Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” rozpoczyna szeroko zakrojoną akcję protestacyjno-informacyjną. Powodem jest wycofanie się Ministerstwa Edukacji Narodowej z wcześniej zapowiadanych zmian w Karcie Nauczyciela oraz brak realizacji kluczowych postulatów nauczycieli. Związkowcy nie wykluczają radykalizacji działań – jeśli sytuacja się nie poprawi, już we wrześniu w Warszawie może dojść do dużej ogólnopolskiej manifestacji.

„Rząd nas zwodzi – dość złudnych obietnic”

– Ministerstwo samo rozbudziło nadzieje nauczycieli, a teraz – mówiąc kolokwialnie – pudruje problem. Obiecywano reformy, powoływano zespoły, a dziś słyszymy, że nasze postulaty są niezasadne, wręcz kosztowne – komentuje Krzysztof Wojciechowski, wiceprzewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”.

Wojciechowski podkreśla, że nauczyciele oczekują realnych zmian, a nie fasadowych deklaracji: – Domagamy się uregulowania kwestii godzin ponadwymiarowych, prawdziwej ochrony przedemerytalnej, ujednolicenia zasad naliczania wynagrodzeń i poszanowania czasu pracy nauczyciela. To nie są wydumane żądania – to niezbędne kroki, by przywrócić prestiż i sens naszej pracy.

Plan działań: protesty, konferencje, pikiety

Oświatowa „S” nie zamierza biernie czekać. Już 26 czerwca odbędzie się konferencja prasowa poświęcona głównym żądaniom i formom protestu. 5 sierpnia planowana jest pikieta pod Sejmem RP, a 20 września – duża ogólnopolska manifestacja w Warszawie. Na 14 października – Dzień Edukacji Narodowej – przygotowywana jest specjalna akcja środowiskowa.

Na razie działania mają charakter informacyjny. – Chcemy dotrzeć do nauczycieli różnymi kanałami – poprzez plakaty, media społecznościowe, lokalne struktury. Będziemy edukować pracowników o ich prawach – m.in. w zakresie wynagrodzeń za wycieczki, urlopów zdrowotnych, godzin nadliczbowych – mówi Wojciechowski.

Rząd zignorował postulaty. Związkowcy będą działać

Związkowcy są rozczarowani brakiem dialogu ze strony MEN. – Dostaliśmy odpowiedź, że nasze propozycje generują zbyt wysokie koszty. Takie uzasadnienie to policzek dla tysięcy nauczycieli, którzy poświęcają się zawodowi z ogromnym oddaniem – mówi jeden z członków prezydium KSOiW.

Jako przykład kuriozalnego podejścia MEN związkowcy podają kwestię tzw. „jubileuszówek” – świadczeń dla osób z długim stażem pracy. – Mówi się, że to zbyt kosztowne, ale osób z ponad 45-letnim stażem pracy jest zaledwie garstka. Zamiast uznania mamy wyparcie – mówi Wojciechowski.

Godziny ponadwymiarowe – chaos i niesprawiedliwość

Szczególne oburzenie budzi wycofanie się rządu z reformy zasad naliczania godzin ponadwymiarowych. – Są gminy, które stosują progresywny system naliczania, ale większość nauczycieli jest wciąż poszkodowana. Chcemy to ujednolicić. Chodzi o jasne zasady: pracujesz – dostajesz zapłatę – mówi wiceszef KSOiW.

– Do tej pory orano nauczycielami jak wołami w średniowieczu. Teraz nauczyciel wie: jadę na wycieczkę, opiekuję się uczniami – to jest moja praca i należy mi się za nią wynagrodzenie. To proste zasady – dodaje.

Związek gotowy na każdą formę działania

Choć oficjalnie „Solidarność” pozostaje w zawieszonym sporze zbiorowym, to – jak podkreślają liderzy – wszystko zależy od nastrojów w środowisku. – Jeśli członkowie uznają, że trzeba działać ostrzej, my będziemy gotowi. Ale wszystko musi być zorganizowane zgodnie z procedurami – mówi Wojciechowski. – Wciąż wierzymy w możliwość konstruktywnego dialogu, ale jeśli będzie on nadal prowadzony jednostronnie – przez zamykanie oczu i uszu na głosy środowiska – to nie będziemy stać bezczynnie – dodaje.

Czas na decyzje ministerstwa

W najbliższych dniach mają się odbyć kolejne posiedzenia zespołów roboczych przy MEN – m.in. ds. wynagradzania (18 czerwca) i ds. postępowań dyscyplinarnych (26 czerwca). Związek czeka na konkretne odpowiedzi. – Wystąpimy do resortu z pytaniem wprost: do kiedy zamierza spełnić nasze postulaty. Jeśli nie widzi sensu dalszych prac zespołów – niech to powie jasno. My dłużej czekać nie będziemy – kończy Krzysztof Wojciechowski.
źródło: www.solidarnosc.org.pl