Zarząd Regionu Toruńsko-Włocławskiego NSZZ "Solidarność", ul. Piekary 35/39, 87-100 Toruń
tel. 56 622 41 52, 56 622 45 75, e-mail: torun@solidarnosc.org.pl

UWAŻAJCIE NA SWOJE WPISY INTERNETOWE

piątek, 18 Lipiec, 2025

…bo „Skarbówka” czuwa! A tak na poważnie – to wielu z nas nie ma pojęcia, że wpisy na portalach społecznościowych (np. facebook) i stronach internetowych są często wykorzystywane przez organy podatkowe jako dowody w postępowaniach podatkowych. Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 22 stycznia 2025 r. potwierdził dopuszczalność takiej praktyki.

  W omawianym wyroku Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił m.in, że wydruki ze stron internetowych mieszczą się w pojęciu dowodów w rozumieniu art. 180 § 1 Ordynacji podatkowej.

Przepis ten stanowi, że jako dowód należy dopuścić wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. Katalog środków dowodowych, którymi może posłużyć się organ podatkowy jest zatem otwarty. Ważne jest jednak, aby dowód nie był sprzeczny z prawem, zarówno materialnym jak i procesowym. Jak przypomniał Sąd, doktryna klasyfikuje środki dowodowe jako nazwane i nienazwane. Pierwsze zostały wyraźnie wymienione w przepisach Ordynacji podatkowej. Z kolei środki nienazwane mieszczą się w kręgu pozostałych dowodów zawartych w określeniu „wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem”. Do tej grupy zalicza się między innymi: dokumenty prywatne, dowód z opinii instytutu naukowego, naukowo-badawczego lub z opinii wyspecjalizowanej instytucji, dowody z filmu, utrwalonego obrazu telewizyjnego, z fotokopii, planów, rysunków, płyt, taśm i innych nośników zapisu obrazu lub dźwięku, zapis pamięci komputerowej oraz na wszelkich nośnikach informatycznych, a także treści pochodzące ze stron internetowych, utrwalone najczęściej w formie wydruku. Odwołując się do opracowania pod red. prof. L.Etela NSA podkreślił przy tym, że Ordynacja podatkowa w zasadzie nie wprowadza hierarchii mocy dowodowej poszczególnych środków dowodowych, z wyjątkiem przypadków określonych w art. 193 i 194 Ordynacji podatkowej (dotyczących odpowiednio ksiąg podatkowych prowadzonych rzetelnie i w sposób niewadliwy oraz dokumentów urzędowych).

Jak wywodził NSA, w świetle art. 180 Ordynacji podatkowej niedopuszczalne jest stosowanie formalnej teorii dowodów poprzez twierdzenie, że daną okoliczność można udowodnić wyłącznie określonymi środkami dowodowymi. Wszelkie wyjątki od tej zasady muszą wynikać z odrębnych przepisów.

Również we wcześniejszym orzecznictwie wskazywano, że w postępowaniu podatkowym obowiązuje zasada otwartego katalogu środków dowodowych, dopuszczająca jako dowód wszystko, co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. Istotne jest przy tym, że zasada czynnego udziału strony w postępowaniu podatkowym w odniesieniu do takich dowodów zapewnia stronie, przed wydaniem decyzji, możliwość zapoznania się tymi dowodami i wypowiedzenia się w sprawie tych dowodów.

Naczelny Sąd Administracyjny odwołał się m.in. do wyroku z 7 marca 2024 r., w którym przyjęto, że dowodem w sprawie podatkowej mogą być informacje pochodzące ze stron internetowych, które nie mogą być modyfikowane przez użytkowników. W szczególności mogą być dowodem na to, że właściciel strony internetowej zamieścił na niej określone informacje. Mogą być także dowodem na to, że określone fakty miały miejsce.

Zatem uważajmy na nasze wpisy (takie czasy) i jeżeli oficjalnie zarabiasz najniższą krajową, to nie epatuj znajomków fotami z wczasów na Rivierze, czy filmikiem jak prowadzisz swojego nowego „merca”. Jeżeli oficjalnie masz działkę zajętą ogródkiem, a na facebooku puszczasz zdjęcia na których twoja Lala fika nury do nowego basenu, a obok zaraz kort, droga fotowoltaika itp. – już po tobie! Skarbówka to doceni.

Red.