Menu

Stanowisko KK nr 23/2001

NSZZ "Solidarność" potwierdzając przekonanie o celowości przystąpienia Polski do Unii Europejskiej zdecydowanie sprzeciwia się próbom narzucenia nowym krajom członkowskim okresu przejściowego w dziedzinie swobodnego przepływu pracowników. Nasze stanowisko znane jest od dawna, ponawiamy je jednak z naciskiem w obliczu nowych okoliczności, takich jak oczekiwana odpowiedź Komisji Europejskiej na stanowisko Rządu RP w tej sprawie (zbieżne z opinią NSZZ "Solidarność") oraz ostatnich deklaracji EKZZ, DGB i wypowiedzi kanclerza RFN Gerharda Schrödera.

Stanowisko DGB z 7 listopada 2000 r. daje rzetelną analizę wyzwań (również dla krajowych rynków pracy), którym należy sprostać po rozszerzeniu UE. Z uznaniem przyjmujemy żądanie DGB przyjęcia przez kraje kandydujące całości unijnego dorobku prawnego w dziedzinie polityki socjalnej i zatrudnienia. Nie do przyjęcia jest natomiast domaganie się okresu przejściowego w odniesieniu do swobodnego przepływu pracowników, nawet jeśli postulat ten złagodzony jest propozycją ograniczonego i kontrolowanego wzajemnego dostępu do rynków pracy oraz zastrzeżeniem, że okres przejściowy powinien być krótki i wprowadzony elastycznie, z możliwością skrócenia go, jeśli okoliczności na to pozwolą. Stanowisko to stanowi krok wstecz w stosunku do wspólnej deklaracji przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Mariana Krzaklewskiego i przewodniczącego DGB Dietera Schultego z 18 marca 1999 r. stwierdzającej, iż DGB i NSZZ "Solidarność" będą sprzeciwiać się wprowadzeniu jednolitego rynku towarów, kapitału i usług bez jednolitego rynku pracy.

Jeszcze bardziej rozczarowująca jest wypowiedź kanclerza RFN Gerharda Schrödera z 18 grudnia 2000 r., poparta niezwłocznie przez kanclerza Austrii Wolfganga Schüssela, zapowiadająca zamknięcie rynku pracy UE dla pracowników z nowych krajów członkowskich na okres siedmiu lat. Oświadczenie to jest szczególnie niepokojące w kontekście wcześniejszego zaproszenia do Niemiec wysoko wykwalifikowanych pracowników w dziedzinie informatyki. NSZZ "Solidarność" nie zaakceptuje ani blokady rynku pracy ani polityki drenażu mózgów. Stanowisko kanclerza RFN jest niezrozumiałe również z tego powodu, że pierwsze rozszerzenie UE na kraje byłego bloku sowieckiego odbyło się poprzez zjednoczenie Niemiec, a nowe kraje związkowe były integrowane z zachodnią częścią RFN i UE natychmiast i bez zastrzeżeń, mimo braku instytucji demokratycznych i mimo zdewastowanej przez system komunistyczny gospodarki byłej NRD, podczas gdy kraje kandydujące mają za sobą trudny i kosztowny dziesięcioletni okres transformacji.

Znacznie bardziej kompromisowe jest stanowisko EKZZ z 14 grudnia 2000 r., które podkreśla, że swoboda przepływu pracowników jest jedną z czterech podstawowych swobód i - w świetle analiz Komisji Europejskiej - jej wpływ na rynki pracy krajów członkowskich po rozszerzeniu będzie ograniczony. Dlatego też - w przypadku gdyby okres przejściowy okazał się nieuchronny - stanowczo domaga się, aby był jak najkrótszy, wprowadzony w sposób elastyczny i dający możliwość jego szybkiego uchylenia po analizie rynku pracy UE po jej rozszerzeniu.

Idea europejska to znacznie więcej niż tylko jednolity rynek. Jej integralną częścią jest solidarność i bezpieczeństwo socjalne wszystkich krajów członkowskich i obywateli. Dlatego NSZZ "Solidarność" opowiada się przeciw dumpingowi socjalnemu i zatrudnianiu pracowników na warunkach odbiegających od standardów krajów członkowskich oraz za tworzeniem w przyszłości europejskich układów zbiorowych. Z tych samych powodów sprzeciwiamy się dyskryminacji polegającej na ograniczeniu dostępu pracowników z niektórych krajów rozszerzonej UE do europejskiego rynku pracy. Wszelka dyskryminacja jest sprzeczna z duchem integracji europejskiej i stawia pod znakiem zapytania jej sens.

Sprawa swobody przepływu osób nie może być kartą przetargową w czasie negocjacji w innych obszarach i musi się opierać na rzetelnej analizie rzeczywistych uwarunkowań. Zwracamy się do Rządu RP o prezentowanie identycznego stanowiska. Jeżeli jednak negocjacje doprowadzą do porozumienia odbiegającego od oczekiwań Związku, Komisja Krajowa rezerwuje sobie prawo do wydania opinii po jego ocenie.

Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.