Zarząd Regionu Toruńsko-Włocławskiego NSZZ "Solidarność", ul. Piekary 35/39, 87-100 Toruń
tel. 56 622 41 52, 56 622 45 75, e-mail: torun@solidarnosc.org.pl

TORUŃ 4.VI.89 FAKTY

wtorek, 4 Czerwiec, 2019

PARĘ PRZYDATNYCH FAKTÓW HISTORYCZNYCH O TORUŃSKIM ASPEKCIE WYBORÓW 4 CZERWCA 1989 ROKU

Toruński Komitet Obywatelski powstał 18 kwietnia 1989 roku. Na jego czele stanął Antoni Stawikowski. Przewodniczącym Komisji ds. Propagandy był Stanisław Śmigiel, natomiast przewodniczącym Komisji ds. Wyborów -Kazimierz Kozłowski, przewodniczącym Komisji Programowej Marian Kalas.

 
  • Na posiedzeniu 21 kwietnia 1989 r. Komitet Obywatelski ustalił listę kandydatów startujących w wyborach z województwa toruńskiego; do senatu wystawił dwóch kandydatów: Stanisława Dębińskiego i Alicję Grześkowiak, natomiast do sejmu Jana Wyrowińskiego i Krzysztofa Żabińskiego.

 Stanisław Dembiński, 56-letni profesor fizyki, w 1981 r. w demokratycznym głosowaniu został wybrany rektorem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. W okresie stanu wojennego został odwołany ze względów politycznych (był członkiem NSZZ „Solidarność”). Wówczas piastował m.in. funkcję kierownika Instytutu Fizyki UMK, wiceprzewodniczącego Towarzystwa Naukowego w Toruniu i prezesa Toruńskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Fizycznego.

Alicja Grześkowiak – dr hab. w zakresie prawa karnego, członek Społecznej Komisji praworządności przy Prymasie Polski, doradca strony „solidarnościowej” podczas obrad Okrągłego Stołu, członek Centrum Inicjatyw Obywatelskich do spraw reformy prawa karnego oraz współpracownik Komitetu Helsińskiego.

Do mandatu poselskiego nr 383 pretendował inżynier elektryk Jan Wyrowiński – wiceprezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, członek Klubu Inteligencji Katolickiej, współzałożyciel Klubów Rzeczpospolitej Samorządnej „Wolność – Równość – Sprawiedliwość” oraz działacz opozycyjny w okresie stanu wojennego.

Krzysztof Żabiński był reprezentantem Regionu Toruńskiego we władzach krajowych NSZZ „Solidarność” i przewodniczącym rady pracowniczej „Merinotexu”.

  • Wspólnym punktem programowym kandydatów „Solidarności” w okręgu toruńskim było odwołanie się do autorytetu Kościoła katolickiego oraz zdobycie takiej liczby mandatów, która umożliwiałyby opozycji blokowanie postanowień władzy w sejmie oraz doprowadzenie, w możliwie najkrótszym czasie, do demokratycznych wyborów.

  • W okręgu toruńskim, zarówno kandydaci Komitetu Obywatelskiego do sejmu, jak i do senatu prowadzili wspólną kampanię wyborczą. Z wyjątkiem plakatów z ówczesnym liderem „Solidarności” Lechem Wałęsą; Dembiński, Grześkowiak, Wyrowiński i Żabiński na materiałach reklamowych występowali razem.

  • Strategia wyborcza toruńskich kandydatów obejmowała działania w trzech kierunkach. Pierwszym było zachęcenie ludzi do wzięcia udziału w wyborach parlamentarnych. Przejawiało się to m.in. w sloganach wyborczych, np. „Nie śpij, bo cię przegłosują”, „Pierwszy raz możesz wybierać, Wybieraj!”. Drugim – podjęcie starań, aby głos oddany na kandydata Solidarności” był ważny. W tym celu na plakatach umieszczano instrukcję, w jaki sposób należy prawidłowo oddawać głosy na KO. Trzecim – podkreślenie solidarnościowego rodowodu kandydatów. W materiałach prezentowali się oni razem pod charakterystycznym logiem Związku. Ponadto, ulotki urozmaicone zostały sloganami wyborczymi, takimi jak: „Twój wybór, to głos na kandydatów «Solidarności »”, „Głosuj na «Solidarność»”, etc. Swoją kampanię wyborczą prowadzili w opozycji do przedstawicieli partii rządzącej. Biało-czerwone barwy, „solidarnościowa” symbolika i patriotyczna retoryka miały zachęcać do oddawania głosów na kandydatów KO. Nie akcentowano różnic między nimi.
 

  • Bezpośrednia kampania wyborcza Stanisława Dembińskiego była prowadzona w dniach 5 maja–2 czerwca. Kandydat położył duży nacisk na agitację w małych miastach. Jego cel wyborczy stanowili głównie robotnicy i rolnicy. Swój apel w ograniczonym stopniu kierował do inteligencji uniwersyteckiej i przedstawicieli kultury miasta Torunia. Zaniedbanie tej części elektoratu mogło mieć wpływ na utracenie części głosów na rzecz Jana Kopcewicza byłego rektora UMK.

  • Alicja Grześkowiak większy nacisk niż Dembiński położyła na pozyskanie głosów przedstawicieli kultury i nauki. Kandydatka rozpoczęła swoją kampanię wyborczą dopiero 14 maja. Spotkania w domach kultury, amfiteatrze, domu katechetycznym oraz auli UMK mogły mieć wpływ na poparcie uzyskane przez Grześkowiak ze strony przedstawicieli inteligencji.

  • Odmienną strategię przyjęli: Jan Wyrowiński i Krzysztof Żabiński. Kandydaci ci skupili się na spotkaniach z robotnikami, m.in. w kościołach, co miało podkreślało ich przywiązanie do tradycji. Wraz z kandydatami KO do senatu wzięli oni udział w wiecach wyborczych odbywających się na placach przed kościołami na Rubinkowie, w auli UMK i amfiteatrze. Wobec braku szerszej dostępności do środków masowego przekazu, bezpośrednie spotkania były podstawowym sposobem na dotarcie do wyborców.

  • W okręgu toruńskim przedstawiciele partii rządzącej mieli zagwarantowany mandat nr 381. Z ramienia PZPR-u o ten mandat ubiegali się: Marian Żenkiewicz – inżynier elektryk, Marian Lipiński – technik energetyk, Lech Jagodziński – mechanik samochodowy, Maria Brzoskiewicz – inżynier rolnik. Mandat nr 382 był natomiast przeznaczony dla członka organizacji katolickich działających w ramach systemu PRL-u. Władza wystawiła tu do rywalizacji: działacza PAX – Kazimierza Jaworskiego i nauczyciela akademickiego – Stefana Juliusza Janusza30. Mimo że mandaty nr 383 i 384 przeznaczono dla kandydatów niezależnych31, przedstawiciele partii ówcześnie rządzącej za „swoich” uznali: Norberta Rudnickiego i Marię Tyczyńską32. Wybory do senatu były w pełni wolne, toteż szansę w starciu z kandydatami „Solidarności” miał tylko: Henryk Wojtalewicz – prawnik i Jan Kopcewicz – były rektor UMK.

  • Z sondażu przeprowadzonego w maju 1989 r. wynikało, że w wyborach do Sejmu i Senatu weźmie udział 50% badanych. Tylko 31% z nich zadeklarowało, że odda głos na kandydatów „Solidarności”. Tymczasem w skali kraju w wyborach do Senatu kandydatom strony „rządowej” udało się zdobyć tylko 1 mandat senatorski. Wybory do Sejmu zakończyły się absolutnym zwycięstwem strony solidarnościowej, która zdobyła wszystkie wynegocjowane przy Okrągłym Stole mandaty.

  • W okręgu toruńskim frekwencja wyniosła 60%. W pierwszej turze wyborów do senatu dostali się kandydaci KO: Alicja Grześkowiak – 75% głosów i Stanisław Dembiński – 72% głosów, do sejmu: Krzysztof Żabiński – 77% głosów i Jan Wyrowiński – 74% głosów. Marian Żenkiewicz i Kazimierz Jaworski zdobyli mandaty nr 381 i 382 w drugiej turze

Zebrał Red.