Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Tadeusz Majchrowicz: "Będziemy wspierać rząd, by projekt ustawy był jak najlepszy"

Tadeusz Majchrowicz: "Będziemy wspierać rząd, by projekt ustawy był jak najlepszy"

"Gościem Dnia Radia Gdańsk" był Tadeusz Majchrowicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Olga Zielińska rozmawiała z nim o założeniach Polskiego Ładu w ocenie "Solidarności". Przyjrzeliśmy się zapowiedzi likwidacji umów śmieciowych, zmianom podatkowym, ułatwieniom dla młodych ludzi na rynku pracy i propozycjom dotyczącym emerytur.

- W Polskim Ładzie zabrakło nam konkretów, zabrakło kwestii dotyczących emerytur stażowych, dlatego już za kilka dni powołamy komitet inicjatywy obywatelskiej. Przygotowujemy projekt ustawy. Po zatwierdzeniu rozpoczniemy promocję i zbieranie podpisów - zapowiedział Tadeusz Majchrowicz. 

- Projekt ustawy o emeryturach stażowych jest bardzo prosty. Mówi, że kobieta po 35 latach pracy, a mężczyzna po 40 latach i wypracowaniu kapitału pozwalającego na minimalną emeryturę będą uprawnieni do skorzystania z wcześniejszej emerytury - wyjaśnił. - Emerytura stażowa nie będzie wysoka, ale to i tak więcej niż świadczenie przedemerytalne. Każdy, kto 35-40 lat ciężko pracuje i nie czuje się na siłach, żeby dopracować do wieku emerytalnego, będzie miał prawo z tego skorzystać - dodał.

- Jeżeli górnicy czy służby mundurowe mają możliwość przejścia na emeryturę po wypracowaniu określonej liczby lat, to tym bardziej pracownik, który sobie odkłada i płaci odpowiednie składki. Tu budżet państwa nie będzie narażony na dodatkowe koszty - precyzował przedstawiciel "Solidarności".

- Mówimy o tym od wielu lat: oskładkowanie wszystkich umów, likwidacja umów śmieciowych. Nie może być takiej sytuacji, że podatki płaci 50 proc. pracujących, a reszta płaci niewiele albo w ogóle nie płaci - podkreślił Tadeusz Majchrowicz. 

Gość Dnia Radia Gdańsk zadeklarował przy tym, że podczas prac nad Polskim Ładem rząd może liczyć na wsparcie "Solidarności". - Będziemy wspierać rząd w ten sposób, by projekt ustawy, który trafi pod obrady Sejmu, był bardzo dobry. Nie mamy jednak wpływu na to, jak zachowają się posłowie i senatorowie - stwierdził.

Radio Gdańsk

    Konferencja naukowa na temat trzech encyklik papieskich

    Konferencja naukowa na temat trzech encyklik papieskich

    Wczoraj Międzynarodowe Centrum Badań nad Fenomenem Solidarności oraz Katedra Etyki Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie zorganizowało konferencję naukową, której tematem przewodnim było przesłanie trzech encyklik: Rerum Novarum, Laborem exercens, Centesimus annus i możliwość ich aplikacji w świecie ludzi pracy.
     

    W roku 2021, w którym obchodzimy rocznice ukazania się trzech encyklik społecznych – Rerum Novarum (15 maja 1891), Laborem exercens (14 września 1981), Centesimus annus (1 maja 1991), w których papieże kierowali swoją myśl do ludzi pracy. Międzynarodowe Centrum Badań nad Fenomenem Solidarności, jednostka naukowa powstała na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie jako wspólna inicjatywa uczelni i KK NSZZ Solidarność, przygotowała konferencję naukową online, poświęconą przesłaniu tych encyklik.  W swoich wystąpieniach prelegenci przypominali główne wątki nauczania papieży i podjeli ważne  problemy społeczne, ekonomiczne i etyczne obecne w świecie ludzi pracy.

    Uczestnicy konferencji zastanawiali się jaki był i jest wpływ wymienionych encyklik na kształtowanie postaw ludzi pracy, a także jak ich przesłanie rozumie współczesny człowiek. Czy od czasu ich powstania nastąpiły znaczące zmiany, wymagające ponownego namysłu?

    Konferencja była szczególnym spotkaniem, ponieważ zgodnie z polską tradycją solidarności obok siebie występowali naukowcy reprezentujący różne środowiska (w tym Kościół Katolicki) oraz przedstawiciele ludzi pracy. Referaty wprowadzały najpierw w główne wątki encyklik, następnie koncentrowały się na godności człowieka i godności pracy a w ostatniej części na konkretnych rozwiązaniach, jakie można zastosować w wybranych obszarach. Zwieńczeniem konferencji była dyskusja poświęcona aplikacji przesłania encyklik w świecie ludzi pracy.

    Tutaj bezpośredni link do konferencji na kanale MCBFS – Solidarność


    Więcej informacji na stronie uczelni: www.upjp2.edu.pl


    pm

      Dziś rozpoczyna się 109 Sesja Międzynarodowej Konferencji Pracy

      Dziś rozpoczyna się 109 Sesja Międzynarodowej Konferencji Pracy

      Dzisiaj o godzinie 13 czasu środkowoeuropejskiego rozpocznie się 109 Sesja Międzynarodowej Konferencji Pracy. Ubiegłoroczna Konferencja nie odbyła się ze względu na pandemię koronawirusa.

      Ze względu na szczególne okoliczności w jakich się obecnie znajdujemy, w tym roku  Konferencja odbędzie się w zmienionej formule. Przede wszystkim Konferencja odbędzie się w formie zdalnej, poprzez platformę internetową zoom. Stanowi to olbrzymie wyzwanie organizacyjne i techniczne dla organizatorów. Ponadto Konferencja została podzielona na dwie części: część  wiosenną i jesienną. Wiosenna część Konferencji będzie odbywać się do dnia 19 czerwca 2021. Jesienna część 109 Sesji Międzynarodowej Konferencji Pracy  została zaplanowana na okres od 25 listopada do 11 grudnia 2021.

      Jak informuje Tygodniowy Biuletyn  109 Sesji Międzynarodowej Konferencji Pracy 2021 dzisiejszy plan posiedzenia  prezentuje  się następująco. Po otwarciu Konferencji planowany jest wybór członków i zastępców do Rady Administracyjnej na kadencję 2021-2024, zatwierdzenie procedur niezbędnych do prowadzenia sesji za pomocą środków wirtualnych oraz wyznaczenie komitetów i grup roboczych oraz ich członków.

      Czerwcowe posiedzenia rozpoczną się w dniu 3 czerwca 2021 od posiedzeń komitetów. Przewidziano prace czterech komitetów:

      1) Komitet ds. stosowania konwencji i zaleceń (CAS)

      2) Nierówności w świecie pracy

      3) Odpowiedź na COVID

      4) Zabezpieczenie społeczne

      5) Uczenie się przez całe życie (uczenie ustawiczne).

      Pierwsze trzy komitety: Komitety  ds. stosowania konwencji i zaleceń (CAS), nierówności w świecie pracy oraz odpowiedź na COVID  będą obradowały przez następne dwa i pół tygodnia. Prace komitetów: zabezpieczenie społeczne i uczenie się przez całe życie (uczenie ustawiczne) zostały zaplanowane na część jesienną Konferencji.

      Posiedzenie plenarne zostanie wznowione w poniedziałek 7 czerwca. W tym dniu planowane jest przedstawienie sprawozdania przez Dyrektora Generalnego  oraz przez Przewodniczącego Rady Administracyjnej za 2020 i 2021 jak również wprowadzające oświadczenia  Przewodniczącego Konferencji i Przewodniczących Grupy Pracodawców i Grupy Pracowników.

      ek

       

        "Głos pracownika": Strażacy oczekują pieniędzy!

        "Głos pracownika": Strażacy oczekują pieniędzy!

        Niedawno powołano sejmową podkomisję stałą ds. modernizacji i rozwoju Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa. Jakie problemy rozwiąże ustawa modernizacyjna służb mundurowych?

        O potrzebach strażaków i wyczekiwanej przez nich ustawie w audycji „Głos Pracownika” opowiadał starszy aspirant Tomasz Richert z Komendy Miejskiej PSP w Gdyni, przewodniczący Międzyregionalnej Pomorskiej Sekcji Pożarnictwa NSZZ „Solidarność”.

        – Oczekujemy, że będą znaczne nakłady na rozwój w służbie, na dodatkowy sprzęt, na modernizację budynków i że nie zabraknie też modernizacji uposażeń. Na to bardzo liczymy - powiedział starszy aspirant Tomasz Richert. - Strażak, który przychodzi do służby, ma poniżej średniej krajowej, a praca jest niebezpieczna. Jak od roku widzimy, cały czas dokłada się nam dodatkowych zajęć, a warto by też pomyśleć o dodatkowych uposażeniach dla strażaków, żeby więcej zarabiali – podkreślił Tomasz Richert.

        – Pracuję w straży 25 lat i mogę powiedzieć, że bardzo dużo zmieniło się na lepsze, ale ten sprzęt wciąż się wybrakowuje. On jest codziennie intensywnie używany. I z tego powodu należy co jakiś czas ten sprzęt wymieniać i wprowadzać jakieś nowości – dodał przewodniczący Międzyregionalnej Pomorskiej Sekcji Pożarnictwa NSZZ „Solidarność”.

        Z drugiej części audycji dowiedzieliśmy się, kiedy pracodawca może skorzystać z przewidzianego w kodeksie pracy tzw. prawa do odwołania pracownika z urlopu w wyjątkowych sytuacjach. W „Głosie Pracownika” wyjaśniono o jakie przypadki chodzi i czy wówczas możemy żądać rekompensaty za utracone wakacje. W audycji poznaliśmy również nowy zawód przyszłości, którym jest dyrektor ds. produktywności.

        ***

        Chcesz wiedzieć, jakie masz prawa i obowiązki jako pracownik? Jak negocjować z pracodawcą? Jakie są tendencje na rynku pracy? Gdzie łamane są prawa pracownicze? I co wtedy zrobić? To tylko część tematów, którymi zajmują się reporterzy Radia Gdańsk. Nowa audycja „Głos pracownika” w każdy poniedziałek o godz. 12.30, a także na stronie www.radiogdansk.pl.

        Audycja „Głos pracownika” powstaje we współpracy z „Tygodnikiem Solidarność”.

         

         

          Uroczyste otwarcie wystawy „Tygodnik Solidarność – pomnik wolności słowa”

          Uroczyste otwarcie wystawy „Tygodnik Solidarność – pomnik wolności słowa”

          – Od początku swego istnienia „Tygodnik Solidarność” nazywany był „pierwszym wolnym pismem od Łaby do Władywostoku”. Dawał nadzieję milionom ludzi, w szczególności tym, którzy znaleźli się po niewłaściwej stronie żelaznej kurtyny. To wszystko czyniło z niego prawdziwy pomnik wolności słowa – mówił Michał Ossowski, redaktor naczelny „TS” podczas otwarcia wystawy przedstawiającej losy „Tygodnika Solidarność” w globalnym kontekście historii walki o wolność słowa.

          – O wolność słowa nie tylko należy się starać, ale i o nią walczyć. Bez względu na czas i ustrój, ponieważ każda władza ma zapędy do tego, by tę wolność słowa ograniczać – tymi słowami Marek Lewandowski, rzecznik prasowy NSZZ „Solidarność”, otworzył wystawę „Tygodnik Solidarność – pomnik wolności słowa” przygotowanej przez naszą redakcję. Ekspozycja została zaprezentowana 19 maja w hali głównej Dworca Centralnego im. Stanisława Moniuszki w Warszawie, gdzie pozostanie do końca maja.

          Michał Ossowski, redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność” w swoim wystąpieniu podkreślił, że „TS” narodził się jako dziecko sierpniowej rewolucji i powstał w wyniku realizacji jednego z postulatów sierpniowych, w którym protestujący domagali się prawa do wolności wydawnictw i wolności prasy. – W pierwszym numerze „Tygodnika Solidarność”, który ukazał się 3 kwietnia 1981 roku, na pierwszej stronie umieszczone zostało zobowiązanie redakcji, że „TS” będzie w jak największym stopniu służył społeczeństwu i mówił prawdę. W zobowiązaniu redakcji pojawiło się też stwierdzenie, że milczenie „Tygodnika” będzie czasem znaczyło więcej niż słowa – podkreślił redaktor naczelny.

          – Stan wojenny skutkował zawieszeniem działalności „Tygodnika Solidarność”, a wielu jego redaktorów i publicystów zostało internowanych. Swoją działalność wznowił w 1989 roku, w przeddzień pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce. „Tygodnik” pozostawał wierny swoim zobowiązaniom i ideałom Sierpnia 1980. Twardo przeciwstawiał się nieuczciwej prywatyzacji. Przeciwstawiał się rosnącemu rozwarstwieniu społecznemu, co czyniło go niewygodnym świadkiem historii. Od początku swego istnienia nazywany był „pierwszym wolnym pismem od Łaby do Władywostoku”. Dawał nadzieję milionom ludzi, w szczególności tym, którzy znaleźli się po niewłaściwej stronie żelaznej kurtyny. To wszystko czyniło z „Tygodnika” prawdziwy pomnik wolności słowa. Dzisiejsza wystawa w popkulturowy sposób przedstawia historię „Tygodnika Solidarność" w szerokim kontekście walki o wolność słowa, która jest aktualna także i dzisiaj – zakończył Michał Ossowski.

          Podczas otwarcia wystawy głos zabrał również prezes zarządu PKP S.A. Krzysztof Mamiński. – Witam w centrum komunikacyjnym stolicy i całej Polski, w miejscu, które odwiedza rocznie 15 milionów Polaków i obcokrajowców. To miejsce z pewnością godne do tego, by właśnie tu pokazywać wystawę o „TS” jako pomniku wolności słowa. Jest mi niezmiernie miło, że ta pamięć żyje, że „Tygodnik” działa, że trafia do coraz nowych i większych grup odbiorców. To radość instytucjonalna, ale i moja osobista, bo NSZZ „Solidarność” to związek, z którym formalnie byłem przez wiele lat związany, jako członek Komisji Krajowej, a sercem jestem nadal związany. To piękna idea, i to miejsce i czas, kiedy chciałbym złożyć podziękowania wszystkim tym, którzy przyczynili się do organizacji tej wystawy. Ludzie kolei zawsze byli związani z Solidarnością, zarówno w okresie formalnego działania, jak i ciemnego stanu wojennego. Jesteśmy dla Was, jesteśmy dla Solidarności, a przestrzenie PKP są otwarte dla przypominania i promowania tego co najlepsze, tego co dało Polsce wolność. A wolność Polsce dała Solidarność – powiedział Krzysztof Mamiński.

          Podczas otwarcia wystawy obecny był również sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Piotr Wawrzyk, który podkreślił, że to Solidarność 40 lat temu zapoczątkowała upadek komunizmu. – Ministerstwo Spraw Zagranicznych od początku włączyło się w obchody 40-tych urodzin Solidarności, organizowaliśmy wiele wydarzeń. Mam również nadzieję, że wystawa o „Tygodniku Solidarność” będzie mogła być pokazana za granicami naszego kraju. Uważam, że jest to dziedzictwo, z którego możemy być dumni. Pokazuje, że nawet kiedy nie ma nadziei, warto się starać, warto walczyć o wolność słowa. Bądźmy dzisiaj wraz z tymi, którzy walczą o wolność słowa w Rosji i na Białorusi. Mam nadzieję, że ich walka również zakończy się powodzeniem, tak jak było w naszym wypadku – mówił minister Wawrzyk.

          Na zakończenie głos zabrał redaktor naczelny portalu Tysol.pl, Cezary Krysztopa. – Padło tutaj wiele ciepłych słów o wolności słowa i „Tygodniku Solidarność”. To bardzo miłe, warto jednak zauważyć, że żyjemy w ciekawych czasach. Na różne sposoby odbiera nam się dzisiaj wolność. Pan minister wspomniał o dziennikarzach na Białorusi, w Rosji, a ja chciałbym wspomnieć o kłopotach, o zabijaniu wolności słowa, która ma dzisiaj miejsce, nie tylko w Rosji czy na Białorusi, ale w kontekście różnego rodzaju państw. Zbudowaliśmy francuskojęzyczny portal Tysol.fr w odpowiedzi na prośby francuskich konserwatystów, którzy są sekowani dzisiaj na rynku medialnym we Francji. Albo w kontekście korporacji, które dzisiaj są silniejsze od państw, i które zbudowały sobie narzędzia do tego, aby państwami zarządzać, aby obsługiwać społeczeństwa. Dzięki tym narzędziom mogą za nas decydować, jakie fakty do nas dotrą, z jakimi opiniami mamy prawo się zapoznać. Dziś stajemy przed potężnym pytaniem, które zadaje również nasza wystawa. Czy my, wobec sytuacji, w której ktoś chce nas w jakimś sensie pasać, traktować jak owce, czy my chcemy być ludźmi, którzy potrafili zawalczyć o swoje, którzy potrafili powiedzieć „nie”? Co w sytuacji, w której utracimy nasze podstawowe prawa, jak prawo do wolności słowa, będące fundamentem demokracji? Co my w tej sytuacji zrobimy? I z tym pytaniem chciałbym państwa zostawić – podsumował Cezary Krysztopa.

          Partnerami wystawy i obchodów 40-lecia „Tygodnika Solidarność” są: Polskie Koleje Państwowe SA, PGNiG SA, PGE Polska Grupa Energetyczna SA, Grupa Lotos SA oraz Instytut Dziedzictwa Solidarności. Wszystkim partnerom i sponsorom składamy serdeczne podziękowania. Kierujemy je także w kierunku obsługi i pracowników Dworca Centralnego w Warszawie. Warto również podkreślić, że scenarzystą projektu był Mateusz Kosiński, dziennikarz „Tygodnika Solidarność” i portalu Tysol.pl, a wykonawcą ilustracji Krzysztof Brynecki, doświadczony rysownik komiksowy. Duet ten współpracował już m.in. w ramach projektu „Droga ku wolności”, przedstawiającego historię zrodzenia się NSZZ „Solidarność”.

          Projekt składa się z trzech elementów: wystawy plenerowej przedstawiającej 12 plansz komiksowych ilustrujących historię walki o wolność słowa, filmu animowanego, a także komiksu wydrukowanego na łamach „Tygodnika Solidarność”. Uważamy, że istotne jest, by oprócz naukowych opracowań przedstawiających historię budowa popkulturowy przekaz, który zainteresuje również młodszego odbiorcę, jak i osoby z zagranicy. Dlatego nasza wystawa przygotowana jest w lekkiej, komiksowej formie, która dzięki uniwersalizmowi może zostać skierowana do obywateli całego świata.

          www.tysol.pl

           

           

            Nowy układ zbiorowy w ArcelorMittal Poland

            Nowy układ zbiorowy w ArcelorMittal Poland

            W ArcelorMittal Poland uzgodniono treść nowego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Poprzedni układ został w ubiegłym roku wypowiedziany przez pracodawcę bez podania przyczyny. – W trakcie negocjacji udało nam się obronić wynagrodzenia pracowników. Nie mamy jednak powodów do euforii – mówi Lech Majchrzak, wiceprzewodniczący Solidarności w AMP w Dąbrowie Górniczej.

            W ArcelorMittal Poland uzgodniono treść nowego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Poprzedni układ został w ubiegłym roku wypowiedziany przez pracodawcę bez podania przyczyny. – W trakcie negocjacji udało nam się obronić wynagrodzenia pracowników. Nie mamy jednak powodów do euforii – mówi Lech Majchrzak, wiceprzewodniczący Solidarności w AMP w Dąbrowie Górniczej.

            29 maja ubiegłego roku zarząd ArcelorMittal Poland poinformował związki zawodowe o jednostronnym wypowiedzeniu ZUZP. Decyzja władz koncernu wywołała oburzenie wśród pracowników. Jak wskazywali wówczas związkowcy, w ich ocenie pracodawca wykorzystał pandemię do pozbawienia pracowników ich uprawnień zapisanych w układzie zbiorowym.

            Wraz z wypowiedzeniem ZUZP zarząd spółki przekazał stronie społecznej propozycję nowego układu. – Gdybyśmy zaakceptowali tamten dokument, oznaczałoby to spadek wynagrodzeń pracowników o ok. 30-40 proc. – mówi Lech Majchrzak, wiceprzewodniczący Solidarności w AMP w Dąbrowie Górniczej. – W wyniku trwających wiele miesięcy niezwykle ciężkich negocjacji, dodatkowo utrudnionych przez pandemię, udało nam się wynegocjować takie zapisy nowego ZUZP, że pracownicy nie stracą na wynagrodzeniach. Nadal uważamy jednak, że postępowanie pracodawcy było skrajnie niewłaściwe i nieetyczne – zaznacza Lech Majchrzak.

            Po wypowiedzeniu układu zbiorowego, związkowcy i pracodawca mieli rok na uzgodnienie nowego dokumentu. Jeśliby się to nie udało, pracownicy zostaliby z niczym. Termin upływał wraz z końcem maja.

            W nowym ZUZP dla pracowników ArcelorMittal Poland znalazło się wiele nowych rozwiązań korzystnych dla pracowników. Wśród nich można wymienić m.in. zwiększenie do 120 proc. odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, waloryzację części dodatków, czy wprowadzenie dodatku mentorskiego. – To był nasz postulat od wielu lat. Pracownicy, którzy przekazują swoją wiedzę i umiejętności nowo zatrudnionym osobom, będą dostawać 300 zł dodatku. Kwota ta będzie co roku waloryzowana – mówi Lech Majchrzak.

            Zdecydowanie mniej korzystne niż dotychczas będą za to zapisy dotyczące nagród jubileuszowych i odpraw emerytalno-rentowych w AMP. „Jubilaty” zostaną zlikwidowane w zamian za zwiększenie składki podstawowej odprowadzanej przez pracodawcę na Pracowniczy Program Emerytalny. Z kolei odprawy zostaną ograniczone do wysokości przewidzianej w Kodeksie pracy. – Zdołaliśmy wynegocjować okresy przejściowe. Oba świadczenia będą wypłacane na dotychczasowych zasadach jeszcze przez 10 lat. To jedyne, co było możliwe do uzyskania w tych niezwykle trudnych warunkach – zaznacza Majchrzak.

            Procedura podpisywania nowego ZUZP w ArcelorMittal Poland rozpoczęła się 18 maja, a zakończy 21 maja. W tych dniach nastąpi również formalne podpisanie porozumienia płacowego w koncernie na 2021 rok. Zgodnie z jego zapisami wynagrodzenia zasadnicze wzrosną średnio o 200 zł brutto, z czego 130 zł to kwota gwarantowana dla każdego pracownika. – Oprócz tego pracownicy otrzymają nagrody, których minimalna wysokość wyniesie łącznie 1500 zł, a w przypadku osiągnięcia odpowiednich wyników EBIDTA nagrody będą wyższe i wyniosą maksymalnie 2280 zł – wyjaśnia wiceprzewodniczący.

            ArcelorMittal Poland jest największym producentem stali w Polsce. W skład spółki wchodzi pięć hut: w Dąbrowie Górniczej, Krakowie, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie. Do grupy należą także Zakłady Koksownicze Zdzieszowice. Łącznie AMP zatrudnia ok. 10 tys. pracowników. Kolejne ok. 3 tys. osób pracuje w spółkach zależnych.

            łk

              Wyższe wynagrodzenia w ochronie zdrowia

              Wyższe wynagrodzenia w ochronie zdrowia

              Prawie 4 mld zł i to w okresie 6 miesięcy ma trafić na podniesienie najniższych wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia. Rada Ministrów przyjęła projekt ministerstwa zdrowia wypracowany wspólnie na Trójstronnym Zespole ds. Ochrony Zdrowia. - Przyjmujemy z radością kolejny krok w kierunku realizacji ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia - mówi Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

              - Jeden z priorytetów planu dla zdrowia wchodzącego w skład Polskiego Ładu staje się faktem. Projekt ustawy o minimalnym wynagrodzeniu zyskał akceptację całej Rady Ministrów i z klauzulą trybu pilnego trafi teraz do Parlamentu – powiedział chwilę po obradach Rady Ministrów dr Adam Niedzielski, minister zdrowia.

              Projekt ustawy o zmianie ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych oraz ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia w okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii kadr przewiduje, że tylko w ciągu 6 miesięcy 2021 r. na podniesienie najniższych wynagrodzeń w ochronie zdrowia przeznaczonych zostanie blisko 4 mld zł. Projekt został przyjęty na Trójstronnym Zespole ds. Ochrony Zdrowia, w skład którego wchodzą reprezentatywne centrale związkowe i organizacje pracodawców.

              - Po raz pierwszy w historii ustalamy gwarantowany poziom minimalnych uposażeń pracowników ochrony zdrowia, bez żadnych okresów przejściowych. Po wejściu w życie ustawy nie będzie żadnej możliwości by jakikolwiek pracownik zarabiał mniej niż przewidują to ustalone wspólnie ze stroną związkową i stroną pracodawców przepisy – ocenia minister Adam Niedzielski.

              Po wczorajszych dyskusjach na forum Trójstronnego Zespołu, na wniosek NSZZ „Solidarność” oraz OPZZ  minister Adam Niedzielski zgłosił na dzisiejszym posiedzeniu Rady Ministrów autopoprawkę przewidującą przesunięcie grupy pielęgniarek z ukończonymi studiami licencjackimi do grupy płacowej z wynagrodzeniem na poziomie należnym dla pracowników ze studiami magisterskimi. Wejście w życie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia będzie oznaczać choćby wzrost wynagrodzeń w grupach najsłabiej uposażonych tj. salowych na poziomie średnio 700 zł i fizjoterapeutów na poziomie 1 tys. zł.

              - Przyjmujemy z radością kolejny krok w kierunku realizacji ustawy o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Cieszy nas, że rząd przyjął projekt przygotowany już w marcu na Trójstronnym Zespole ds. Ochrony Zdrowia. Jedyną organizacją, która zgłosiła zdanie odrębne w tej sprawie jest Związek Pielęgniarek i Położnych, co powiem szczerze, trochę nas dziwi, bo trzeba do końca rozmawiać. Najlepiej pokazuje to fakt, że jeszcze na wczorajszym spotkaniu Zespołu Trójstronnego Pan Minister zaproponował autopoprawkę, w której uwzględnione zostały także pielęgniarki z licencjatem. A tych mamy bardzo dużo w Solidarności - powiedziała portalowi Tysol.pl Maria Ochman, przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”.

              - Dla nas to też pewien sprawdzian i dowód na wiarygodność ministerstwa zdrowia, z którym przecież relacje Solidarności nie układają się w sposób idealny. Cieszy nas jednak pewna konsekwencja ministra Niedzielskiego i dotrzymywanie słowa. Bardzo nas też cieszy, że pieniądze  mają trafić nie tylko do pielęgniarek i lekarzy, ale też do tych pracowników, niejako z "drugiej linii frontu". Jak pokazuje historia niejednej wojny, to zaplecze odgrywa niejednokrotnie kluczową rolę i należy o nim pamiętać. Jeżeli uda się przeprowadzić tę ustawę przez Sejm, to naprawdę, będą to bardzo duże podwyżki - zakończyła Maria Ochman.

              www.tysol.pl

               

               

                Strajk w tyskim Nexteer!

                Strajk w tyskim Nexteer!

                18 maja w tyskim zakładzie Nexteer Automotive Poland zorganizowany został dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Pracownicy firmy domagają się podwyżek wynagrodzeń. Działająca w zakładzie „Solidarność” prowadzi z pracodawcą spór zbiorowy na tle płacowym.

                Grzegorz Zmuda, przewodniczący zakładowej „Solidarności” podkreśla, że do protestu, który rozpoczął się o godz. 12.00, przystąpiła zdecydowana większość pracowników produkcyjnych z pierwszej zmiany. – Część linii została zatrzymana. Pracownicy pokazali, że są zdeterminowani, żeby walczyć o godne zarobki. To, co zaproponował pracodawca, jest niewspółmierne do wysiłku, jaki wkładają w pracę. Produkcja idzie na okrągło, ludzie przyszli do pracy nawet w Święta Wielkanocne i 3 maja. Już w marcu pracodawca wystąpił do strony związkowej o zwiększenie dopuszczalnego limitu godzin nadliczbowych, jaki pracownicy mogą przepracować w ciągu miesiąca – mówi.

                „Solidarność” domaga się podwyższenia stawek godzinowych o 2,50 zł brutto, co dałoby miesięcznie 420 zł brutto. Początkowo „S” przedstawiła postulat dotyczący podniesienia stawek godzinowych o 5 zł, potem obniżyła swoje żądanie o złotówkę. – W kwietniu drugi związek podpisał z pracodawcą porozumienie płacowe dotyczące podwyższenia stawek godzinowych o 1,50 zł brutto, co zostało rozłożone na dwie raty. My walczymy o dalsze 2,50 zł brutto do godziny – wyjaśnia Grzegorz Zmuda. W jego ocenie podwyżka w tej wysokości jest uzasadniona, bo wynagrodzenia w spółce znacznie odbiegają od wysokości zarobków w innych firmach motoryzacyjnych działających w Polsce. Obok podwyżek płac „Solidarność” domaga się zmian w zasadach premiowania i wprowadzenia w firmie nagrody jubileuszowej.

                Spór zbiorowy, która zakładowa „Solidarność” prowadzi z pracodawcą wszedł już w etap mediacji. Kolejne rozmowy z udziałem mediatora wskazanego przez resort pracy odbędą się 21 maja. – Może pracodawca wyciągnie wnioski ze strajku ostrzegawczego i będzie chciał dojść z nami do porozumienia. Jeśli tak się nie stanie, zostaniemy zmuszeni do podjęcia dalszych kroków, jakie daje nam ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych – mówi Grzegorz Zmuda. Fiasko mediacji może oznaczać zorganizowanie referendum strajkowego, a następnie bezterminową akcję strajkową.

                Nexteer Automotive Poland jest producentem układów kierowniczych. W dwóch fabrykach w Tychach i w Gliwicach zatrudnia w sumie ok. 1,7 tys. osób.

                ak

                  Ważne zmiany w ochronie przed chemicznymi substancjami rakotwórczymi i mutagennymi w miejscu pracy

                  Ważne zmiany w ochronie przed chemicznymi substancjami rakotwórczymi i mutagennymi w miejscu pracy

                  W lutym 2021 r. weszły w życie dwie nowelizacje rozporządzeń dotyczących narażenia pracowników na czynniki rakotwórcze i mutagenne w miejscu pracy, będące implementacją do prawa krajowego zmian w Dyrektywie 2004/37/WE oraz Dyrektywie 98/24/WE.

                  W ostatnich latach efektem prac i konsultacji trójstronnych na szczeblu UE w ramach Komitetu Doradczego ds. Bezpieczeństwa, Higieny i Ochrony Zdrowia w Miejscu Pracy Unii Europejskiej (ACSH) była dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/130 z dnia 16 stycznia 2019 r. zmieniająca dyrektywę 2004/37/WE w sprawie ochrony pracowników przed zagrożeniem dotyczącym narażenia na działanie czynników rakotwórczych lub mutagenów podczas pracy orazdyrektywa Komisji (UE) 2019/1831 z dnia 24 października 2019 r. ustanawiającą piąty wykaz wskaźnikowych dopuszczalnych wartości narażenia zawodowego zgodnie z dyrektywą Rady 98/24/WE oraz zmieniającą dyrektywę Komisji 2000/39/WE – wskazuje Paulina Barańska, Pełnomocnik ds. BHP KK NSZZ „Solidarność”.

                  Nowelizacje ww. dyrektyw zostały wdrożone do prawa krajowego w lutym 2021 r. Zgodnie zrozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 10 lutego 2021 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie substancji chemicznych, ich mieszanin, czynników lub procesów technologicznych o działaniu rakotwórczym lub mutagennym w środowisku pracy obok dotychczasowo ujętych w rozporządzeniu sześciu procesów technologicznych, podczas których dochodzi do kontaktu z substancjami o działaniu rakotwórczym lub mutagennym: produkcja auraminy, narażenie na działanie pyłów, dymów i aerozoli tworzących się podczas rafinacji niklu i jego związków, produkcja alkoholu izopropylowego metodą mocnych kwasów, narażenie na pył drewna podczas prac związanych z obórką drewna, narażenie na krzemionkę krystaliczną – frakcję respirabilną powstającą w trakcie pracy, włączono dwa nowe rodzaje prac:

                  - prace związane z narażeniem przez skórę na działanie olejów mineralnych użytych wcześniej w silnikach spalinowych wewnętrznego spalania w celu smarowania i schładzania części ruchomych silnika,

                  - prace związane z narażeniem na spaliny emitowane z silników Diesla.

                  Z kolei zmiany dyrektywy 98/24/WE implementowano do polskiego porządku prawnego mocą rozporządzenia Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii z dnia 18 lutego 2021 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie najwyższych dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy. Akt ten zawiera zmiany wartości najwyższego dopuszczalnego stężenia (NDS) dla 6 substancji chemicznych ujętych już w obowiązującym rozporządzeniu: spalin silników Diesla mierzonego jako węgiel elementarny, 3-metylobutano-1-olu, trichlorku fosforylu, 4-aminotoluenu, a kolejne 2 zmiany wartości NDS dla 2-naftyloaminy i jej soli oraz pentan-1-olu i jego izomerów, oraz wprowadza 4 nowe substancje chemiczne: doksorubicynę i chlorowodorek doksorubicyny – frakcja wdychalna, 4-chloro-2-toliloaminę i jej chlorowodorek w przeliczeniu na 4-chloro-2-toliloaminę – frakcja wdychalna, furan, kwas nitrylotrioctowy i jego sole – frakcja wdychalna wraz z wartościami normatywnymi.

                  Są to ważne zmiany, które pozwolą na lepszą ochronę przed narażeniem na kancerogeny lub mutageny tysięcy pracowników zatrudnionych w przemyśle chemicznym, gdzie dochodzi do narażenia na nowo pojawiające się szkodliwe substancje chemiczne w środowisku pracy – dodaje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ „Solidarność”.

                   Zmiany dotyczące włączenia do rozporządzenia prac związanych z narażeniem na oleje mineralne pochodzące z silników spalinowych, oraz spaliny emitowane z silników Diesla wraz z nowo ustalonym NDS stanowią również przełomowy krok w kierunku ograniczenia narażenia pracowników sektora transportowego, drzewnego, budownictwa, górnictwa i energetyki, oraz strażaków.

                  Niezwykle istotne są sprawnie działające systemy bhp w tych zakładach pracy, w których nie ma możliwości całkowitego wyeliminowania czynników rakotwórczych lub mutagennych ze środowiska pracy – podkreśla Paulina Barańska, Pełnomocnik ds. BHP, KK NSZZ „Solidarność”.

                   Pomocnym narzędziem dla służ bhp w ocenie narażenia na kancerogeny i mutageny może być baza CHEMPYŁ, która zawiera szczegółowe informacje o wszystkich niebezpiecznych czynnikach chemicznych i pyłowych w miejscu pracy – dodaje ekspertka.

                  pb


                   

                    Większe uprawnienia dla Państwowej Inspekcji Pracy

                    • Kategoria: Kraj
                    Większe uprawnienia dla Państwowej Inspekcji Pracy

                    Szef „Solidarności” Piotr Duda spotkał się z Głównym Inspektorem Pracy Katarzyną Łażewską-Hrycko. Najważniejszym tematem była nowelizacja ustawy o PIP.

                    W siedzibie Komisji Krajowej w Gdańsku odbyło się dzisiaj spotkanie przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotra Dudy z Głównym Inspektorem Pracy Katarzyną Łażewską-Hrycko. W spotkaniu brali udział również przedstawiciele Prezydium KK.

                    Rozmawiano o relacjach „Solidarności” z PIP, która – jak podkreśla przewodniczący – jest najważniejszym sojusznikiem związków zawodowych w walce o prawa pracownicze. W tym szczególnie o zwiększeniu uprawnień PIP, które znalazły się w projekcie byłego GIP, śp. Romana Giedrojcia.

                    ml

                     

                      Subskrybuj to źródło RSS

                      Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.