Telepraca, praca online, praca zdalna i jeszcze parę innych określeń sprawia, że ci którzy o tym mówią i decydują w pewnym momencie łapią się na tym, iż wiele tych określeń, zwrotów jest …niezdefiniowanych prawnie. W czasie pandemii, gdy wielu stosuje właśnie takie systemy pracy ten fakt może być źródłem różnych kłopotów i nieporozumień.
Możliwe, że chociaż część tych rozterek zostanie wkrótce rozwiązana, ponieważ w ciągu dwóch tygodni związki zawodowe i pracodawcy mają przedstawić propozycje w sprawie wprowadzenia pracy zdalnej do kodeksu pracy. Rząd chce, by nowe przepisy zaczęły obowiązywać w I kw. 2021 r.
Minimalna wysokość ryczałtów dla zatrudnionych, problemy z zapewnieniem bhp np. w domu pracownika, zachowanie odrębnych przepisów o telepracy – to przykładowe tematy, jakie partnerzy społeczni poruszali w trakcie wczorajszego posiedzenia zespołu ds. prawa pracy Rady Dialogu Społecznego. Rząd, związki zawodowe i pracodawcy rozpoczęli negocjacje w sprawie wdrożenia na stałe przepisów o pracy zdalnej. Bazą jest roboczy projekt przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
Partnerzy społeczni reprezentowani w RDS zgodnie podkreślili, że roboczy projekt to dobra podstawa do prac legislacyjnych. Ale jednocześnie przedstawili uwagi co do szczegółowych rozwiązań.
–
Warto rozważyć, czy nowe przepisy o pracy zdalnej powinny zastąpić te obecne o telepracy. Nie jesteśmy przekonani do takiego rozwiązania. Doświadczenia ostatnich miesięcy wskazują, że praca zdalna powinna raczej dotyczyć możliwości czasowego świadczenia obowiązków poza firmą – podkreślił Andrzej Kuchta, członek Rady Sekretariatu Metalowców i Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
Najczęstsze uwagi strony związkowej (NSZZ”S”) dotyczyły kwestii odpowiedzialności za bhp i zrekompensowania pracownikom kosztów pracy poza firmą (np. z własnego domu).
–
Nie chodzi w tym przypadku jedynie o koszt np. prądu lub dostępu do internetu, ale też użytkowania innego sprzętu domowego do celów związanych z pracą. Jeśli nie określimy minimalnej wysokości ryczałtu z tego tytułu, to on w praktyce nie będzie wypłacany. Pracodawca to silniejsza strona stosunku pracy. Nie zgodzi się na takie rozwiązanie w porozumieniu zawieranym z zatrudnionymi – tłumaczył Henryk Nakonieczny, przewodniczący zespołu ds. prawa pracy RDS, członek prezydium komisji krajowej NSZZ „Solidarność” ds. dialogu społecznego i negocjacji.
Red.