W rocznicę śmierci abp. Ignacego Tokarczuka "biskupa niezłomnego"
10 lat temu, 29 grudnia 2012 r., zmarł abp Ignacy Tokarczuk. Nazywano go biskupem niezłomnym i podporą dla opozycjonistów.
"Był wyjątkową postacią w najnowszej historii Polski. Zasłużył na to, by nazywano go "duchownym niezłomnym". Duchowny, który przez swoją bezkompromisową postawę był w okresie PRL traktowany przez władze i służby jako wróg ustroju. Był autorytetem nie tylko w środowisku duchowieństwa, ale także wśród osób świeckich. Nigdy nie wahał się stanąć w obronie osób prześladowanych i krzywdzonych przez komunistów" - powiedział PAP historyk i rzecznik prasowy IPN dr Rafał Leśkiewicz.
"Biskup Tokarczuk mocno zaangażował się w działania NSZZ "Solidarność" w Przemyślu i całym regionie. Wspierał osoby internowane.
W latach 70. i 80. Kuria biskupia w Przemyślu była enklawą wolności. Dla osób związanych z opozycją był "podporą", człowiekiem, który pomagał, wspierał i nie szedł na żadne kompromisy z komunistyczną władzą" - wyjaśnia historyk z IPN. "Duchowny dzielnie przetrwał liczne represje, które ustały dopiero po 1989 r. Nigdy się nie ugiął" - tłumaczy Leśkiewicz.
Więcej: Tutaj
Źródło: www.niedziela.pl
« poprzednia | następna » |
---|