Menu

Pomniki bezsilności?

(17.12.2010) - Czy miejsca morderstw władzy PRL-u w całym kraju mają pozostać pomnikami bezsilności polskiego wymiaru sprawiedliwości? - pytał przed pomnikiem pomordowanych robotników w Gdyni Dariusz Adamski, szef Solidarności Stoczni Gdynia.

Z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego w Gdyni odbyły się poranne uroczystości 40 rocznicy Grudnia'70. - Dzisiaj widać, że z tej przelanej krwi, z tego cierpienia, z tego dramatu zrodziła się i polska Solidarność i polskie zwycięstwo, Polska wolna, niepodległa i demokratyczna. To nie było na darmo - podkreślił prezydent. - Stoimy w miejscu, gdzie 40 lat temu władza, która sama siebie nazywała władzą ludową, w sposób najstraszniejszy skrzywdziła prostego człowieka. Stoimy w miejscu, gdzie 40 lat temu władza komunistyczna, która sama siebie nazywała władzą robotniczą, kazała strzelać do ludzi pracy - mówił Bronisław Komorowski.

gdy_3.jpg
Prezydent Bronisław Komorowski składa kwiaty przed pomnikiem Grudnia'70 w Gdyni. www.prezydent.pl

Prezydent dodał, że tym miejscu pewnie najłatwiej kierować modlitwę dziękczynną za wolną Polskę. - Ale pewnie także i najtrudniej modlić się w taki sposób, jaki modlimy się od dzieciństwa, gdzie mówimy: "Ojcze nasz - odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom". To jest najprostsza modlitwa, ale też i najtrudniejsza. Warto słowa modlitwy przekuwać w realne działania i własne postępki - zaapelował

Zakłócających spokój podczas uroczystości uspokoił Dariusz Adamski, który zaapelował: - Szanowni państwo, to nie jest miejsce na manifestacje. Zwracam się o szacunek dla pamięci i instytucji państwa - powiedział.

Przewodniczący stoczniowej Solidarności przypomniał, że zbrodnia dokonana 40 lat temu, ciągle jest nieosądzona, chociaż o tych wydarzeniach wiemy już prawie wszystko. - Zbrodniarze wydający rozkazy, w tym oskarżony Wojciech J. - bo tylko tak według nomenklatury procesowej należy go nazywać i traktować - nie doczekał do tej pory oczywistego wyroku - podkreślił.

- Czy miejsca morderstw władzy PRL-u w całym kraju mają pozostać pomnikami bezsilności polskiego wymiaru sprawiedliwości? Ale cóż się dziwić, gdzie również dziś słyszymy, że ludzi tamtego aparatu niektórzy nazywają "podstarzałymi działaczami lewicowymi", bądź nawet patriotami, choć byli wasalami czerwonej gwiazdy pięcioramiennej i nie Polsce służyli. To uwłacza pamięci ofiar - mówił Adamski.

Szef stoczniowej Solidarności przypomniał, że niedawno Polska dawała światu przykład "solidarności w dążeniu do celu, która obaliła mury i podziały w Europie". Dzisiaj natomiast buduje się nowe barykady, dzieli się Polaków na "prawdziwych" i "nieprawdziwych".

gdy_2.JPG
Dariusz Adamski, szef Solidarności Stoczni Gdynia. fot. P. Glanert

- Dzielimy się na tych uczciwych i nieuczciwych i słyszymy za często kłótnie, gdzie szarga się sztandar Rzeczypospolitej, wykorzystuje się idee "S", symbole wiary a nawet tragiczne wydarzenia - mówił do kilkuset osób zgromadzonych pod Pomnikiem Ofiar Grudnia'70.

- Kto nie z nami, to nie Polak, nie katolik, a kto przeciwko nam, to ciemnogród albo fanatyk religijny. Mamy nieskrywaną radość z wszelkich niepowodzeń adwersarzy politycznych - zauważył. -Demokracja to czy partyjniactwo? Program partii programem narodu? A gdzie człowiek? Gdzie dialog? - pytał Adamski.

Uroczystości w Gdyni zakończą się wieczorem. Natomiast przed południem rozpoczną się uroczystości rocznicowe w Szczecinie z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego i przewodniczącego Komisji Krajowej Piotra Dudy. W sobotę uroczystości w Elblągu.

Według oficjalnych danych, podczas krwawych pacyfikacji w Gdyni, Gdańsku, Szczecinie i Elblągu w grudniu 1970 roku zginęły co najmniej 44 osoby, a ponad 1160 zostało rannych.

Więcej informacji:

Przebaczenie i wołanie o sprawiedliwość
Rocznicowe uroczystości pod Wujkiem
Bez Grudnia nie ma Sierpnia

Dział Informacji KK, fot. Paweł Glanert

 

Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.