Wyruszyła Narodowa Sztafeta Wolności i Solidarności im. Jana Pawła II
- Kategoria: Regiony
24 maja w Wałbrzychu odbyło się seminarium, na którym omówiono projekt pt. “Schematy Dialogu Społecznego dla Godnej Pracy w sektorze publicznym na poziomie
samorządów”.
Udział w seminarium wzięli organizatorzy z Komisji Krajowej – kierownicy projektu Agnieszka Rybczyńska i Jerzy Wielgus oraz eksperci Barbara Surdykowska, Sławomir Adamczyk
i dr Jerzy Czarzasty.
Gośćmi spotkania byli: Roman Szełemej, prezydent miasta Wałbrzycha, Kazimierz Kimso, przewodniczący Regionu Dolny Śląsk NSZZ Solidarność, Sławoir Bielakiewicz, zastępca
przewodniczącego Regionu Dolny Śląsk, Grzegorz Makul, skarbnik Regionu Dolny Śląsk. Ważny w tym spotkaniu był udział m.in. pracowników ze Szkoły Podstawowej nr. 10 i
Zakładów Aktywności Zawodowej Victoria.
Celem trwającego projektu jest wzmacnianie dialogu społecznego na poziomie samorządów i związków zawodowych.
Organizatorzy liczą na zawieranie porozumień między pracodawcami i związkami zawodowymi, podobnie jak stało się to w pilotażowych miastach programu Jaworzna i Płocka.
Projekt otrzymał dofinansowanie z Norwegii w ramach Programu Dialog Społeczny – Godna Praca
Formularz zgłoszeniowy Seminarium - Wałbrzych
pm
9 czerwca przypada Międzynarodowy Dzień Archiwów. Z tej okazji uczniowie klas humanistycznych z 6 Liceum Ogólnokształcącego im. Wacława Sierpińskiego w Gdyni odwiedzili Archiwum Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
Uczniowie dwóch klas trzecich o profilu humanistycznym z 6 Liceum Ogólnokształcącego im. Wacława Sierpińskiego w Gdyni odwiedzili dziś Archiwum Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Oprowadzani przez pracowników mogli zobaczyć ogólnodostępną Czytelnię Akt Historycznych, a także specjalistycznie wyposażone sale, w których przechowywane są niezliczone ilości materiałów archiwalnych, takich jak: akta krajowych i zagranicznych struktur NSZZ „S”,, kolekcje materiałów historycznych dotyczących strajków i wydarzeń z czasów PRL, prywatne korespondencje działaczy związkowych z lat ’80, ponad 2,5 tysiąca ulotek i plakatów z drugiej połowy XX wieku, ponad 20 tysięcy fotografii, negatywów, matryc drukarskich, ale też taśmy z nagraniami dźwiękowymi i video dotyczące „Solidarności”.
Na odwiedzających archiwum zrobiło spore wrażenie: - To niesamowite, że możemy zobaczyć np. oryginalne dokumenty z sierpnia 1980 roku z odręcznymi podpisami takich osób jak Lech Wałęsa czy Anna Walentynowicz. Dzięki istnieniu miejsc takich jak to możemy dotknąć historii. – mówili nam licealiści. Dzięki takim dniom otwartym młodzież może przekonać się jak archiwa wyglądają od środka ale też wiele nauczyć się od pracowników, którzy w profesjonalny sposób opowiadają zarówno o zbiorach, które przechowują i opracowują, ale też o tym jak ich praca wygląda na co dzień. – Dla archiwisty miejsca zawsze jest za mało – opowiadał uczniom Łukasz Grochowski, wieloletni pracownik Archiwum Komisji Krajowej. – Już teraz, gdyby ustawić te teczki, które mamy na regałach obok siebie, będą zajmować co najmniej kilkaset metrów długości! Tysiące dokumentów zostało już opracowanych, ale ciągle dochodzą nowe. Praca nad ich opisaniem i przyporządkowaniem i umiejscowieniem to zajęcie na wiele, wiele lat.
Archiwum Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” zaprasza nie tylko młodzież i nie tylko w dni takie jak dziś! Czekamy na Was od poniedziałku do czwartku w godzinach 9:00-15:30 (najlepiej po uprzednim zapisaniu się telefonicznie). Apelujemy też, aby osoby będące w posiadaniu dokumentów o wartości historycznej dotyczących „S” przekazywały je do naszych zbiorów, gdzie zostaną odpowiednio zabezpieczone przed zapomnieniem.
msz
Dziś o 12:00 pod ambasadą Białorusi w Warszawie odbyła się manifestacja związkowych aktywistów z Polski i Białorusi przeciw represjom i aresztowaniom liderów ruchu pracowniczego u naszych wschodnich sąsiadów. Uczestnicy mieli ze sobą zdjęcia więzionych oraz przyjęty przez XXX Krajowy Zjazd Delegatów i przyjęty przez aklamację apel o uwolnienie więzionych.
Liczna grupa aktywistów związkowych z NSZZ „Solidarność” i Białorusini z BKDP, którzy musieli opuścić swój kraj ze względu na represje, pojawiła się dziś w południe pod budynkiem ambasady Białorusi w Warszawie, aby wspólnie okazać swój sprzeciw wobec aresztowaniom czołowych liderów ruchu związkowego na Białorusi a także prześladowaniom, jakie na co dzień spotykają białoruskich działaczy.
19 kwietnia tego roku zatrzymano, przeszukano mieszkania a następnie aresztowano 18 osób, wśród nich przewodniczącego BKDP Aleksandra Yaraszuka i jego zastępcę, Siergieja Antusewicza, a członków związku REP nazwano ekstremistami. Zatrzymani nadal przebywają w więzieniu, a pozostali związkowcy boją się o swoje losy. - Manifestujemy, bo chcemy zwrócić uwagę na to, jak traktuje się liderów związkowych na Białorusi. Wszystko zaczęło się już w 2020 roku, ale momentem kulminacyjnym były aresztowania w kwietniu tego roku. To początek końca niezależnych związków zawodowych na Białorusi. Po tym, co się wydarzyło ludzie będą bać się przynależeć do związków. Żądamy uwolnienia naszych liderów, których aresztowano bezprawnie i domagamy się, aby zaprzestano szykan za przynależność związkową! – mówił nam Yuri Ravavoi, przewodniczący BKDP w Azotach w Grodnie, który kilkanaście miesięcy temu przyjechał do Polski zanim białoruska bezpieka zdążyła go aresztować. Rzecznik prasowy NSZZ „Solidarność” Marek Lewandowski i Mateusz Szymański, kierownik Biura Zagranicznego Komisji Krajowej NSZZ „S” próbowali złożyć przyjęty kilka dni temu przez Krajowy Zjazd Delegatów apel o uwolnienie białoruskich działaczy na ręce przedstawiciela ambasady. Niestety, nikt z pracowników placówki nie wyszedł do manifestujących.
msz
9-10 czerwca w Ustroniu odbędzie się kolejne seminarium, na którym omówiony zostanie projekt pt. “Schematy Dialogu Społecznego dla Godnej Pracy w sektorze
publicznym na poziomie samorządów”.
W seminarium weźmie udział m.in. Marek Bogusz, przewodniczący Regionu Podbeskidzie NSZZ „Solidarność”, Mirosław Pieczara, Radny Miasta Jaworzna, Andrzej Dudzik,
przewodniczący NSZZ „Solidarność” Wodociągi Jaworzno, koordynator pilotażu w Jaworznie. Organizatorzy z Komisji Krajowej – kierownicy projektu Agnieszka Rybczyńska oraz
eksperci Barbara Surdykowska i Sławomir Adamczyk.
Wnioski z raportu „Samorząd terytorialny a związki zawodowe - uwarunkowania, możliwości i perspektywy prowadzenia dialogu społecznego” przedstawi Sławomir Adamczyk,
kierownik Biura Branżowego KK NSZZ „Solidarność”
Później odbędzie się dyskusja na temat postępowania w przypadku sytuacji konfliktowych i różnych napotykanych przeszkód. Uczestnicy także podzielą się doświadczeniami w
zakresie prowadzenia dialogu.
Barbara Surdykowska, ekspert KK NSZZ „Solidarność” omówi rezultaty pilotażu przeprowadzonego w 2 samorządach miejskich i zapreentuje modele dialogu.
Pod koniec Seminarium odbędzie się dyskusja nad możliwościami zastosowania modelu w celu wzmocnienia dialogu w realiach samorządu miejskiego w Bielsku-Białej.
Celem trwającego projektu jest wzmacnianie dialogu społecznego na poziomie samorządów i związków zawodowych.
Organizatorzy liczą na zawieranie porozumień między pracodawcami i związkami zawodowymi, podobnie jak stało się to w pilotażowych miastach programu Jaworzna i Płocka.
Projekt otrzymał dofinansowanie z Norwegii w ramach Programu Dialog Społeczny – Godna Praca.
pm
Propozycja rządu, aby płaca minimalna wzrosła w przyszłym roku do poziomu 3450 zł (do 3383 od stycznia i 3450 od lipca), to zdaniem Piotra Dudy, przewodniczącego
NSZZ „Solidarność”, żart. – Widać, że są oderwani od rzeczywistości – podsumowuje.
Rząd zamierza przedstawić Radzie Dialogu Społecznego propozycję przyszłorocznego wzrostu minimalnego wynagrodzenia w dwóch transzach: od stycznia do poziomu 3383 zł i od
lipca 3450 zł. Oczywiście w kwotach brutto. To znacząco mniej, niż domaga się Solidarność, która postuluje odpowiednio 3500 od stycznia i 3750 od lipca.
– Propozycja rządu to chyba jakiś żart – komentuje Piotr Duda, szef Solidarności. Widać, że są oderwani od realiów, że chyba funkcjonują w jakiejś innej rzeczywistości.
Piotr Duda przypomina, że proponowany przez Solidarność wzrost do poziomu 3750 zł brutto jest realizacją celu, do którego również i rząd odwołuje się w swoich deklaracjach, tj. zachowania proporcji 50 proc. płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia. Zdaniem Solidarności propozycja rządu znacząco odbiega od tego celu.
– Wzrost o 373 zł przez pierwszą połowę roku i o kolejne 77 zł w drugiej połowie to dokładnie tyle, ile wynosi ustawowe minimum, gdyby płaca minimalna wzrosła od stycznia 2023 roku o przewidywane ustawą 406,30 zł – wylicza Solidarność.
Zdaniem przewodniczącego Solidarności to zaprzeczenie dotychczasowej polityki i wcześniejszych deklaracji rządu. Teraz propozycja rządu trafi do Rady Dialogu Społecznego. Warto w tym kontekście pamiętać, że Solidarność domaga się również 20 proc. wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej.
ml