XIV pielgrzymka biegowa do grobu bł. ks. Popiełuszki zaczyna cykl uroczystości, przedsięwzięć , a nawet imprez związanych z upamiętnieniem kapelana Solidarności bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Kilka z nich będzie miało miejsce także na terenie naszego Regionu, wraz z kulminacją, czyli uroczystościami na włocławskiej tamie.
XIV Pielgrzymka biegowa do grobu bł. ks. Jerzego Popiełuszki – Katowice – Warszawa, 13–14 września 2019
Dziś, to jest 13 września 2019 r., o godz. 8.45, z pod pomnika Poległych Górników KWK „Wujek” w Katowicach rozpoczęła się XIV Pielgrzymka biegowa do grobu bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Uczestnicy biegu wyruszyli sprzed Krzyża-Pomnika, upamiętniającego górników z kopalni Wujek, wcześniej wzięli udział we mszy św. w pobliskim kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Do sobotniego popołudnia pokonają w sztafecie ponad 300 km.
„Dla mnie to szczególny bieg, bo właśnie mija 40 lat, odkąd rozpocząłem pracę w kopalni Wujek. Pracowałem w niej krótko, później przeniosłem się do kopalni Knurów, ale wydarzenia z początku stanu wojennego i ofiara górników z Wujka głęboko utkwiły w mojej pamięci. Cieszę się, że dzięki wsparciu różnych osób i instytucji już po raz czternasty udaje się zorganizować ten bieg” – powiedział PAP pomysłodawca pielgrzymki Marian Gruszka z Knurowa. Gruszka jest uczestnikiem sztafet i maratonów m.in. w Londynie, Berlinie, Rzymie i Fatimie i organizatorem pielgrzymek biegowych do Piekar Śląskich.
Zaplanowana na piątek trasa biegowa prowadzi m.in. przez Będzin, Myszków, Lelów, Koniecpol do Sielpi Wielkiej w Świętokrzyskiem. W sobotę rano biegacze wyruszą stamtąd do Warszawy przez Końskie, Nowe Miasto nad Pilicą, Grójec i Janki. Do grobu ks. Popiełuszki przy kościele św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu dotrą późnym popołudniem.
Patronat honorowy nad wydarzeniem objął dr Jarosław Szarek, prezes IPN. W tym roku organizatorami pielgrzymki są: Śląskie Centrum Wolności i Solidarności, Społeczny Komitet Pamięci Górników KWK „Wujek” w Katowicach Poległych 16 grudnia 1981 Roku, parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach, NSZZ „Solidarność”, Stowarzyszenie „Moja Gmina Nasz Powiat” z Knurowa oraz IPN. Sponsorem głównym wydarzenia jest Polska Grupa Górnicza.
Uczestnicy rozpoczynają bieg spod pomnika Poległych Górników KWK „Wujek” i będą zmierzać do grobu błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. Pierwszy etap biegu ulicami Katowic kończy się pod pomnikiem Powstańców Śląskich, skąd grupa biegaczy wyruszy do Warszawy.
Pielgrzymka odbywa się na zasadzie sztafety biegowej. Odcinek od Janek do grobu bł. ks. Jerzego Popiełuszki pielgrzymi pobiegną zwartą grupą.
PRZYPOMNIJMY
19 października 1984 roku ks. Popiełuszko przybył na zaproszenie Duszpasterstwa Ludzi Pracy do parafii pw. Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy. W tym samym dniu, wracając do Warszawy, na drodze do Torunia, niedaleko miejscowości Górsk, Jerzy Popiełuszko wraz ze swoim kierowcą Waldemarem Chrostowskim zostali uprowadzeni przez funkcjonariuszy Samodzielnej Grupy „D” Departamentu IV MSW w mundurach funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego MO. Księdza przymuszono do wyjścia z samochodu, następnie pobito i wrzucono do bagażnika samochodu „esbeków”. Dalsze wydarzenia znane są jedynie z późniejszych zeznań trzech wykonawców porwania i zabójstwa. Esbecy porwali księdza razem z jego kierowcą. Chrostowski zdołał wyskoczyć z pędzącego samochodu i uciekł. Porywacze pojechali dalej, w stronę Torunia. Ponieważ zamknięty w bagażniku ks. Jerzy usiłował się stamtąd wydostać, porywacze zatrzymywali się co jakiś czas, i bili go aż do utraty przytomności. W końcu związali księdza w taki sposób, że każda próba wyprostowania nóg powodowała duszenie. Mordercy zeznali potem przed sądem, że koło północy wjechali na zaporę na Wiśle we Włocławku. Tam z wysokości kilkunastu metrów wrzucili księdza do wody. Jest prawdopodobne, że w tamtej chwili ks. Jerzy jeszcze żył.
30 października 1984 roku z zalewu na Wiśle koło Włocławka wyłowiono jego zwłoki. Ręce skrępowano tak, by próby poruszania nimi zaciskały pętlę na szyi. Ciało obciążone było workiem wypełnionym kamieniami. Zbadano je w Zakładzie Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Białymstoku pod kierunkiem prof. Marii Byrdy. W czasie sekcji wykazano ślady torturowania.
Do dziś (marzec 2019) nie wiadomo, kto i kiedy podjął decyzję o zabiciu księdza. Ani na jakim szczeblu zapadła decyzja. Wiadomo jedynie, że zabójstwa dokonali trzej pracownicy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.