Menu

W Fiacie mają lepiej

(23.02) O 100 procent wzrosła pensja zasadnicza w fabryce Fiata w Tychach w ciągu ostatnich 5 lat. To sukces związków zawodowych, a szczególnie Solidarności.

- Nasi przeciwnicy mówią, że jesteśmy zbyt roszczeniowi, ale przecież dbanie o godne zarobki pracowników to jedno z najważniejszych zadań związków zawodowych - mówi Wanda Stróżyk, przewodnicząca Solidarności w Fiat Auto Poland.

Jeśli pracownik nie upomina się o podwyżki, to pracodawca uznaje, że jest zadowolony z poziomu zarobków. Jeśli o podwyżki upomina się tylko kilku pracowników, a reszta siedzi cicho, to pracodawca też ma argument, żeby nie zwiększać załodze zarobków.

- Gdyby pracownicy nie mieli silnej i skutecznej reprezentacji w postaci związków zawodowych, to z pewnością takich wzrostów płac w Fiacie, jak w ostatnich pięciu latach, by nie było - podkreśla przewodnicząca „S".

Gdy w ostatnich miesiącach Solidarność walczyła o podwyżki dla wszystkich pracowników też była atakowana za zbyt roszczeniową postawę. - Okazało się, że nasza postawa była słuszna i zamiast proponowanych przez zarząd 100 zł, pracownicy otrzymają 300 zł podwyżki - dodaje Stróżyk.

Jeśli związek działa skutecznie, a zarazem odpowiedzialnie, zyskuje w oczach pracowników. Przed 10 laty Solidarność w tyskiej fabryce liczyła 60 członków. Od tego czasu liczebność wzrosła o ponad 1300 procent.

- Obecnie w tyskiej fabryce mamy 800 członków, a w całym Fiat Auto Poland i firmach związanych ze spółką mamy w sumie 1700 członków . W ciągu pierwszych tygodni tego roku, gdy skutecznie walczyliśmy o podwyżki, do Solidarności zapisało się 70 nowych członków -  wylicza przewodnicząca „S".

www.solidarnosc-kat.pl

Powrót na górę

Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" wykorzystuje na swoich stronach pliki cookie. Jeżeli nie zmienisz domyślnych ustawień swojej przeglądarki będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Więcej informacji.