Menu
  • Polski (PL)
Biuro Prasowe

Biuro Prasowe

Czas na europeizację Amazona!

Czas na europeizację Amazona!

Komitet Koordynacji Rokowań Zbiorowych i Płac EKZZ na swoim posiedzeniu w dniu 27 maja przyjął stanowisko ws. koncernu Amazon. Oto jego treść.

Komitet Koordynacji Rokowań Zbiorowych i Płac EKZZ zdecydowanie popiera apel UNI Europa do Amazon o uznanie prawa pracowników koncernu do zrzeszania się i podejmowania negocjacji zbiorowych.

Z zadowoleniem przyjmujemy inicjatywę Komisji EMPL Parlamentu Europejskiego dotyczącą zorganizowania przesłuchania poświęconego konkretnie Amazon. Fakt, że Amazon odmówił wysłania jakiegokolwiek przedstawiciela wykonawczego, ilustruje głębię pogardy korporacji dla demokratycznej procedury. Wzywamy Komisję Europejską do zobowiązania się do zbadania praktyk zatrudniania Amazona i zajęcia się nadużyciami. Powinno to pokazać, że podważanie europejskiego modelu społecznego to przegrana strategia.

Fakty są jasne, Amazon uosabia antyspołeczny model korporacyjny, który ma na celu unikanie obowiązków pracodawcy i napędzanie konfliktowego modelu pracy. 

Internetowy gigant handlu detalicznego osiągnął ogromne zyski podczas pandemii Covid-19. Jednak wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, kierownictwo systematycznie stara się unikać prowadzenia negocjacji w dobrej wierze z pracownikami. Niedawno ujawniono dane podatkowe, które pokazują, że Amazon nie płacił podatku od osób prawnych w UE w 2020 r. 

Podkreślamy rolę rokowań zbiorowych w zapewnianiu wspólnego dobrobytu i odpowiedzialności społecznościom, od których zależy. Pojawiły się również oznaki szeroko zakrojonej operacji monitorowania i nadzoru mającej na celu unikanie związków zawodowych. Ludzie pracy nie będą tego tolerować, dlatego wyrażamy szacunek dla działań, które miały miejsce w UE i na świecie w tym tygodniu w kontekście kampanii Make Amazon Pay.

Europejski model społeczny jest zbudowany na pracownikach, którzy mają głos w postaci rokowań zbiorowych jako zasady. Szybka ekspansja Amazona w Europie, zarówno pod względem operacyjnym, jak i wpływów, musi spotkać się z adekwatnymi, daleko posuniętymi działaniami, zapewniającymi, że koncern jest odpowiedzialny przed ludźmi pracy, na których się opiera. Pracownicy i ich związki zawodowe sprzeciwiają się wysiłkom Amazona, aby uchylić się od obowiązków pracodawcy, na przykład we Włoszech, gdzie wyegzekwowali swoje zbiorowe prawa dopiero po latach przeciągającej się walki. Obrona praw podstawowych nie może być pozostawiona samym pracownikom i konieczne są konkretne działania ze strony instytucji UE i państw członkowskich, aby Amazon wywiązał się ze swoich obowiązków.

sa
 

    Skandal: Wezwanie do usunięcia hasła „Nie ma wolności bez Solidarności”!

    Skandal: Wezwanie do usunięcia hasła „Nie ma wolności bez Solidarności”!

    – W związku z umieszczeniem reklamy niespełniającej zasad i warunków określonych Uchwałą Krajobrazową… proszę o usunięcie lub dostosowanie do ustaleń Uchwały – takie wezwanie do parafii Św. Brygidy w Gdańsku wystosował Gdański Zarząd Dróg i Zieleni. Zdaniem urzędników tablica z logiem 40-lecia „Solidarności” to reklama naruszająca lokalne prawo. Ks. Ludwik Kowalski, proboszcz parafii zdjął tablicę, ale decyzję miasta uważa za niezrozumiałą.

    Do parafii Św. Brygidy w Gdańsku wpłynęło datowane na 7 maja wezwanie do usunięcia reklamy z elewacji Bazyliki. O co chodzi? Znowu o logo 40-lecia Solidarności i cytatu Świętego Jana Pawła II „Nie ma wolności bez Solidarności”, które w formie niewielkiej tablicy wisiało przy jednym z wejść do kościoła. Zdaniem urzędników Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni tablica jest reklamą i narusza słynną już Uchwałę Krajobrazową Gdańska.

    Szef „Solidarności” Piotr Duda nie jest już tak delikatny w wypowiedziach jak proboszcz parafii.

    - Dla mnie to kolejny skandal, bo jak czytamy w dokumencie jasno wynika że traktują to jako reklamę komercyjną. Nie rozumiem jak słowa Św. Jana Pawła II i logo „Solidarności”, które w tym mieście i w tym miejscu są święte można traktować jako komercyjne hasło. Jako reklamę.

    Piotr Duda przypomina, że parafia Św. Brygidy była miejscem gdzie ludzie szukali schronienia i pomocy. Opozycjoniści, przewodniczący, ukrywający się działacze, czy rodziny uwięzionych związkowców.

    - Ci ludzie powinni dzisiaj zaprotestować przeciwko temu co wyrabiają gdańskie władze samorządowe – wzywa przewodniczący.

    Jednocześnie przywołuje reklamę na ul. Miszewskiego w Gdańsku, gdzie na rusztowaniach pojawiła się wielkoformatowa reklama komercyjnego banku. Stąd zadaje pytanie, czy chodzi tu o wygląd i krajobraz Gdańska, czy inne względy?

    - To co? Mamy obstawić budynek „Solidarności” i Świętą Brygidę rusztowaniami, udając remont, aby móc coś powiesić? - pyta ironicznie?

    Przypadek z tablicą na murze Bazyliki Św. Brygidy w Gdańsku po ukaraniu – zresztą za to samo hasło i logo – Komisji Krajowej, która z okazji 40-lecia powstania NSZZ „Solidarność” umieściła siatkę na swoim budynku w Gdańsku, to kolejny przykład kontrowersyjnych decyzji Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. A także kolejny dowód na uznaniowość gdańskiej uchwały krajobrazowej co jest dozwolone i co jest reklamą.
     

    Tutaj zobacz materiał video z Panoramy TVP3

     

    ml

     

     


     

      Seniorzy mogą więcej dorobić!

      • Kategoria: Kraj
      Seniorzy mogą więcej dorobić!

      Już dzisiaj, 1 czerwca zmieniają się limity dorabiania do zusowskiej emerytury dla tych osób, które nie osiągnęły jeszcze powszechnego wieku emerytalnego (kobiety 60, mężczyźni 65 lat). Będą wyższe, więc seniorzy i renciści od jutra będą mogli więcej dorobić do pieniędzy, które co miesiąc dostają z ZUS.

      Oczywiście, że do emerytur i rent można dorabiać, trzeba jednak pamiętać, że istnieją limity przychodów, które obowiązują osoby przed osiągnieciem ustawowego wieku emerytalnego – przestrzega Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. – Panie po 60-tce i panowie, którzy skończyli 65 lat mają prawo dorabiać do wypłacanych przez ZUS pieniędzy, bez żadnych ograniczeń – dodaje.

      Pilnowanie obowiązujących limitów dorabiania jest ważne gdyż ich przekroczenie może spowodować, że ZUS zmniejszy lub zawiesi wypłatę świadczenia.

      Aby tego uniknąć nie można zarobić więcej niż 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, czyli od 1 czerwca jest to kwota 3977,10 zł brutto – informuje Kowalska-Matis.

      Rzeczniczka dodaje, że wypłatę ZUS może zawiesić, jeśli przekroczenie będzie wyższe niż 130 proc. przeciętnego wynagrodzenia tj. 7386,10 zł brutto. Z kolei, jeśli przychód przekroczy 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, ale nie będzie wyższy aniżeli 130 proc. tego wynagrodzenia, to świadczenie zostanie zmniejszone o kwotę przekroczenia, nie więcej jednak niż o kwotę maksymalnego zmniejszenia. Kwota maksymalnego zmniejszenia wynosi obecnie 646,67 zł dla emerytur i rent z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, 485,04 zł dla rent z tytułu częściowej niezdolności do pracy i 549,71 zł – dla rent rodzinnych, do których uprawniona jest jedna osoba.

      Inaczej jest w przypadku renty socjalnej. Renta socjalna zostanie zawieszona po przekroczeniu 3977,10 zł brutto przychodu. Nie wszyscy muszą ograniczać swoje dochody. O limitach muszą pamiętać tylko „wcześniejsi” emeryci. Wyjątek od tej zasady stanowią ci emeryci, którym ZUS podwyższył wyliczoną emeryturę do kwoty świadczenia minimalnego (od marca 1250,88 zł brutto).

      Wówczas, jeżeli przychód z tytułu pracy przekroczy wysokość kwoty podwyższenia do minimalnej emerytury, emerytura za dany okres będzie wypłacana w niższej kwocie, tj. bez dopłaty do minimum – wyjaśnia Iwona Kowalska-Matis.

      Bez ograniczeń mogą również dorabiać niektórzy renciści. Chodzi o osoby, które pobierają renty dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy związana jest ze służbą wojskową. Ten przywilej dotyczy również rent rodzinnych przysługujących po uprawnionych do tych świadczeń.

      Jeżeli osoba pobiera rentę rodzinną, która jest kwotowo korzystniejsza od ustalonej emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego – również może zarobkować bez ograniczeń.

      źródło: ZUS

       

        Dialog związkowców z samorządami. Pilotaż dobrych praktyk w Jaworznie

        print screen

        Mimo pandemii, NSZZ „Solidarność” konsekwentnie realizuje kolejne etapy polsko-norweskiego projektu „Schematy Dialogu Społecznego dla Godnej Pracy w sektorze publicznym na poziomie samorządów”. W jego ramach, 20 maja odbyło się spotkanie przedstawicieli władz samorządowych Jaworzna oraz związkowców i pracodawców firm miejskich, negocjujących kształt przyszłego porozumienia.

        Projekt jest realizowany przez Komisję Krajową NSZZ „Solidarność”, przy współpracy ze Związkiem Miast Polskich oraz partnerami z Norwegii i współfinansowany ze środków Norweskiego Mechanizmu Finansowego 2014-2021 (Program: Dialog Społeczny Godna Praca). Głównym celem tego innowacyjnego zamierzenia jest wypracowanie modelowych rozwiązań pomagających wzmacniać dialog pomiędzy jednostkami samorządu terytorialnego a związkami zawodowymi, które reprezentują pracowników, dla których samorząd jest tzw. pracodawcą pośrednim. Pomóc ma w tym pilotaż prowadzony w dwóch ośrodkach miejskich: Płocku oraz Jaworznie. Zgodnie z jego założeniami, cykl spotkań i negocjacji między  stronami doprowadzić ma do zawarcia porozumień będących podstawą do  prowadzenia permanentnego dialogu w sprawach istotnych dla miasta i pracowników.

        W spotkaniu w Jaworznie uczestniczył Paweł Silbert, prezydent miasta, przedstawicieleadministracji samorządowej oraz związkowcy i pracodawcy z 5 firm miejskich. Zdalnie wspomagali ich eksperci Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.

        – To już trzecie spotkanie negocjacyjne. Dyskutujemy teraz nad kształtem przyszłego porozumienia. Określiliśmy wcześniej jego ramy i uzgodniliśmy, że będzie ono dotyczyć dobrych praktyk w następujących obszarach: wzajemne traktowanie, informowanie, konsultowanie, negocjowanie, przeciwdziałanie lobbingowi, promocja miasta – mówił Andrzej Dudzik, koordynator pilotażu w Jaworznie.

        W takcie spotkania uzgodniono, że choć porozumienie ma przede wszystkim definiować procedury i zasady współpracy stron, ważne jest aby jego preambuła wskazywała na wyzwania, które będą wspólnie podejmowane.

        – Jestem pod dużym wrażeniem waszej pracy. Wzajemne wysłuchanie argumentów obu stron było bardzo wartościowe i na pewno popchnie to do przodu dalsze negocjacje – podsumowała spotkanie Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ „Solidarność". – Dobrze, że w tekście porozumienia pojawiło się odniesienie do wyzwań. W przewidywalnej przyszłości coraz więcej procesów takich jak zmiana technologiczna, demografia, procesy migracyjne czy potrzeba zrównoważonego rozwoju będzie oddziaływało na świat pracy w tym sferę zatrudnienia powiązaną z samorządem terytorialnym.  Dla mieszkańców kluczowa staje się jakość usług publicznych. To wszystko powoduje, że trzeba budować stałe kanały wymiany informacji oraz negocjacji. Uznanie podstawowej roli dialogu społecznego i roli związku zawodowego w tym procesie pozwoli bardziej optymistycznie patrzeć w przyszłość – dodała Barbara Surdykowska.

        Dyskusja podczas spotkania była wielopłaszczyznowa i niekiedy bardzo ożywiona. Poruszano tematy m.in. szkoleń pracowników czy sposobu walki ze stresem.Jednym z punktów zapalnych stała się kwestia podejmowania negocjacji płacowych oraz zbliżania standardów ustalania struktury wynagrodzeń w poszczególnych podmiotach. Będzie to przedmiotem dalszych uzgodnień.

        – Sytuacja finansowa zdecydowanej większości jednostek samorządu terytorialnego zawsze była trudna, a wszystko wskazuje, że będzie jeszcze trudniejsza, gdyż proponowana przez rząd reforma tzw. Polskiego Ładu  poprzez zmiany w systemie podatkowym wpłynie negatywnie na ich dochody. To powoduje oczywiste napięcia – komentuje Sławomir Adamczyk, szef Biura Branżowo-Konsultacyjnego KK. – Ale właśnie dlatego potrzebne jest wypracowanie niekonfrontacyjnych  mechanizmów dialogu między władzą samorządową a związkami reprezentującymi opłacanych przez nią (czasem pośrednio) pracowników. Tak, aby ten dialog był prowadzony przy stole, a nie na ulicach jak to się wielokrotnie już zdarzało.

        Strony ustaliły, że kolejne spotkanie (oby w pełni stacjonarne), odbędzie się na początku lipca. Do tego czasu prowadzone będą robocze konsultacje nad treścią przygotowywanego porozumienia.
         

        pm, sa

         

         


         

          Umowa społeczna podpisana!

          Umowa społeczna podpisana!

          28 maja w Katowicach podpisana została umowa społeczna dotycząca górnictwa i transformacji województwa śląskiego. Ze strony rządowej dokument sygnował m.in. wicepremier Jacek Sasin. Aby umowa mogła wejść w życie, musi jeszcze uzyskać akceptację Komisji Europejskiej.

          – Mam nadzieję, że jak spotkamy się tutaj na koniec tego roku, to będziemy mogli z podniesionym czołem powiedzieć, że zrobiliśmy kawał dobrej roboty, bo tak naprawdę dzisiaj się nic nie kończy. Dzisiaj ta najtrudniejsza robota dopiero się zaczyna – powiedział po podpisaniu umowy społecznej w gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”.

          Przewodniczący podkreślił, że postępowanie instytucji unijnych w ostatnich tygodniach sprawia, że mieszkańcy Śląska z niepokojem będą czekać na to, czy Komisja Europejska zaakceptuje dokument wypracowany przez rząd i stronę społeczną. Jednocześnie zaznaczył, że brak tej akceptacji będzie równoznaczny ze skazaniem na ubóstwo znacznej części mieszkańców naszego regionu.

          Dominik Kolorz odniósł się również do krytyków umowy społecznej, którzy twierdzą, że proces wygaszania górnictwa węgla kamiennego w Polsce powinien nastąpić znacznie szybciej, niż zapisano to w sygnowanej w piątek umowie. Przypomniał, że ani politycy, ani przedstawiciele organizacji ekologicznych nie przedstawili alternatywnych rozwiązań pozwalających na przeprowadzenie prawdziwie sprawiedliwej transformacji. – Bo jeżeli my słyszymy, że górnictwo trzeba zaorać szybciej, w ciągu 10 lat, że region sobie bez górnictwa poradzi, to wszystkich, którzy negują tę dzisiejszą umowę, trzeba zaprosić do Bytomia, do Wodzisławia Śląskiego, do części Rybnika, do Siemianowic. 23 lata minęły od pierwszej dużej likwidacji – bo to nie była transformacja – sektora węgla kamiennego i mamy w tych miejscach Śląska nadal biedę i strukturalne bezrobocie – mówił szef śląsko-dąbrowskiej „S”.

          Jeszcze przed ceremonią podpisania umowy społecznej Dominik Kolorz, zwracając się do wicepremiera Jacka Sasina, przypomniał, że w tym roku obchodzimy 100. rocznicę zwycięskiego III Powstania Śląskiego. – Nasi dziadowie dali Śląsk Polsce. I my byśmy tylko oczekiwali, żeby dzisiaj, w tych trudnych warunkach, Polska nie zapomniała o Śląsku, żeby Polska nie opuściła Śląska – powiedział przewodniczący.

          Wicepremier Jacek Sasin w swoim wystąpieniu stwierdził, że wynegocjowana przez rząd i związki zawodowe umowa społeczna gwarantuje model transformacji sektora wydobywczego zabezpieczający interesy mieszkańców województwa śląskiego. – Ta umowa gwarantuje, że ten proces będzie procesem uporządkowanym – powiedział minister aktywów państwowych. – Procesem, który zagwarantuje bezpieczeństwo górników i ich rodzin. Da im poczucie życiowej stabilizacji. Ale to umowa, która również zagwarantuje warunki dalszego rozwoju dla regionu śląskiego – dodał szef MAP. Podkreślił też, że konieczność wygaszania polskiego górnictwa węgla kamiennego została wymuszona przez politykę klimatyczną Unii Europejskiej.

          Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych, który przewodniczył delegacji rządowej w całym procesie negocjacji umowy społecznej, zaznaczył w swoim wystąpieniu, że dokument ten jest przykładem, jak można z sukcesem prowadzić dialog społeczny. – To jest nasz główny argument w rozmowach z Komisją Europejską, którą będziemy przekonywać, że te wszystkie instrumenty wsparcia, które wiążą się z możliwością udzielania pomocy publicznej, powinny uzyskać zgodę – mówił Soboń.

          Podpisanie Umowy społecznej kończy wielomiesięczne rządowo-związkowe negocjacje dotyczące treści tego dokumentu. Wcześniej 28 kwietnia umowa została wstępnie parafowana, a następnie przekazana do akceptacji organom statutowym poszczególnych central związkowych. Jednakże, aby umowa społeczna mogła wejść w życie, potrzebna jest jeszcze zgoda Komisji Europejskiej. Proces tzw. prenotyfikacji umowy społecznej został już rozpoczęty. Jest to rodzaj postępowania między państwem członkowskim UE a Komisją Europejską w sprawach dotyczących pomocy publicznej. Zwykle procedura prenotyfikacji trwa kilka miesięcy. W tym czasie odbywają się nieformalne negocjacje i uzgodnienia, które mają ułatwić ostateczną zgodę KE dotyczącą zgłoszonego projektu, czyli jego notyfikację.

          Umowa społeczna stanowi rozwinięcie i uszczegółowienie porozumienia, zawartego przez związki zawodowe z przedstawicielami rządu 25 września 2020 roku. Zakłada ona rozłożony na 30 lat proces stopniowego wygaszania górnictwa węgla kamiennego w Polsce połączony z transformacją gospodarczą Śląska. Ostatnie kopalnie mają zakończyć funkcjonowanie w 2049 roku.

          Jednym z kluczowych elementów umowy społecznej, jest mechanizm finansowania spółek sektora górnictwa węgla kamiennego wzorowany na rozwiązaniach zastosowanych w przeszłości w niemieckim sektorze wydobywczym. W skrócie polega on na subsydiowaniu bieżącej produkcji kopalń do czasu zakończenia ich funkcjonowania. Wsparcie ma umożliwić stopniową transformację górnictwa oraz ograniczyć negatywne skutki społeczno-gospodarcze tego procesu.

          W umowie społecznej zapisano również inwestycje w niskoemisyjne technologie węglowe, które mają zostać zrealizowane w latach 2023-2029, znajdują się m.in.: budowa instalacji do zgazowywania węgla do metanolu i gazu SNG, niskoemisyjnych bloków energetycznych w technologii IGCC, infrastruktury do wychwytywania transportu i składowania dwutlenku węgla oraz zakładu do produkcji niskoemisyjnego paliwa węglowego, przeznaczonego do spalania w przydomowych piecach.

          Kolejny segment umowy reguluje kwestie pracownicze. Zgodnie z umową społeczną pracownicy zatrudnieni pod ziemią lub w zakładach przeróbki mechanicznej węgla mają gwarancję pracy do emerytury. Osoby odchodzące z górnictwa będą mogły skorzystać z systemu osłon socjalnych, który będzie się składał z instrumentów takich jak: urlopy górnicze, urlopy dla pracowników zakładów przeróbczych oraz jednorazowe odprawy pieniężne.

          Osobny rozdział umowy społecznej poświęcono elementom wsparcia gospodarczej transformacji regionu, której celem będzie zapełnienie luki po górnictwie węgla kamiennego. Najważniejszym z nich ma być utworzenie Funduszu Transformacji Śląska, który miałby funkcjonować na zasadach zbliżonych do Polskiego Funduszu Rozwoju. Zadaniem FTŚ ma być przede wszystkim finansowanie inwestycji w tworzenie nowych miejsc pracy wysokiej jakości, które zrekompensują stopniowe ograniczanie zatrudnienia w górnictwie.

          www.solidarnosckatowice.pl / łk, ny

            "Zagrożenie dotyczy wszystkich Polaków" - manifestacja 9 czerwca!

            • Kategoria: Kraj
            "Zagrożenie dotyczy wszystkich Polaków" - manifestacja 9 czerwca!

            Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność apeluje o wzięcie udziału w manifestacji, która odbędzie się 9 czerwca w Warszawie.

            W związku z brakiem dialogu społecznego, łamaniem praw pracowniczych i związkowych, zagrożeniem utraty miejsc pracy oraz zagrożeniem utraty bezpieczeństwa i suwerenności energetycznej naszego Kraju, Rada Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność" na swoim posiedzeniu w dniu 24 maja br. podjęła uchwałę o zorganizowaniu w Warszawie akcji protestacyjnej.

            Rozpoczęcie manifestacji nastąpi 9 czerwca 2021 r. o godz. 12.00 przed Przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Polsce, ul. Jasna 14/16a, z przemarszem przed siedziby: Ministerstwa Aktywów Państwowych, Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii oraz Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.

            Wobec wyżej wymienionych zagrożeń, które dotyczą wszystkich Polaków, w imieniu Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność" zwracam się do wszystkich pracowników, nie tylko tych zatrudnionych w branży paliwowo-energetycznej, o wzięcie udziału w organizowanej w dniu 9 czerwca 2021 r. akcji protestacyjnej w Warszawie.

            Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność"
            przewodniczący Jarosław Grzesik

             

             

             

             

              Tadeusz Majchrowicz: Wyrok TSUE ma się nijak do kwestii Europejskiego Zielonego Ładu!

              Tadeusz Majchrowicz: Wyrok TSUE ma się nijak do kwestii Europejskiego Zielonego Ładu!

              Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ma się nijak do kwestii [Europejskiego Zielonego Ładu] i zrównoważonego dochodzenia do niego. To kuriozalna decyzja. Niewyobrażalne jest to, że jednoosobowo można podejmować wyroki o takich skutkach. Próba wyłączenia elektrowni Turów nie jest wyłączeniem z sieci jakiegoś silnika, który przestanie na pewien moment chodzić, ale to są miliardy złotych strat, niebezpieczeństwo ekologiczne – powiedział Tadeusz Majchrowicz, zastępca przewodniczącego KK NSZZ „Solidarność”, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

              W zeszłym tygodniu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazał, abyśmy natychmiastowo wstrzymali wydobycie węgla w kopalni Turów. [czytaj więcej] Z decyzją nie zgadza się polski rząd, pracownicy kopalni oraz „Solidarność”. Sytuację skomentował Tadeusz Majchrowicz, wiceprzewodniczący „Solidarności”.

              – Wyrok TSUE ma się nijak do kwestii Europejskiego Zielonego Ładu i zrównoważonego dochodzenia do niego. To kuriozalna decyzja. Niewyobrażalne jest to, że jednoosobowo można podejmować wyroki o takich skutkach. Próba wyłączenia elektrowni Turów nie jest wyłączeniem z sieci jakiegoś silnika, który przestanie na pewien moment chodzić, ale to są miliardy złotych strat, niebezpieczeństwo ekologiczne. To decyzja, która nie mieści się w głowie – mówił gość Radia Maryja.

              Przeciwko decyzji TSUE protestują pracownicy kopalni Turów.

              – Protest będzie się nasilał, jeśli nie otrzymamy na piśmie decyzji rządu i jego stanowiska. Popatrzmy, że wczoraj premier ogłosił wielki sukces, a za chwilę premier Czech stwierdził, że na nic takiego się nie zgodził. Nawet nie wiemy, jak wyglądały negocjacje, czym się zakończyły. To bardzo bulwersująca i niezdrowa sytuacja – podkreślił wiceprzewodniczący „Solidarności”.

              – Warto podkreślić, że cały kompleks Turowa jest wielokrotnie mniejszy niż ten po stronie czeskiej lub niemieckiej, więc decyzja jest tym bardziej zadziwiająca. To jest tak, iż po drugiej stronie słychać głos: „Kochana totalna opozycjo, w czym możemy Wam jeszcze pomóc, żebyście wreszcie wysadzili ten krwiożerczy pisowski rząd i dyktatora Kaczyńskiego? Co jeszcze możemy dla Was zrobić?” To jest taka retoryka – dodał gość „Aktualności dnia”.

              „Solidarność” nie jest zadowolona z dotychczasowych warunków, na podstawie których miałoby zostać uchwalone porozumienie w tej sprawie.

              – Jeżeli po naszej stronie mają być badania, budowane zapory za miliardy złotych, to taki kompromis każdy z nas mógłby zawrzeć z każdym rządem. Nie możemy być tak ulegli, że weźmiemy na siebie wszystkie koszty. To jest dla nas niepojęte i dlatego upieramy się, iż decyzję polskiego rządu jak w tej sprawie postąpi, chcemy na piśmie – powiedział Tadeusz Majchrowicz.

              Całą rozmowę z audycji „Aktualności dnia” z udziałem Tadeusza Majchrowicza można odsłuchać [tutaj].


              pm
               

               

               

               

                Zobacz konferencję prasową NSZZ Solidarność w sprawie emerytur stażowych, Turowa i dialogu społecznego

                • Kategoria: Kraj
                Zobacz konferencję prasową NSZZ Solidarność w sprawie emerytur stażowych, Turowa i dialogu społecznego

                Zapraszamy na relację wideo z wczorajszej konferencji prasowej NSZZ Solidarność. Konferencja, która poświęcona była kilku tematom – powołaniu komitetu inicjatywy ustawodawczej w sprawie emerytur stażowych, kwestii wyroku TSUE w sprawie Kopalni Węgla Brunatnego Turów oraz jednostronnym zerwaniu negocjacji nad "Umową Społeczną" przez stronę rządową. W konferencji wzięli udział Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekratariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność i Wojciech Ilnicki, przewodniczący NSZZ Solidarność Kopalni Węgla Brunatnego Turów.
                 

                 

                www.tysol.pl

                  Jarosław Grzesik: Rząd pozoruje dialog w sprawie transformacji energetycznej. 9 czerwca manifestacja w Warszawie!

                  Jarosław Grzesik: Rząd pozoruje dialog w sprawie transformacji energetycznej. 9 czerwca manifestacja w Warszawie!

                  Dziś w warszawskiej siedzibie Komisji Krajowej NSZZ Solidarność odbyła się konferencja prasowa, która poświęcona była kilku tematom – powołaniu komitetu inicjatywy ustawodawczej w sprawie emerytur stażowych, kwestii wyroku TSUE w sprawie Kopalni Węgla Brunatnego Turów oraz jednostronnym zerwaniu negocjacji nad "Umową Społeczną" przez stronę rządową. W konferencji wzięli udział Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekratariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność i Wojciech Ilnicki, przewodniczący NSZZ Solidarność Kopalni Węgla Brunatnego Turów.
                   

                  Od wielu miesięcy mamy do czynienia z kompletnym braku dialogu w branży paliwowo-energetycznej. Jedynym przejawem jakiegokolwiek dialogu społecznego jest umowa społeczna, która była negocjowana dla górnictwa węgla kamiennego, ale to zostało wymuszone przez górników, którzy podjęli czynną akcję protestacyjną pod ziemią. Przez góników, którzy obawiali się o swoje miejsca pracy. Tylko pod naciskiem strajkujących rząd się ugiął i przyjechała na Śląsk delegacja rządowa. We wszystkich pozostałych branżach jeśli chodzi sektor paliwowo-energetyczny tego dialogu kompletnie nie ma. Próbowaliśmy ten dialog wszcząć, występowaliśmy z propozycjami powołania zespołów tematycznych, które miały wypracować model transformacji energetycznej naszego kraju. Oprócz spotkań zainicjowanych przez Solidarność innych nie było. Dziś wiemy, że rząd planuje transformację sektora energetycznego, wiemy co zamierza, ale nie wiemy jak i kiedy, co stanie się z pracownikami, ich wynagrodzeniami, jak będą wyglądały układy zbiorowe funkcjonujące w energetyce. Nie mamy odpowiedzi na te pytania, dialog jest pozorowany. Mamy od wielu miesięcy do czynienia z jawnym łamaniem praw pracowniczych i związkowych w spółkach energetycznych. Nagminnie dzieje się to w grupie Tauron Polska Energia i Polska Grupa Energetyczna, głównie w PGE Dystrybucja i PGE Obrót. Tak dalej być nie może. Wczoraj sztab protestacyjno-strajkowy Krajowego Sekretatariatu Górnictwa i Energetyki podjął decyzję o czynnej akcji protestacyjnej, o manifestacji, która odbędzie się 9 czerwca o godzinie 12.00 w Warszawie. Będziemy chcieli odwiedzić siedzibę przedstawicielstwa Komisji Europejskiej, pana premiera Gowina, który odpowiada za brak dialogu społecznego, Ministerstwo Aktywów Państwowych, które odpowiada za bałągan, który mamy w energetyce, nie zapomnimy również o najważniejszym czynniku, który powinien wszystko spinać – czyli Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

                  - zaznaczył Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekratariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność.

                   

                    Piotr Duda: Zjednoczona Prawica niedosłyszy na jedno ucho. Na każdym spotkaniu z obywatelami mówi się o emeryturach stażowych

                    • Kategoria: Kraj
                    Piotr Duda: Zjednoczona Prawica niedosłyszy na jedno ucho. Na każdym spotkaniu z obywatelami mówi się o emeryturach stażowych

                    Dziś w warszawskiej siedzibie Komisji Krajowej NSZZ Solidarność odbyła się konferencja prasowa, która poświęcona była kilku tematom – powołaniu komitetu inicjatywy ustawodawczej w sprawie emerytur stażowych, kwestii wyroku TSUE w sprawie Kopalni Węgla Brunatnego Turów oraz jednostronnym zerwaniu negocjacji nad "Umową Społeczną" przez stronę rządową. W konferencji wzięli udział Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, Jarosław Grzesik, przewodniczący Krajowego Sekratariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność i Wojciech Ilnicki, przewodniczący NSZZ Solidarność Kopalni Węgla Brunatnego Turów.
                     

                    Dziś powołaliśmy komitet inicjatywy obywatelskiej w sprawie emerytur stażowych. W skład tego komitetu weszli członkowie Komisji Krajowej i nie tylko, którzy złożyli stosowne oświadczenia. Przed nami zebranie minumum tysiąc podpisów by złożyć dokumenty u pani Marszałek Elżbiety Witek. Mamy nadzieję, że z początkiem lipca będziemy mogli ruszyć pełną parę. Nie interesuje nas zebranie wymaganych 100 tys. podpisów, dla nas to bardzo ważne by było ich więcej. Na ostatnim posiedzeniu RDS z udziałem premiera Morawieckiego, gdy rozmawiano o Polskim Ładzie, podkreśliłem, że Zjednoczona Prawica nie do końca wsłuchała się w głos obywateli, albo niedosłyszy na jedno ucho, bo na każdym spotkaniu, gdy spotykamy się z obywatelami mówi się o emeryturach stażowych. Dlatego bierzemy sprawy w swoje ręce i korzystamy z narzędzia jakim jest demokracja bezporśrednia. A jesteśmy skuteczni – przypomnę tylko święto Trzech Króli, płacę minimalną, czy referendum emerytalne

                    - zaznaczył na konferencji Piotr Duda. 

                    PROJEKT SOLIDARNOŚCI W SPRAWIE EMERYTUR STAŻOWYCH ZNAJDUJE SIĘ TUTAJ 

                    WIĘCEJ O SPOTKANIU KOMITETU INICJATYWY OBYWATELSKIEJ TUTAJ.

                     

                     

                     

                      Subskrybuj to źródło RSS

                      Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.