Dzisiejsze rozmowy można uznać za konstruktywne. Na cztery nasze postulaty rząd podjął trzy. Skrócono staż, co prawda nie o tyle ile byśmy chcieli, wycofano się z nowego oceniania nauczycieli i w trybie pilnym zmieniono system wynagradzania, który będzie obowiązywał od przyszłego roku. Rozmowa ugrzęzła na ostatnim punkcie – 15 proc. waloryzacji płac, na chwilę obecną rząd oferuje 10 proc., co nas nie zadowala. Rząd poprosił o przerwę do rana, do godziny 8.00. Strona rządowa ma jeszcze przeliczyć pieniądze i przedstawić jutro nową propozycję. Premier Beata Szydło kilkukrotnie prosiła nas o zaprzestanie głodówki w Krakowie, zapewniając, że nasze postulaty zostaną spełnione. Trzy osoby, które najdłużej głodowały na naszą prośbę zawiesiły głodówkę. ZNP stale upiera się przy podwyżce tysiąc złotych, nie składa żadnych negocjacyjnych propozycji
– powiedział w rozmowie z Tysol.pl Ryszard Proksa, przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność.
Cztery z pięciu punktów, które rząd zaproponował, zostały zaakceptowane przez strony – powiedziała wicepremier Beata Szydło po rozmowach ze związkami zawodowymi. Poinformowała, że rozmowy będą kontynuowane we wtorek.
W poniedziałek w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” odbyło się kolejne nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Rady Dialogu Społecznego na temat sytuacji w oświacie.
Po zakończeniu rozmów wicepremier powiedziała, że „cztery spośród (pięciu) punktów, które rząd zaproponował zostały zaakceptowane przez strony”. Wskazała, że chodzi m.in. o przyspieszenie możliwości awansu zawodowego nauczycieli oraz zmiany w systemie oceniania nauczycieli.
Zapewniła, że rząd jest przygotowany do wypłacenia we wrześniu podwyżki, która początkowo była planowana na 2020 r.
„Ale jeszcze chcemy przychylić się do oczekiwań strony związkowej dotyczących usztywnienia pewnych dodatków, czy też włączenia ich w podstawę wynagrodzeń” – dodała. Poinformowała, że rozmowy będą kontynuowane we wtorek.
Wcześniej w przerwie rozmów Beata Szydło informowała, że podczas rozmów rząd przedstawił związkom zawodowym pięć propozycji. Są to: podwyżka od września tego roku (początkowo była ona planowana na 2020 r.), dodatkowe środki dla młodych nauczycieli rozpoczynających pracę, przyspieszenie możliwości awansu zawodowego nauczycieli, określenie minimalnej, kilkusetzłotowej stawki dodatku za wychowawstwo oraz zmiany w systemie oceniania nauczycieli.
Mamy informację, że część osób, które najdłużej prowadziły strajk głodowy w kuratorium oświaty w Krakowie, podjęła decyzję o przerwaniu protestu – powiedziała wicepremier. Chcę bardzo serdecznie za to podziękować – dodała.
Poniedziałek jest ósmym dniem protestu głodowego oświatowej Solidarności w krakowskim kuratorium. Jeszcze w niedzielę uczestniczyło w nim pięcioro nauczycieli. Protestujący deklarowali, że zamierzają zostać w kuratorium, dopóki rząd nie podejmie decyzji poprawiających sytuację w oświacie. Jednocześnie w innej sali budynku siedmioro przedstawicieli „Solidarności” kontynuowało okupację.
PAP/RIRM
Fot Tygodnik Soilidarność
Wicepremier Beata Szydło przedstawiła pięć propozycji rządu dla nauczycieli.
Po pierwsze przyspieszamy podwyżkę. Ta, która miała być w roku przyszłym, ma być od września. Skracamy staż do 9 miesięcy, co będzie skutkowało szybszym awansem zawodowym. Wycofujemy te zmiany, które były podważane jeżeli chodzi ocenę nauczycieli. Z drugiej strony proponujemy, aby równie z rodzice w tej ocenie brali udział. Ta propozycja została odrzucona przez związki zawodowe. Kolejna zmiana to ustalenie stałej kwoty dodatku wychowawczego. My chcemy, aby to było minimalnie 300 zł
— mówiła.
W tym roku dodatkowo rząd wygospodarował 667 mln zł, które będą skierowane na podwyżki dla nauczycieli. To są te środki, które my możemy w tej chwili spokojnie zabezpieczyć. Nasza oferta jest bardzo poważna. 667 mln zł położonych teraz na stole to jest bardzo poważna kwota. Gdyby chcieć zrealizować postulaty ZNP, to trzeba by wydać 17 mld zł
— podkreśliła wicepremier.
Beata Szydło wciąż liczy na porozumienie ze związkami zawodowymi.