“Będziemy tej ustawy strzec jak świętego ognia” zaznaczyła Maria Ochman -Przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ Solidarność.
W poniedziałek, 26 maja, w sali konferencyjnej Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu odbyło się spotkanie poświęcone obywatelskiemu projektowi ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia pracowników zatrudnionych w szpitalach. Inicjatorem wydarzenia był Region Elbląski NSZZ Solidarność, a jego uczestnikami byli przedstawiciele środowisk medycznych, pracownicy domów pomocy społecznej, osoby zatrudnione w administracji oraz zainteresowani tematyką prawa pracy w ochronie zdrowia. Wśród gości znaleźli się:
- Maria Ochman – Przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”,
- Poseł Elżbieta Gelert – Dyrektorka Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu,
- Łukasz Ciaś – Przewodniczący Regionalnej Sekcji Służby Zdrowia w Gdańsku.
Tematem głównym była obywatelska ustawa o wynagrodzeniach. Spotkanie otworzyła Maria Ochman, która zwróciła się do Dyrektorki szpitala – posłanki Elżbiety Gelert z pytaniem o aktualny status obywatelskiego projektu ustawy, nad którym toczą się prace w podkomisji zdrowia. Elżbieta Gelert potwierdziła, że projekt ustawy został przyjęty przez Sejm do dalszego procedowania i uzyskał opinię pozytywną, jednak jego dalszy bieg został tymczasowo wstrzymany.
Jak podkreśliła Poseł Gelert, najwięcej kontrowersji budzą zapisy dotyczące grup zawodowych w ramach systemu wynagrodzeń pielęgniarek i położnych, szczególnie różnice między:
- Grupa 2: Pielęgniarki i położne z tytułem magistra pielęgniarstwa lub położnictwa oraz z wymaganą specjalizacją w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia.
- Grupa 5: Pielęgniarki i położne z wymaganym wyższym wykształceniem (studia I stopnia) i specjalizacją, albo pielęgniarki i położne ze średnim wykształceniem i specjalizacją.
- Grupa 6: Pielęgniarki i położne z wymaganym średnim wykształceniem, które nie posiadają tytułu specjalisty w dziedzinie pielęgniarstwa lub dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia.
Poseł Elżbieta Gelert zauważyła, że do Ministerstwa Zdrowia wpłynęło wiele pism i analiz w tej sprawie, a resort obecnie pracuje nad rozwiązaniami, które zminimalizują różnice między tymi grupami. Jej zdaniem, różnice w zapisach dotyczących wykształcenia “wymaganego” i “posiadanego” budzą nieustanne spory i nieścisłości, których interpretacja ma kluczowe znaczenie dla przyporządkowania pracowników do odpowiednich grup płacowych.
“Potrzeba dużo dyskusji i zrozumienia, jak powinno to wyglądać. To nie są łatwe decyzje, bo mamy ograniczony budżet. Nie da się też jednoznacznie wskazać, który oddział ma trudniejsze warunki, a który nie” – powiedziała Gelert, zaznaczając, że tak duże reformy powinny być planowane w cyklu rocznym, a nie w trakcie roku budżetowego.
Maria Ochman: “Nie oddamy tej ustawy” – Po wypowiedzi dyrektor Gelert, Maria Ochman zabrała głos i z mocnym przekazem przypomniała, że NSZZ „Solidarność” nie pozwoli na odłożenie tego projektu ustawy na półkę. “To nie jest nowelizacja, ale pierwsza ustawa, która pozwala na systematyczne podnoszenie wynagrodzeń, a nie symboliczne dodatki. To ona ma szansę zatrzymać exodus kadry medycznej za granicę. Nie oddamy jej, bo powstała w wyniku dialogu społecznego -nie przynieśli jej politycy, tylko wypracowaliśmy ją wspólnie z OPZZ i ministrem Radziwiłłem” -podkreśliła Ochman. Zwróciła uwagę, że ustawa zawiera mechanizmy finansowania, które pozwalają dyrektorom otrzymywać środki budżetowe na podwyżki, a wyceny opracowuje Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT). Jednak do tej pory dane przekazało jedynie ok. 100 szpitali, co znacząco ogranicza obraz sytuacji.
Ochman stanowczo zaznaczyła, że ustawa powinna obejmować nie tylko tzw. “biały personel”, ale całą kadrę zatrudnioną w szpitalach, ponieważ każdy z tych pracowników ma swój udział w funkcjonowaniu systemu ochrony zdrowia. “W zespole naczyń połączonych nie można wyłączyć salowej, fizyka, informatyka czy pracownika technicznego. Bez nich nie będzie systemu. Należy zwrócić uwagę również na ludzi, którzy w systemie zdrowia często stoją na pierwszej linii -jak rejestratorki medyczne, które jako pierwsze mają kontakt z pacjentem, często wysłuchując skarg, żalu, stresu i pretensji. Nie możemy dalej marginalizować ich roli” – mówiła Ochman.
Uczestnicy spotkania poruszyli temat pracowników DPS. Zwracali uwagę na:
- niedobory kadrowe, zwłaszcza wśród pielęgniarek,
- trudne warunki pracy, często bez wsparcia lekarzy czy zespołów medycznych,
- problem różnych podstaw zatrudnienia (np. pielęgniarki zatrudniane przez samorządy na podstawie ustawy o pomocy społecznej, a nie systemu ochrony zdrowia).
Postulowano potrzebę uregulowania statusu tych pracowników w systemie oraz objęcia ich zapisami ustawy.
Maria Ochman odnotowała wszystkie zgłaszane wątki i zapowiedziała wniesienie ich na forum zespołu trójstronnego. Podkreśliła też, że Solidarność złożyła poprawkę do ustawy, która została przejęta przez klub PiS – m.in. zmieniającą tytuł aktu prawnego tak, by jednoznacznie obejmował wszystkich pracowników zatrudnionych w szpitalach, nie tylko medyków.
“Nie chcemy, by pracownicy byli zależni od uznania dyrektorów. Minimalne wynagrodzenie musi być zagwarantowane ustawowo. Dyrektor może dać więcej, ale nigdy mniej” – zaznaczyła.
Spotkanie w Elblągu było ważnym głosem w trwającej debacie o wynagrodzeniach w służbie zdrowia. Jasno wybrzmiały oczekiwania środowisk zawodowych i determinacja związków zawodowych, by nie dopuścić do zaniechania prac nad ustawą.
Spotkanie zakończyło się wyraźnym sygnałem, że dialog społeczny w sprawie wynagrodzeń w ochronie zdrowia jest konieczny i kontynuowany. Solidarność wyraziła gotowość do dalszych rozmów, jednocześnie apelując do decydentów o utrzymanie kierunku, który ma szansę poprawić sytuację szerokiego grona pracowników sektora zdrowia.
Solidarność niezmiennie stoi i będzie stała na straży praw pracowników ochrony zdrowia. Wyrażana jest nadzieja, że dzięki wspólnemu dialogowi i zaangażowaniu wszystkich stron uda się wypracować rozwiązania sprawiedliwe, trwałe i uwzględniające realne potrzeby wszystkich grup zawodowych. Silna i stabilna kadra to fundament systemu opieki zdrowotnej -dlatego działania na rzecz jej wsparcia pozostają priorytetem.
W imieniu Regionu Elbląskiego NSZZ „Solidarność” serdecznie dziękujemy wszystkim za liczne przybycie, aktywny udział i wniesienie cennych głosów do tej ważnej dyskusji. Państwa obecność i zaangażowanie są dowodem na to, że wspólnie możemy realnie wpływać na przyszłość polskiej służby zdrowia.









