Menu

Region Rzeszowski

Robert Gibała „ARiMR” Oddział Rzeszów

Robert_Gibała.JPGBezpośrednią przyczyną nawiązania kontaktu z zakładową organizacją związkową Solidarności było niesłuszna kara upomnienia, którą otrzymałem. Dlatego wystąpiłem o pomoc. Później razem z koleżankami i kolegami przystąpiliśmy do utworzenia komisji podzakładowej w naszym oddziale. W naszej firmie rozpoczęły się różne szykany pracowników: kary upomnienia, nagany, zmiany warunków pracy, oddelegowania daleko od domu, dodawania kolejnych obowiązków do zakresu obowiązków bez dodatkowego wynagrodzenia. Wiedzieliśmy, że bez zorganizowania się w organizację związkową nie będziemy mogli sobie i innym pomóc. Pomimo trudności, blokowanie skrzynek e-mailowych, strachu wśród ludzi udało się zebrać grupę odważnych ludzi, którzy podjęli decyzję o utworzeniu komisji podzakładowej w naszym oddziale. Teraz liczba członków pomału ale systematycznie rośnie, mamy swoją reprezentację w komisji zakładowej. Jeżeli chodzi o mnie to nie było innej opcji niż Solidarność. Przede wszystkim tradycja rodzinna, ojciec był aktywnym członkiem związku od 80 roku, mama również należała w czasie swojej aktywności zawodowej do Solidarności. Po drugie Solidarność jest związkiem, w którym solidarność nie jest tylko w nazwie. Dobrze zorganizowane struktury, ludzie którzy gotowi są pomóc w rozwiązywaniu problemów pracownika ale także gdy jest taka potrzeba problemów prywatnych. Kolejnym dodatkowym i ważnym atutem jest fachowa pomoc regionu (prawna, doradcza i wiedza wynikająca z doświadczenia) szkolenia, które pomagają lepiej bronić praw pracowniczych, dostarczając wiedzy merytorycznej jak i praktycznych umiejętności. Szczególnie istotna jest możliwość poznawania roblemów kolegów z innych zakładów pracy, z naszej branży ale także z innych, ich doświadczenie często jest bardzo pomocne w rozwiązywaniu naszych problemów. Udało nam się doprowadzić do rozmów z dyrekcją na tematy pracownicze efektem czego jest równe dzielenie nagród. Wcześniej większą pulę dostawał do podziału oddział regionalny, mniejszą biura powiatowe. Dzięki naszym działaniom teraz najważniejsza jest skuteczność i efektywność w działaniu a nie szczebel w strukturze firmy. Udało się również uzyskać informację o tym jak w poprzednim roku były dzielone nagrody.

Tomasz Nowakowski „ARiMR” Oddział Rzeszów

Tomek_Nowakowski.JPGZapisałem się do związku, ponieważ jako pojedynczy pracownik świadczący pracę w dużej, rozdrobnionej pod względem jednostek terenowych firmie, miałem małe możliwości do tego by rozmawiać ze swoim pracodawcą na temat warunków pracy. W każdej firmie jest wiele spraw, które wymagają uregulowania lecz bez jedności, siły i wspólnego działania ciężko cokolwiek zrobić. Dlatego zdecydowałem się wstąpić do związku zawodowego "Solidarność" - związku z tradycjami, który zawsze kojarzył mi się z walką o dobro pracownika oraz z respektowaniem jego praw. Od tej pory regularnie spotykamy się z dyrekcją i omawiamy wszystkie problemy pracowników. Część udało się już rozwiązać lecz pozostało jeszcze wiele do zrobienia. Jesteśmy stosunkowo młodą organizacją podzakładową, ponieważ działamy od około roku czasu. Liczymy na to że liczba naszych członków regularnie będzie się powiększać ponieważ to daje nam siłę i większe możliwości negocjacyjne. Dlatego zachęcam do wstąpienia w szeregi "S" i mam nadzieję że siła, którą dysponujemy przyczyni się do poprawy warunków pracy.




Sylwia Rozmyślak, SPZZOZ  „Sanatorium” im. Jana Pawła II w Górnie

Sylwia_Rozmyślak.jpgDo Związku NSZZ „Solidarność” zapisałam się cztery lata temu. Powodem mojego przystąpienia było zainteresowanie i bliższe poznanie funkcjonowania tej organizacji. Jako młody pracownik wyraziłam chęć zostania członkiem „ Solidarności”. Zauważyłam, że bycie w związku daje szansę poprawy warunków pracy i płacy. NSZZ „Solidarność” to jedyny taki związek, który broni interesów pracowniczych. Jest on najskuteczniejszą dla pracowników formą ochrony. Dzięki związkowi mam możliwość brania czynnego udziału w życiu związkowym , poprzez zebrania na których podejmowane są decyzje dotyczące danego zakładu pracy. Bycie aktywnym członkiem związku pozwala na uczestniczenie w strajkach, manifestacjach oraz w szkoleniach organizowanych przez Region Rzeszowski „Solidarność”. Szkolenia są okazją do wymiany doświadczeń pomiędzy pracownikami z różnych firm. Podstawową zasadą takich spotkań jest to, że pomagają budować sprawny i skuteczny Związek. Nasza organizacja wynegocjowała dobre warunki dla pracowników w zakładowym układzie zbiorowym pracy i czuwa nad przestrzeganiem tego układu. Związek negocjuje poprawę warunków płacowych pracowników w  zakładzie. Przestrzeganie przez dyrekcję przepisów kodeksu pracy i układu zbiorowego pozwoliło uzyskać naszemu zakładowi w 2008 roku wyróżnienie w konkursie Pracodawca Przyjazny Pracownikom, natomiast w 2009 roku uzyskaliśmy Certyfikat Pracodawca Przyjazny Pracownikom.




Tomasz Ździebło „RESTOL” Bratkowice koło Rzeszowa

Tomek_Zdziebło.JPGDo związku zapisałem się, gdyż chciałem aby pracodawca choć trochę liczył się z pracownikami i w miarę możliwości dzielił się zyskami. Solidarność wybrałem dla tego, że jest to związek który ma specjalistyczną pomoc prawną, ma prawo do organizowania strajków a nie wszystkie związki je mają. Dzięki wspólnemu działaniu udało nam się zwiększyć kwotę bonów świątecznych, z kwoty 350 zł na 550 zł oraz zmienić termin ich wypłaty, gdyż wcześniej były one wypłacane w ostatnim tygodniu przed świętami a teraz są z wypłatą odpowiednio wcześnie w stosunku do świąt .
 

 

 

 

 

Więcej w tej kategorii: « Region Gdański Region Płocki »
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.