Rozwarstwienie płac wyklucza rzesze społeczeństwa - pisze Janusz Śniadek
- Napisał Super User
- Kategoria: Archiwalne
- Czytany 705 razy
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Wydrukuj
Nie ukrywam, że dla mnie to rzecz nowa, ale bardzo się cieszę, że dzisiaj każdy ma możliwość publikowania swoich opinii w tak ogromnym medium jakim jest internet. Dzisiaj ja mam przyjemność zainicjować swój blog, a w przyszłości mam nadzieję, że i moi koledzy również zaczną korzystać z tej możliwości.
Tyle wstępu.
Podczas minionej Pielgrzymki Ludzi Pracy na Jasną Górę wzywałem polskie elity i każdego z nas do powszechnego rachunku sumienia. A punktów, czy raczej grzechów naszej 20-letniej wolności jest wiele. Ogromne rozwarstwienie płac, rekordowe zagrożenie biedą wśród ludzi mających pracę, niedożywienie dzieci, załamanie polityki społecznej i prorodzinnej. To z jednej strony. Z drugiej dramatyczny stan służby zdrowia, czy kompletnie nieprzystający do rynku pracy system edukacyjny, który sprawia, że polskie uczelnie kształcą bezrobotnych, zupełnie abstrahując od potrzeb pracodawców.
Rozwarstwienie płac wyklucza ogromne rzesze społeczeństwa, marnując ich energię i umiejętności. Chora edukacja – co już ma miejsce – w niedalekiej przyszłości pozbawi nasze firmy wykwalifikowanych fachowców. Te dwa problemy – jest ich oczywiście więcej – będą stanowić podstawowe bariery rozwojowe.
Co może nam pomóc? Patrząc na sąsiadów twierdzę, że silne związki zawodowe. W bogatych, rozwiniętych zachodnich gospodarkach funkcjonują silne, a nawet bardzo silne związki zawodowe. To one wymuszają na pracodawcach i państwie bardziej sprawiedliwy podział owoców wzrostu gospodarczego i zysków jakie wypracowuje firma. To one są podstawą obywatelskiej aktywności, gdyż dla wielu polityków związek zawodowy jest początkiem działalności publicznej. Wreszcie wolności związkowe są tak naprawdę miernikiem jakości demokracji.
W Polsce jest odwrotnie. W 30-lecie powstania NSZZ „Solidarność” jesteśmy świadkami antyzwiązkowej krucjaty, próbując wykazywać, ze są one barierą rozwoju gospodarki, firm, a sami związkowcy, to nieudacznicy żerujący na publicznych pieniądzach.
Tak – Polsce potrzebny jest powszechny rachunek sumienia – jak przez te 20 lat zagospodarowaliśmy naszą wolność.
Janusz Śniadek

Najnowsze od Super User
- Lokal do wynajęcia w budynku Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność"
- Solidarność Pokoleń - festyn rodzinny z okazji 35. rocznicy powstania NSZZ Solidarność
- Harmonogram obchodów 35. rocznicy powstania NSZZ Solidarność
- Historia
- 2. Konstruktywny Dialog III – wzmocnienie potencjału instytucjonalnego NSZZ „SOLIDARNOŚĆ”