Tradycyjnie, co roku, zanim zacznie się Bożonarodzeniowe „szaleństwo”, Członkowie MOZ NSZZ „Solidarność” przy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu spotykają się na świątecznym spotkaniu, by w spokoju podsumować kończący się rok – ten związkowy, zawodowy jak i prywatny. Tak było i w tym roku. W poniedziałek, 8 grudnia w godzinach popołudniowych, w sali konferencyjnej WSSE w Opolu odbyło się nasze świąteczne spotkanie przedwigilijne. Na stołach królowały piernikowe wyroby, w tle rozbrzmiewała kolęda.

Spotkaniu towarzyszyły oczywiście „uroczyste przemowy”: witając wszystkich, a w szczególności gościa, sekretarz Zarządu Regionu  Annę Lubasińską-Tabaczniuk i członków-emerytów: Krystynę Białek, Bożenę Czarnotę, Wiesławę Dulębę, Elżbietę Hanajczyk, Krzysztofa Niemczyka i Elżbietę Pawlik oraz członków z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Nysie, Brzegu i Strzelec Opolskich podziękowałam za tak liczne przybycie oraz za wsparcie i poparcie, jakie otrzymywałam (i otrzymuję) od członków MOZ. Wspominając ważne dla członków MOZ wydarzenia mijającego roku przypomniałam, iż był to rok „podwyżek”: podwyżka „inflacyjna” z początku roku czy kolejny etap realizacji zapisów ustawy z dnia 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Mijający rok to także problemy w zarządzaniu „sanepidami”, gdzie brakuje środków na bieżące funkcjonowanie, mimo że administracja otrzymuje fundusze. Podkreśliła, że istnieje potrzeba utrzymania wynagrodzeń, aby nie doprowadzić do sytuacji, w której płace spadną poniżej uczciwego poziomu, co mogłoby negatywnie wpłynąć na pracę nadzorową i laboratoryjną.

Z kolei Krzysztof Niemczyk, delegat na XXXI Walne Zebranie Delegatów Sekcji Krajowej Pracowników Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych NSZZ „Solidarność”, które odbyło się w dniach 15-18 października 2025 r. w Ustroniu, uzupełnił wypowiedź przewodniczącej MOZ o problemy poruszane na tym zebraniu. Dotyczą one głównie przyszłości laboratoriów i służb sanitarnych w Polsce. Obecnie laboratoria zmagają się z konkurencją ze strony prywatnych firm, ale nie można zapominać o ich kluczowej roli w ochronie zdrowia publicznego, zwłaszcza w kontekście chorób zakaźnych i nowych zagrożeń epidemiologicznych. Wskazał, że to właśnie laboratoria w „sanepidach” – a nie tylko szpitalne – będą musiały w przyszłości identyfikować nowe patogeny. Kwestia prywatnych laboratoriów kontra publiczne również jest zauważalna – przedsiębiorcy coraz częściej decydują się na prywatne laboratoria, co wynika z szybszej i bardziej profesjonalnej obsługi, ale także z chęci uniknięcia trudności administracyjnych związanych z państwowym systemem. Wszystkie te problemy wymagają działań na wyższym szczeblu – czy to legislacyjnym, czy organizacyjnym, bo bez wsparcia systemowego wiele z tych trudności będzie trudnych do przezwyciężenia.

Sekretarz Zarządu Regionu  Anna Lubasińska-Tabaczniuk także krótko podsumowała naszą działalność w kontekście działań opolskiego Regionu. Składając świąteczne życzenia, życzyła nam pomyślności w nadchodzącym roku, zarówno w  sprawach związkowych i pracowniczych, ale i tych prywatnych. A potem rozpoczęła się mniej oficjalna część naszego spotkania.

Przewodnicząca MOZ NSZZ „Solidarność”

przy WSSE w Opolu Ewa Brykalska