Menu

Region Płocki

Jacek Piechna ORLEN Stacja Prewencja

Jacek_Piechna.JPGJednego dnia razem z grupą 13 osób zapisałem się do NSZZ Solidarność PKN ORLREN SA. Postanowiliśmy wstąpić w szeregi związku po tym, jak nasz główny i jedyny udziałowiec PKN ORLEN SA ogłosił proces dezinwestycji naszej spółki. Wśród załogi zapanowała niepewność co do dalszych swoich losów. Były dwa pomysły co do naszej przyszłości. Jeden, to sprzedaż na wolnym rynku (ofertę złożyły trzy firmy działające w tej samej branży). Drugi, to wykup pracowniczy. Ten pomysł wydawał się nam trochę podejrzany - ówczesny zarząd chciał wykupić razem z jakimś inwestorem strategicznym znaczną część udziałów, a nam miała przypaść niewielka ilość; część pracowników i tak zrezygnowała z wykupu ze względu na wysoką cenę, bo aż 1500 zł za jeden, z łącznej ilości trzech tysięcy udziałów.Cała ta sytuacja zmotywowała mnie, moje koleżanki i kolegów do tego, żeby wstąpić do związku zawodowego, wiedzieliśmy, że w takiej sytuacji działając tylko silnej grupie możemy cokolwiek wywalczyć z właścicielem i pracodawcą. Wybrałem Solidarność, ponieważ program Związku jest jedynym programem, który zawiera w sobie wartości najbliższe moim przekonaniom, do tego jest silnym związkiem i z którym liczą się pracodawcy. Jesteśmy jedynym reprezentatywnym związkiem w spółce. Zrzeszamy ponad 20 proc. załogi. Wybraliśmy Społecznego Inspektora Pracy. Poprzez nasze działania pracodawca wprowadził Regulamin Wynagradzania, którego w Spółce nie było od początku jej powstania. W tym roku po długich negocjacjach Pracodawca zgodził się podnieść kwotę na przeszeregowania dla pracowników i zgodził się wypłacić dwie nagrody (jednorazową i świąteczną).


Kamil Marciszewski, COP PRECIZO

Kamil_Marciszewski.JPGZwiązek zawodowy NSZZ "Solidarność" jest organizacją potrzebną i niezbędną zarówno każdemu pracownikowi jak i zakładom pracy. Zwłaszcza my młodzi musimy organizować się, aby móc przeciwstawić się niełatwym czasom. Musimy wziąć odpowiedzialność za nasze lepsze jutro, za przyszłość. Myślę, że mało potrzebne jest nadmierne oglądanie się na historię. Owszem ona jest bardzo ważna, ale musimy teraz napisać jej dalszą część. Powinniśmy pamiętać o tym, że tylko zorganizowani mogą podjąć tak ważny dzisiaj dialog z pracodawcą. W pojedynkę nie osiągniemy zbyt dużo. Dlatego nie bójmy się zrzeszać, pokażmy innym że można - że trzeba - że warto.









Żaneta Matusiak przewodniczaca KZ NSZZ "Solidarność" przy Levi Strauss Poland Sp. z o. o.

Żaneta_Matusiak.JPGWstąpiłam do związku zawodowego NSZZ "Solidarność", ponieważ jest on gwarantem tego, że w zakładzie pracy przestrzegane są przepisy prawa pracy oraz bezpieczeństwa i higieny pracy. Poza tym, członkowie związku mają świadomość, że w sytuacjach trudnych mogą liczyć na bezpłatną pomoc i poradę związkowych prawników lub pracowników Państwowej Inspekcji Pracy. Związek zawodowy motywuje i wspiera, organizując różne szkolenia co daje możliwość podnoszenia  kwalifikacji. Jest to bardzo ważne, ponieważ daje nam poczucie, że jesteśmy godnym partnerem w rozmowach z pracodawcą. Związek zawodowy "Solidarność" działa w zakładzie 10 lat. Przewodniczącą Komisji Zakładowej jestem od dwóch lat. Współpraca z pracodawcą układa się poprawnie. Nie zawsze tak było. Trzy lata temu dopadł nasz zakład pracy kryzys, pracodawca zmniejszył produkcję, a co za tym idzie również zatrudnienie. Byłam wówczas członkiem związku i członkiem Rady Pracowników. W związku z redukcją etatu dostałam od pracodawcy wypowiedzenie zmieniające warunki pracy i płacy. Po konsultacji z prawnikiem w Regionie Płockim złożyłam odwołanie do sądu pracy.  Sprawa zakończyła się z korzyścią dla pracodawcy, ale pracownicy przekonali się na moim przykładzie, że można i warto walczyć o swoje prawa. Niedługo po tym, członkowie związku wybrali mnie na przewodniczącą, a pracodawca przywrócił na poprzednie stanowisko pracy. Dlatego uważam, że warto być członkiem związku zawodowego "Solidarność".
 

Więcej w tej kategorii: « Region Rzeszowski Region Bydgoski »
Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.