osób. Do Solidarności należy ponad 300 osób. W sumie w firmie działają trzy zakładowe organizacje związkowe, ale jedna z nich nie bierze
udziału w rozmowach płacowych.
Region Śląsko-Dąbrowski