Chcemy żyć tu i teraz - godnie żyć!

W 1980 r. nie było wielu przedsiębiorstw, gdzie dzisiaj są członkowie NSZZ "Solidarność" - supermarkety, firmy ochrony, wiele firm przemysłowych. Ich pracownicy organizują się w NSZZ "Solidarność" i upominają się o lepsze warunki pracy. Cenią historię, ale chcą żyć tu i teraz - godnie żyć.
W ciągu ostatnich czterech lat członkami naszego Związku zostało około 100 tys. pracowników. Ponad 50 proc. nowych członków Związku to pracownicy poniżej 35 roku życia.

Młodzi członkowie NSZZ "S" zbierają poparcie pod apelem, który kierują do swoich starszych kolegów, którzy odeszli do polityki. 
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jesteśmy pracownikami i członkami NSZZ "Solidarność". Należymy do Związku, bo tylko tak możemy poprawić warunki, w których pracujemy. Chcemy żyć tu i teraz - żyć godnie!

My, młodzi członkowie „Solidarności” z podziwem patrzymy na to, co zrobili wszyscy bohaterowie Sierpniowych Dni 30 lat temu. Obudziliście w milionach zwykłych ludzi odwagę do upomnienia się o własną godność. Chcemy, aby to co się stało 30 lat temu, gdy wielu z nas albo jeszcze nie było na świecie albo spoglądało nań dziecięcymi oczami - było przykładem dla wszystkich, dziś organizujących się w Niezależnym Samorządnym Związku Zawodowym „Solidarność”.

Dzięki Wam, dzięki temu, co zrobiliście trzydzieści lat temu, dziś możemy dokonywać samodzielnych wyborów, możemy zmienić firmę, w której pracujemy, gdy nie spodobają się nam panujące w niej warunki i poszukać innej, bardziej odpowiedniej - wszak świat nie kończy się na jednym zakładzie pracy. Możemy też wyjechać z naszego Kraju, by poza Jego granicami, z dala od najbliższych i wszystkiego co Ważne i nam Drogie, szukać swego miejsca na ziemi.

MOŻEMY też – tak, jak Wy – trzydzieści lat twemu – zmieniać na lepsze warunki w jakich pracujemy, by godnie żyć, by móc dokształcać się, by być w stanie utrzymać rodzinę. My właśnie tego chcemy! Dlatego - organizując się w „Solidarności” możemy wspólnie zmierzyć się z każdym problemem, możemy mieć lepsze życie. Nie musimy walczyć o wolność, którą dzięki Wam mamy, ale ciągle musimy walczyć o naszą godność.

Pomóżcie nam obudzić odwagę w pracownikach, którzy muszą utrzymać rodzinę za 1200 zł, są źle traktowani i wykorzystywani przez pracodawców, pracują bez umów o pracę, nie otrzymują wynagrodzeń za pracę - niech uwierzą w siłę solidarnego działania i upomną się o swoje prawa, o swoją godność.

Podziwiamy i szanujemy Was za to, co zrobiliście dla nas trzydzieści lat temu. Chcemy przekazać to naszym dzieciom. Prosimy, pozwólcie nam to zrobić. Jeśli wolicie żyć historią, jeśli wybieracie przeszłość i uznajecie rozwiązywanie codziennych problemów za banalne, to prosimy - przynajmniej nie przeszkadzajcie nam!

Apel podpisali:
Sebastian Barański, 29 lat
Jacek Grela, 34 lata
Remigiusz Ładowski, 34 lata
Dorota Teodorczuk, 30 lat,
Paweł Krzeszowski, 23 lata,
Wojciech Dziedzic, 37 lat,
Robert Gibała, 33 lata,
Agnieszka Hryniewicka, 31 lat,
Ireneusz Pszczoła, 29 lat
Małgorzata Franeczek, 39 lat,
Robert Sujewicz, 23 lata,
Tomasz Podolski, 32 lata,
Artur Marciniak, 25 lat,
Ewelina Pawlak, 31 lat,
Katarzyna Leszczyńska, 29 lat,
Dariusz Kocoń, 40 lat,
Ryszard Staniewski, 32 lata,
Paweł Skowron, 33 lata,
Mirosław Gospodarczyk, 51 lat
Robert Gąsior, 30 lat
Sławek Maciaszczyk 42 lata
Krzysztof Wilkoński 38 lat
Roman Turek 30 lat
Marcin Pach 33 lata
Marcin Zieliński 25 lat
Krzysztof Ruta 32 lata
Maciej Szczęsny 36 lat

Wyślij do nas poparcie e-mailem:

POPIERAM! 

Albo śledź nas na Facebooku: