Nadal zachęcamy członków Związku i organizacje związkowe do organizowania pracowników w związku zawodowym. Powszechne narzekanie, że jest źle, że pracodawcy robią co chcą, że lekceważą Związek, że szykanują ludzi za przynależność, albo, że teraz jest jeszcze gorzej niż w stanie wojennym, przy totalnej bierności niczego dobrego nie wróży. Kilka osób i organizacji stara się coś robić. A reszta???

"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku

Kontynuujemy rozmowy w naszym regionie odnośnie rozwoju naszego związku poprzez pozyskiwanie nowych członków.

Dzisiaj o wypowiedz poprosiliśmy kolegę Waldemara Feculaka przewodniczącego Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Nadleśnictwo Człuchów.

Czy wasza Organizacja ma plan pozyskania nowych członków do końca pierwszego półrocza, jeżeli tak to na czym on polega?

Tak mamy taki plan, chcemy do końca czerwca pozyskać 3 osoby, będziemy nad tym pracować, aby było ich więcej. Chcemy popracować szczególnie nad pracownikami w młodym wieku aby jak najdłużej byli w naszym związku, ponieważ co roku ktoś z naszych związkowców odchodzi na emeryturę.

Czyli 3 osoby do końca półrocza, a jak pan chce to zrobić?

Poprzez rozmowę i pokazanie, że lepiej dla pracownika być w związku, niż po za nim.

Próbowali państwo poprosić o pomoc Zarząd Regionu aby wam pomógł w planowaniu ilości pozyskanych nowych członków.

Wiem, że jest taka możliwość i jak będziemy potrzebowali wsparcia na pewno zwrócimy się do ZR. Tutaj na łamach tego naszego forum deklaruję, zorganizowania otwartego spotkania z przedstawicielami  Zarządu Regionu z naszymi pracownikami na ten właśnie temat, skontaktuję się z osobami z ZR i omówię z nimi szczegóły, oczywiście jak na to warunki sanitarne i przepisy na to pozwolą.

 Dziękuję z rozmowę." 

WIELKIE GRATULACJE I WYRAZY UZNANIA DLA TYCH, KTÓRZY DZIAŁAJĄ. 

Bez zrozumienia jak ważna, tj najważniejszą sprawą jest zorganizowanie jak największej liczby pracowników w związek zawodowy - przepadliśmy. Dlatego Region Słupski podejmuje działania w tym zakresie. Trudno jest jednak jednemu człowiekowi czy ewentualnie kilku osobom, nadrobić stracony czas, kiedy związek tylko malał, malał i malał. Wprawdzie w ostatniej ankiecie do Komisji Krajowej nasz Region wskazał wzrost liczby członków Związku, ale to wciąż za mało, za mało, za mało.... Deklarujemy pomoc związkowcom i organizacjom - cóż z tego, skoro nie ma chętnych, żeby z tej pomocy skorzystać. A z drugiej strony nieustające narzekania, jak to jest źle.

"Słupska „Solidarność” stawia na rozwój związku

Kontynuujemy rozmowy w naszym regionie odnośnie rozwoju naszego związku poprzez pozyskiwanie nowych członków.

Dzisiaj o wypowiedz poprosiliśmy kolegę Andrzeja Łukasika przewodniczącego Organizacji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Nadleśnictwo Ustka.

Czy wasza Organizacja ma plan pozyskania nowych członków do końca pierwszego półrocza, jeżeli tak to na czym on polega?

Założyliśmy sobie do końca półrocza pozyskanie jednej osoby i raczej ten plan zrealizujemy ponieważ osoba ta w zasadzie tak myślę w 80% jest przekonana wstąpić do naszego związku. Może to nie jest oszałamiający sukces, ale w naszej sytuacji, gdzie załoga liczy 57 osób i działa inny silny związek Leśników Polskich, uważam z a spore osiągnięcie.

A może warto pójść za ciosem i jeszcze jedna osobę pozyskać ?

Też tak bym chciał, ale zobaczymy, będziemy robić wszystko aby tak się stało.

Próbowali państwo poprosić o pomoc Zarząd Regionu aby wam pomógł w planowaniu ilości pozyskanych nowych członków.

Wiem, że jest taka możliwość i jak będziemy potrzebowali wsparcia na pewno zwrócimy się do ZR..

 Dziękuję z rozmowę."