Podziękowania salowych

(25.11.2010) Salowe z Dąbrowy Górniczej spotkały się wczoraj z przewodniczącym Piotrem Dudą, aby podziękować mu za wsparcie i wszechstronną pomoc podczas wielotygodniowej akcji protestacyjnej.

- Zwyciężyłyśmy dla siebie i dla "Solidarności" - podkreśliły salowe. - To wsparcie  było naszym obowiązkiem. Jesteśmy członkami NSZZ "Solidarność".  Te podziękowania są dowodem na to, jak ważne i potrzebne pracownikom są związki zawodowe. Chwile, kiedy wspólnie cieszymy się, że znów okazaliśmy się  skuteczni w walce o poszanowanie praw i godności pracowników, że znów udało nam się pomóc, to sens naszej pracy - powiedział Piotr Duda.    

Salowe ze Szpitala Specjalistycznego w Dąbrowie Górniczej  przez wiele tygodni walczyły o to, aby Spółdzielnia  Inwalidów Naprzód z Krakowa, która wygrała przetarg na sprzątanie dąbrowskiej placówki przejęła  je od firmy Aspen, poprzednio sprzątającej szpital. Przekonywały, że przejęcie pracowników powinno nastąpić z zachowaniem ich dotychczasowych uprawnień, czyli podpisaniem z nimi umowy o pracę na czas nieokreślony i zapewnieniem minimalnego ustawowego wynagrodzenia.

Spółdzielnia Naprzód nie chciała ich przejąć, a władze Dąbrowy Górniczej nie chciały pomóc w rozwiązaniu problemu. 7 września salowe  rozpoczęły protest okupacyjny w Urzędzie Miasta w Dąbrowie Górniczej. Jednocześnie złożyły pozwy do sądu pracy o ustalenie pracodawcy. Salowe prowadziły okupację przez 61 dni, krótko po rozprawie sądowej zawiesiły tę formę protestu i postanowiły czekać na publikację wyroku sądu. Przez cały czas akcji miały zapewnioną pomoc prawną i pomoc finansową ze strony związku, a także zwyczajne koleżeńskie wsparcie członków Solidarności z innych branż. 17 listopada sąd ogłosił wyrok korzystny dla salowych. Uzyskały wszystko o co walczyły. 18 listopada wróciły do normalnej pracy.


Dział Informacji KK